kroyena 16.12.2005 09:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Grudnia 2005 Ty się od narrena odpimpaj, wielokrotny recydywista drogowy. Bo cię potraktuję z miłoscią. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
paprotka 16.12.2005 09:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Grudnia 2005 ale z drugiej strony nie jest fair jak jacyś zacietrzewieni liberałki manifestują i krzyczą bo ktoś zrobił wystawę z dzidziusiami w brzuszku.... przecież są śliczne... piszesz nieprawdę, Człowieku. Nie będę się domyślać czy wynika to z celowej manipulacji czy też ignorancji. To nie była wystawa "ślicznch dzidzisiów w brzuszku" tylko mi.n brutalne zdjęcia masakr z Rwandy, czystek etnicznych w byłej Jugosławii obok zdjęć abortowanych płodów ( np. czaszki usuniętego płodu trzymanej w kleszczach) jeśli dla Ciebie to (nieświadomych, uprzedzam, ze zdjęcia są drastyczne) jest wystawa "ślicznych dzidzisiów w brzuszku" to sory, nie mamy o czym rozmawiać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Monika B 16.12.2005 09:54 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Grudnia 2005 Paty! Cóz, jesli dla Ciebie krytyka, niezgoda na coś i inne zdanie to wyraz pogardy, to doszłyśmy do momentu, gdzie dalsza dyskusja nie ma sensu. Wysunęłaś bowiem pod moim adesem poważne i ciężkie zarzuty. Nie tylko mnie oceniłaś, co jeszcze zrobiłaś to nierzetelnie - bo wybiórczo i bez uwzględnienia różnych aspektów moich wypowiedzi. Nie mam nic więcej do powiedzenia w tym temacie. Paprotko - zgadzam sie z Tobą. Sa ludzie, którzy nie pokazaliby swoim dzieciom zdjątka z gołym męskim tyłeczkiem (ale się będzie działo ), ale chętnie poprowadzą na wystawę ze "ślicznymi dzidziusiami" zaraz po masakrze aborcji... Być może Wareczka prowokuje, ale dobrze, żeby zanim odpowie wytrzeźwiał. Kroyena - jestem pełna podziwu, że nie przyjmujesz głosów takich jak Wareczki, jako poparcia dla swojego punktu widzenia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Paty 16.12.2005 10:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Grudnia 2005 Moniko ! ty się nie oburzaj bo w krytyce, kpinie nie ma niestety nic z miłości o którą tu apelujesz forma w jakiej piszesz o R.M. , "moherowcach" skłania do wyciagnięcia wniosków że tych ludzi nie tolerujesz , może faktycznie pogarda to za mocne słowo , dla mnie kłóci się twój apel o miłośc z tym co piszesz szukasz na siłe uzasadnienia , że będę kochac , lubić itd. tych których poglady są mi bliższe , nie miesci się w tych ramach moherowa babcia słuchajaca R. M. ani ksiadz , który politykuje na kazaniu albo akceptuje wszytkich bez wyjątku , albo otwarcie mówię :tych nie akceptuje, nie zgadzam się z ich zdaniem , postepowaniem itd.sama jasno wyznacz sobie granice tolerancji ,a wtedy z miłością nie bedzięsz miała kłopotów Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Monika B 16.12.2005 10:41 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Grudnia 2005 Moniko ! ty się nie oburzaj bo w krytyce, kpinie nie ma niestety nic z miłości o którą tu apelujesz forma w jakiej piszesz o R.M. , "moherowcach" skłania do wyciagnięcia wniosków że tych ludzi nie tolerujesz , może faktycznie pogarda to za mocne słowo , dla mnie kłóci się twój apel o miłośc z tym co piszesz szukasz na siłe uzasadnienia , że będę kochac , lubić itd. tych których poglady są mi bliższe , nie miesci się w tych ramach moherowa babcia słuchajaca R. M. ani ksiadz , który politykuje na kazaniu albo akceptuje wszytkich bez wyjątku , albo otwarcie mówię :tych nie akceptuje, nie zgadzam się z ich zdaniem , postepowaniem itd. sama jasno wyznacz sobie granice tolerancji ,a wtedy z miłością nie bedzięsz miała kłopotów Sorki Paty - ale juz no commets zmojej strony Po prostu cztasz tylko to, co chesz i zaczynam się czuć jak w dyskusji z Gregmeną, tylko w łagodniejszym wydaniu. Nie będe pisać 10-ty raz tego samego... Wydaje mi się, że primo- przyznałam sie juz do problemów z pełna tolerancją secundo - nie wiem dleczego to wyklucza mozliwość apelowania Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Paty 16.12.2005 11:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Grudnia 2005 to jest własnie typowe zagranie, obrażanie sie jak ktos ma inne zdanie , to bardzo dziecinne , także faktycznie lepiej zabrać swoje zbawki i sobie pójść ale pamietaj RÓB TO ZAWSZE Z MIŁOŚCIĄ.............. