Majgeniusz 24.12.2005 17:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Grudnia 2005 adam_mk napisał: "zrealizowania obiektu "małolitrażowego". Wydaje mi się to bardzo realne. " Jest to bardziej realne niż nam się wydaje!. Trzeba zadbac tylko o jak najmniejszą ucieczkę ciepła z domu. Jednocześnie o dobrą wymianę zużytego powietrza rówież z najmniejszą stratą. Wbrew pozorom w energooszczędnym domu lepiej jest zastosować zwykłe żarówki emitujące ciepło- to są też grzejniczki, my też grzejemy- mamy 36,6 *C a w domu potrzeba ok. 22*C, cały sprzęt domowy- prawie wszystko cosik grzeje!. NIby to nic ale zsumować to do kupy HO! HO! HOO!!, to już niezły piec! Zastanawialiście się kiedyś dzaczego na imprezie jest gorąco! -Przecież tam są same grzejniki w ludzkiej skórze! , do tego ciągle jakaś kawka, cherbatka, bigos- wszystko grzeje! I CZĘSTO TRZEBA WIETRZYĆ BO GORĄCO I DUCHOTA! Wtedy jak goście często wychodzą z domu jest to korzystne! Wesołych Swiąt! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jabko 25.12.2005 10:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Grudnia 2005 Zaraz moment jak coś może zardzewieć jeśli jest suche i nie ma styczności z wodą ?? ... Dobre to mpoplaw rdzewienie (czyli tworzenie tlenków na powierzchni) to utlenianie (a nie nawadnianie) a więc do "rdzewienia" w zadny wypadku nie potrzeba wody a jedynie tlenu. A ze przypadkiem w wodzie jest co najmniej 1/3 tlenu (w powietrzu tylko 1/5) (nie wnikając już w chemię i lepsze czy gorsze uwalnianie tlenu) to przy styczności materiału z wodą "rdzewienie" jest szybsze niż na normalnym powietrzu. I jak to sie stało że z wątku o solarach przeszliście do silników elektrycznych ?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adam_mk 25.12.2005 10:48 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Grudnia 2005 WitamNigdy na tej ziemi w jej atmosferze nie będzie suche!!! Opróżnione zawsze będzie miało styczność z wodą (parą wodną). Płyny niezamarzające posiadają dodatki inchibitorów korozji.Efekt grzania obiektu "żywym kaloryferem" można było zaobserwować na pasterce. Ciepluchno, parno - istne tropiki!Pozdrawiam Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adam_mk 25.12.2005 10:51 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Grudnia 2005 No właśnie! Sam nie wiem jak to się stało. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
duch ziemi 25.12.2005 11:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Grudnia 2005 Majgeniusz napisał:" Luc Skywalker napisał:"A wracajac do tego silnika , to ma on 330% sprawnosci . Mam szalony pomysl . Gdyby uzyc go jako generator pradu dla potrzeb domu , to z 1kw kupionego od elektrowni mielibysmy 3,3kw . Ja bylbym szczesliwy ." A może inaczej!Jeżeli jest to silnik o tak wysokiej sprawności to połączyś go paskiem klinowym z generatorem prądu o mocy 3*1kw tj. 3 kw. a 0,3 kw przeznaczyć na ewentualne straty-opory, ciepło itp. Mamy przełożenie 1 do 3. Po rozruchu 1kw z tych tzrzech przeznaczyć na zasilanie generatora i nie potrzeba z elektrowni, pozostaje 1 kw nadwyżki i tą przeznaczyć na domowe itp. potrzeby. Prąd z zewnątrz będzie potrzebny jedynie do rozruchu tego wysokosprawnego silnika. Można też zastosowac akumulatory magazynujące nadwyżki wytworzonego prądu i z nich pobierać prąd do rozruchu poprzez falowniki prądu zmiemnnego.Czy taka opcja jest realna? Jak myślicie?" Szanowni Państwo. Perpetuum mobile nie istnieje. Zespół silnik-generator nigdy nie wytworzy tyle energii, żeby napędzić samego siebie. Proponuję więcej zdrowego rozsądku w ocenie "cudownych" wynalazków typu minato ( oraz homeopatii, różdżkarstwa, bioenergo coś tam itp. też ).Pozdrawiam