Ulga budowlana, prawa nabyte - dlugie!!

[Dlugi]

Witam

 

Zlozylem podanie o zaniechanie poboru zaliczek podatkowych, uzyskalem takie zwolnienie ale najciekawsze jest uzasadnienie. Nie moge sie w nim polapac. Dodam ze budowe zaczalem w 1998.

Oto to uzasadnienie:

 

Na podstawie art. 3 ust. 1 i 2 oraz art. 4 ust. 1 i 2 ustawy z dnia 21 listopada 2001r. o zmianie ustawy o podatku dochodowym od osob fizycznych oraz ustawy o zryczaltowanym podatku dochodowym od niektorych przychodow osiaganych przez osoby fizyczne (Dz. U. Nr 134 poz. 1509) podatnikom, ktorzy w latach 1992-96 nabyli prawo do odliczania od dochodu wydatkow poniesionych na cele okreslone w art. 26 ust.1 pkt.5 i 5a ustawy w brzmieniu obowiazujacym przed dniem 1 stycznia 1997r., a wydatki te nie znalazly pokrycia w dochodach osiagnietych w latach 1992-2001 oraz podatnikom ktorzy w latach 1997-2001 nabyli prawo do odliczania wydatkow na cele okreslone w art.27a ust.1 pkt.1 lit.a)-f) i pkt.2 ustawy z dnia 26 lipca 1991r. o podatku dochodowym od osob fizycznych w brzmieniu obowiazujacym przed dniem 1 stycznia 2002r., a odliczenia te nie znalazly pokrycia w podatku obliczonym za te lata przysluguje, na zasadach okreslonych w tej ustawie prawo do odliczania od dochodu lub podatku dalszych wydatkow na kontynuacje danej inwestycji - poniesionych od dnia 1 stycznia 2002r. do dnia 31.12.2004r.

 

Koniec cytatu. Proby zrozumienia przeze mnie tego prowadza mnie do wniosku ze prawa nabyte mam, ale polegaja one na tym ze odliczam od podatku. To co wydam do konca 2004r. bede mogl odliczac az mi sie to w koncu uda, to co zakupie po 2004 r. juz nie bede mogl odliczac. Wynika z tego ze mimo iz zalapalem sie na ulge gdy nie byla jeszcze odgraniczona czasowo to i tak mam ja ograniczona do konca 2004r. Czy tak to jest czy moze ja to zle interpretuje?

 

 

[Frankai]

Dlugi - wróć do wątku "i znowu ulga". Tam już o tym pisalismy. Agnicha przygotuje (pewnie po sesji) pismo do RPO i TK.