Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Solar "tymi ręcami" robiony.


adam_mk

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 2,1k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Kto jeszcze chciałby zamieszkać z cysterną?

Idea nawet fajna. Tyle, że do tego potrzeba wściekle dużej powierzchni kolektora słonecznego i to najlepiej dość wydajnego - o nie za dużych stratach, żeby mógł pracować także w "nieoptymalnych" warunkach. W Niemczech (stosunkowo) łatwo ten warunek spełnić, bo oni mają dofinansowywane kolektory. W Polsce nawet "własnoręcznie" ciężko będzie uzyskać sensowne koszty instalacji. O zbiorniku to chyba nawet szkoda wspominać. Przy proponowanych tam rozmiarach wykonanie musi być na prawdę dokładne.

Przy okazji: po kiego grzyba oni tam pakują mega wielki zasobnik cwu do środka? Chyba, że tylko schemat jest mylący...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kilkadziesiat m2 kolektora to znowu nie tak duzo. We wszystkich tych domach zastosowali kolektory płaskie, nie prozniowe. Zresztą kto by je odsniezal zimą?

Wiesz cos wiecej o dofinansowaniu kolektorów w Niemczech?

Zbiorniki z allegro dało by rade przystosowac na akumulator. 20 m3 można dostac juz od 5 tys zł, a 50 m3 nawet za 10-12 tyz zł. Zasobnik cwu wewnatrz jest mniejszy,tylk na schemacie wyglada na duzy. Dla zbiornika 9.36 m3 ma 215 litrow, wezownice 48m i 2x36m.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kilkadziesiat m2 kolektora to znowu nie tak duzo. We wszystkich tych domach zastosowali kolektory płaskie, nie prozniowe. Zresztą kto by je odsniezal zimą?

 

Że to płaskie to oczywistość, ale to i tak w wersji handlowej ok. 1000zł/m2, czyli kilkadziesiąt tysięcy za same kolektory.

 

Wiesz cos wiecej o dofinansowaniu kolektorów w Niemczech?

 

Nic oprócz tego, że jest.

 

Zbiorniki z allegro dało by rade przystosowac na akumulator. 20 m3 można dostac juz od 5 tys zł, a 50 m3 nawet za 10-12 tyz zł.

 

Z ciekawości przejrzałem pobieżnie i nic odpowiedniego w tej cenie nie widziałem (co nie znaczy, że nie da się trafić). Najciekawsze co znalazłem to 15m3 za 5k zł. Tylko przy tych wymiarach, to transport i przygotowanie do użytku wyjdzie drugie tyle...

 

Zasobnik cwu wewnatrz jest mniejszy,tylk na schemacie wyglada na duzy. Dla zbiornika 9.36 m3 ma 215 litrow, wezownice 48m i 2x36m.

 

No to już bardziej rozsądne parametry. Choć i tak nie rozumiem, czemu upierają się przy podgrzewaczu pojemnościowym. Tam aż się prosi wężownica do cwu...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć

 

Czytam sobie ten poradnik już od pewnego czasu i kurde, przekonaliście mnie do zrobienia solara. Niestety z uwagi na położenie domu w grę wchodzi tylko i wyłącznie montaż paneli na dachu. Bo sami chyba przyznacie, że montaż solarów na elewacji wschodniej nie ma sensu.

 

Widziałem projekt Adama. Niestety jest tylko 1 z 3 rysunków. Czy ktoś może wrzucić całą resztę?

 

Mam dostęp do dobrze wyposażonego warsztatu ślusarskiego oraz spawalni. Także do galwanizerni.

 

 

Póki co nie udało mi się znaleźć w najbliższych okolicach dostawcy szkła solarnego. Czy zamiast tego można dać szkło okienne albo plexi? A może to i to?

 

Jest jeszcze pytanie drugie: pompa obiegowa. W skrajnym wypadku płyn może mieć 200stC. Wszystkie pompy w przystępnych cenach mają temperaturę czynnika przewodzącego max 110stC. Co z tym fantem zrobić?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co z tym fantem zrobić?

 

Usiąść i pomyśleć! :lol:

 

Pompę dać na "powrocie do solara" a nie na jego "wylocie"

Robiąc urządzenie w warunkach domowych nie da się zazwyczaj (nie wszyscy mają warunki, aby się udało) osiągnąć współczynników oferowanych przez stosowanie bardzo zaawansowanych technologii.

Więc?

Przewymiaruj! Skompensuj niedoskonałość powierzchnią. Dorób ze 2m2 do tego co oferują te "wysokiej klasy".

 

Pleksa "pada" z czasem od ultrafioletu.

Szyba tnie podczerwień.

Szkło solarne jest trudniej dostępne i wymaga hartowania (we własnym zakresie!!!).

Więc?

Zewnętrzna warstwa pakietu z poliwęglanu litego (nie komorowy).

Wewnętrzna warstwa z cienkiego szkła.