serdecznie z okazji Świąt i nowego roku.Krzysztof Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jabko 25.12.2005 11:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Grudnia 2005 tak123 ma rację.Sprawność ponad 100% (podobnie jak w kondensatach itp) jest po prostu inaczej liczona (w stosunku do ..... bla bla bla)(po prostu 100% to nie ideał tylko jakaśtam dotychczasowa maxymalna sprawność) Wróćmy do Solarów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Majgeniusz 25.12.2005 13:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Grudnia 2005 Silnik grawitacyjny na darmową energię.?Lub, częściowe wykorzystanie tej energii w połączeniu z silnikami istniejącymi czy to paliwowe czy na prąd?Przy dzisiejszym stanie techniki to jeszcze jest prawda! Że nie da się tego zrobić.Ale nie łudźmy się, jest to tylko kwestia czasu. Postępu nigdy nie uda się zatrzymać i zawsze znajdzie się człowiek, który wymyśli coś, co nie mieści się w głowach mądrym uczonym wszystkowiedzącym, co się da a co nie ludziom. W przeszłości byli tacy, co w 18 wieku mówili, że metal nie może się wznieść w powietrze, nie umieli znaleźć zastosowania energii elektrycznej itp. Nawet zwykła żarówka początkowo nie miała zastosowania, bo nie było sieci energetycznych.. Tylko wynalazcy, którzy wbrew powszechnej opinii - zmieniają świat na lepsze.! Kto powiedział, że nie da się tego zrobić? Muszą tylko zaistnieć odpowiednie warunki, technika już istniejąca plus dobry pomysł podnosi tą technikę o jeden stopień wyżej. Inaczej się nie da. Muszą zaistnieć techniczne możliwości. Dziś myślimy o solarach i bardzo dobrze! Każdy coś powie, podsunie innym pomysł i z wielu pomysłów można wybrać te najlepsze i najbardziej realne, (ale tylko na dzisiejsze dni) i stworzyć coś, co pomoże nam w ograniczeniu kosztów utrzymania np. domu. Ja sam mam chyba setki pomysłów na wykorzystanie energii natury i słońca, ale czy wszystkie zrobię? Czy będą sprawne? Wątpię! Niech tylko jeden spełni oczekiwania, to już sukces!. W przyszłym roku zaczynam budowę i w przyszłości będę miał gdzie się bawić w te różne „wynalazki „. Wesołych Swiąt! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jabko 25.12.2005 19:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Grudnia 2005 ...W szczelinę tej kształtki prostym narzędziem (dwa łożyska i rolka) wprasowuję rurkę cienkościenną fi 4 o ściance 0.5mm z miedzi twardej. (sklep fabryczny Huty Będzin - mam za płotem) ... Adam a co powiesz o bardziej dostępnej rurce Cu fi 5 która jest w każdym sklepie motoryzacyjnym na metry jako przewody hamulcowe ?? Tylko zastanawia mnie jedno: Przy np: 6x1m2 solara wyjdzie 6 rurek cieniutkich i jak to wszystko połaczyć do wymiennika na 1/2' ?? Może po dwa obiegi na jeden solar to wyjdzie 12 wyjść fi3 czyli 84mm2 = rurce fi 10mm ( i tak troszke mało) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adam_mk 26.12.2005 20:49 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Grudnia 2005 Witam Żebyśmy my tylko mieli tyle kasy, aby sprawdzić te wspaniałe koncepcje! Obiecałem już dawno te szkice. Solarek proponowany - bo taki mogę sobie postawić! http://img334.imageshack.us/img334/6802/solar12is.jpg Jest to widok ogólny. Widok z boku, przekrój jest tu http://img334.imageshack.us/img334/8600/solar53dn.jpg Proporcje są oczywiście, zaburzone, ale chodzi raczej o zasadę budowy (generalnie są skrócone w pionie). Proponowane rozwiązanie szczegółów jest tu: http://img334.imageshack.us/img334/9471/solar37ei.jpg http://img334.imageshack.us/img334/4925/solar47hg.jpg http://img334.imageshack.us/img334/1080/solar25ly.jpg Jeżeli są pytania - to proszę. Rozważania o perpetum