Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Solar "tymi ręcami" robiony.


adam_mk

Recommended Posts

jasiek71 napisał:

uważasz że tymi ręcami to do d...

oryginalny to pewnie przez NASA wyprodukowany...

jak by wszyscy mieli takie podejście to teraz mieszkalibyśmy na drzewach (a może i nie bo balibyśmy się że pospadamy)

Witam.

Zastanów się jeszcze raz. Yaiba83 wyraźnie dał do zrozumienia, że są granice kompromisu. Aby coś takiego wykonać (kolektor w połaci dachu) trzeba nie tylko wiedzieć jak prawidłowo wykonać kolektor ale też tak go zamocować w połaci aby nie było niespodzianek. Co innego jeżeli znasz się na dekarce i masz już pewne doświadczenie a co innego gdy będziesz wykonywał to pierwszy raz. Co z tego, że już wiesz że trzeba instalować obróbki blacharskie ale ze względu na wymiar kolektora trzeba ją wykonać samemu i wiedzieć jak prawidłowo zamontować. Instalacje wykonywane "tymi ręcami" zawsze wymagają przeróbki, poprawienia bo ich autorzy nie mają pełnej wiedzy i to nie jest wada a zaleta bo uczą się na własnym przykładzie. Są również kolektory fabryczne do wbudowania w połać, jednak zastanów się dla czego tak rzadko stosowane. Sam również chciałem wbudować kolektory w połać ale jak stanąłem przed fizycznym wykonaniem to wymiękłem a jednak cośkolwiek znam się na tym.

"Tymi ręcami" jak najbardziej ale od początku a nie od końca.

pozdrawiam.

Witold

Edytowane przez kolektor1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 2,1k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

tak wracając do tematu...

gdzie jest napisane że to kolektor cieczowy?

człowiek zadał konkretne pytanie i uzyskał odpowiedź, a wy od razu z wszystkimi "plagami egipskimi"...

bądźmy trochę "pionierami"...

 

A jak nie cieczowy to jaki, powietrzny? i do czego on miałby służyć? Zimą do ogrzania pomieszczeń nie zadziała bo się nie ogrzeje, latem jak zadziała (powietrzny za działa) to co i po co mamy ogrzewać? Myślę, że przed wywaleniem kasy poznać te "plagi egipskie" i zrobić rachunek sumienia niż po tem zastanawiać się gdzie przecieka.

pozdrawiam.

Witold

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jak nie cieczowy to jaki, powietrzny? i do czego on miałby służyć? Zimą do ogrzania pomieszczeń nie zadziała bo się nie ogrzeje, latem jak zadziała (powietrzny za działa) to co i po co mamy ogrzewać? Myślę, że przed wywaleniem kasy poznać te "plagi egipskie" i zrobić rachunek sumienia niż po tem zastanawiać się gdzie przecieka.

pozdrawiam.

Witold

od razu widać jak dużo wiesz o kolektorach powietrznych...

nie wiem czy wiesz ale kolektorem powietrznym można zagrzać wodę;)

ba, do zagrzania wody od wiosny do jesieni to nie trzeba nawet instalować kolektora, wystarczy blaszany ocieplony dach skierowany na południe ( i nie mówię tu o rurkach z cieczą pod połacią dachu lub na nim):cool:

a co najciekawsze nie da się tego zagotować w lecie, ani zamrozić w zimie, chociaż czynnikiem odbierającym ciepło jest woda:yes:

Edytowane przez jasiek71
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

od razu widać jak dużo wiesz o kolektorach powietrznych...

nie wiem czy wiesz ale kolektorem powietrznym można zagrzać wodę;)..........................

 

piszesz jakbys cos takiego uzytkowal - pochwal sie co i jak zrobiles (fotki albo linka podaj).

opisz jaka masz wydajnosc. jestem wysoce zaintresowany.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

od razu widać jak dużo wiesz o kolektorach powietrznych...

Wierz mi, że parę ich skonstruowałem, nawet takie oparte na rurach próżniowych.

nie wiem czy wiesz ale kolektorem powietrznym można zagrzać wodę

Tak wiem! ale czy Ty wiesz jakiej wielkości musisz zastosować wymiennik aby w miarę sprawnie ciepło z powietrza przeszło do wody?

