Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Potrójna szczepionka odra-swinka -różyczka nie działa?


abromba

Recommended Posts

W moim przypadku chodziło o szczepionkę MMR II, czy odra, świnka i różyczka w jednym. Lekarze nic nie stwierdzili, bo oficjalnie takie problemy nie istnieją (chociaż prywatnie przyznawali, że słyszeli o takich przypadkach). Tylko teraz trzeba chodzić z dzieckiem do psychologa.

Oficjalne stanowisko medycyny jest takie, że szczepionki zapobiegają chorobom i uszczęśliwiają świat. Rzeczywistość jest nieco inna. Prowadzono badania na temat skuteczności szczepionek na gruźlicę i co się okazało? Osoby zaszczepione chorowały częściej niż nie zaszczepione, wykazały to badania statystyczne. Wśród osób, w których rodzinie były przypadki gruźlicy istnieje zwiększone ryzyko powikłań po szczepieniu gruźlicy.

Następna sprawa, o której się nie mówi oficjalnie to szczepienia na grypę. Częstym powikłaniem po takiej szczepionce jest astma - mam taki przypadek w rodzinie. Niewielu lekarzy o tym wie, a jeszcze mniej ma odwagę mówić.

 

Taaak, w bliskiej rodzinie mojego męża też jest niestety przypadek autyzmu po MMR. Dziecko z dnia na dzień przestało mówić i zaczęło się dziwnie zachowywać, np przez pół dnia patrzeć się w niebo. WIem, że niektórze nie zgadzają się z teorią, że to efekt szczepionki (teoria mówi, że jest to w wyniku rtęci chyba, użytej jako konserwantu, tak mi sie przynajmniej wydaje). Tematu nie zgłębiam dalej, ja na pewno tą szczepionka potrójną dzieci nie zaszczepię (starsza dostała tylko odrę, ale mam problem z młodszą - odry samej już nie ma). Ja odmawiam szczepienia MMR czy Priorixem jeszcze z jednego powodu - niestety może ona bardzo pogorszyć objawy alergii (i jest to dosyć częsty objaw, konsultowałam się z lekarzami, chociaz niektórzy oczywiście twierdza, że żaden związek nie istnieje).

Poza tym naprawdę nie rozumiem po co małym dzieciom odporność na różyczkę - to naprawdę nie jest groźna choroba, a dziewczynki i tak bedą szczepione w wieku 11 lat bodajże.

O matko co Wy piszecie :o

Ja wlasnie wybieram sie z synem na szczepienie 5-cio latka.

Nigdy nie kupowalam mu szczepionek , zawsze dostawal te co sa zalecane - czyli te programowe. O ktorych mowa? o programowych czy o dodatkowych?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 8 months później...
  • Odpowiedzi 45
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Skojarzona szczepionka na odre swinke i rozyczke zarejestrowal koncern frarmac.z pominieciem szczegolowej procedury rejestrujacej(zarejestrowano je po kolei, a na tej podstawie skojarzona).Lekarz ,ktory zajal sie badaniem tej szczepionki(jej

 

szkodliwoscia-AUTYZM U 1 NA 600 DZIECI-TO BARDZO DUZE RYZYKO)!!!

 

-jego kariere zniszczyl koncern farmaceut.

 

Przestrzegam wszystkich,bo szczepionka jest zle skojarzona a koncern f.dba by jej nie wycofano.

 

Na pewno sa materialy na ten temat w internecie,jakby co sluze info-interesowalam sie tym tematem(maz jest lekarzem).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nagroda 75000$ dla tego co sie zaszczepi :) .Szczepionka bez bakterii.i wirusów ,obliczona na dorosłego człowieka sam nosnik 8) Warunek musi to byc lekarz .Jak narazie brak chetnego coby wstrzyknac sobie zwiazki rteci,ftalanu itp. nosników szczepionki :-? Jestem przeciwny szczepieniom 8) Gdyby nasze dzieci wiedziały co rodzice serwuja swoim pociechom .Przykro ,ale sam to zrobiłem . :cry: bo zabrakło mi wiedzy :cry:

Pozdr. 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety wracam do tematu, bo nadszedł czas szczepienia młodszego synka :-? Czy macie jakąś wiedzę, czy Priorix jest lepszy? Refundowany jest ten MMR i większość pediatrów go forsuje. Tym razem sprawa jest o tyle mniej fajna, że młodszy jest silnym alergikiem.