mobile I rodzaju wybili mi ze łba już jakiś czas temu. Twierdzę, że wcale jeszcze nie znamy wszystkich tajemnic natury. Wszelkie działania w zgodzie z jej prawami sens mają i tylko zastanowić się trzeba - po co? Pozdrawiam Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jabko 26.12.2005 21:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Grudnia 2005 Nawet o kompensacji pomyślałeś - jesteś wielki.Dla mnie wszystko prawie jasne. Czy dobrze myślę że z rozgrzanej rury przez obejmę i kotwy ciepełko będzie mogło przechodzic na tył "ramy" czyli zagrzeje się on do maxymalnej temperatury czynnika ?? A jak ma leżeć np: na blachodachówce lub wisieć na ścianie tynkowanej to mogą być jakieś kolorowe skutki ?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adam_mk 26.12.2005 23:16 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Grudnia 2005 WitamZ rysunków zawsze byłem kiepski. Myślałem o drewnianej ramie (bo drewno swietnie broni się i przed zimnem i ciepełkiem). Rysunek przedstawia raczej ideę. Realizacja w drobiazgach może być inna. Konstrukcję orurowania kotwiłbym raczej po bokach do drewnianej ramy (od wewnątrz). Miedź się trochę spatynuje, anodowane alu zmieniać się nie będzie. Tył solarka może być jednolitą izolacją termiczną. Zero wpływu na podłoże.Pozdrawiam Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jabko 27.12.2005 08:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Grudnia 2005 Miedź ma rozszerzalność 0,017mm/m*K Czyli dla metra rurki i różnicy tylko 200 stopni (-20,+180) wychodzi 3,4mm. Przy wydłużeniu 0 3mm nieźle się wyboczy. Biorąc jeszcze pod uwagę że kokpensaja praktycznie nie podroży solarka (jeśli to o 10zł) to zgodze się z adamem że warto ja zrobić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jabko 27.12.2005 08:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Grudnia 2005 Miedź ma rozszerzalność 0,017mm/m*K Czyli dla metra rurki i różnicy tylko 200 stopni (-20,+180) wychodzi 3,4mm. Przy wydłużeniu o 3mm nieźle się wyboczy. Biorąc jeszcze pod uwagę że kokpensaja praktycznie nie podroży solarka (jeśli to o 10zł) to zgodze się z adamem że warto ja zrobić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adam_mk 27.12.2005 09:54 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Grudnia 2005 WitamTo przecież tylko szkic pomysłu a nie rysunek wykonawczy. Ilustruje zasadę budowy. Wykonanie obudowy podciśnieniowej lub próżniowej o potrzebnych wymiarach byłoby trudne. Nie myślałem o takim rozwiązaniu.Pozdrawiam Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adam_mk 27.12.2005 10:32 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Grudnia 2005 Miedź jest dość plastyczna. W takiej konstrukcji alu i miedź dużej krzywdy sobie nie zrobią. Wszelkie straty i niskie współczynniki kompensuję zwiększeniem pola powierzchni baterii solarnej.Na próżni zdecydowanie się traci. Przede wszystkim kasę. Technologicznie próżniowce bardziej złożone nie są, a jednak ich cena jest znacznie wyższa. Zajmują mało miejsca. Wymagają delikatnego obchodzenia się z nimi. Ich przewagi spokojnie skompensuje dodatkowe 4m2 konstrukcji klasycznej. Trudno byłoby łączyć szkło w warunkach domowych. To, co opisałem, da się wykonać o potrzebnych wymiarach i powierzchni.Pozdrawiam Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Majgeniusz 27.12.2005 12:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Grudnia 2005 Miedź jest dość plastyczna. W takiej konstrukcji alu i miedź dużej krzywdy sobie nie zrobią. Wszelkie straty i niskie współczynniki kompensuję zwiększeniem pola powierzchni baterii solarnej. Na próżni zdecydowanie się traci. Przede wszystkim kasę. Technologicznie