Kashmir 22.11.2005 22:10 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Listopada 2005 Ze stanem prawnym rzeczywiście jest troszke kombinowania - ale z mojej własnej inicjatywy Tak musze to wszystko zorganizować, żeby US sie nie doczepił (mieszkanie - darowizna) - a jednocześnie żeby zabezpieczyć interes Rodziców... Zresztą - jakby u prawniczki było prosto i jasno - to by za dobrze było Co do cudaka - spoko Wiem, co miałeś na myśli i - niestety - zgadzam się z Tobą Tylko, że to miłość od pierwszego wejrzenia, a wiesz, jak to z uczuciem bywa Tylko nic lepszego nie jestem w stanie znaleźć - ani nawet wymyślić A na projekt indywidualny to juz na pewno nie mam ani czasu ani środków Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MateuszCCS 22.11.2005 22:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Listopada 2005 Zresztą - jakby u prawniczki było prosto i jasno - to by za dobrze było hihihi ... czyli "ucze ojca dzieci robic" Tylko, że to miłość od pierwszego wejrzenia, a wiesz, jak to z uczuciem bywa Ano Majac zaplecze, dostep do ekip, materialow ... powiem tyle - juz od stanu surowego banki bardzo laskawie patrza na kredytobiorcow, a Tobie powinno wystarczyc wlasnych funduszy na sporo wiecej. Tylko, ze na tym 50kzl kredytu sie nie skonczy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kashmir 23.11.2005 00:55 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Listopada 2005 Jak to stwierdził dziś wieczorem mój kochany mąż: "ludzie więcej niz 50.000 biorą na średnie auto - a my chcielibyśmy z do wymarzonego domu startować" Jutro (a raczej dzisiaj wieczorem) spotkanie z architektem - zobaczymy, co nam powie i jak bardzo ostudzi nasz zapał... Za dotychcasowe rady bardzo dziękuje - pozwoliły mi troche trzeźwiej spojrzeć na cały ten mętlik i bardziej "realnie" podejśc do problemu Ciekawe, co z tego wszystkiego nam wyjdzie, bardzo ciekawe Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MateuszCCS 23.11.2005 01:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Listopada 2005 Jutro (a raczej dzisiaj wieczorem) spotkanie z architektem - zobaczymy, co nam powie i jak bardzo ostudzi nasz zapał... Powodzenia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Joker_28 23.11.2005 01:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Listopada 2005 Trzymam za Was kciuki ! My się też wczoraj zdecydowaliśmy, raz kozie śmierć. Czekam na ciąg dalszy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Krzysiek_3miasto 23.11.2005 07:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Listopada 2005 BUDUJCIE SIE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!zwlaszcza ze nie macie jeszcze dzieci....jak sie pojawia to po budowie....nie ma na budowe czasu i sil.....postawcie chociaz stan surowy z tego co macie....potem kredyt....praca wlasna....chyba macie urlopy...rodzice tez...na pewno Wam pomoga....Wasze marzenia to ich marzenia..............trzymam kciuki....tez bylismy w podobnej sytuacji ale sie udalo...a moze zmien projekt na dom z mieszkaniem wydzielonymz powierzchni domu i wez rodzicow albo tescoiw...to jest lepsze niz jakis kredyt...polecam ...sprawdzone Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wbrat 23.11.2005 08:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Listopada 2005 Mysle, ze skomplikowana bryla odbije sie w kosztach dachu - i tylko w kosztach dachu - jesli chodzi o sciany, to materialu nie wychodzi wcale wiecej (kwadrat, czy sciety kwadrat - obwod ten sam). Ale dach faktycznie bedzie drogi. Trudno szacowac mi koszt konstrukcji, bo bedzie zupelnie inna niz u mnie, ale koszt samego dachu (blacha tutaj bedzie dosc kosztowna, bo duzo odpadow. Lepsze bylyby materialy "papowe") wyniesie cos ok. 10-15 tys na moj gust.Patrzac po mojej budowie stan surowy otwarty szacuje na jakies 100-110 tys. Tzn. mozna duzo taniej, ale naprawde ciezko jest podejmowac decyzje o cieciu kosztow (przyklad: piach do zasypania fundamentow - czy kopalniany (drogi) czy wsypywac co jest pod reka (tanio, ale...)). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
