Gość 09.01.2003 19:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Stycznia 2003 Człowiek odczuwa ciepło w 70% przez promieniowanie i 30% przez temperaturę otoczenia. Znaczy to, że powietrze w pomieszczeniu może być gorące, ale i tak jest nam zimno, bo są zimne ściany. I odwrotnie, jak w górach w marcu - jest -10 stopni, ale słonko grzeje i jest nam ciepło. Czy podstawową wadą ogrzewania powietrznego - w przeciwieństwie do ścienno-podłogowego - nie jest to, że zimne ściany powodują odczucie zimna, mimo ciepłego powietrza, ktore nas otacza? Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/4433-zimne-sciany/ Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Roose 10.01.2003 09:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Stycznia 2003 Tak jest, wraz z większą ilością zimych przegród aby uzyskać takie same odczucie ciepła jak w pomieszczeniu z ich mniejszą ilością lub bez nich, trzeba podnieść temperaturę powietrza o 2 stopnie. Właściwe usytuowanie otworów nawiewnych rekompensuje ten wpływ. W ogrzewaniu mającym dużą bezwładność jak podłogowe niższą temperaturę powietrza rekompensuje promieniowanie podczerwone i związane z tym odczucie ciepła. Przy nadmuchu powietrza musi ono być po prostu cieplejsze. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/4433-zimne-sciany/#findComment-58095 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.