 

Wewnątrz masz temperatury a na zewnątrz syna sąsiada z procą! :lol: :lol: :lol:

 

Pozdrawiam Adam M.

 

Zapukaj emilkiem. Poszukam i podeślę te moje wypociny. Widać już się "odwisiały" i wypadły.

A.M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zastanawiam się nad różnymi rodzajami konstrukcji solara. Najbardziej chodzi mi po głowie ten przedstawiony przez Adama, ale też ciągle zastanawiam się nad zrobieniem kolektora z miedzianym absorberem.

 

Wiem, że w tym drugim wypadku w domowych warunkach niezmiernie ciężko będzie zlutować rurę i blachę na dużej powierzchni. Ale dlaczego nie zastąpić tego połączeniem skręcanym?

 

Mamy miedzianą blachę, mamy miedzianą rurkę. Nowa blacha jest "idealnie" płaska. Jeśli położymy na niej rurkę miedzianą to będzie ona dokładnie przylegać do powierzchni blachy. Taką rurkę możemy przymocować obejmami miedzianymi do blachy. Połączenie takie będzie pewne. Odpada nam uciążliwe lutowanie. Owszem powierzchnia styku blachy i rury nie będzie oszałamiająca, ale na pewno będzie zbliżona do tej jaką uzyskalibyśmy lutując rurę i blachę. Można ją zresztą poprawić poprzez zastosowanie jakiejś pasty przewodzącej.

 

Odpadają nam tutaj problem korozji chemicznej na styku miedź-aluminium oraz różnice w rozszerzalności cieplnej obu materiałów.

 

Nie miałem do tej pory kolektora więc nie wiem jakie występują drgania wewnątrz samego kolektora (co by miało wpływ na pewność mocowania rury do absorbera), ale można przecież użyć nakrętek samohamownych lub innych "utrudniaczy" odkręcania.

 

Odpada też folia lamelowa, zamiast której można dać wełnę mineralną. Cała reszta pozostaje bez zmian.

 

Co o tym sądzicie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mamy miedzianą blachę, mamy miedzianą rurkę. Nowa blacha jest "idealnie" płaska. Jeśli położymy na niej rurkę miedzianą to będzie ona dokładnie przylegać do powierzchni blachy.

Z prostą rurką i prostą blachą sprawa jest prosta. Możesz sobie ją nawet przynitować zamiast przykręcać.

 

Gorzej, że rurka nie jest prosta, tylko robi się z niej wężownicę. (Chyba, że chcesz mieć przepływ harfowy). W domowych warunkach ciężko jest zrobić zagięcia rury tak, by cała była w jednej płaszczyźnie.

 

Od wiercenia i przykręcania do krzywej rurki blacha Ci się powykrzywia. To nie przeszkadza w odbiorze ciepła od słońca, ale w oddawaniu do rurki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślałem o takim przepływie jak w rysunku Adama. Nie wiem czy to jest harfowy.

Przy staranności w wykonaniu da się to wykonać tak, żeby uzyskać możliwie duże pole styku rury i absorbera.

 

O nitach myślałem, tylko nie wiem czy są nity Cu. Wkręty Cu już widziałem. Chciałem zachować jednorodność materiału.

 

Mam ten plus że mam dostęp do warsztatu ślusarskiego. Wytrasowanie i wybicie otworów w blasze to nie problem. Potem już wszystko w moich rękach :)

 

edit:

Co do wężownicy to przychodzi mi na myśl "rura taka jak w grzejniku łazienkowym". Rozumiem, że ma być ona robiona z miękkiej rury Cu. Wyginana z jednego kawałka. Chyba da się to zrobić na płasko, ewentualnie dociągnąć do blachy. Blacha Cu o grubości 1-1,5mm ma już swoją sztywność. Ewentualnie od spod można zastosować małe kątowniki, które usztywnią tą konstrukcję.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślałem o takim przepływie jak w rysunku Adama. Nie wiem czy to jest harfowy.

Równoległy, czyli harfowy.

 

Ot, podczas wertowania którejś z kolei książki o wykorzystaniu energii słonecznej znalazłem to mądre słowo. To teraz wykorzystują. ;)

 

Co do wężownicy to przychodzi mi na myśl "rura taka jak w grzejniku łazienkowym".

Wężownica to rurka pozawijana w meandry. Ot, taka literka S z większą liczbą zakrętów. ;)

 

Rozumiem, że ma być ona robiona z miękkiej rury Cu. Wyginana z jednego kawałka. Chyba da się to zrobić na płasko, ewentualnie dociągnąć do blachy. Blacha Cu o grubości 1-1,5mm ma już swoją sztywność. Ewentualnie od spod można zastosować małe kątowniki, które usztywnią tą konstrukcję.

Z kątownikami pomysł mi się podoba -- dociągnąć do kątownika rurkę śrubami w trzech-czterech miejscach na każdej prostej linii meandra (czy "struny" w harfie).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie oglądałem różne blachy Cu (tak się uparłem na tą miedź, bo ceny mocno spadły i jak kupować to teraz). Blacha 2mm jest sztywna i ciężka.

