Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Zajrzyj do działu Remont starego domu. Decyzję musisz podjąć jednak sam
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/44467-kupno-starego-domu/#findComment-911774
Udostępnij na innych stronach

Jeśli podoba Ci się, a cena dobra to pod warunkiem, że nie jest to dom byle jak budowany w latach 70 - ych nadający się tylko do rozebrania - to czemu nie?

Ja mam stary dom i jestem zadowolony, jednak to twoja decyzja!

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/44467-kupno-starego-domu/#findComment-919114
Udostępnij na innych stronach

Jeśli podoba Ci się, a cena dobra to pod warunkiem, że nie jest to dom byle jak budowany w latach 70 - ych nadający się tylko do rozebrania - to czemu nie?

Ja mam stary dom i jestem zadowolony, jednak to twoja decyzja!

a co to ma znaczyć z lat 70....

wszystko zalezy od inwestora, jak sobie zyczył budować, i na ile mu starczyło kasy....

oceniam stan techniczny.... z czego są ściany.... i przede wszystkim fundamenty....i tak przy remoncie.... trzeba wiele... wiele. zmienić , poprawić....

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/44467-kupno-starego-domu/#findComment-919183
Udostępnij na innych stronach

Wiesz - w latach 70 nie chodziło głównie o kasę, ale o kombinacje :wink:

I to nie tylko od kasy zależało. Pisałem, że chodzi mi o byle jak budowane domy w latach 70, a było takich dużo. Np. mój wujek (i 3/4 jego ulicy i Bóg jeden wie ile jeszcze) stawiał dom nie dość, że podobny jak kropla wody do tysięcy innych, to z takiej ilości cementu, że to nie była zaprawa M5, czy M8, ale chyba M1/3!! Owszem - zdarzały się i domy przyzwoite, ale fakt jest faktem, że akurat lata komuny to generalnie brakoróbstwo, a robotnik na budowie był wtedy panem, a nie inwestor.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/44467-kupno-starego-domu/#findComment-919201
Udostępnij na innych stronach

Wiesz - w latach 70 nie chodziło głównie o kasę, ale o kombinacje :wink:

I to nie tylko od kasy zależało. Pisałem, że chodzi mi o byle jak budowane domy w latach 70, a było takich dużo. Np. mój wujek (i 3/4 jego ulicy i Bóg jeden wie ile jeszcze) stawiał dom nie dość, że podobny jak kropla wody do tysięcy innych, to z takiej ilości cementu, że to nie była zaprawa M5, czy M8, ale chyba M1/3!! Owszem - zdarzały się i domy przyzwoite, ale fakt jest faktem, że akurat lata komuny to generalnie brakoróbstwo, a robotnik na budowie był wtedy panem, a nie inwestor.

 

hmmmm. masz też sporo racji..... ale nie uwazam, ze wtedy byli inwestorzy idioci i nie przypilnowali sobie.... budowy za ich własne pieniążki.... a poza tym... ciężko było o materiały... a kazy miał... wtedy się załatwiało a nie kupowało...

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/44467-kupno-starego-domu/#findComment-919207
Udostępnij na innych stronach

Wiesz - w latach 70 nie chodziło głównie o kasę, ale o kombinacje :wink:

I to nie tylko od kasy zależało. Pisałem, że chodzi mi o byle jak budowane domy w latach 70, a było takich dużo. Np. mój wujek (i 3/4 jego ulicy i Bóg jeden wie ile jeszcze) stawiał dom nie dość, że podobny jak kropla wody do tysięcy innych, to z takiej ilości cementu, że to nie była zaprawa M5, czy M8, ale chyba M1/3!! Owszem - zdarzały się i domy przyzwoite, ale fakt jest faktem, że akurat lata komuny to generalnie brakoróbstwo, a robotnik na budowie był wtedy panem, a nie inwestor.

 

hmmmm. masz też sporo racji..... ale nie uwazam, ze wtedy byli inwestorzy idioci i nie przypilnowali sobie.... budowy za ich własne pieniążki.... a poza tym... ciężko było o materiały... a kazy miał... wtedy się załatwiało a nie kupowało...

 

No nie wiem - widziałem stropy na szynach kolejowych ułożonych wzdłuż pomieszczenia z ugięciem 8 cm na środku :wink:

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/44467-kupno-starego-domu/#findComment-919231
Udostępnij na innych stronach

cześć=jestem nowy,ale juz zdesperowany...mam okazję zakupu domu(160m)willa,klocek,i nie wiemy czy jest sens kupna czy moze jednak budowa nowego??prosze o rade:-))

 

 

stary dom=wydatki, coś z mężem wiemy na ten temat...

Ale tak naprawde wszystko zależy od Ciebie

W starym domu jest masa..masa..masa rzeczy do wymiany, generalnie zaczynasz wszystko od nowa..

