pawcik7 08.01.2003 12:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Stycznia 2003 Mam dosyć budowania, gadania i słuchania na ten temat, czytania Muratora i innych takich, patrzenia na inne budowy, pytań w stylu - " No i jak tam twój domek, kiedy sie wprowadzisz ? ", ojojoj jaki ładny , a dlaczego akurat tak a nie tak " , " a dlaczego taki duzy ??? " i tak dalej i tak dalej Jak gdzies idę to zwracam uwage czy jakies podpatrzone rozwiązania mógłbym u siebie zastosować, nie patrze sie na panienki tylko na budynki TO JAKIEŚ ZBOCZENIE !! RATUNKU JESTEM ZBOCZEŃCEM !!!! Czy Wy też ?????????? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kodi_gdynia 08.01.2003 12:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Stycznia 2003 Pawcik piszesz:"Mam dosyć ...patrzenia na inne budowy" a zaraz potem piszesz "Jak gdzies idę to zwracam uwage czy jakies podpatrzone rozwiązania mógłbym u siebie zastosować...". To jak jest z Tobą. Zdecyduj się. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pawcik7 08.01.2003 12:34 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Stycznia 2003 Mam już dosyć ale nie moge się opanować. Ta budowa wgryzła mi sie głęboko w mózg i nie chce z tamtąd wyjść. I właśnie to jest problem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Frankai 08.01.2003 12:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Stycznia 2003 To sprawcie sobie dzidzię, to tak Cię zajmie, że nie będziesz miał czasu na budowę Drugie rozwiązanie, to wyjazd na wczasy - obowiązkowo bez Muratora - i ustalenie kar ze wejście na temat budowy. Po kilku dniach ta dziwna odmiana rajzebfiber (raczej bauenfieber ) Ci minie, lub przynajmniej się osłabi. Wspomagające będą spacery brzegiem morza przy świetle księżyca + kolacja przy świecach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tomasz B 08.01.2003 21:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Stycznia 2003 Ojjojoj co za dużo to nie zdrowo.Pomyśl o tym. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jola_ 09.01.2003 18:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Stycznia 2003 Pawcik7 czy to jest prowokacja? Jak można mieć dosyć budowy? Przecież to sens naszego życia! Marzenie, które się realizuje!Zrozumieć mogę zniechęcenie zimą a tym samym przestojem na budowie! Ale budowa, to przecież wszystko (poza długami) co mamy! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Luśka 09.01.2003 22:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Stycznia 2003 Pawcik, ja też nie patrzę na panienki!! Ale mam inne zboczenie. Zaglądam ludziom pod dachy, bo jestem na etapie decydowania jaką zrobić podbitkę. Psami mnie jeszcze nie poszczuli, ale co do podbitki to w dalszym ciągu nie wiem.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Teska 10.01.2003 06:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Stycznia 2003 Jak tak to Ja tez mam zboczonko....gapie sie ludziom na okna..nie ..w okna:smile: jestem na etapie wyboru okien.. Pozdrawiam wszystkich "tylko" tak zboczonych.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mis Uszatek1719499023 10.01.2003 18:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Stycznia 2003 A ja właśnie, jęcząc: "nigdy więcej!!!" skończyłem wyprowadzać na ludzi jedną ruderę i od paru dni rozglądam się za następną... To dopiero jest zboczenie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Rafter 10.01.2003 19:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Stycznia 2003 Pawcik, nie pękaj na robocie.My ze szwagrem nie takie rzeczy robili po pijaku Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pawcik7 10.01.2003 23:01 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Stycznia 2003 Dzięki ludziska za słowa otuchyNIE PĘKAM !!! i licze dni do wiosny a wtedy ......podłogi, ocieplenie poddaszy, gładzie i jeszcze 100 innych robót mnie czeka.Ale jestem dobrej mysli !!Pozdrawiam budo-maniaków Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dobrzykowice 13.01.2003 10:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Stycznia 2003 a dlaczego czekasz na wiosnę ? Ja ocieplenie poddasza (200 m kw) zrobilem w okresie miedzyświątecznym - trzeba bylo jakoś spalic te kalorie... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jola_ 13.01.2003 16:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Stycznia 2003 Ojej, ale masz faaaajnie!!!! Jedna decyzja - dwie korzyści: poddasze ocieplone i kalorie zrzucone. Przez te wszystkie święta, zimy i brak zatrudnienia na budowie rozleniwiłam się i roztyłam, że mi teraz wstyd [wstyd], a może nawet jeszcze bardziejhttp://www.afternight.com/smiles/angryfire.gif Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
polo74 02.02.2003 18:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Lutego 2003 Jestem przed wylewkami i też mam już dość !!!!instalacje,kanalizacje,tynki,gładzie,poddasze...jedno zrobione a już o dwóch następnych pracach się myśliJEDNA BUDOWA PRZYPADA NA JEDNO ŻYCIE i koniec nigdy więcej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kgadzina 04.02.2003 15:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lutego 2003 Poczekaj poczekaj. Jak skończysz to pogadamy. Zdradzę Ci, że zaczyna się od powtórnego wertowania katalogów projektów..... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dociak 10.02.2003 14:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Lutego 2003 Wiecie co? zazdroszczę Wam. My jesteśmy dopiero na etapie "robienia" projektu a ja wczoraj cały wieczór przeryczałam. No bo wszystko jest nie tak. Jak upchniemy to co byśmy chcieli to wychodzi nam o jakieś 80 (!) metrów za dużo w stosunku do kasy. Wiem, że musimy z czegoś zrezygnować, ale z drugiej strony to miała być jedyna budowa w naszym życiu więc chcielibyśmy, żeby udało się zrealizować jak najwięcej z naszych marzeń, a może raczj mrzonek... Kurde, chyba było lepiej kupić jakieś mieszkanko i mieć wszysko w ... nosie. Buuuuuu, co ja mam robić Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agacka1719499039 11.02.2003 07:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lutego 2003 Dociak! Nie pekaj - kasy zawsze jest za mało a jak zrezygnujesz teraz z marzeń to pewnie nigdy juz ich nie zrealizujesz. Mam podobny problem projekt jakieś 200 m2 a kasy na 100 i to z biedą.Ale powiedziałam sobie tak - nie musze od razu wszystkiego zrobić! Planujemy zostawic maxymalnie stan surowy tz. nie obijamy domu niczym(dlatego budujemy z pustaków ceramicznych-mogą postac troszkę niczym nie kryte)Wykończenia tylko to co niezbędne - kuchnia ,łazienka i jakieś łóżko do spania - a reszta latami jak uzbieramy Taki mamy plan co wyjdzie czas pokaże ale nie łamiemy się wcale Pozdrowionka! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Karolina 12.02.2003 09:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lutego 2003 Też mieliśmy na początku pomysł wprowadzenia się niemal do stanu surowego - powoli weryfikowaliśmy nasze plany i w sumie zamieszkaliśmy w otynkowanym, pomalowanym (wewnątrz) domu bez podłóg i drzwi wewnętrznych. Nie wiem co by to było gdyby nie było tynków (tak jak pierwotnie zakładaliśmy). Teraz mam już dość ekip i ludzi, którzy kręcą mi się po chałupie, kurzu, hałasu itp., a to tylko wykończeniówka. Naprawdę nie polecam, chociaż rozumiem determinację. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
paj 12.02.2003 09:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lutego 2003 Dociak, mialem podobne mysli jak na budowie gumiaki grzezly mi w glinie, klnalem niemilosiernie:smile:, teraz juz mi przeszlo choc $$$ tez brakuje ......, jednak wies wygrywa z blokami ..... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Teska 12.02.2003 12:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lutego 2003 dołaczam sie zdecydowanie wole mieszkac na wsi:smile: niz teraz w bloku:sad: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.