marylka 25.11.2005 16:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Listopada 2005 SŁUCHAJCIE - JETEM 5 TYGODNI PO ZABIEGU ŁYŻECZKOWANIA MACICY PO OBUMARŁEJ CIĄŻY. NIE CHCĘ DŁUŻEJ CZEKAĆ NA KOLEJNĄ CIĄZĘ. CZY JEST JAKAŚ KOBIETA NA FORUM, KTÓRA ZASZŁA W CIAŻĘ PO TAKIM ZABIEGU WCZEŚNIEJ NIŻ ZALECAŁ LEKARZ? JAK SIĘ SKOŃCZYŁO?POZDRAWIAM Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/44384-i-znowu-ja-czyli-ci%C4%85%C5%BCa/ Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
JM 25.11.2005 17:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Listopada 2005 Moja znajoma. Dziecko ma już dwa lata i wygląda i zachowuje się jak najbardziej normalnie. Szczęśliwa mama zresztą też Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/44384-i-znowu-ja-czyli-ci%C4%85%C5%BCa/#findComment-909994 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Majka 25.11.2005 20:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Listopada 2005 poczekaj jeszcze troche. To nie totek - uda się, albo i nie Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/44384-i-znowu-ja-czyli-ci%C4%85%C5%BCa/#findComment-910212 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
butterfly 26.11.2005 08:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Listopada 2005 Żona mojego kolegi.Urodziła i teraz jest w kolejnej ciąży. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/44384-i-znowu-ja-czyli-ci%C4%85%C5%BCa/#findComment-910480 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kroyena 26.11.2005 14:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Listopada 2005 Marylka zaczekaj wszystko w swoim czasie. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/44384-i-znowu-ja-czyli-ci%C4%85%C5%BCa/#findComment-910644 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Joanna i Janusz 26.11.2005 19:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Listopada 2005 Marylka poczekaj, chociaż 3 miesiące- po łyżeczkowaniu macica potrzebuje czasu, żeby trochę odnowiś błonę śluzową, która jest potrzbna, aby dzidziuś dobrze się zagnieździł. Jeśli za szybko zajdziesz w ciążę, to ryzykujesz poronienie. Jak wpadniesz, to trzymaj kciuki...Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/44384-i-znowu-ja-czyli-ci%C4%85%C5%BCa/#findComment-910871 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Żelka 26.11.2005 21:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Listopada 2005 Marylka, nie spiesz się kochana. Jestem pewna, że będzie dzidzia.., ale mama musi zadbać o to aby oboje z mamą bili przede wszystkim zdrowy... Tak jak Majka napisała to nie totek lotek... Lepiej się trzymać dobrego lekarza i słuchać jego rad...Przecież jesteś jeszcze młoda...A co przyszły tata sadzi o tym pośpiechu? Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/44384-i-znowu-ja-czyli-ci%C4%85%C5%BCa/#findComment-911033 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ewa Hebda 30.11.2005 16:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Listopada 2005 Marylka, wspólczuję Ci bardzo.... Mogę się domyślać co czujesz, ja na swojego pierwszego syncia ( dziś ma dwa lata i dwa miesiące) musiałam czekać póltora roku.... Tyle trwało leczenie zanim udało mi się zajść w ciążę, którą i tak w połowie przeleżałam w szpitalach. Jak Michaś przyszedł na świat usłyszałam od lekarzy, że limit na cuda już z mężem wyczerpaliśmy do końca życia ( raz, że w ogóle zaszłam, dwa, że donosiłam az do ósmego miesiąca a trzy, że mimo dużych komplikacji przy porodzie rozwija się wspaniale). Po czym pogodziliśmy się z faktem, że nasz mały będzie jedynakiem i.... pięć miesięcy temu okazało sie , że jestem w ciązy!! Na razie wszystko OK. Jaki z tego morał? Nic na siłe, samo przyjdzie. Wiem, że to cholernie cięzko sobie przetłumaczyć , ale im bardziej się człowiek stara tym gorzej mu wychodzi. Wyluzuj choć troszeńkę, zajmij głowę czymś fascynującym i pochłaniającym bez reszty ( w moim przypadku była to budowa domu) a wszystko sie samo ułoży, zobaczysz. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/44384-i-znowu-ja-czyli-ci%C4%85%C5%BCa/#findComment-916121 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Didi 01.12.2005 13:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Grudnia 2005 Ewa to tym bardziej gratuluję u nas nic się nie przyznałaś, że ten twój drugi dzidziuś to cud Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/44384-i-znowu-ja-czyli-ci%C4%85%C5%BCa/#findComment-917495 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ewa Hebda 01.12.2005 15:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Grudnia 2005 Didi, bałam sie zapeszyć Teraz jakoś wewnętrznie czuję, że maleństwo jest całkowicie bezpieczne to i mówić o tym nie strach Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/44384-i-znowu-ja-czyli-ci%C4%85%C5%BCa/#findComment-917618 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aga J.G 01.12.2005 17:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Grudnia 2005 Ewa Hebda Po 1 gratulki, po 2 ściskam mocno kciukasy za dzidziusia Zyczę duzo zdrówka całej rodzince marylka Tak jak radzą dziewczyny, poczekja trochę ja wiem że to trudne ale warto. Napewno wszystko będzie dobrze i przeczytamy tutaj dobrą wiadomośc Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/44384-i-znowu-ja-czyli-ci%C4%85%C5%BCa/#findComment-917753 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