I czy można gdzieś dostać i w miarę oficjalnie zaszczepić dziecko samą tylko świnką?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety wracam do tematu, bo nadszedł czas szczepienia młodszego synka :-? Czy macie jakąś wiedzę, czy Priorix jest lepszy? Refundowany jest ten MMR i większość pediatrów go forsuje. Tym razem sprawa jest o tyle mniej fajna, że młodszy jest silnym alergikiem.

I czy można gdzieś dostać i w miarę oficjalnie zaszczepić dziecko samą tylko świnką?

witam. w necie wyczytałam , że priorix jest jeszcze gorszy od MMRII . odpowiedź na drugie pytanie też mnie interesuje . pozd. ana
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zrobicie jak zechcecie-ja uwazam,ze nie warto ryzykowac potrojnej szczepionki.

Lepiej poszukac pojedynczych szczepionek w aptekach lub osrodkach.

Wg. mnie za duze ryzyko szczepic potrojna.Niezaleznie od nazwy-szczepionki na odre swinke i rozyczke nie powinny byc łaczone,bo 2 znich jesli sa podawane osobno podaje sie podskornie,a trzecia domiesniowo.stad podawanie potrojnej podskornie moze dawac tragiczne skutki.

 

Po co ryzykowac skoro sa tak niepokojace doniesienia o tych szczepionkach?

Ja uwazam,ze warto powalczyc o bezpieczniejsze rozwiazanie jakim jest szczepienie pojedynczymi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po co ryzykowac skoro sa tak niepokojace doniesienia o tych szczepionkach?

Ja uwazam,ze warto powalczyc o bezpieczniejsze rozwiazanie jakim jest szczepienie pojedynczymi.

 

No wlasnie, niepokajace doniesienia = plotki?

Przeciez nie ma zadnych oficjalnie potwierdzonych badan, ktore stwierdzalyby, ze ta szczepionka wywoluje/ aktywuje autyzm. Jezeli dziecko nie mialo zadnych neurologicznych wad ( nie wiem wlasciwie jak to nazwac), nie ma takiego ryzyka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiscie, ze wynikow badan nie ma - bo jezeli sa, natychmiast zostaja zakrzyczane, zdyskredytowane i starannie zamiecione "pod dywanik", a z lekarza robi sie wariata i socjopate.

 

Widzialam to na wlasne oczy w Anglii w przypadku doktora Wakefielda, ktory pierwszy zasugerowal, ze wirusy odry w kombinowanej szczepionce uszkadzaja wysciolke jelit, co prowadzi do przenikania toksyn z zawartosci jelit do organizmu, co z kolei przyczynia sie do rozwoju autyzmu u czesci dzieci.

 

Zaniepokojeni rodzice zaczeli kwestionowac MMR. W odpowiedzi rzad calkowicie zakazal szczepienia dzieci pojedynczymi wersjami tej szczepionki (niezla odpowiedz, co? rodzice sie boja i tlumnie prosza o szczepionki pojedyncze, a rzad w odpowiedzi zakazuje calkowicie korzystania z nich w panstwowych przychodniach, potem zaprzestaje importu, wiec nawet te prywatne przychodnie, ktore je oferowaly stracily te mozliwosc. Jak pisalam wczesniej ci, ktorych na to bylo stac jechali do Francji). Zaczeli oczerniac Wakefielda na wszystkie strony, na co on odpowiadal: Jak sie czlowiek przeciwstawia sferze rzadzacej, musi sie liczyc z taka reakcja. I robil swoje dalej. Okazuje sie, ze lekarze tak strasznie namawiaja rodzicow na MMR, bo maja od tego PREMIE!!! Rzad ustalil granice, juz w tej chwili nie pamietam, ale przy zaszczepieniu do 80% przychodnia dostawala np. 6 tysiecy funtow rocznie, przy zaszczepieniu 95% dzieci w rejonie dwa razy tyle (o sumy nie bede sie klocic, nie pamietam). Przykro mi, ale jezeli motywacja lekarza do namawiania mnie do wyboru tego a nie innego leku jest kasa, to ja im po prostu nie ufam.