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Dropsiak 16.12.2005 11:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Grudnia 2005 Sorry, ze się wcinam, ale ja problem tolerancji widze tak: Tolerancja według mnie to szacunek dla cudzych poglądów. Szacunek to nie akceptacja pogladów innych a świadomosc że ktoś może myśleć inaczej niż ja. Tego samego wymagam również od innych. By szanowali moje poglądy oraz prawo do tego, by je mieć i wyrażać. Granice tolerancji wg mnie są tam, gdzie zaczyna się zło. Problem według mnie w tym, że czasem trudno je dostrzec. I zdarza się, że tolerancyjni staja się ofiarami nietolerancyjnych, którzy wykorzystują tolerancję innych. Trochę zakręcone, ale tak własnie uważam Stąd szanuję człowieka /w berecie i w kapeluszu i z goła głową i homo i hetero - bo to człowiek/ ale majac swoje poglady /tez wymagajace szacunku i tolerancji/ oraz poczucie własnej wartosci MAM PRAWO wyrazić opinię na temat słów, pogladów kazań, radia, postępowania itp. Mam prawo, żeby oceniać swiat według mojego systemu wartosci i swoje opinie formułować. Bo jestem człowiekie nie ideałem tak jak kazdy. Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 16.12.2005 12:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Grudnia 2005 Sorry, ze się wcinam, ale ja problem tolerancji widze tak: Tolerancja według mnie to szacunek dla cudzych poglądów. Szacunek to nie akceptacja pogladów innych a świadomosc że ktoś może myśleć inaczej niż ja. Tego samego wymagam również od innych. By szanowali moje poglądy oraz prawo do tego, by je mieć i wyrażać. Granice tolerancji wg mnie są tam, gdzie zaczyna się zło. Problem według mnie w tym, że czasem trudno je dostrzec. I zdarza się, że tolerancyjni staja się ofiarami nietolerancyjnych, którzy wykorzystują tolerancję innych. Trochę zakręcone, ale tak własnie uważam Stąd szanuję człowieka /w berecie i w kapeluszu i z goła głową i homo i hetero - bo to człowiek/ ale majac swoje poglady /tez wymagajace szacunku i tolerancji/ oraz poczucie własnej wartosci MAM PRAWO wyrazić opinię na temat słów, pogladów kazań, radia, postępowania itp. Mam prawo, żeby oceniać swiat według mojego systemu wartosci i swoje opinie formułować. Bo jestem człowiekie nie ideałem tak jak kazdy. Pozdrawiam. No i szafa gra,bo babcia w berecie ma prawo z kolei do swoich poglądów i swojego sposobu wyznawania wiary. I też ma prawo komentować,oceniać rzeczywistość według swojego systemu wartości,jeśli nie w internecie,tylko np. w radiu,co myśli o innych-tu proszę wpisać cechy osób,o których mówią babcie,bo nie wiem,nie słucham. Tylko,gdzie się to zło zaczyna? Mhm... ale to też sprawa indywidualna więc właściwie po co ten hałas o RM? ps.Skoro "dobrem" jest zalewanie internetu zdjęciami starszych osób siedzących sobie np. na przystanku,które mają na głowie,to co można kupić na bazarze za nędzną emeryturę, i wszyscy mają z tego ubaw,bo taki jest cel prezentowania tych zdjęć robionych zresztą BEZ zgody osób ze zdjęć,to faktycznie granica jest trudna do ustalenia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Dropsiak 16.12.2005 12:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Grudnia 2005 Sorry, ze się wcinam, ale ja problem tolerancji widze tak: Tolerancja według mnie to szacunek dla cudzych poglądów. Szacunek