Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

STOP NIENAWIŚCI - apel


Monika B

Recommended Posts

Witaj Tomku

 

Ciesze sie, ze mozna tu w tym watku z kims inteligentnym i tolerancyjnym powymieniac sie pogladami - a to cieszy i to bardzo.

Tym bardziej, ze widac emanujaca i przede wszystkim "zdrowa" kulture osobista juz po samych wypowiedziach - super.

 

Tylko martwi mnie gdzie ta nasza Kasia??? Juz wczoraj jej tu nie bylo :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 372
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Kasia była tu dzisiaj, zajrzyj wyżej :D

Łysawy jestem, ale kark mam chudawy :wink:

To tak a propos inteligencji i tolerancji :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Stronniczy Moderator...trzeba pogadac z kims wyzej

 

Mowisz tu dorotazab o tolerancji .Nawet madrze to brzmi .Tylko jak to sie ma do tego , ze wczoraj ublizalas na Forum , dzisiaj Edzia to usunela , a ty piszesz o stronniczosci .

Komu jak komu , ale Edzi trudno cokolwiek zarzucic .

Zapewniam cie , ze tez w pokorze i z przyznaniem racji Edzi , znioslam Jej uwagi na swoj temat .

Trudno z faktami dyskutowac czasem.

Widzisz to juz tak jest , ze czlowiek inteligentny do bledu sie potrafi przyznac .

Moze sie zdarzyc , ze przeprosi .Ale od ciebie sie tego twoj wczorajszy interlokutor chyba nie spodziewa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj rrmi!

Chyba pomylilas watki piszac tutaj????(STOP NIENAWISCI) :D

 

Moj podpis nie jest obraza na Edzie - lecz cytatem pewnego forumowicza i jednoczesnie mysla,

ktora nasunelo mi kilka osob - przestrzegajac mnie jednoczesnie przed Twoim brakiem zrozumienia i tolerancji dla osob o odmiennych pogladach niz Ty.

Miejmy nadzieje ze Edzia nie jest stronnicza i widzi istote sprawy jak ja czy wiele innych osob.

A co do pokory - to tu tez mam co do niej watpliwosci - pokora nie ma zwiazku z przypodobaniem sie - nie uwazasz???

Ewidentnie lubisz sie przypodobywac aby "powiekszac sobie plecy".

 

 

Jeszcze raz Cie prosze o "zachowanie dystandu" - jesli czujesz silna potrzebe krytyki mojego zdania czy pogladu to wyszukaj sobie kogos kto ma takie zdanie jak ja i z nim sobie podyskutuj.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie tam nie przeszkadza, że ktoś woli "brązowe oczko", albo któreś nie mogą dogadać sie z chłopem i owłosiona klata napawa ją obrzydzeniem. Nie czuję do nich nienawiści, każdy ma swoją drogę...

Ale chyba gdzieś zagubiliśmy poczucie wartości tolerancji. Tolerancja to nie jest narzucanie woli mniejszości większości (na dodatek, dlatego w nawiasie, wbrew prawu). Robienie sobie reklamy za pieniądze podatników. Okrzyki o braku równości, a na czym by ta równość miała polegać? Czy ktoś poza niewielką liczbą agresywnych, myślących (w większości tak myslących, że dla chłodzenia bruzd na mózgu musieli zrezygnować z owłosienia głowy) i uzbrojonych w środki bezpośredniego przymusu policjanów ktoś pałał do nich nienawiścią w moim mieście? O przepraszam chłopaki z prewencji były tylko wkurkowane, że ktoś ich w sobotę z koszar w listopadzie wyciągał.

Więc czy takie robienie sobie reklamy to jest tolerancja? Polska słynęła z tolerancji, zarówno religijnej jak i światopoglądowej. Każda wojna, a u nas się ich trochę przewinęło, niestety niszczy te zasoby. A najgłośniej o naszej nietolerancji krzyczą narody o bardziej hedonistycznych poglądach. Zwłaszcza z grupy językowej germańskiej. Dla przypomnienia to ta grupa wymyśliła takie wynalazki, jak marsze śmierci i obozy koncentracyjne. Wszystko w ramach tolerancji i głęboko ukrytych (tam gdzie światło nie sięga) praw człowieka.

Ale czy okrzyki tych b. tolerancyjnych homoseksualistów w stylu faszyści były przepełnione miłością? Czy homoseksualiści np. walczą o równe prawa w dostepie do służby wojskowej? Nie oni chcą Blondynce w dzień targowy czyli w sobotę blokować wejście do jej prezentu.

