Monika B 13.12.2005 10:41 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Grudnia 2005 A dlaczegóż to moja tolerancja miałaby być bezgraniczna. . Jeśli tak pojmujesz tolerancję: "tolerancja wyrozumiałość, liberalizm w stosunku do cudzych wierzeń, praktyk, poglądów, postępków, postaw, choćby różniły się od własnych a. były z nimi sprzeczne; Etym. - łac. tolerantia 'cierpliwość, wytrwałość' od tolerare 'wytrzymywać; znosić'" - to ma ona granice wyłacznie w ingerowaniu w wolność drugiego czlowieka. Więc twoje przykłady są oczywistością. Problem zaczyna się gdzie indziej - Czy niezgoda na paradę jest formą tolerancji? Dlaczego patrzysz wyłącznie na to, że była nielegalna? Za komuny mówienie własnego zdania też było nielegalne. Spora część społeczeństwa stoi na stanowisku, że brak legalnośći zgromadzenia usprawiedliwiony nietolerancyjną jest postawą władz. Ponadto, nie wiem czy zauważasz, stosujesz inna miarę do mnie a inną do siebie. Bo zarzucasz mi brak tolerancji, a na moją uwagę, że również jej brak w Twojej postawie, odpowiadasz, że nie musi być bezgraniczna. Moja musi? Czym moja postawa w taklim razie różni się od Twojej - bo poglądy, co widzć, różnią się znacząco? Poza tym moja tolerancja nie oznacza, że stanę się gejem, ani że będę tryskał majonezem po restauracji po objrzeniu jakiegoś tam filmu. quote] To też cyhba oczywiste i nikt tego od ciebie nie wymaga. Sama równiez nie zamierzam stawać się kimś innym. Co nie znaczy, że nie chcę uczyć się, jak mam zachować życzliwość wobe jadu, który odbieram od ludzi, którzy powinni dawać świadectwo miłości. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Paty 13.12.2005 10:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Grudnia 2005 Monik B. daj może definicje co wg ciebie jest swiadectwem miłoscibo może na tym tle sa jakies róznice czy uwazasz , że komuś powinnaś dawać "świadectwo miłości" zawsze i niezaleznie od tego co zrobił Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Monika B 13.12.2005 11:02 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Grudnia 2005 Monik B. daj może definicje co wg ciebie jest swiadectwem miłosci bo może na tym tle sa jakies róznice czy uwazasz , że komuś powinnaś dawać "świadectwo miłości" zawsze i niezaleznie od tego co zrobił Dla mnie wzorem człowieka, który dawał świadectwo miłości był Chrystus który - cytując Ciebie:"dawał "świadectwo miłości" zawsze i niezaleznie od tego co (ktoś) zrobił". Pochylał się nad wszystkimi, którzy popełniali zło - nad celnikami, prostytutkami i złodziejami. Sam mówił, że nie przyszedł do dobrych! Tak kochał ludzi, że nie potepił Piłata ani Rady Żydowskiej. Czy mozna znaleźć lepszy przykład? Oczywiście, można spierać się, że to nie życiowe i nie na dzisiejsze czasy. Ale nie ukrywam, że dla mnie ta postawa jest najlepszym wzorem, i od ludzi kościała oczekiwałabym raczej wsparcia w wypracowywaniu jej u siebie. Niestety, dla mnie osobiście, okazuje się, że najtrudniej mi mieć postawę pełną miłości właśnie wobec właśnie ludzi kościoła - przynajmniej tych najgłośniejszych. Szkoda, że nie ma juz wsród nas tak mądrej osoby jak ks. Tiszner, choć wciąż cichutko słychać jescze głosy np. ks. Oszajcy . Boleję nad tym, że takie głosy sa zakrzykiwane. Paty, ksiądz Rydzyk to nie jedyne oblicze kościoła... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Paty 13.12.2005 11:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Grudnia 2005 chwileczkę Monika!!!!!ja nigdzie nie napisałam że ojciec Rydzyk to jedyne oblicze kościoła , nie wsadzaj mi w usta słów których nie powiedziałam, nigdy na tym forum nie wypowiedziłam się na temat ojca Rydzyka czy uważasz , że Chrystus pochyląjąc sie nad przestępcami, prostytutkami itd.... pochwalał za to co robią .............. On ich kochał jako człowieka z krwi i kości , ich postępowanie potępiał, wskazywał własciwą drogę , pokazywał co jest dobre a co złe , chciał żeby wierząc w Niego zmienili swoje postepowanie dawał im szansę i nadzieję na inne lepsze życie jeżeli Go posłuchają i zaczna iśc jego