 

Tak samo, gdy np. Minister Zdrowia zeby uspokoic rozchwiane nastroje zarzadza dochodzenie w tej sprawie... ktore jednakowoz nie ma sie zajac potwierdzeniem bezpieczenstwa MMR, a okolicznosciami, w jakich dr Wakefield przeprowadzal swoje oryginalne badania!

 

Czy to nie chore? Nie probuja uspokoic rodzicow, tylko zdyskredytowac doktora...

 

Ja tam nie twierdze, ze ta szczepionka jest szkodliwa ani nieszkodliwa... ja po prostu mam watpliwosci co do jej bezpieczenstwa, a dopoki mam watpliwosci na pewno nie podam ich swoim dzieciom. I tyle.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tez nie twierdze, ze jest szkodliwa lub nie. Daleka jednak bylabym od siania niepotrzebnej paniki, gdy nie ma dowodow. Niedawno zostaly opublikowane wyniki badan amerykanskich lekarzy ( mozna bylo je przeczytac na stronie Lancetu), ktore wykazaly, ze nie ma zadnych powiazan. Niezaleznie od tego, czy dzieci byly szczepione, czy nie, odsetek dzieci z autyzmem byl taki sam.

Ja tez mialam ogromne watpliwosci, ale po konsultacji z zaufanym pediatra zaszczepilam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ma w Polsce pojedynczej szczepionki na odrę. Żadna nie jest zarejestrowana i dopuszczona do szczepień i nie można takowej kupić w aptece. A z tych trzech chorób właśnie odra jest najgoźniejsza.

 

I tu dylemat matki - nie szczepić i narazić na możliwe powikłania (np. zapalenie opon mózgowych, utrata słuchu!!), czy szczepić i narazić na możliwość pogorszenia alergii (bo w autyzm nie wierzę). Ech.....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 weeks później...

jest wiele nie do konca wyjasnionych spraw w tej kwestii-niemniej jednak nie warto ryzykowac szczepionki potrojnej.Wiem jedno zasada dzialania i podawania szczepionki swinka i rozyczka jest inna niz tej przeciw odrze itej wlasnie nie mozna kombinowac z poprzednimi dwiema.

 

Warto doczytac na tan temat.

Nie warto natomiast narazac wlasnych dzieci.

Ale jak napisalam wczesniej kazdy zrobi jak zechce.

 

Nie sa to jednak pogloski ani plotki lecz pewne zaleznosci wykazane materialami zebranymi w praktyce lekarskiej,dosc logiczne i przemawiajace do wyobrazni jesli kogos to interesuje.Moj maz jest przeciwny szczepieniu kombinacji odra swinka i rozyczka.

 

Prosze nie krytykowac rozwazan nawet na kontrowersyjne tematy,bo forum sluzy wymianie uwag wielu ludzi niekoniecznie o tych samych pogladach.

 

Pozdrawiam wszystkich.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szczepionki ogólnie są OK.

 

Klikanie o jakimś autyźmie z okazji szczepionej jak genetyka idzie do przodu i wyodrębnia się osoby o większej wrażliwości to coś jakby ciemnogród. :wink:

 

Jak kto się nie chce szczepić to niech się nie szczepi, a i niech sobie psa na wściekliznę też nie szczepi, i mógłbym jeszcze coś więcej naklikać, ale po co.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nasuwa się inne pytanie, co do skuteczności.

 

Kiedy się szczepić szczepionkami "mokrymi"?

 

Mokre szczepionki to takie, które wymagają reżimu temperaturowego w transporcie. Od produkcji do lodówki w przychodni nie można dopiścić, żeby się podgrzały.

 

I tu jest, niekoniecznie wściekły, pies pogrzebany.

 

Aptekarze to znani dusigrosze, dusikoszty i jeszcze parę dusi-.

A każdy chce zarobić, w związku z czym "psują" się czasami agregaty w samochodach dostawczych i szczepimy się wówczas brudną wodą, a nie szczepionką.

 

Jeżeli można dobrać sobie termin szczepienia szczepionką mokrą, to zalecałbym wczesną wiosnę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...