to nie akceptacja pogladów innych a świadomosc że ktoś może myśleć inaczej niż ja. Tego samego wymagam również od innych. By szanowali moje poglądy oraz prawo do tego, by je mieć i wyrażać. Granice tolerancji wg mnie są tam, gdzie zaczyna się zło. Problem według mnie w tym, że czasem trudno je dostrzec. I zdarza się, że tolerancyjni staja się ofiarami nietolerancyjnych, którzy wykorzystują tolerancję innych. Trochę zakręcone, ale tak własnie uważam Stąd szanuję człowieka /w berecie i w kapeluszu i z goła głową i homo i hetero - bo to człowiek/ ale majac swoje poglady /tez wymagajace szacunku i tolerancji/ oraz poczucie własnej wartosci MAM PRAWO wyrazić opinię na temat słów, pogladów kazań, radia, postępowania itp. Mam prawo, żeby oceniać swiat według mojego systemu wartosci i swoje opinie formułować. Bo jestem człowiekie nie ideałem tak jak kazdy. Pozdrawiam. No i szafa gra,bo babcia w berecie ma prawo z kolei do swoich poglądów i swojego sposobu wyznawania wiary. I też ma prawo komentować,oceniać rzeczywistość według swojego systemu wartości,jeśli nie w internecie,tylko np. w radiu,co myśli o innych-tu proszę wpisać cechy osób,o których mówią babcie,bo nie wiem,nie słucham. Tylko,gdzie się to zło zaczyna? Mhm... ale to też sprawa indywidualna więc właściwie po co ten hałas o RM? ps.Skoro "dobrem" jest zalewanie internetu zdjęciami starszych osób siedzących sobie np. na przystanku,które mają na głowie,to co można kupić na bazarze za nędzną emeryturę, i wszyscy mają z tego ubaw,bo taki jest cel prezentowania tych zdjęć robionych zresztą BEZ zgody osób ze zdjęć,to faktycznie granica jest trudna do ustalenia. 1. Pewnie, że babcia w berecie i bez beretu ma prawo. Przynajmniej według mnie. Ty możesz mysleć inaczej. Ale ja też mam prawo wyrazić co myslę o opiniach babci. 2. Mój post nie był o RM. Dotyczył spraw ogólnych, o ile nie zauważasz. Widocznie potrzebne Ci to do czegoś. Nie wnikam. 3. ps. To ty nazywasz dobrem czy też "dobrem" wysmiewanie się z kobiet na przystankach. Ja nie. Więc nie rozumiem dlaczego to ma byc komentarz do mojego postu ??? Napisz może z czym w moim poście się nie zgadzasz a nie przypisuj mi nie moich sądów z którymi potem podejmujesz niby to ironiczna polemikę. Tak będzie po prostu uczciwiej. pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 16.12.2005 12:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Grudnia 2005 Sorry, ze się wcinam, ale ja problem tolerancji widze tak: Tolerancja według mnie to szacunek dla cudzych poglądów. Szacunek to nie akceptacja pogladów innych a świadomosc że ktoś może myśleć inaczej niż ja. Tego samego wymagam również od innych. By szanowali moje poglądy oraz prawo do tego, by je mieć i wyrażać. Granice tolerancji wg mnie są tam, gdzie zaczyna się zło. Problem według mnie w tym, że czasem trudno je dostrzec. I zdarza się, że tolerancyjni staja się ofiarami nietolerancyjnych, którzy wykorzystują tolerancję innych. Trochę zakręcone, ale tak własnie uważam Stąd szanuję człowieka /w berecie i w kapeluszu i z goła głową i homo i hetero - bo to człowiek/ ale majac swoje poglady /tez wymagajace szacunku i tolerancji/ oraz poczucie własnej wartosci MAM PRAWO wyrazić opinię na temat słów, pogladów kazań, radia, postępowania itp. Mam prawo, żeby oceniać swiat według mojego systemu wartosci i swoje opinie formułować. Bo jestem człowiekie nie ideałem tak jak kazdy. Pozdrawiam. No i szafa gra,bo babcia w berecie ma prawo z kolei do swoich poglądów i swojego sposobu wyznawania wiary. I też ma prawo komentować,oceniać rzeczywistość według swojego systemu wartości,jeśli nie w internecie,tylko np. w radiu,co myśli o innych-tu proszę wpisać cechy osób,o których mówią babcie,bo nie wiem,nie słucham. Tylko,gdzie się to zło zaczyna? Mhm... ale to też sprawa indywidualna więc właściwie po co ten hałas o RM? ps.Skoro "dobrem" jest zalewanie internetu zdjęciami starszych osób siedzących sobie np. na przystanku,które mają na głowie,to co można kupić na bazarze za nędzną emeryturę, i wszyscy mają z tego ubaw,bo taki jest cel prezentowania tych zdjęć robionych zresztą BEZ zgody osób ze zdjęć,to faktycznie granica jest trudna do ustalenia. 