Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Jak długo czeka się na ciepłą wodę?


MartaL

Recommended Posts

Zastanawiamy sie nad wyborem kotła: jednofunkcyjny czy dwufunkcyjny.

Jak długo będziemy czekac na ciepłą wodę w kranie kuchennym przy oddaleniu od kotła ok 2 m (w lini prostej, a nie po rurach)? Druga łazienka nad kotłownią, a mała łazienka za scianą kotłowni. Może ktoś ma doświadczenia w tym względzie np miał kocioł dwufunkcyjny, a zmienił na jednofunkcyjny z zasobnikiem??

Z doświadczenia z junkersem wiem , że w zimie czeka się troszke dłużej, ale piecyk mam obok kranu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pytanie postawione jest mało precyzyjnie, bo,

aby odpowiedzieć trzeba by przyjąć pewne założenia, czyli:

 

długość rur pomiędzy zasobnikiem i kranem

średnica tych rur

Do obliczeń należy przyjąć najdalej odległy kran.

Najmniejszy komfort przy braku cyrkulacji, bo chyba do tego się sprowadza pytanie w przypadku kotła jednofunkcyjnego jest w kabinie prysznicowej. Stosunkowo największy jest w przypadku korzystania z umywalki w WC. Nawet jak z początku poleci zimna woda tragedii nie będzie. Ale też może się zdażyć, że w większości przypadków ręce się będzie myło zimną wodą, bo zanim doleci ciepła ręce będą umyte.

 

Generalnie w domku jednorodzinnym polecam kocioł jednofunkcyjny i cyrkulację doprowadzoną do każdego ujęcia. To po prostu wygoda. Kocioł dwufunkcyjny nie bardzo się sprawdza w przypadku korzystania z wody przez dwóch i więcej użytkowników jednocześnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak długo będziemy czekac na ciepłą wodę w kranie kuchennym przy oddaleniu od kotła ok 2 m (w lini prostej).

 

My czekamy 10 sekund w kuchni (2 m do pieca krokami a 5 m do pieca rurami) i 17 sekund w łazience (7 metrów do pieca krokami i 13 metrów rurami). Mam dwufunkcyjny Vaillant. Pasuje mi ten układ i nie zamienię go na zasobnik. Przyzwyczaiłam się po dwóch miesiącach.

Fakt - czasem świadomie rezygnuję z użycia ciepłej wody, bo mi szkoda pieca tarmosić na trochę wody.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zastanawiamy sie nad wyborem kotła: jednofunkcyjny czy dwufunkcyjny.

Jak długo będziemy czekac na ciepłą wodę w kranie kuchennym przy oddaleniu od kotła ok 2 m (w lini prostej, a nie po rurach)? Druga łazienka nad kotłownią, a mała łazienka za scianą kotłowni. Może ktoś ma doświadczenia w tym względzie np miał kocioł dwufunkcyjny, a zmienił na jednofunkcyjny z zasobnikiem??

Z doświadczenia z junkersem wiem , że w zimie czeka się troszke dłużej, ale piecyk mam obok kranu.

 

długość dochodzenia przy kotle 2 -fukc. do zadanej temp. to jedna sprawa , ale naj. naj. to srumień jaki uzyskujemy , przepływ jest dławiony ,gdzie przy zasobniku jest na full pełną średnicą rurki i jest możliwość dorobienia cyrkulacji

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A może jeszcze cos z autopsji na temat dwufunkcyjnych?

Ze względów ekonomicznych jesteśmy prawie zdecydowani na dwufunkcyjny.

Nie zniechęca nas niemożność równoczesnego korzystania z ciepłej wody 2 osób. Może jedynie marnotrawienie wody w oczekiwaniu na ciepłą wodę, ale czy jednofunkcyjny bez cyrkulacji wiele zmieni?

Szkoda, że nie ma piecy dwufunkcyjnych do których z czasem możnaby dokupić zasobnik. Takie rozwiązanie nam by odpowiadało.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Termet dwufunkcyjny. Zamontowany w lazience wiec do kranu niedaleko, a trzeba czekac ok. 10 sec. Z tym czasem to nie jestem pewny na 100% ale wkurzajace jest to czekanie. Takze czasami rezygnuje z cieplej wody, bo nie chce mi sie czekac.

