BobTrebor 25.11.2005 20:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Listopada 2005 mieszkam w starej dzielnicy willowej i przed domem rośnie stary klon, jest w połowie uschnięty dodatkowo nie posłużyły mu mocne cięcia zaserwowane przez pracowników zieleni miejskiej, jak słyszałem od sąsiadów, miasto niechętnie wycina takie drzewa (pewnie skomplikowana procedura+ koszty) co zrobić ? czekać aż uschnie całkiem może za 10 lat ? a może ( już takie mam myśli) podlać je czymś by padło ? wtedy je wytną i posadzę ładne młode drzewo... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Witos 24.01.2006 17:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Stycznia 2006 Eutanazja? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ala.M 26.01.2006 11:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Stycznia 2006 Szkoda wycinać każde drzewo, uschniete czy półuschniete. Proponuję obok posadzić jakieś pnącze np. klematis, milin, wiciokrzew.Może też być posadzony z wymienionymi pnaczami bluszcz zielony, ktory pięknie będzie wygladał zimą, kiedy opadną liście z tych pnączy. Bluszcz będzie rósł pnąc się po pniu drzewa, a wiciokrzewy będą je tymczasem oplatać. Ala Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.