1. Pewnie, że babcia w berecie i bez beretu ma prawo. Przynajmniej według mnie. Ty możesz mysleć inaczej. Ale ja też mam prawo wyrazić co myslę o opiniach babci. 2. Mój post nie był o RM. Dotyczył spraw ogólnych, o ile nie zauważasz. Widocznie potrzebne Ci to do czegoś. Nie wnikam. 3. ps. To ty nazywasz dobrem czy też "dobrem" wysmiewanie się z kobiet na przystankach. Ja nie. Więc nie rozumiem dlaczego to ma byc komentarz do mojego postu ??? Napisz może z czym w moim poście się nie zgadzasz a nie przypisuj mi nie moich sądów z którymi potem podejmujesz niby to ironiczna polemikę. Tak będzie po prostu uczciwiej. pozdrawiam Ja Ci nic nie przypisuję,do niczego mi nie nie jest potrzebne,nie jestem ironiczna choć wydaje mi się ,że dyskusja to nie słodkie przyklepywanie.Wątek było o RM i cały czas się ten aspekt przejawia,jako alternatywny czy jeden z wielu,ale kontrowersyjny sposób pojmowania wiary,tolerancji,uznawania czyjegoś systemu wartości. Moher stał się symbolem czegoś i do tego się odniosłam,jako przykładu,a nie jako konkretny przykład,który Ty podałeś. Jest mi szczerze mówiąc będąc na forum wszystko jedno kto mówi,ale nie w sensie lekceważenie tylko tego,że forum jest wymianą myśli a nie oceny osób i przypisywania im poglądów. Dlatego nie ma się co irytować. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Dropsiak 16.12.2005 13:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Grudnia 2005 JA się nie irytuję.Bo niby czym? Dostrzegłam jedynie w Twej opinii pod zacytowanym moim postem dużą dozę zjadliwosci, której nie pojmuję. Stąd mój kolejny post.Nie wymagam poklepywania po plecach. Ale tez nie godzę się na przypisywanie mi nie moich poglądów.Poza tym ten watek jest chyba o jednak tolerancji a nosi tytuł "Stop nienawisci". ......pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
paprotka 16.12.2005 13:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Grudnia 2005 Paprotko - zgadzam sie z Tobą. Sa ludzie, którzy nie pokazaliby swoim dzieciom zdjątka z gołym męskim tyłeczkiem (ale się będzie działo ), ale chętnie poprowadzą na wystawę ze "ślicznymi dzidziusiami" zaraz po masakrze aborcji... Być może Wareczka prowokuje, ale dobrze, żeby zanim odpowie wytrzeźwiał. no OK, ale rozumiem, że zgadzasz się z tym, że wareczka napisał nieprawdę na temat tej wystawy, bo reszta wypowiedzi to juz Twoja interpretacja, a nie mój pogląd na sprawę pokazywania lub nie dzieciom czegokolwiek. Na temat trzeżwości wareczki nie podejmuję się domniemywać Dropsiak, ja bym to ujęła krócej : nie należy oceniac ludzi według ich przekonań, ale tego co te przekonania z nich robią. moja osobistą religią jest trzymanie się z daleka od wszelkich fanatyzmów : czy to liberanego, czy konserwatywnego czy spod znaku Boba Budowniczego. pozdrowienia w duchu Adwentu for All Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 16.12.2005 13:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Grudnia 2005 JA się nie irytuję.Bo niby czym? Dostrzegłam jedynie w Twej opinii pod zacytowanym moim postem dużą dozę zjadliwosci, której nie pojmuję. Stąd mój kolejny post. Nie wymagam poklepywania po plecach. Ale tez nie godzę się na przypisywanie mi nie moich poglądów. Poza tym ten watek jest chyba o jednak tolerancji a nosi tytuł "Stop nienawisci". ...... pozdrawiam Nie wiem o jakiej zjadliwości mówisz i to z dużą dozę,może zacytuj proszę skoro tak twierdzisz. I jakie poglądy przypisywałam konkretnie Tobie?Zacytuj,proszę. Bo ja raczej widzę tam