próżniowce bardziej złożone nie są, a jednak ich cena jest znacznie wyższa. Zajmują mało miejsca. Wymagają delikatnego obchodzenia się z nimi. Ich przewagi spokojnie skompensuje dodatkowe 4m2 konstrukcji klasycznej. Trudno byłoby łączyć szkło w warunkach domowych. To, co opisałem, da się wykonać o potrzebnych wymiarach i powierzchni. Pozdrawiam Adam M. Święta racja! Nie warto budować zbyt drogiego solara bo w przeliczeniu na np. drewno to on się nigdy nie zwróci. Trzeba jak najtaniej, niech to będzie większe ale z tanich materiałów. Na rysunku nie ma ocieplenia boków na styk do szyby z wywiniętą folią ALU, może to tylko przeoczenie z twojej strony ! Ja osobiście zbuduję solar działający przez cały dzień słoneczny. Kilka lat temu stworzyłem szkic do takiego solara na ciecz (woda, glikol, borygo, itp.- wg. decyzjii) ale trujstronny. Jest droższy od mojego powietrznego, ale też działający długo, bo od świtu do zmroku. Reszta tradycyjnie jak we wszystkich innych solarach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Majgeniusz 27.12.2005 15:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Grudnia 2005 Jasne że będzie działał, ale lepiej jak dasz wpływ i wypływ po przekątnej, zrobisz skrzynkę z desek od środka ocieplony i wyłożony folią alum., a z wierzchu szyba najlepiej podwójna ze starego okna. rury wejściowa i wyjściowa dobrze zaizolować i na pewno będzie działać! wlać borygo w instalację, połączyć z wymiennikiem ciepła i heja!!Ho!! Musi hulać!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adam_mk 27.12.2005 18:04 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Grudnia 2005 WitamLitości! To nie jest rysunek WYKONAWCZY. To ilustracja pomysłu. Oczywiście, że w szczegółach będzie subtelnie inny. Bardziej dopracowany. Nie rysowałem pełnej drewnianej ramy, bo mi to kiepsko wychodzi. Tu trzeba by CADowego programu a nie PAINT spod Win.MpopławJak przywiążesz kilka wiader z Castoramy do koła rowerowego, to też go byle strumyczek zakręci. Koło wodne to nie będzie, ale zadziała. Pisałem - czerniona beczka na dachu altanki też działa. Od połowy czerwca do końca lipca. Bardzo chciałbym zaakcentować, że wielokrotnie to, co wiele osób uważa za drogie, dla mnie jest wykonalne i dostępne. Wykonuję twarde luty, bo mam czym i umiem. Sklep z miedzią mam za miedzą. Hurtownię z kształtkami alu tuż obok. Inne materiały są powszechnie dostępne. Reszta - to pomysł i kilka godzin majsterkowania. W efekcie mam kilka, kilkanaście m2 powierzchni tego urządzenia "za 5000zł/2m2"Skończę i wrzucę zdjęcia. Może to Was przekona.Pozdrawiam Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Majgeniusz 27.12.2005 19:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Grudnia 2005 adam_mk - to znaczy że na acetylen masz palnik?Ale palnik na propan butan też można te rury lutować? Chodzi mi czy przy solarach nie będzie to za słaby lut? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jabko 27.12.2005 19:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Grudnia 2005 Płomień propan-buta ma około 1200 stopni C zależnie od palnika.Acetylenowo tlenowy ma 2100 stopni C. Twarde luty są niby od 700 stopni ale wszystko zależy.Jak kupisz lut na 950 stopni i masz cieńki palnik to w warunkach domowych mozesz stworzyć niepoprawne połączenie. Spawanie gazowe ma co drugi warsztat.Ja sam chce w domu mieć MIGomata. Znajomy u którego robię samochód ma gazowe, transformatorówkę i MIGa. Do tego tokarnię, wiertareczki stołowe itp. Na pewno w okolicy znajdziesz kogoś u kogo będziesz mógł pomajsterkować za grosze. Najwyżej ci coś tylko polutuje czy pospawa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.