droga On ich nie głaskał za to że robią źle tak samo Papież nie potepił swojego zamachowca jako czlowieka, ale na pewno potepił jego czyn , modlił sie za niego żeby Bóg mu wybaczył Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Sunao 13.12.2005 11:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Grudnia 2005 Moniko B.! "Podwyższona temperatura emocjonalna" to dla Ciebie zaangażowanie w dyskusję, kłotnia czy może wręcz zacietrzewienie i pieniactwo? Dyskusja rządzi sie swoimi prawami i nie są to te same zasady, które obowiązują przy pisaniu traktatu. Jeżeli wyrażam dobitnie swoje zdanie w trakcie bezpośredniej dyskusji ( a taką formę ma poniekąd to co właśnie robimy), to nie jest to ani agresja ani nienawiść tak długo oczywiście, jak długo wypowiedź zachowuje szacunek dla drugiej strony. Ja się będe upierał, ale kluczem do rozróżnienia dobrej wymiany poglądów od pieniactwa jest właśnie wzajemny szacunek jej uczestników. W stosunku do niego tolerancja, kultura dyskusji, umiejętnośc argumentowania itp. są WTÓRNE. Tak jak wtórna jest tolerancja w stosunku do zachowań innych ludzi. Wciąganie na siłe miłości do tej części naszego życia, wydaje mi się demagogią. Można kochać prawdę, piękno, muzykę czy najbliższą osobę ale nie miłość rządzi naszymi wzajemnymi relacjami, chociaż tak by sobie tego życzyła ideologia chrześcijańska. Trochę się mówiąc szczerze oburzam na to nadużywanie MIŁOŚCI jako hasła. Takie działanie spłyca. Takie działanie powoduje powstawanie tak absurdalnych i nieprzyswajalnych tworów jak kościelna nowomowa, gdzie usta pełne milości i oddania a do Boga jak stąd na Madagaskar Nie czytaj forum ogólnego w stylu Onet. Chcesz wnioskować o kondycji psychicznej ludzi na podstawie zabawiających sie tam całymi tabunami wypowiedzi dzieciaków, którzy jeszcze nie wszystko zdążyli sobie w głowach poukładać? Strata czasu. Populiści i hochsztaplerzy mówią : "trzeba siać, siać, siać..." A ja mówię: "trzeba zacząc od szanowania ludzi wokół". Tylko, czy ktoś mie posłucha? Pozdrawiam, Sunao Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agnieszka1 13.12.2005 11:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Grudnia 2005 Moniko tak samo jak Chrystus tak samo pewnie Pan Bog jest dla Ciebie wzorem milosci innej istoty.Pan Bog tez kocha ludzi a wygnal Ewe i Adama z Raju.Kochal ludzi a potop na nich zeslal i inne plagi. To ze sie kocha kogos nie znaczy ze na wszystko mu sie pozwala . Poglaszczesz po glowie swe dziecko gdy cie uderzy bo nie chcesz kupic mu samochodu za 500zl? bedziesz tolerowala takie zachowanie? Napewno nie. Bedziesz mu tlumaczyla dlaczego sie zle zachowal , dlaczego tak nie wolno i bedzisz to robila wlasnie z milosci i tolerancji.Gdybys nie byla tolerancyjna, wpralabys mu na dupe bez slowa wytlumaczenia. A jak by pytal dlaczego powiedzialabys - bo tak i sie zamknij. Tak wiec to ze nie zgadzamy sie na takie zachowanie dzieci , nie swiadczy o tym ze nie jestemy tolerancyjni czy ich nie kochamy. O tym swiadczy natomiast to w jaki sposob sie nie zgadzamy na takie zachowanie naszego dziecka. Albo morderca taki - jak pojmujesz milosc do niego jako do blizniego? Dalas definicje toleracnji a wiec co powiesz mordercy ? czy : jestem "tolerancyjna" wiec bede dla ciebie wyrozumiala, liberalna w stosunku do twych wierzeń, praktyk, poglądów, postępków, postaw, choć różnią się od moich i sa z nimi sprzeczne, wiec rob co chesz jesli dla ciebie jest to sposob na zycie?Bo jak dla mnie to owszem mozna go kochac jako czlowieka w sensie zeby chciec dla niego nawrocenia jakiegos, ale nie w sensie rob co chcesz bo ja jestem "tolerancyjna". To nie jest tolerancja i to nie jest milosc. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kroyena 13.12.2005 12:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Grudnia 2005 Czy niezgoda na paradę jest formą tolerancji? Nie wiem nie ja rozpatrywałem wniosek. Dla mnie jest jednoznaczne. Parada była nielegalna. A do innych zabronionych manifestacji weź nie przyrównuj, bo tam nie o dupczenie latało. Nie przypominam sobie także by w Księdze było coś na temat Sodomii i Gomorii poza tym że je zrównano z ziemią. Ciekawe czy ktoś udzielał pomocy? O Onanie też jakby mało było, chyba nie załozył rodu Izraela bo się nie rozmnożył. A w tamtych czasach to pewnie jednym strzałem można było potencjalnie podnieść liczbę ludności o jeden rząd. Ponadto, nie wiem czy zauważasz, stosujesz inna miarę do mnie a inną do siebie. Bo zarzucasz mi brak tolerancji, a na moją uwagę, że również jej brak w Twojej postawie, odpowiadasz, że nie musi być bezgraniczna. Moja musi? Czym moja postawa w taklim razie różni się od Twojej - bo poglądy, co widzć, różnią się znacząco? Przepraszam, nie musi, tylko powinna. Wobec tej powinności zapytam czy to ja nakreśliłem wątek: STOP NIENAWIŚCI jednocześnie kierując swoje animożje pod kierunkiem środkó masowego przekazu? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Monika B 13.12.2005 13:16 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Grudnia 2005 Przykro mi, ale nie jestem w stanie dyskutować na tyle frontów. Więc tylko krótko - Paty - z tego co pamietam najbardziej zdecydowne słowa potepienia Chrystus wystosował do... hierarchów religijnych..., poza tym raczej pochylał się nad wszystkimi, wykazywal zrozumienie, szacunek i uznawał prawo do błędów. I zawsze pierwsza była miłość, dopiero później uczynki - i to zawsze rozpatrywane w świetle miłości,a nie np. prawa moralnego. Ale nie zamierzam Cie nawracać. Poprostu uważam, że chrześcijaństwo miało byc religią miłości i to ona miała byc naczelną zasadą,a wszystko inne miało płynąć z niej. Nie odwrotnie. Sunao - owszem dyskusje rządzą się swoimi prawami. Tylko jakoś w naszym kraju między oponentami nie dochodzi do zmainy niczyjego stanowiska w żadnej sprawie, gdyż obie strony konfliktu społecznego na linii liberalizm-katolicyzm nie wykazują chęci zrozumienia stanowiska drugiej strony. Stąd nie szukam adwersarzy do dyskusji, tylko sposobu na rozwiązanie sytuacji raczej patowej, która prowadzi do dalszej antagonizacji. Sorki, ale poglądów mogę bronić wszędzie, bo gdzie się nie pójdzie, tam wrze. Jesli chodzi o szacunek - w pełni sie zgadzam. Może nie dostrzegam, że dopuściłam się jakiegoś naduzycia. Ale, Sunao, nie myslę i nie mówię o sobie jako o istocie bez skazy. Gdybym umiała tak wszystkich kochać (dla mnie to odpowiedznie słowo) i szanować, nie musiałabym pisać apli z prośbą o wsparcie. Kroyena - "A do innych zabronionych manifestacji weź nie przyrównuj, bo tam nie o dupczenie latało" - no cóż, skoro wolność nie rozciaga sie na tą dziedzinę... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agnieszka1 13.12.2005 13:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Grudnia 2005 o nie monia, nie jestes tolerancyjna, im odpisalas a mi nie - dyskryminacja ! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Monika B 13.12.2005 13:32 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Grudnia 2005 Agnieszko - sorki, ale wyłożenie mojego zdania w krótkim czasie na ten temat jest awykonalne Moge tylko powiedzieć, że zasada tolerancji i miłości, nie kłocą się z zasadą granic - Chrystus sam wywalał stoły. W wolnej chwili skrobnę więcej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kroyena 13.12.2005 13:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Grudnia 2005 Ale chodziło o STOP NIETOLERANCJI, czy STOPY NIETOLERANCJI. Bo te drugie ciągle rosną. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kroyena 13.12.2005 13:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Grudnia 2005 Ciekawe czy takiego pochodu nie pogoniłby nahajem. Od kupczenia nie była Świątynia, a od dupczenia ulice. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rrmi 14.12.2005 02:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Grudnia 2005 rrni nie wierze że dla ciebie to samo widzieć na ulicy murzyna czy żyda a dwóch całujących sie facetów , Dla mnie to to samo czy zobacze Zyda Ortodoksa , Murzyna czy Geja , ja nie widzialam na ulicy calujacych sie gejow ani tez lesbijek , Ty pewnie tak i stad wiesz jak to wyglada , moze i mnie by to takim samym, wstretem napawalo , nie wiem , jak zobacze to ci powiem i nie kpij w ten sposób z moich dzieci bo dając takie przykłady nie bardzo wiesz o czym piszesz , odnosimy się w tym temacie tylko do jednej grupy społecznej daje ci przyklad na najblizszym twoim otoczeniu , bo widze , ze inaczej nie rozumiesz , zamiast powiedziec , co bys w takiej sytuacji zrobila , (mowie o tym , gdyby okazalo sie , ze twoja corka jest lesbijka ) , Ty bijesz piane , normalny czlowiek , powiedzialby , ze nie wiem , ze bylabym zrozpaczona lub co moge zrobic , a Ty? Ty nie bierzesz nawet pod uwage takiej ewentualnosci nie staraj się udowodnić mi że miedzy tymi dwoma obrazkami można postawić znak równości bo zaczynam szczerze wierzyć ze wszytsko ci lotto i nie potrafisz oceniać sytuacji nie staraj sie tylko uwierz , generalnie w zyciu zalezy mi na mojej Rodzinie , reszte mam gdzies Sytuacje postrzegam po swojemu , mam do tego prawo ,zaden Rydzyk mi wody z mozgu nie robi Mam swoj rozum i nim sie kieruje .Nie ukrywam , ze z roznym skutkiem. Ku twojej rozpaczy- czesciej z dobrym żyjesz w zupełnie innym kraju gdzie swoboda obyczajów przekracza dozwolone granice, widać taki świat ci odpowiada , twoja sprawa nie mow mi jak sie zyje w kraju , w ktorym ja zyje , a ty rzeczony tylko w TV widujesz ja żyje inaczej i taki styl życia mi odpowiada , kieruje się trochę innymi zasadami niż ty , mam inne wartości masz do tego prawo tylko nie mow mi jakie ja mam wartosci , bo tego nie wiesz , wiec daj sobie spokoj Z pewnoscia mamy rozne zdanie na rozne tematy , na szczescie nie zamierzam sie z toba spotykac , wiec bic sie nie bedziemy , ale na uprzejmosc , wbrew apelowi kolezanki Moniki w stosunku do ciebie tez mi sie jakos byloby ciezko zdobyc , moje prawo , chyba sie zgodzisz ze mna? i po raz kolejny pisze bo może nie czytasz za zrozumieniem ,że do gejów i lesbijek jako ludzi nie mam żadnych uprzedzeń , mam natomiast wiele zastrzeżen do intymnej formy ich zachowań , ale dopóki nie wywlekają tego na ulice to nie obchodzi mnie co robią pod pierzyną to naprawde az tak na tym podkarpaciu sie caluja geje na ulicy?bo jesli nie to do czego masz tak wiele zastrzezen? w szoku jestem kiedys bylo takie glupie powiedzenie a materacem bylas? jak nie , to nie wyobrazaj sobie , ze wiesz co oni tam robia .Ja nie wiem i nie chce wiedziec , bo mnie to oczywiscie g..obchodzi Chcialabym tylko dodac jeszcze , ze nie mam urazu do ludzi wierzacych , katolikow czy zydow czy kogokolwiek innego . Nie moja sprawa kto , z kim , kiedy , dlaczego , po co i za ile. Jak chcesz Paty powymieniac poglady , to napisz o swoich obawach , o tym co cie gryzie , bo nie Ty jedna masz z tym problem . Ja tez mam , tyle , ze nie slucham RM i staram sie jakos to w glowie , bez wiekszej nienawisci ulozyc , bo w zasadzie to i tak na pewne sprawy nie mam wplywu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rrmi 14.12.2005 02:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Grudnia 2005 rrmi ty nam miałaś napisać czy w każdej knajpie w Stanach się szczytuje intelektualnie dla żartu. Bo wiesz w Lublinie to mamy taki zaścianek, że ludzie by zainteresowanej włosy obcięli, a w Poznaniu wypałowali. Dlaczego dla zartu , tu zanim wejdziesz do knajpy to pytaja czy bedziesz orgazm udawac czy naprawde . Tak naprawde to daja stolik posadowiony centralnie i wszyscy bija brawo dla rozgrzania atmosfery. Jest tez zascianek . Tyle , ze nie wytykaja palcami innych , bo prawo tego zabrania I po klopocie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Paty 14.12.2005 07:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Grudnia 2005 rrni ja własnie nic innego nie robię tylko wypowiadam swoje poglądy,mówię co mi się podoba a co nie , co mogę zaakceptować a co niekażdy ma swoje zadnie na jakiś temat, każdy inaczej postrzega świat gdyby moja córka okazała się lesbijka , nie wiem co bym zrobiła , nie wiem jak bym się zachowała , myślę że swojej reakcji nikt nie przewidzi i własnie