pytanie i stwierdzenie o zachowaniu się grupy osób,a nie konkretnie Twojej i cała wypowiedz dotyczyła zjawisk,powszechnych czy społecznych a nie Ciebie i skoro moje wyjaśnienie Ci nie wystarczyło,to ja tym razem nie wiem,jakie masz cele a co do ostatniego zdania,to racja właśnie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Dropsiak 16.12.2005 13:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Grudnia 2005 Sorry, ze się wcinam, ale ja problem tolerancji widze tak: Tolerancja według mnie to szacunek dla cudzych poglądów. Szacunek to nie akceptacja pogladów innych a świadomosc że ktoś może myśleć inaczej niż ja. Tego samego wymagam również od innych. By szanowali moje poglądy oraz prawo do tego, by je mieć i wyrażać. Granice tolerancji wg mnie są tam, gdzie zaczyna się zło. Problem według mnie w tym, że czasem trudno je dostrzec. I zdarza się, że tolerancyjni staja się ofiarami nietolerancyjnych, którzy wykorzystują tolerancję innych. Trochę zakręcone, ale tak własnie uważam Stąd szanuję człowieka /w berecie i w kapeluszu i z goła głową i homo i hetero - bo to człowiek/ ale majac swoje poglady /tez wymagajace szacunku i tolerancji/ oraz poczucie własnej wartosci MAM PRAWO wyrazić opinię na temat słów, pogladów kazań, radia, postępowania itp. Mam prawo, żeby oceniać swiat według mojego systemu wartosci i swoje opinie formułować. Bo jestem człowiekie nie ideałem tak jak kazdy. Pozdrawiam. No i szafa gra,bo babcia w berecie ma prawo z kolei do swoich poglądów i swojego sposobu wyznawania wiary. I też ma prawo komentować,oceniać rzeczywistość według swojego systemu wartości,jeśli nie w internecie,tylko np. w radiu,co myśli o innych-tu proszę wpisać cechy osób,o których mówią babcie,bo nie wiem,nie słucham. Tylko,gdzie się to zło zaczyna? Mhm... ale to też sprawa indywidualna więc właściwie po co ten hałas o RM? ps.Skoro "dobrem" jest zalewanie internetu zdjęciami starszych osób siedzących sobie np. na przystanku,które mają na głowie,to co można kupić na bazarze za nędzną emeryturę, i wszyscy mają z tego ubaw,bo taki jest cel prezentowania tych zdjęć robionych zresztą BEZ zgody osób ze zdjęć,to faktycznie granica jest trudna do ustalenia. Jeśli Twoje uwagi dotyczyły innych wypowiedzi i zachowań to dlaczego nie zostały zacytowane? /te inne/? Tylko moja? Stąd mój wniosek. Ale teraz wiem,że cytujac mój post nie miałaś/łeś/ na mysli w ogóle mojej wypowiedzi ani pogladów tylko zjawiska zupełnie ogólne i takież zachowania społeczne. I zjadliwosci oraz ironii nie ma w poscie powyzej zupełnie. Już rozumiem i pozdrawiam światecznie. Paprotka: o to właśnie chodzi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 16.12.2005 13:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Grudnia 2005 Sorry, ze się wcinam, ale ja problem tolerancji widze tak: Tolerancja według mnie to szacunek dla cudzych poglądów. Szacunek to nie akceptacja pogladów innych a świadomosc że ktoś może myśleć inaczej niż ja. Tego samego wymagam również od innych. By szanowali moje poglądy oraz prawo do tego, by je mieć i wyrażać. Granice tolerancji wg mnie są tam, gdzie zaczyna się zło. Problem według mnie w tym, że czasem trudno je dostrzec. I zdarza się, że tolerancyjni staja się ofiarami nietolerancyjnych, którzy wykorzystują tolerancję innych. Trochę zakręcone, ale tak własnie uważam Stąd szanuję człowieka /w berecie i w kapeluszu i z goła głową i homo i hetero - bo to człowiek/ ale majac swoje poglady /tez wymagajace szacunku i tolerancji/ oraz poczucie własnej wartosci MAM PRAWO wyrazić opinię na temat słów, pogladów kazań, radia, postępowania itp. Mam prawo, żeby oceniać swiat według mojego systemu wartosci i swoje opinie formułować. Bo jestem człowiekie nie ideałem tak jak kazdy. Pozdrawiam. No i szafa gra,bo babcia w berecie ma prawo z kolei do swoich poglądów i swojego