 

Więc jeżeli ktoś klika STOPy, to niech nie spłyca. Bo Tęcza podoba się wszystkim nie tylko tym, którzy uczynili z niej swój znak.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tolerancja to nie jest narzucanie woli mniejszości większości (na dodatek, dlatego w nawiasie, wbrew prawu). Robienie sobie reklamy za pieniądze podatników.

Widzisz Kroyen. Nie uważam żeby marsz był narzucaniem. Co najwyżej demonstarcją. Jesli te osoby tego potrzebują, to czemu nie? Przecież nie musisz tego przyjmować. Ja jestm i będę hetero, choć z przyjemnością popatrzę na tęczowy, śpiewający tłum. Pomyśl, może gdyby to zaakceptować, okazałoby się, że te marsze wyginęłyby smiercią naturalną, albo przeszłyby raz do roku i cześć.

I nie wiem, co masz na mysli mówiąc o pieniądzach podatników?

 

Czy ktoś poza niewielką liczbą agresywnych, myślących (w większości tak myslących, że dla chłodzenia bruzd na mózgu musieli zrezygnować z owłosienia głowy) i uzbrojonych w środki bezpośredniego przymusu policjanów ktoś pałał do nich nienawiścią w moim mieście?

Dla mnie własnie to jest brak tolerancji - uzbrajanie policji w rozpędzanie demonstacji. Choć oczywiście było to konsekwencją zakazu - jak twierdzi większość bezprawnego. Bo dlaczego zakazano?

 

"Zwłaszcza z grupy językowej germańskiej. Dla przypomnienia to ta grupa wymyśliła takie wynalazki, jak marsze śmierci i obozy koncentracyjne. Wszystko w ramach tolerancji i głęboko ukrytych (tam gdzie światło nie sięga) praw człowieka."

Postawa Niemców w sprawie tolerancji, ma dla mnie wiele z postawy odkupienia holocaustu, a nie jego kontynuacji...

 

Ale czy okrzyki tych b. tolerancyjnych homoseksualistów w stylu faszyści były przepełnione miłością?

 

Wszystkie media przekazywały informację, o faszystowskich okrzykach przeciwników a nie zwolenników marszu... Ale z tego co piszesz, to byłeś tam na miejscu - media kłamią?

 

"A jednak chodziło o seks."

Widzisz jakie on budzi emocje? Okazuje się, że właśnie z nim nasze społeczeństwo ma największe problemy, przynajmniej jesli chodzi o tolerancję

A swoją drogą absolutnie nie rozumiem, dlaczego walczy się własnie z marszami homo, a z prostytucją jakoś mało. A jesli się ją napiętnuje, to mówiąc źle o kobietach, a nie o mężczyznach, ktorzy korzystają? Gdyby nie było popytu, nie byłoy podaży...

A na marginesie, znam osobiście parę szczegółów z prywatnego życia pewnego pana z Władz LPR, i ciężko byłoby mu chyba bez dosętu do pań bardziej dyspozycyjnych (i zgodych na przemoc) od żony...

 

Mimo różnic zdań, podtrzymuję to napisałam - chcę tutaj uczyć się tolerancji wobec nietolerancji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko martwi mnie gdzie ta nasza Kasia??? Juz wczoraj jej tu nie bylo :(

Witam wszystkich!

Wczorajsze popoludnie zajmowal mi stos prasowania niestety :wink:

Przesledzilam wypowiedzi z dnia wczorajszego i dzisiejszego i.....troche oczka przecieram :-? Moze jestem nie w temacie ale o co chodzi w konflikcie z Rrmi i Dorota? Dajcie spokoj Kobiety, Swieta ida, marsz tolerancji nie przeszedl, dajcie sobie wirtualne buzi na zgode i z glowy. :D

Co do wypowiedzi Kroyeny, to mozliwe, ze nie nadazam albo nie znam faktow z roku poprzedniego, ale nikt tu nie klika o narzucaniu praw mniejszosci. Gdy pisalam o homo, chodzilo mi o to by ich nie wytykac paluchami w urzedach, przychodniach, na uczelniach. Nie utrudniac zycia. Glupio bym sie czula gdyby ktos paradoksalnie oblewal mi drzwi farba (historia z jednego z polskich osiedli) i alienowal spolecznie bo...jestem brunetka. Ktos powie: przefarbuj sie kobieto, bedziesz miala spokoj. ja jednak swoj kolor uwielbiam i przefarbowywac sie nie chce. "Atakuja" mnie wiec panie i panowie w sklepach, w praktycznie kazdej sytuacji zycia spolecznego jestem alienowana. Rodzice maja przechlapane, rodzenstwo tez. Wiec skrzykuje sie z innymi zdeklarowanymi brunetkami i organizujemy marsz, zeby ludziom troche uswiadomic, ze nie taki diabel straszny (mimo ze tez brunet) jak go maluja. O to mi w skrocie chodzilo :wink: :D

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"A swoją drogą absolutnie nie rozumiem, dlaczego walczy się własnie z marszami homo, a z prostytucją jakoś mało. A jesli się ją napiętnuje, to mówiąc źle o kobietach, a nie o mężczyznach, ktorzy korzystają? Gdyby nie było popytu, nie byłoy podaży...