na podkarpaciu miałam okazję nie raz widzieć całujących się gejów , idacych ze sobą za raczkę i napawa mnie ten obrazek wstretem takie jest moje odczucie , ktoś inny może zobaczyć w tym piękno a co do kraju w którym mieszkasz miałam okazję być tam kilkakrotnie , w różnych regionach , z różnymi ludźmi miałam okazje się spotkać i uwierz mi nie znam tego zkraju tylko z telewizji , to nie czasy komuny że wyjazd do USA był największym marzeniem Polaka, i trudno było się tam dostać , ja akurat mam tę możliwośc i rzadko z niej korzystam myśle że bić się faktycznie nie będziemy nawet jak kiedyś się spotkamy , a zdanie różne możemy mieć zresztą ten temat poruszany tutaj jest cholernie grząski i trudny do dyskusji pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agnieszka1 14.12.2005 07:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Grudnia 2005 rrmi ty nam miałaś napisać czy w każdej knajpie w Stanach się szczytuje intelektualnie dla żartu. Bo wiesz w Lublinie to mamy taki zaścianek, że ludzie by zainteresowanej włosy obcięli, a w Poznaniu wypałowali. Dlaczego dla zartu , tu zanim wejdziesz do knajpy to pytaja czy bedziesz orgazm udawac czy naprawde . Tak naprawde to daja stolik posadowiony centralnie i wszyscy bija brawo dla rozgrzania atmosfery. Jest tez zascianek . Tyle , ze nie wytykaja palcami innych , bo prawo tego zabrania I po klopocie hmmm no a ja mam takie przeswiadczenie ze w USA jest duzo wieksza agresja niz w Polsce, ludzie sa bardziej wulgarni , nawet mam wrazenie ze tam powiedzenie you bitch! to na porzadku dziennym, to jak u nas - hej kolezanko !, no a spotkac homo sie calujacych to wcale nie jakies cos niespotykane tylko czesto widziane. No a o rozluznieniu obyczajow, moralnosci to takie wrazenie mam ze przoduja w swiecie - moze to takie przeswiadczenie bo tak mowi sie - tak jak o Polakach ze to zlodzieje Ja zawsze sie burzylam jak np. taki Niemiec mowil- polak to zlodziej - ale dzis poczulam na wlasnej skurze skad takie przeswiadczenie - sie nam wlamali do samochodu i to w 5 minut ( jak syna do przedszkola maz odprowadzal) i zarabali nam wszystkie dokumenty odnosnie budowy - teraz wszystko trzeba odtwarzac a te pajace pewnie wrzuca gdzies do smieci, a my bedziemy musieli placic za odpisy. Z budowy jakies pierdzielone narozniki zarabali - dostana za nie moze 1,50 zl . A jak taki niemiec przyjedzie raz na jakis czas do nas i mu zarabia auto to co sie dziwic ze takie zdanie o nas ma. A my tu Monia piszemy o milosci do blizniego - daj spokoj Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kroyena 14.12.2005 08:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Grudnia 2005 Aga, aleś wyjechała z tym hej koleżanko (do łez). To ty nie wiesz jak pokrętny potrafi byś język polski, same krzywizny (łac. qurva). I co tak szerzysz nienawiść między bratnimi narodami. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agnieszka1 14.12.2005 08:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Grudnia 2005 Aga, aleś wyjechała z tym hej koleżanko (do łez). To ty nie wiesz jak pokrętny potrafi byś język polski, same krzywizny (łac. qurva). I co tak szerzysz nienawiść między bratnimi narodami. no wez Ty kroyena - bedziesz wyl przez kobiete?? nienawidze to ja zlodziei - i wcale nie z miloscia. nienawisc 100% bez dodatkowych skladnikow Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kroyena 14.12.2005 08:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Grudnia 2005 Ostatnio wzionłem z pracy 3 koperty puste, jeszcze nie oddałem. Czy ja mogie być przedmiotem 100% nienawiści? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agnieszka1 14.12.2005 08:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Grudnia 2005 Ostatnio wzionłem z pracy 3 koperty puste, jeszcze nie oddałem. Czy ja mogie być przedmiotem 100% nienawiści? a masz http://www.warto.net/gifyw/rozne/smieszne/gify4%20warto.gif i uwazaj bo Ci Mikolaj prezenta nie przyniesie i co bedzie?? wstyd! albo rozge ale bedzie wstyd Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.