 

a co najciekawsze nie da się tego zagotować w lecie, ani zamrozić w zimie, chociaż czynnikiem odbierającym ciepło jest woda

No ściślej to jednak powietrze, woda pośrednio. No dobra to wszystko wiemy, ale czy wiesz ile ciepła jesteś w stanie wyprodukować z takiego dachu pędzonego powietrzem jesienią, zimą, wiosną? Zrób bilans, przedstaw wyniki

Po co mamy wytykać sobie braki w wiadomościach. Temat jest znany od dawna, zostały takie instalacje wykonane ale jakoś nikt nie chce się pochwalić osiągnięciami.

pozdrawiam.

Witold

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wierz mi, że parę ich skonstruowałem, nawet takie oparte na rurach próżniowych.

 

Tak wiem! ale czy Ty wiesz jakiej wielkości musisz zastosować wymiennik aby w miarę sprawnie ciepło z powietrza przeszło do wody?

 

 

No ściślej to jednak powietrze, woda pośrednio. No dobra to wszystko wiemy, ale czy wiesz ile ciepła jesteś w stanie wyprodukować z takiego dachu pędzonego powietrzem jesienią, zimą, wiosną? Zrób bilans, przedstaw wyniki

Po co mamy wytykać sobie braki w wiadomościach. Temat jest znany od dawna, zostały takie instalacje wykonane ale jakoś nikt nie chce się pochwalić osiągnięciami.

pozdrawiam.

Witold

 

tak się jakoś składa że bawie się taką zabawką już od roku...

po co mam robić ci bilanse i przedstawiać wyniki, przecież ty wiesz lepiej;)

wg. ogólnych informacji instalacja solarna jest w stanie zmniejszyć o 60% koszty cwu w skali roku, a moja zabawka zmniejsza te koszty o 50% w skali roku blaszanym dachem...,więc walczymy o 10% "kosmicznymi technologiami".

tak wiem jakiej wielkości jest ten wymiennik... ,jest wielkości przeciętnej walizki;)

jak byś mi powiedział że tego się nie da zrobić to bym nie robił...

ale ja o tym nie wiedziałem i zrobiłem...

czym się różni energia słońca padająca na kolektor od tej która pada na blaszany dach?

mnie nie interesują maksymalne temperatury, tylko oszczędności na energii związane z pracą danego urządzenia.

dodam tylko że całość kosztowała mnie ok. 1,5k a zmontowanie i uruchomienie jedno popołudnie.

Edytowane przez jasiek71
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tak się jakoś składa że bawie się taką zabawką już od roku...

po co mam robić ci bilanse i przedstawiać wyniki, przecież ty wiesz lepiej;)

.

Nie jesteś w błędzie nie wiem lepiej bo to Ty zbudowałeś ten układ a nie ja, po co ten sarkazm. Ale już skoro bawisz się od roku to i jakieś wyniki osiągasz. Jakbyś z nami chciał podzielić się wynikami to byłoby to cenne.

Ale jak nie zobaczę to nie uwierzę, taki już jestem a to dla tego, że trochę wiem na temat różnych konstrukcji kolektorów i ich możliwości.

Konstrukcja dachu też nie jest przygotowana standartowo do takiego odbioru ciepła. A to dla tego, głównie składa się z krokwi od góry do dołu i średnio rozstawionych co 80 cm. Na dole kończy się pasem nadrynnowym, zaś u góry kalenicą. Takich tuneli jest średnio kilkanaście. I gdyby blacha była ułożona pasami z góry na dół to jeszcze pół biedy ale w poprzek idą łaty na których mocowana jest blacha. I tu widzę pierwszą trudność, te łaty to klocki na ogół 5cio centymetrowe czy one nie stanowią pewnej przeszkody? skoro dach nie jest prawie pionowy? a ma kąt nachylenia jakieś 40 stopni. Podejrzewam, że przy swobodnej grawitacji te schody to jednak jakaś przeszkoda. Przy wymuszonym obiegu powietrza może być nie co inaczej, mogą one wprowadzać pewne zawirowanie powietrza co może być pożyteczne coś w rodzaju konwekcji ale jaki należy zastosować wentylator aby łaty nam nie wyhamowały zbytnio pędu wtłaczanego powietrza. I dla mnie konstrukcyjnie rzecz najważniejsza: jak i czym dmuchnąć w przestrzeń kilkunastu łat na raz i jak to wszystko zebrać przy kalenicy kierując na wymiennik. To tak na szybkiego parę moich wątpliwości. Ale gdyby dach przykryć szkłem i zbierać ciepło z nad blachy to już całkiem inna bajka. I tu dochodzimy do Kosmicznych technologii, to nic innego jak efekt szklarniowy.