sposobu wyznawania wiary. I też ma prawo komentować,oceniać rzeczywistość według swojego systemu wartości,jeśli nie w internecie,tylko np. w radiu,co myśli o innych-tu proszę wpisać cechy osób,o których mówią babcie,bo nie wiem,nie słucham. Tylko,gdzie się to zło zaczyna? Mhm... ale to też sprawa indywidualna więc właściwie po co ten hałas o RM? ps.Skoro "dobrem" jest zalewanie internetu zdjęciami starszych osób siedzących sobie np. na przystanku,które mają na głowie,to co można kupić na bazarze za nędzną emeryturę, i wszyscy mają z tego ubaw,bo taki jest cel prezentowania tych zdjęć robionych zresztą BEZ zgody osób ze zdjęć,to faktycznie granica jest trudna do ustalenia. Jeśli Twoje uwagi dotyczyły innych wypowiedzi i zachowań to dlaczego nie zostały zacytowane? /te inne/? Tylko moja? Stąd mój wniosek. Ale teraz wiem,że cytujac mój post nie miałaś/łeś/ na mysli w ogóle mojej wypowiedzi ani pogladów tylko zjawiska zupełnie ogólne i takież zachowania społeczne. I zjadliwosci oraz ironii nie ma w poscie powyzej zupełnie. Już rozumiem i pozdrawiam światecznie. Paprotka: o to właśnie chodzi. Zacytowałam Ciebie,bo wydawało mi się,że Twoja definicja tolerancji godzi i jest dobrym podsumowaniem sporu jaki tu powstał. Poza tym jest definicją dość uniwersalną,z którą większość ludzi się zgodzi jak sądzę. I dalej raczej w gorzkich słowach i z ironią,bo to też forma przekazu,z której wszyscy korzystają, odniosłam to do postaw społecznych,które mają miejsce ostatnio i czego wszyscy jesteśmy świadkami i uczestnikami chcą nie chcąc a także do słów jakie padły w wątku.Ale po to jest forum chyba,prawda? Jak oceniasz jakieś zjawisko,to nie cytujesz wszystkich,którzy je popierają i tworzą,bo skoro jest już zjawiskiem to wskazuje na cechę powszechności a wieć cytowanie indywidualne jest niemowżliwe. Jeśli tego nie rozumiesz,to już lepiej nie potrafię Ci tego wyjaśnić a tłumaczyć też się nie zamierzam,bo nie mam z czego. Też pozdrawiam świątecznie i obiecuję,że już nigdy nie odniosę się do Twoich słów skoro tak Cię to uraziło. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Dropsiak 16.12.2005 13:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Grudnia 2005 Ależ nie obrażaj się, przeciez napisałam, że już rozumiem Wprost napisałam. pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 16.12.2005 14:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Grudnia 2005 A ja myślę, że co do tolerancji tak naprawdę są dwie postawy: - polityczna poprawność - czyli tolerancja trochę na siłę, nawet czasem wbrew sobie, za to na pokaz. Z takich postaw biorą się absurdy w stylu zakazywania używania nazwy Świąt Bożego Narodzenia w USA i nie tylko, zakazy organizowania szopki żeby broń Boże nikogo nie urazić, bo mógłby być innej wiary Sztuczne i szkodliwe. Nie szanuje się w ten sposób własnych wartości i całe narody budzą się z ręką w nocniku (jak ostatnio Francuzi) - tolerancja własnego obrazu świata - kto myśli inaczej, ten wróg. Przykładów nie wymienię, bo będzie burza następna A moje zdanie? Tolerancja - nie za wszelką cenę i nie na siłę. Na przykład - nie mam nic przeciwko gejom, ale nie podobałoby mi się, gdyby zrobili krzykliwą paradę o wyraźnym zabarwieniu erotycznym, na którą musiałabym patrzeć idąc z dzieciakami na lody. Za to nie miałabym nic przeciwko temu, żeby gej był moim przyjacielem, nauczycielem dzieciaków itp. Szanuję innych, ale nie znoszę, jak w imie tolerancji łamią moje zasady. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wareczka 16.12.2005 22:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Grudnia 2005 moniko racja, jestem pijakiem.... może lepiej sie napić niż stawiac trudne wybory jakie ty stawiasz przed córką... czy na być moherem czy homosiem..... moniko a może wybierze co innego?? podczas mojej krótkiej historii na forum dowiedzialem się od przeciętnego amerykanina że jestem vaderem... i przyznam to prawda.. i własnie monika też mówi prawdę, z geba jak vader każdy by pił STRONGA z rurki.... nie chcę i prosze tu nie wszczynać dyskusji o aborcji, uznajmy że każdy ma swoje zdanie... ale co do rozszalałych tłumków.... to dlaczego tłumki które demonstrują pod wystawami gdzie na krzyżu wieszają rożne gołe panie, sikaja na krzyż i erotyzują krzyż,,, i robia rożne inne rzeczy.... powiem szczerze niesmaczne... które trudno nazwac sztuką... jak ktoś demonstruje pod to od razu jest oszołomem, moherkiem i itd.... a może naprawdę komus taka forma "sztuki" przeszkadza, obraża jego uczucia... chyba każdy ma prawo miec uczucia... nawet jeśłi są inne niż nasze uszanujmy.... ja nie pójdę tam protestować bo uwżam że tylko to reklame robi... ale powiem szczerze nie moge tych ludzi oceniać krytycznie... a z drugiej strony rozdzieranie szat, krzyk, nienawiśc liberałów... bo ktoś pokaże parę zdjeć po aborcji.... no ale przeciez to po prostu jest prawda... tak wygląda dziecko po aborcji... skala tego procederu jest tak ogromna że nie dziwię się że porównują to z ludobójstwem, aborcja to świetny zarobek, wiem z własnego doświadczenia... mam kuzyna który skoczył do wody i po kręgosłupie, pojechał do władywostoku, tam za 30 000 dolarów nawlewali mu w kręgosłup płynów z aborcji.... podobno wielu pomogło... a jemu nie pomogło.... ale kasajest świetna... nie chcę oceniac kuzyna, może na jego miejscu także szukałbym każdej deski ratunku.... a teraz idę spać... pewnie jak poczytałbym odpowiedzi nie mógłbym zasnąć narren gdzieś ty dziś był że cie nie było???nie miał mnie kto besztać za pirata morskiego? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Monika B 17.12.2005 14:09 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Grudnia 2005 to jest własnie typowe zagranie , obrażanie sie jak ktos ma inne zdanie , to bardzo dziecinne , także faktycznie lepiej zabrać swoje zbawki i sobie pójść ale pamietaj RÓB TO ZAWSZE Z MIŁOŚCIĄ.............. Możesz Paty, traktować to jako obrażenie. Ja jednak jedynie wycofuję sie z dyskusji, gdzie nie widzę żadnych szans na porozumienie w praktycznie w żadnej kwestii. Z dyskucji, w której mam wrażenie, wybierane sš tylko te moje wypowiedzi, które można zenegować. Nie wiem jak Ty pojmujesz dyskusję. Dla mnie to poszukiwanie elemenów, ktore łšczš i w których można się zgodzić, spotkać. Po to używamy argumentów, bo być może czasem myslimy i postrzegamy wiat tak samo, a używamy innych pojęć. Ja odczuwam jakby Ty nie poszukiwała tego, co mogłoby nas łšczyć, a wyłšcznie negowała moje spostrzeżenia. "RÓB TO ZAWSZE Z MIŁOŚCIĄ" w jakiej mojej postwaie i gdzie dostrzegła brak miłoci? W braku komentarza? To był jedynie objaw bezradnoci wobec zaistniałej sytacji (opis powyżej). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Monika B 17.12.2005 14:18 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Grudnia 2005 moniko racja, jestem pijakiem.... może lepiej sie napić niż stawiac trudne wybory jakie ty stawiasz przed córką... czy na być moherem czy homosiem..... moniko a może wybierze co innego?? Wareczko! Rozbroiła i wzruszyła mnie Twoja wypowied. Myslę, że przede wszystkim za głębokš emocjonalnš szczeroć. Nie do końca łapię, jakie generalnie masz poglšdy. Ale mam wrażenie, że też jako trudno Ci odnaleć się w tej poplštanej rzeczywistoci. Ja się nie napiję, wybrałam inny sposób - ale wychodzę z złaożenia, że nikt nie papra sobie zycia, bo chce. Gdybymy umieli - zylibymy lepiej. A tak - jest jak jest. A na gęby Vadera też jest miejsce na Ziemi. A wiesz dlaczego? - bo każdy w sobie ma swojego własnego Vadera. Najbardziej nie lubię nie tych, którzy go pokazujš, tylko tych, którzy próbujš okłamać wiat, że go nie posiadajš. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.