Gość 09.01.2003 19:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Stycznia 2003 Człowiek odczuwa ciepło w 70% przez promieniowanie i 30% przez temperaturę otoczenia. Znaczy to, że powietrze w pomieszczeniu może być gorące, ale i tak jest nam zimno, bo są zimne ściany. I odwrotnie, jak w górach w marcu - jest -10 stopni, ale słonko grzeje i jest nam ciepło. Czy podstawową wadą ogrzewania powietrznego - w przeciwieństwie do ścienno-podłogowego - nie jest to, że zimne ściany powodują odczucie zimna, mimo ciepłego powietrza, ktore nas otacza? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Roose 10.01.2003 09:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Stycznia 2003 Tak jest, wraz z większą ilością zimych przegród aby uzyskać takie same odczucie ciepła jak w pomieszczeniu z ich mniejszą ilością lub bez nich, trzeba podnieść temperaturę powietrza o 2 stopnie. Właściwe usytuowanie otworów nawiewnych rekompensuje ten wpływ. W ogrzewaniu mającym dużą bezwładność jak podłogowe niższą temperaturę powietrza rekompensuje promieniowanie podczerwone i związane z tym odczucie ciepła. Przy nadmuchu powietrza musi ono być po prostu cieplejsze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.