 

wg. ogólnych informacji instalacja solarna jest w stanie zmniejszyć o 60% koszty cwu w skali roku, a moja zabawka zmniejsza te koszty o 50% w skali roku blaszanym dachem...,więc walczymy o 10% "kosmicznymi technologiami".

Te 60% to jesteś pewien? To tak jak gadanie, że próżniówki działają przy promieniowaniu rozproszonym tylko nikt nie mówi jaka jest wartość tego promieniowania rozproszonego.

czym się różni energia słońca padająca na kolektor od tej która pada na blaszany dach?

Akurat w moim przypadku odpowiedź jest prosta: bardzo duża bo u mnie cała dostępna połać jest zawalona próżniówkami co widać na aviatarze.

tak wiem jakiej wielkości jest ten wymiennik... ,jest wielkości przeciętnej walizki

Nie Jasiu on powinien być wielkości prawie szafy aby był sprawny, medium jest bardzo rzadkie i płynie z dużą prędkością, blaszki wymiennika zrobią Ci przepływ laminarny a to szkodliwe zjawisko przy wymianie.

mnie nie interesują maksymalne temperatury, tylko oszczędności na energii związane z pracą danego urządzenia

A to źle bo również miarą dobrego urządzenia grzewczego jakim jest kolektor jest jego maksymalna temperatura jaką można osiągnąć, oszczędności są z tym ściśle powiązane. A ciekawe co robisz jeżeli temp. powietrza przed wymianą ma np. 35 stopni, można ją jakoś wykorzystać? A jak ją przepuścisz przez wymiennik wielkości walizki to jaką temp. wody uzyskasz? To są dylematy na które ja niestety nie jestem sobie sam odpowiedzieć. Ale może Ty!

 

Ale co tu dużo gadać rzuć paroma zdjęciami może faktyczne się wygłupiam takimi wywodami.

pozdrawiam.

Witold

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zdjęc to ja nie będę robił bo nie mam ochoty rozkopywać poddasza z wełny...

zbudowałem urządzenie proste jak budowa cepa które faktycznie przynosi wymierne korzyści, a ty za wszelką cenę próbujesz mi udowodnić że ono nie działa???

dlaczego jestem traktowany jak jakiś "fantasta", powiedz jaki interes miał bym w biciu piany?

opisałem niedawno tą zabawkę w "koszty c.w.u" ( przeczytaj do końca ze zrozumieniem ), i uważam że jest całkiem niezłą alternatywą dla normalnej instalacji solarnej...

ja wcale nie muszę tego nikomu wciskać na siłe, opisałem jako ciekawostkę, a co wy z tm zrobicie to nie jest moje zmartwienie.

tak swoją drogą "dłubiąc" w tej dziedzinie powinieneś być bardziej otwarty na różne innowacje...

masz możliwości więc jak zechcesz to zbudujesz z ciekawości..., jak nie to nie, nic na siłę.

pozdrawiam.

janusz

ps. tak swoją drogą troche inaczej rozumujesz niż to działa;)

Edytowane przez jasiek71
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jesteśmy w temacie "tymi ręcami", a tu od razu ...idź do sklepu i se kup, bo to się nie da...

W końcu trudno się dziwić producentowi. Z jego punktu widzenia rzeczywiście najlepsze są urządzenia typu auroStep.

Proste w montażu, niewymagające w serwisie, z ceną pozwalającą na niezły zarobek.

 

Swoją drogą opisz ten swój układ, skoro nie chcesz rozbierać poddasza.

Czy zastosowałeś do tego także ten klimakonwektor AUX, czy inny wymiennik powietrze woda?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Szanowny Januszu

Jakoś nie bardzo Ciebie jestem w stanie zrozumieć. Zacytuję jedną Twoją z pierwszych wypowiedzi:

witam, myślę że zanim się w tym temacie wypowiesz wypadało by cos takiego sklecić polatać z termometrami porobić trochę notatek, a potem dopiero dorzucić swoje trzy grosze.

I to jest jak najbardziej zdrowe podejście, sam staram się tak robić. Ale w żadnej następnej Twojej wypowiedzi nie było nic na temat jak to zrobić jak to działa, co można by poprawić aby ustrzec się błędów, w jakich warunkach to najlepiej pracuje żadnych przemyśleń i sugestii, żadnych konkretnych wskazówek, nic. Chociaż

Witam, wbrew temu co tu inni napisali takie rozwiązanie działa doskonale.

wykorzystałem klimakonwektor ( gotowy wymiennik z wentylatorem w jednej obudowie),zasysa powietrze z pod połaci dachu blaszanego, ciepło oddaje do wody a pompka obiegowa pompuje ją do zasobnika sterownik z regulowaną deltą pilnuje aby wszystko działało jak trzeba, efekt?... słoneczny dzień, cztery godziny pracy i mamy140l wody o temp.54* zużycie energii na wentylator i pompkę ok.100 w na godz. pozdrawiam tych co wszystko wiedzą .