burgundczyk 23.11.2005 09:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Listopada 2005 Droga Kashmir Co do kosztow: buduje pod Wroclawiem domek z poddaszem (takze Studio Atrium), 165 m pow. uzytkowej, podwojny garaz. Wycena rzeczoznawcy domu i dzialki to 340 tys., z tego dzialka okolo 60 tys, czyli powinienem postawic dom za 280 tys. Bedzie kosztowal wiecej, bo nie oszczedzam na materialach i na wykonczeniach tez nie planuje. Skoro moj domek jest wiekszy prawie o polowe od Twojego oraz ma poddasze, co oczywiscie zwieksza koszty, to biorac pod uwage wspomniana wycene rzeczoznawcy - 200 tys powinno wystarczyc na Twoja realizacje, w wersji bez szalenstw. No moze zabraknie 20-30 tys. Ale... skoro masz w rodzinie doswiadczonych budowlancow, to nie mozesz po prostu wziac Excela kosztorysu ze Studia Atrium i dac tym rodzinnym fachowcom do przejrzenia, oceny? Wez jednak pod uwage jedna sprawe w temacie kredytu, ja popelnilem ten sam blad w mysleniu, zanim w ogole podchodzilem do tego tematu. Zaden bank nie pozyczy Ci pieniedzy na dokonczenie budowy do stanu Wprowadzając się chcielibyśmy mieć wykończony (tj. wytynkowany, pomalowany na biało i z panelami/deską na podłodze) niemal cały dom (tj. bez większej łazienki, którą zrobilibyśmy za czas jakiś), meble w kuchni. tzn nie moga byc pomieszczenia w stanie surowym, mysle w tej chwili o Twojej duzej lazience, a moze i myslalas, ze do zamieszkania wystarczy 1 czy 2 pokoje z 4. Najlepiej by bylo spytac w jakims banku, do jakiego etapu musza byc doprowadzone wnetrza, ja tego pytania nie zadalem Rzecza jasna jest jednak, ze bank kombinuje tak: inwestycja ma byc doprowadzona do takiego stanu, ze jesli kredytobiorca bedzie niewyplacalny i mu zabierzemy dom, to bedziemy go mogli sprzedac jako gotowy... czyli na tyle pozyczamy kasy. Generalnie moj glos: budowac... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
areq 23.11.2005 11:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Listopada 2005 Z tego co pamiętam to D'arek ma bardzo podobny domek...napisała,że wydali 260tys ,ale dom bajer.... super wykończony,więc zakładając nieco niższy standard materiałów wykończeniowych powinniście się zmieścić w 230tys... Piszesz ,że do dyspozycji masz ca.200tys ....Wiesz jak łatwo zdobyć /zarobić/ te 30tys jeśli człowiekowi na tym zależy...sam się zdziwiłem jak wzrosły moje oszczędności po decyzji o budowaniu,nie wydaję już pieniędzy na jakieś "pierdołki",a i jestem bardziej zmotywowany do zarabiania..... Buduj.Nie słuchaj inwestorów z kominkami za 30tys,solarami,rekuperatorami,pompami ciepła i przydomowymi oczyszczalniami ścieków itp..:) ...wtedy fakt 300tys Ci nie starczy:):) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
acca5 23.11.2005 13:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Listopada 2005 Ja mam podobny projekt i zaczynam go budowac na wiosnę( K3 z http://www.domyzkontrastem.com ), z kosztorysu wynika 250tys, zakladajac,ze macie w rodzinie dobre uklady z hurtowniami i budowlańcami wybudujecie sie bez problemow wiekszych finansowych. Majac jeszcze media w drodze, to jest juz bardzo duzo. Jesli teraz tego nie zrobicie to bedziecie zalowac, za pare lat uklady mogą wygladac inaczej. Oczywiscie wypas domu to bedzie duzy kompromis ale bedziecie juz na swoim. radze tylko uregulowac kwestie prawne dzialki- lepiej teraz, kiedy rodzina was wspiera, później zawsze znajdzie sie czarna owca. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Acidtea 23.11.2005 13:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Listopada 2005 takie głupie pytanie - jak szacujecie z grupsza koszt budowy np. 2000 PLN za 1m2 ale jakiej powierzchni? Użytkowej czy całkowite? Czy jeszcze jakieś innej? areq Ten dom ma powierzchnię całkowitą 190 m2. Więc jeśli przyjąć formułę 2000 za m2 to wychodzi 380 000 PLN??? 90% postów odpowiedzi, jakie czytam na tego typu pytania to: nie da się, za mało, musisz założyć więcej, bo się rozczarujesz itp. Chyba, że jest jakiś "tajemny" sposób na tańsze budowanie? Jeśli faktycznie jest, jak mówisz, to czuję się od razu lepiej... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kashmir 23.11.2005 14:58 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Listopada 2005 Teraz ja zgłupiałam To 190 m2 to powierzchnia zabudowy. Dotychczas wyceniające robociznę brygady, którym udostępniłam projekt i opisy ze strony Atrium za podstawę obliczeń przyjmowały powierzchnie uzytkową - czyli 136 m2 i osobno (ale nie 200 PLN/m2!) ) licząc taras i podcienie... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kashmir 23.11.2005 15:02 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Listopada 2005 Powierzchnia zabudowy w Plejadzie D'arka jest bardzo zblizona - a koszt (szczegółowo opisany w wątku o tym projekcie) to około 270.000 PLN - z tym, że dom jest naprawdę świetnie wykończony Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AgaiPiotr 23.11.2005 15:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Listopada 2005 A czy Kashmir wzielas pod uwage koszt wykonania przylaczy? Jezeli wszystkie sa w ulicy to koszt okolo 20 tys jak nie lepiej.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kashmir 23.11.2005 20:07 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Listopada 2005 Brałam pod uwagę - ale nie za taką kasę Wszystko mam przy działce - w chodniku... Dzisiaj miałam pierwsze starcie z rzeczywistością - umówiony architekt przyszedł na spotkanie zalany Niezły początek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
cezak 23.11.2005 21:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Listopada 2005 Wtrącę, Rozważ dostawę domu gotowego z wytwórni, gdybym dzisiaj podejmował decyzje szedłbym w tym kierunku. To rozwiązanie ma dwa fundamnetalne plusy.1) krótki cykl realizacji - 3 m-ce,2) cena jest finalnie taka na jaką sie zgodzisz przy podpisywaniu umowy za określone wyposażenie, wielkość i wykończenie domu i ani grosza więcej. Za trzy lata jak wszystko OK sprzedajesz dom zamawiasz większy, jak z samochodem, pod potrzeby rodziny. Pozdrawiam, Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Darek Rz 23.11.2005 21:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Listopada 2005 Brałam pod uwagę - ale nie za taką kasę Wszystko mam przy działce - w chodniku... Dzisiaj miałam pierwsze starcie z rzeczywistością - umówiony architekt przyszedł na spotkanie zalany Niezły początek Witam !!! Pamiętaj o jednym -to że masz media przy działce nie oznacza że masz je na działce !!! Musisz ponieść koszty przyłączenia do istniejących mediów oraz pokryć koszty ich wykonania : prąd -2tyś zł ZE + w zależności od odległości przyłącze- liczmy drugie 2 tyś Gaz - podobna kwota Woda - podobnie Kanaliza lub szambo (jeśli w mieście to pewnie kanaliza ) Do tego musisz doliczyć geodetę do wytyczenia każdego z mediów (kasa) oraz do inwentaryzacji powykonawczej -znowu kasa . Trzeba to wszystko wliczyć ,ale to nie zmienia mojego poglądu -BUDUJCIE i RÓBCIE TO Z GŁOWĄ- BEZ POŚPIECHU POZDRAWIAM D.RZ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Taysha 24.11.2005 10:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Listopada 2005 Witam Cie Kashmir A moze Lora? http://www.archipelag.pl/domek.php?KatID=3990500&ProjID=446 Jest bardzo podobna, a jednak mniejsza i tansza My teraz wlasnie nad nia sie zastanawiamy. Najgorszy etap budowy, to chyba wybor projektu Poki co..... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
calibra2 24.11.2005 10:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Listopada 2005 Myślę, że warto abyś zastanowiła się Kashmir czego tak na prawdę chcesz. Każdy z nas jest przed budową , w trakcie albo po. każdy z nas ma inne doświadczenie, dokonywał różnych wyborów. Myślę ,że jesteście w uprzywilejowanej sytuacji mając taką ilośc osób, która jest wam skłona pomóc. To jest bardzo duży plus. Budowa na wiosne wydaje sie realna pod warunkiem wykorzystywania optymalnie czasu aby złożyć dokumenty. Jednym ze sposobów jest także pójść do urzędu i tam zakupić projekt domu wraz ze zgodą na jego budowę. Mój mąż z moim wsparciem zamierza wybudowac na wiosne większy dom od waszego przy środkach, które większość czytajac to forum oceniłaby na niewystarczające. Pozdrawiam i trzymam kciuki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kze 24.11.2005 14:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Listopada 2005 Ja powiem tak. Minimum za 1mkw powieżchni uzytkowej nalezy liczyc 1500pln. Ja wiem, że mozna tańsze materiały wykończeniowe itp. Niemniej lepiej od razu zderzyć się z większą kwotą niż później miałoby zabraknąć. A banki pozyczaja kasę tak by ostatnia rata wystarczyła na dokończenie domu. Banki niechetnie pożyczają kase na doprowadzenie domu do stanu prawie gotowy i mieszkanie w wpół wykończonym domku. Dlatego uważam, że należy założyć kwote 250-300tyś i starac się o kredyt w wysokości 100tyś. Dlaczego? 1) po wybudowaniu nie bedziesz chciała już oglądać budowlańców w domu 2) lepiej wziąc więcej, dłużej spłacać i wykończyć niż mieszkać na budowie. Moja decyzja: budować!!! Nie mozna zmarnować kapitału 200tyś i działki!! To byłby śmiertelny grzech... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.