A na marginesie, znam osobiście parę szczegółów z prywatnego życia pewnego pana z Władz LPR, i ciężko byłoby mu chyba bez dosętu do pań bardziej dyspozycyjnych (i zgodych na przemoc) od żony...

 

Mimo różnic zdań, podtrzymuję to napisałam - chcę tutaj uczyć się tolerancji wobec nietolerancji.

Monika? Piatka. Gorna i dolna. :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie uważam żeby marsz był narzucaniem

 

Też bym tak nie uważał, gdyby ulica była zabezpieczona dla manifestantów, no bo przeciez to była manifestacja. A tak nie szło przeleźć deptakiem. Dla przypomnienia, rok temu pochodzili sobie legalnie po moim mieście i nikt się nie bulwersował.

 

Wszystkie media przekazywały informację, o faszystowskich okrzykach przeciwników a nie zwolenników marszu... Ale może byłaś/eś tam na miejscu i media kłamią?

 

Ale ja klikałem o okrzykach faszyści, a nie o faszyzujących okrzykach. Jeżeli uważasz, ze się mylę to na poparcie proponuję przypomnienie z transparentów na marszach poparcia. Jeżeli delikatny i wrażliwy a na dodatke kulturalny homoseksualista nawiązuje dyskusję z łysym kapturowcem to zgadnij jak taka dyskusja się potem kończy. Jak się idzie na konfrontacje to nie idzie się z miłości jeno z innych bardziej wzniosłych pobudek. Np. po to żeby zostać męczennikiem w zacofanym kraju na peryferiach cywilizacji.

 

Postawa Niemców w sprawie tolerancji, ma dla mnie wiele z postawy odkupienia holocaustu, a nie jego kontynuacji...

 

Nie bój ptysia, Niemce mają w sprawach tolerancji postawę wyprostowaną.

 

I nie wiem, co masz na mysli mówiąc o pieniądzach podatników?

 

Każda manifestacja legalna czy też nie kosztuje pieniądz podatników, zabezpieczenia tłumu, organizacja kominikacyjna miasta, a tu na dodatek POGROM. :o :roll:

Dlatego, że demokratyczna większość wybrała PiS. I nie jest to wina PiS tylko sposób w jaki mniejszość ta walczy o swoje. I jak każda walcząca mniejszość potrzebuje dla poparcia wagi swojego istnienia męczenników. Jak nie Poznań to byłby Kraków, albo jakie inne miasto.

 

 

Mnie nie chodziło o wykazanie że hetero są bez winy, jeno o to że stopień nienawiści jest co najmniej równy po obu stronach. A stawianie jednej grupy ponad drugą, albo traktowanie jej w sposób lepszy bądź lepszejszy to żadne rozwiązanie.

 

Statystycznie wskaźnik nienawiści w obu tych grupach wzajemnie rośnie. Jeżeli chcemy STOPować to dotyczy to i jednych i drugich, bo żadne z nich nie jest lepszą.

 

Miałaś wczoraj przykład jak dziennikarze upolowali Tuska z Panią, która wytłumaczyła politykowi, że ukuty przez PO zwrot "Moherowe berety" obraża znaczącą część społeczeństwa.

A po co to wsystko, a za przeproszeniem po to żeby było co wstawić na nagłówki. Chociaż pewnie też spłycam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kroyena, bardzo ciekawe.

Z tego by wynikalo, ze to wszystko to tylko wierzcholek gory lodowej, bo juz wszyscy wszystkich nie znosza :-? :cry:

No bo patrzac ze strony hetero w tym marszu o ktorym piszesz, to rzeczywiscie za co lubic tych "odmiencow". Do swiadomosci wszystko sie sprowadza niestety. Czyli i tak lipa i tak lipa. Bo jak uswiadomic i jednych i drugich bez okazania z obu stron choc namiastki dobrej woli? Ni cholery nie idzie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie, kasiu, a jak mają się czuć ministranci na patologicznych osiedlach, jak będą musieli chodzić w patrolach. A co myślą o reszcie kochającego się społeczeństwa członkowie Rodziny RM, przecież to też ludzie. Kamil Cyprian napisał żeby plwać. Więc ja sobie tak plwam po Stańczykowemu. Niezbyt czytelnie bo nie taka rola Błazenka, żeby każdemy wykładać, jak na rowie.