Ale, tu również żadnych wskazówek, z jakiej powierzchni dachu trzeba zebrać powietrze, jaka temp. wewnątrz, na zewnątrz, jaka temp, powietrza przed wymianą, czy pracuje w obiegu otwartym, czy zamkniętym, nic, żadnych notatek tylko stwierdzenie. A przecież skoro użytkujesz od roku to pewnie jakieś doświadczenie jest.

Natomiast na moje wątpliwości ciągle odpowiadasz w stylu:

zdjęc to ja nie będę robił bo nie mam ochoty rozkopywać poddasza z wełny...

.

powiedz jaki jest sens pisania czegokolwiek, skoro od razu jesteś potraktowany jak... (wiadomo jak )

jesteśmy w temacie "tymi ręcami", a tu od razu ...idź do sklepu i se kup, bo to się nie da...

.

po co mam robić ci bilanse i przedstawiać wyniki, przecież ty wiesz lepiej.

od razu widać jak dużo wiesz o kolektorach powietrznych....

uważasz że tymi ręcami to do d...

A czy ja gdziekolwiek tak stwierdziłem?

Sam napisałeś, że:

jesteśmy w temacie "tymi ręcami",.

Ale są zwolennicy tego rozwiązania ale są również i przeciwnicy, każdy ma prawo tu wyrażać swe wątpliwości, tych drugich powyższymi argumentami wydaje mi się nie przekonasz.

To tak jak ja bym napisał, że moje kolektory grzeją nocą.

Prześledź temat „kolektory słoneczne najwięksi przeciwnicy”, który założyłem. Też byłem pod obstrzałem wątpliwości innych, ale to nie powód do obrazy na nich a do twórczej dyskusji.

Natomiast:

W końcu trudno się dziwić producentowi. Z jego punktu widzenia rzeczywiście najlepsze są urządzenia typu auroStep.

Proste w montażu, niewymagające w serwisie, z ceną pozwalającą na niezły zarobek.

Henio!

Bardzo Cię proszę nie wrzucaj wyrwanych tekstów z innych tematów wplatając swoje przemyślenia nie zawsze trafne. Jeżeli chcesz sobie wyrobić zdanie mój temat jako producenta to prześledź moje wypowiedzi na elektrodzie w temacie kolektor za 1500zł, poszerzysz sobie nie co pogląd. Natomiast tu występuję jako zwykły użytkownik. Jeżeli chodzi o zarobki to polecam Tobie jedno z ostatnich moich wypracowań opublikowanych na mojej stronie w zakładce publikacje.

Natomiast:

Swoją drogą opisz ten swój układ, skoro nie chcesz rozbierać poddasza.

Też się przyłączam do pytania.

pozdrawiam.

Witold

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Faktycznie dpo znalazl opis:

jasiek 71 napisał:

w słoneczny dzień łapiemy ponad 50*, w dzień pochmurny 35*(wtedy resztę musi podgrzać bojler)

Henio

Na ile to się Tobie wydaje prawdopodobne, szczególie ten dzień pochmurny?

Czy te temp. to dla powietrza, czy dla wody? z nawiasu sądzę, że dla wody,

A więc w dzień pochmurny aby zagrzać wodę do tej temp. powietrze pod dachem musi mieć większą temp.

A ponieważ w moich próżniówkach w dzień pochmurny jest ok. 37 stopni to to pod dachem jest lepsze od próżniówek

pozdrawiam.

Witold

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Faktycznie dpo znalazl opis:

jasiek 71 napisał:

 

Henio

Na ile to się Tobie wydaje prawdopodobne, szczególie ten dzień pochmurny?

Czy te temp. to dla powietrza, czy dla wody? z nawiasu sądzę, że dla wody,

A więc w dzień pochmurny aby zagrzać wodę do tej temp. powietrze pod dachem musi mieć większą temp.

A ponieważ w moich próżniówkach w dzień pochmurny jest ok. 37 stopni to to pod dachem jest lepsze od próżniówek

pozdrawiam.

Witold

 

dobre pytanie...

o ile wyższa musi być temp. powietrza aby zagrzać wodę do określonej temperatury?

te dane które zostały przytoczone to tylko przykładowe odniesienie, dzień dniu nie równy.,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...