Dlatego do nowego domu kupilem z zasobnikiem jednofunkcyjny (ale na ten temat jeszcze nie mam doswiadczenia, bo nie jest zamontowana pompka cyrkul.)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

My czekamy 10 sekund w kuchni (2 m do pieca krokami a 5 m do pieca rurami) i 17 sekund w łazience (7 metrów do pieca krokami i 13 metrów rurami). Mam dwufunkcyjny Vaillant. Pasuje mi ten układ i nie zamienię go na zasobnik. Przyzwyczaiłam się po dwóch miesiącach.

Fakt - czasem świadomie rezygnuję z użycia ciepłej wody, bo mi szkoda pieca tarmosić na trochę wody.

 

Wartości w sekundach to trochę mało oprecyzyjne, ale chyba u nie podobnie jest, Z tym, że ja mam grzany prądem zasobnik 120l i tylko kilka metrów cyrkulacji (bo poprzedni instalator dał plamę, a drugi tylko częściowo mógł to poprawić). W kibelku na dole czekam z 15s. ale trochę wody niestety musi uciec, w kuchni dłużej a już na prysznic na piętrze to już całkiem klapa. Tak dziennie to ze 20l. wody się marnuje.

 

Ale też się przyzwyczailiśmy i nawet nasz 3-latek myje ręce w zimnej wodzie, bo szkoda czekać 20s. na ciepłą wodę jak 10s. myje się ręce.

 

 

pozdrawiam, juras

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mialem 8 lat kociol dwufunkcyjny. Obslugiwalem nim lazienke i kuchnie. Niestety nie mozna bylo jednoczesnie korzystac z goracej wody w kuchni i np. po prysznicem. Po otwarciu kranu trzeba bylo troche czekac az sie woda nagrzeje. I co mnie najbardziej wkurzalo to to, ze jesli podczas kapania zamnknalem wode, to jak po chwili otworzylem ciepla mialem: goraca (pozostala w rurach i piecu), zimna (piec nie zdazyl ogrzac), goraca (piec zdazyl nagrzac wode).

Teraz wymienilem na jednofunkcyjny z zasobnikiem. Komfort nie do porownania. Woda goraca jest zawsze i wszedzie bez wzgledu czy korzystam tylko ja czy np dwie osoby w tym samym czasie. Na dwufunkcyjny niedalbym sie namowic.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co to właściwie ta cyrkulacja? Jakaś dodatkowa rura czy pompka pozwalająca krążyć wodzie ciepłej między kranami? Czy dobrze kombinuję?

Zastanawiam się czy jej dorobienie wiąże się z dodatkowym kuciem w ścianie? Bo jeśli tak to przy wymianie kotła i dorobieniu cyrkulacji może być niezłe zamieszanie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co to właściwie ta cyrkulacja? Jakaś dodatkowa rura czy pompka pozwalająca krążyć wodzie ciepłej między kranami? Czy dobrze kombinuję?

Zastanawiam się czy jej dorobienie wiąże się z dodatkowym kuciem w ścianie? Bo jeśli tak to przy wymianie kotła i dorobieniu cyrkulacji może być niezłe zamieszanie?

 

Cyrkulacja to dodatkowa rurka i pomka - sprawia że ciepła woda krąży cały czas "pod kranem".

Żeby nie kuć w ścianach możesz puścić tą rurkę na wierzchu. Warto ją dobrze zaizolować termicznie, bo taka krążąca ciepła woda wychładza się i rurka curkulacyjna działa jak pseudo-grzejnik niekoniecznie tam gdzie trzeba....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"koszty" na poziomie 0.2 m3 gazu dziennie czyli jakies 22 gr, tzn. 80 zł rocznie, ale znormalizowanych dokładnych pomiarów nie przeprowadzano (tzn. ileś tam dni z cyrkulacją vs ileś bez cyrkulacji - po prostu parę dni nie miałem cyrkulacji, bo programator zgłupiał)

 

pozdr - Krzysiek

PS straty z cyrkulacji w zimie i tak zostają w domku :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...