butterfly 03.12.2005 18:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Grudnia 2005 A mnie lekarz nic nie mówił o czekaniu. Kiedy poroniłam zalecił brać kw. foliowy.Z tym, że niedawno się dowiedziałam, że moje dwa okresy po poronieniu najprawdopodobniej były bezowulacyjne.Najlepiej wszystko zostawić naturze i nie przejmować się niepowodzeniami. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/44384-i-znowu-ja-czyli-ci%C4%85%C5%BCa/#findComment-919871 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ewunia 03.12.2005 21:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Grudnia 2005 marylka moje młodsze znajome bywaja na http://www.nasz-bocian.pl/modules.php?name=Forums rozmawiaja tam o ciąży we wszystkich jej aspektach Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/44384-i-znowu-ja-czyli-ci%C4%85%C5%BCa/#findComment-920108 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Żelka 03.12.2005 22:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Grudnia 2005 Ewunia, jestes.., jak to ladnie.., a tak dlugo Cie nie bylo.. witaj z powrotem... Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/44384-i-znowu-ja-czyli-ci%C4%85%C5%BCa/#findComment-920170 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Żelka 03.12.2005 22:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Grudnia 2005 A mnie lekarz nic nie mówił o czekaniu. Kiedy poroniłam zalecił brać kw. foliowy. Z tym, że niedawno się dowiedziałam, że moje dwa okresy po poronieniu najprawdopodobniej były bezowulacyjne. Najlepiej wszystko zostawić naturze i nie przejmować się niepowodzeniami. Naturze tez trzeba czasami pomoc. Zwlaszcza wtedy kiedy chodzi o zdrowie i życie... Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/44384-i-znowu-ja-czyli-ci%C4%85%C5%BCa/#findComment-920172 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aghula 03.12.2005 23:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Grudnia 2005 SŁUCHAJCIE - JETEM 5 TYGODNI PO ZABIEGU ŁYŻECZKOWANIA MACICY PO OBUMARŁEJ CIĄŻY. NIE CHCĘ DŁUŻEJ CZEKAĆ NA KOLEJNĄ CIĄZĘ. CZY JEST JAKAŚ KOBIETA NA FORUM, KTÓRA ZASZŁA W CIAŻĘ PO TAKIM ZABIEGU WCZEŚNIEJ NIŻ ZALECAŁ LEKARZ? JAK SIĘ SKOŃCZYŁO? POZDRAWIAM Jestem akurat ginekologiem i potwierdzam, to co tu ktos wczesniej napisal - TRZEBA odczekac - kiedys standardowo mowilo sie o 6 miesiacach, obecnie przyjmuje sie, ze 3 to mimimum. Hormony musza wrocic do normy - jesli nastepna ciaza ma sie utrzymac - i endometrium tez (blona sluzowa macicy). Rozpacz po ewentualnej stracie nastepnej ciazy bylaby nieporownanie wieksza a kazda nastepna ciaza bylaby obarczona wiekszym ryzykiem poronienia. 3 miesiace to niedlugo, nalezy o siebie zadbac, zrobic badania, wykluczyc obecnosc ognisk zapalnych, odwiedzic dentyste, zjadac sobie kwas foliowy (Folik - bez recepty w aptece) - i sprobowac jak przyjdzie pora. Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/44384-i-znowu-ja-czyli-ci%C4%85%C5%BCa/#findComment-920214 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Honorata 05.12.2005 16:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Grudnia 2005 moja koleżanka po łyzeczkowaniu spróbowala zajsc w kolejna ciaze wczesniej niz przed zalecanmym pół roku, skonczylo sie na kolejnym łyzeczkowaniu, rozpaczy, bolu, nie musi tak byc u ciebie ale...polecam stronke http://www.nasz-bocian.pl , korzystalam z niej kiedy chorowalam na endometrioze, duzo informacji, wymiana adresów dobrych lekarzy, grupa wsparcia. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/44384-i-znowu-ja-czyli-ci%C4%85%C5%BCa/#findComment-922029 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bonga 07.12.2005 10:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Grudnia 2005 Przeżyłam coś podobnego Lekarka powiedziała mi, że w pierwszym cyklu i tak nie mam szans na zajście w ciążę i nie muszę się zabezpieczać. Liczyła, że uda mi się zajść dopiero gdzieś po 3 miesiącach, ale stwierdziła, że nie przeciwskazać, żeby próbować. Macica po pierwszym cyklu łyżeczkowaniu wyglądała podobno lepiej niż wcześniej. Udało mi się zajść w ciążę już w drugim cyklu i teraz nasza Diana ma już - jak w podpisie. Nie czekaj, to tylko przedłuża ból po stracie, jeśli się ma udać to się uda, jeśli organizm nie jest gotowy, to się zarodek nie zagnieździ. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/44384-i-znowu-ja-czyli-ci%C4%85%C5%BCa/#findComment-924495 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.