Chodzi mi o to, żeby zacząć myśleć inaczej, trochę mniej o sobie własnych urazach i smutkach.

Za ogólniaka trafiliśmy na wychowawczynię zaangażowaną. Ona nam kreślił pewne granice. Na ten przykład pod przymusem odwiedzaliśmy staruszki. I nie o to chodzi, żeby mnie za to pochwalić, ale jak kto chce to może :roll: :wink: , jeno o to, że ta świadoma kobieta, kładła nam nieświadomym do głowy inne wartości niż tylko swoje 4 litery.

Dopiero po latach doceniam ile te nasze przymusowe wizyty na trzepanie dywanów przed Świętami, albo mycie okien, choć były one nie częściej niż 1/kwartał dawały tym samotny osobom, które nie miały w kochającym się społeczeństwie do kogo gęby otworzyć.

A było to trochę lat w plecy i realia jeszcze bardziej się zmieniły.

 

Mnie, to mówiąc brzydko WALI, gdzie kto kogo ściska za rękę, albo nawet łaskocze migdałki, byle by to było z poszanowaniem dla większości, w której obecnie się znajduje. Pod warunkiem że jak pisał Boy, chcą to robić naraz bez przymusu i jedno drugiego nie krzywdzi, i to nie w opini publicznej tylko wg wartości zainteresowanych. Cholerka tak wikłam, że aż znowu będzie niezrozumiałe. 8)

 

Wolałbym co prawda jako wyznawca "prostej biologi" żeby moje geny nie ugrzęzły w jakiś zauku, który Stary Testament nazywał Sodomia i/lub Gomoria. Jak ugrzęzną to trudno przyjdzie przyjąć z honorem.

 

Ale za chwilę będą marsze zoofilii, kontrmarsze obrońców zwierząt, i programy w TV, gdzie psycholog zwierzący będzie udowadniał, że kozy to lubią, a bace (których od razu przepraszam) czynią to od wieków dla jakości oscypków. :o

Ale się krzyk podniesie, bo granice przekraczam.

No ale dlaczego by nie pozwolić mniejszości, która kocha zwierząta inaczej przemaszerować przez miasto, jak będzie miała np. kwit od Głównego Weterynarza Kraju, że taka miłość dobrze wpływa na godność zainteresowanych gatunków. No na jakiej podstawie wtedy zabronić marszu? Hę?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie nie idzie, a potem pedofile jeszcze zacznąwalczyć o przeniesienie granicy wieku dorosłego.

Na jakiej podstawie zapytacie?

A ja odpowiem:

Ile lat miała nasza I królowa Dobrawka?

Albo Danuska z "Krzyzakow" 8) :wink: a wydawac ja chcieli....

Odpowiedzialnosc za spoleczenstwo jest tak przytlaczjaca, ze trudno znalezc zloty srodek. Chyba najprostrze na poczatek ; nie czyn drugiemu, co Tobie nie mile, bedzie na miejscu.

Chyle czola i pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Opiszę to tak.

Ile to bedzie 7 lat temu.

Pochód I Majowy w Belgii. Czerwone sztandary, pod pachami, kolorowo, uśmięchnieto, z orkiestrami zakładowymi, połową traktu i to jest demonstracja z którą warto negocjować.

Niedługo dwa tygodnie temu w Polsce. Szaro-buro (a przecież powinno być tęczowo), z grymasami na buzi (bynajmniej nie radości), bez łorkiestry, całym traktem (mając w poważaniu przechodniów) idzie demonstracja, która chciała by być partnerem do rozmów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kaśka zobacz jak mi ładnie przypomniałaś. 8)

 

Przykład Danuśki może wesprzeć jeszcze grupę nekrofilów. Przecież ją po tym Pomorzu i Pojezierzu w trumnie jako opakowaniu wozili. :o

 

I co ma począć naród na takich lekturach chowany. :roll: :-? :lol:

:o :lol: :lol: :lol: hehh.

A przyklad Wyspianskieo grupe jeszcze innych filow co to Filemony lubia.

Podejrzewm jednak, ze narod oswiecony jest podatniejsza grupa do negocjacji niz ten nieoswiecony reasumujac :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...