 

Przychodzi mi do głowy pomysł na odchudzenie konstrukcji tzn. jako absorber dać blachę max 1mm. Pod spodem kątowniki wykonane z blachy Cu 2mm.

 

Żeby zwiększyć powierzchnię styku rury z blachą można ją przykryć z góry drugim arkuszem blachy o mniejszej grubości np. 0,75. Jest to tylko kwestia staranności wykonania.

 

 

Ciekawy stosunek sztywność/grubość posiada blacha AlCu, ale nie wiem czy nadaje się do naszych celów. No i jej cena jest wyższa niż czystej blachy Cu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kupale są, faktycznie, drogie.

Blacha 2mm to ciężar.

Zrób sobie tak z 6m2 i powieś... :roll:

Dociskanie tego to pomysł taki sobie.

Jak jest prasa, to da się wyprasowywać blachę tak, aby owijała częściowo tę rurkę.

 

Ale....

Idealnie byłoby najpierw tę miedż zmiękczyć. (tylko jak ona będzie wyglądała!).

Trudny materiał i trudny problem...

Nie lepiej kupić linię do produkcji solarów?

Adam M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Adamie toteż piszę, że blacha max 1mm, a tylko wzmocnienia kątownikami z 2mm

 

Zaoszczędzę też nieco ciężaru na przeszkleniu tzn. że będzie poliwęglan i szyba, a nie 2 x szyba.

 

Spróbuję poeksperymentować na nieco mniejszą skalę. Zrobię model o powierzchni dajmy na to 1m2. Zobaczymy co mi z tego wyjdzie. Oczywiście zrobię fotostory. Później będziemy nad tym dyskutować.

 

 

Z tego co widzę po katalogach waga 2m2 kolektora mieści się w przedziale 31-38kg. Ja przyjmę 34kg. Czyli dla mojej powierzchni będzie to ok 17kg.

 

Blacha Cu 1mm to 9kg/m2 Zostało mi jeszcze 8 na całą resztę.

 

Trzymajcie za mnie kciuki :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kenji, firmowe kolektory maja blachę 0,2 mm, 1mm to duzo za duzo, 0,57 mm również. Absorber powinien być jak najcieńszy. Jeśli weźmiemy Cu 0,2 mm to 2m2 kosztują jakies 200 zl, do tego meander z rurki 12x1 po 9-10 zl mb.

Lutowanie pasków miedzi to nie problem, to nie musi być arkusz 1x2m. Zobacz http://bezakcyzy.republika.pl/panel.htm Zaprasować blachę na rurce mozna bez problemu http://www.builditsolar.com/Experimental/CopperAlumCollector/P1000838.JPG http://users.telenet.be/hagim/zonne_energie/metal%20press_01.htm lub przy uzyciu konstrukcji z paru ceownikow i lewarka hydraulicznego. Jedna szyba wystarczy, po co jeszcze poliweglan? Z hartowana szyba jest problem - wysokie koszty, ale na bezpieczeństwie nie warto oszczędzać. Podlicz to wszystko i porównaj z cena firmowych kolektorów. Nadal warto?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za linki. Z tego opisu wynika, że ten kolektor działa tylko latem. Nie prościej było pomalować beczkę na czarno? Albo użyć stalowy grzejnik płytowy? Dane na tej stronie też są hmmm naciągane.

 

Ceny z Allegro znam. +/- 700 zł/m2 (jest jakaś oferta za 500 zł ale wygląda to coś na jakiś garażowy handmade, a to mogę zrobić samemu.

 

Mimo wszystko spróbuję samemu złożyć kolektor. Dla własnej satysfakcji. Jeśli koszty zaczną przekraczać 300 zł/m2 zarzucę robotę.

 

Zrobię dokładne fotostory wraz z kosztorysem.

 

 

Dzięki za uwagę o grubości absorbera.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kenji Dlaczego tylko latem? Zalane glikolem działaja cały rok.

Zobacz kolektory Hewalex 1100 zl/2m2

Krzysztof Cienki absorber ma mała bezwładność cieplną. Szybko ogrzewa sie i przekazuje ciepło glikolowi. Ma to znaczenie zwłaszcza przy kiepskiej pogodzie, jest w stanie wyłapac najmniejsze przeblyski słońca.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Krzysztof Cienki absorber ma mała bezwładność cieplną. Szybko ogrzewa sie i przekazuje ciepło glikolowi. Ma to znaczenie zwłaszcza przy kiepskiej pogodzie, jest w stanie wyłapac najmniejsze przeblyski słońca.

Dzięki za wyjaśnienie. Ja do tej pory żyłem w przekonaniu, że lepszy będzie grubszy absorber, bo lepiej przekaże ciepło ze swojej powierzchni do wymiennika ciepła. W sensie, że grubsza płyta ma mniejszy opór na przekazywanie ciepła wzdłuż swojej powierzchni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...