Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Kobieta budująca !


Domka

Recommended Posts

 

(...) 2001 rok - po niedzielnej wycieczce wiedziałam gdzie jest to moje miejsce na ziemi - błyskawiczna decyzja - mamy działkę!

potem - czekanie, tylko nie wiem na co... dojrzewałam chyba jak ta śliwka ... i łup!!! Wiosna rok 2002 spadłam, krótka rozmowa z rodzinką Budujemy !!!! Formalności załatwione, ekipa, geodeci, woda, prąd, barak ... wszystko na raz...

Zaczęło się i nieodwracalnie, daje sobie radę sama i wiem, że mój mąż jest ze mnie dumny - stan surowy, okna, dachówka, elektryka już jest, i dalej uparcie do przodu, choć czasem płakać mi się chciało z niemocy okrutnej do niektórych .... hmmm napotkanych na drodze budowania ...fachowców! kierowców! handlowców! sprzedawców .... itd. eh szkoda mówić...

Ale powiedziałam sobie twarda jestem, twardziele nie płaczą, urodziłam córkę, zbuduję dom i posadzę sosnę!

parę razy to miałam taką ochotę poskarżyć się mężowi... ale wygrywałam

Fakt jest, że trafiłam na taką ekipę budującą, że dziękuję Bogu, wspaniali ludzie, żadnych problemów i jeszcze pomoc!

Nie ukrywam, murator też dał mi wsparcie i moja dociekliwość o każdej cegiełce, styropianie śrubce zanim kupiłam musiałam porównać i wywiedzieć się wszystkiego, u sprzedawcy, w internecie, na forum, w fabryce nawet.

śmieszyły mnie sytuacje zdziwienia ze strony mężczyzn, że sama kobita zarządza budową, a mnie duma rozpierała ...

ale bycie kobietą naprawdę pomaga na budowie ...

kobiety są bardziej dociekliwe, szczegółowe, dokładne i nieprzewidywalne w tej roli.

 

Namawiam jeżeli macie możliwości, a mąż po prostu nie ma czasu, budujcie same, zapewniam dacie sobie radę, lepiej niż mężczyźni!

Prawda drogie Panie ?

 

pozdrawiam .....

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja czasami jak nie miałam już innych argumentów, "straszyłam" wykonawców mężem:

(...) no kochani to ma być dokładnie zrobione, bo jak mój mąż to zobaczy...

...no panie kochany uważa pan że to wytrzyma 120 kg mojego męża

albo

wie pan mi to w sumie tak bardzo nie przeszkadza ale jak mój mąż to zobaczy... on taki nerwowy jest dlatego ja tu wolę nadzorować

 

bardzo pomaga

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ps

wagę i wzrost to sobie można dopasować do wymyślanego wzorca... :smile: a jakby mąż się przypadkiem pojawił na budowie i znacznie odbiegał od opisu... to można powiedzieć, że to sąsiad, albo brat, albo brat sąsiada, albo kolega... :smile: albo wypożyczyć raz na jakiś czas takiego dużego faceta ... gorzej jakby się oddać nie chciał ... ale wszystko by trzeba z małżonkiem ustalić wcześniej, co by nie było problemów kim jest ten facet...z którym na budowę jeździsz... sąsiedzi mogą być życzliwi:smile:

*oddać - zwrócić z powrotem oczywiście

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 year później...
Muszę powiedzieć, że trochę podnosłyście mnie na duchu! A ja myślałam, że tylko ja tak z motyką na słońce...Mnie w tym roku czeka rozpoczęcie budowy, w lecie wynajmowanie obecnego domu letnikom (pierwszy raz, ale z czegoś trzeba rozpocząć budowę), małe dziecko. Mąż wspaniały ale bardzo zapracowany...Wkład w remonty i budowę ogranicza na zarabianiu na powyższe.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 months później...

Gratuluję Wam kobietki.

 

Ja dopiero zacznę budować. Coś musi być w tych kobitkach że faceci tak się ich boją. Mój mąż wziął się na sposób i już mną straszy przy kupowaniu przy negocjacjach cen. Jak samo straszenie nie pomaga to jadę wtedy do hurtowni i zawsze coś jeszcze utarguję :wink: Kierownik budowy pyta się męża dlaczego żony nie ma. Coś w tym kurcze musi być. Chyba w końcu kobitki zaczynają być doceniane :D

A moja 3,5 letnia córka na na tekst typu "baby" zawsze poważnie odpowiada "baby to są w nosie My jesteśmy kobiety" :wink:

 

Życzę powodzenia w budowaniu i nie tylko

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...