Ale sa dodatkowe plusy, masz dach nad głową i w międzyczasie mozesz remontowac inne pomieszczenia.

jest tez ogromna radość i zadowolenie z siebie kiedy dane pomieszczenie wyremontujesz i możesz z dumą podziwiać, to czego dokonałeś własnymi rękoma :)

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/44467-kupno-starego-domu/#findComment-919877
Udostępnij na innych stronach

Całkowocie się zgadzam z jag_24.

Stary dom pozwala na rozłożenie wydatków na lata, w miarę dostępności środków. Można na początek "zrobić" na gotowo np. tylko część domu, a resztę za jakiś czas. Poza tym przy remoncie zdarza się, że jeśli lubisz i chcesz coś zrobić, to znacznie więcej można zrbić niż przy budowie.

Z drugiej strony kupując stary dom, kupujesz coś z duszą, masz szansę dopisać kolejną kartę w jego historii.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/44467-kupno-starego-domu/#findComment-920230
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

dzieki wszystkim za rady=kupiliśmy własnie z żona domek :lol:

zdecydowaliśmy się dołożyć ikupić prawie nowy(1,5 roku temu ddany do użytku)więc i nie za dużo remontów tylko kilka przeróbek=załąpiemy się jeszcze na ulgę remontową, :wink:

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/44467-kupno-starego-domu/#findComment-935842
Udostępnij na innych stronach

dzieki wszystkim za rady=kupiliśmy własnie z żona domek :lol:

zdecydowaliśmy się dołożyć ikupić prawie nowy(1,5 roku temu ddany do użytku)więc i nie za dużo remontów tylko kilka przeróbek=załąpiemy się jeszcze na ulgę remontową, :wink:

W takim razie gratulacje!!

Miłego mieszkania :D

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/44467-kupno-starego-domu/#findComment-936543
Udostępnij na innych stronach

dzieki wszystkim za rady=kupiliśmy własnie z żona domek :lol:

zdecydowaliśmy się dołożyć ikupić prawie nowy(1,5 roku temu ddany do użytku)więc i nie za dużo remontów tylko kilka przeróbek=załąpiemy się jeszcze na ulgę remontową, :wink:

 

 

Uważam, że dobrze zrobiliście kupując prawie nówkę :wink:

Mnie jakoś nie przekonują takie starsze domy, z "'tamtych lat", nigdy nie wiadomo, co w podlodze i w ścianach siedzi :lol:

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/44467-kupno-starego-domu/#findComment-936638
Udostępnij na innych stronach

dzieki wszystkim za rady=kupiliśmy własnie z żona domek :lol:

zdecydowaliśmy się dołożyć ikupić prawie nowy(1,5 roku temu ddany do użytku)więc i nie za dużo remontów tylko kilka przeróbek=załąpiemy się jeszcze na ulgę remontową, :wink:

 

 

Uważam, że dobrze zrobiliście kupując prawie nówkę :wink:

Mnie jakoś nie przekonują takie starsze domy, z "'tamtych lat", nigdy nie wiadomo, co w podlodze i w ścianach siedzi :lol:

Widzisz - ja mam zgoła odmienne zdanie.

Jak porównuję współczesne "tandetne" technologie i jeszcze wykonujących z nich fachowców z tym co mam w soim domu (a przetrwał już 66 lat) to wiem skąd wzięło się powiedzenie: przed wojną to nawet piasek był żółciejszy!

A już o jakości prac nie wspomnę...

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/44467-kupno-starego-domu/#findComment-936663
Udostępnij na innych stronach

Masz sporo racji Dominik!

chociaz trzeba rozgraniczyc... w jakim celu budujesz dom... czy dla siebie czy na sprzedaz....

jezeli trafisz na taki dla siebie.... to masz sporo szczęścia, jezeli taki na sprzedaz.... to niby wszystko dobrze.... ale w srodku.. sama tandeta... tyle.. na ten temat...

a stare domy mają duszę, jakąś historię... aze remonty kosztują sporo więcej niż budowanie...to inn a sprawa...

pozdrówka

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/44467-kupno-starego-domu/#findComment-936986
Udostępnij na innych stronach

Witam serdecznie

Na początku serdeczne gratulacje kupna domku dla sewer

Co do kupna starego domu z lat 70. Jestem w sytuacji w której stałem sie wlascicielem budynku z roku 1965. Kupilem go za śmieszniuteńkie pieniądze - remontuje własnymi rekoma i jest pieknie.

Jedno chciałbym zauważyć w porównaniu z dzisiejszym czasem.

Kiedys byli inni fachowcy w mojej chałupce sa wszystkie katy prosta poziomy i piony w oczku - w nowych budowach jakos im to nie wychodzi - muraz na tynkarza tynkaz na glazurnika ktoś to nadrzuci ...

Sprawa jest prosta technologie sie nie da sie ukryc dużo nowocześniejsze niz te z lat 6-70 ale fachowcy juz nie Ci.

Pozdrawiam

sebo8877

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/44467-kupno-starego-domu/#findComment-937515
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...