henryk_baszkowka 29.11.2005 09:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Listopada 2005 Witajcie Opisze moja przygode - moze sie komus przyda. Wprawdzie chodzi o mala sume (ok 150zl) ale metoda jest godna zauwazenia bo moze byc stosowana czesciej. W na przelomie wrzesnia i pazdziernika dostalem z sadu informacje o wpisie kredutu w hipoteke. Ok. Nie mialem czasu sie tym zajac wiec wypis z hipoteki wzialem pod koniec listopada – tego samego dnia dostarczylem go do banku. (VI odzial Pekao SA w Warszawie - jakby sie kto pytal). Mila pani wziela wypis i uprzejmie pomogla wypelnic wniosek o zwrot ubezpieczenia. Czytam sobie wniosek (mam taki dziwny zwyczaj ze czytam zanim podpisze i oczom nie wierze. Jak byk stoi tam napisane ze “wpis uprawomocnil sie 25 litopada” (prawie 2 miesiace po dokonaniu wipisu – dla przypomnienia uprawomocnienie nastepuje 2tyg. po dostarczeniu pisma zainteresowanemu). Ubezpieczenie zas trwa do momentu uprawomocnie wpisu. No to ja mowie ze nie moge tego podpisac, pani bardzo zdziwona, pyta czemu, ja ze to nie prawda – i tlumacze jak osobie z niskim IQ o co chodzi. A pani, reprezentujaca jeden z wiekszych polskich bankow z rozbrajajaca szczerosca – “bo oni prosza zeby tak wpisywac”. Troche mi piana po brodzie pociekla ale chyba za malo bo pani, mimo ze dopisala kiedy wpis sie uprawomocnil, nie byla do tego przekonana. Nie jestem prawnikiem wiec moge to zle ujac ale wg. mnie towarzystwo ubezpieczeniowe TU EUROPA SA probowalo wyludzic ode mnie pieniadze a pani z Pekao SA brala w tym czynny udzial . Jendym slowem – uwazajcie co podpisujecie. PS. Zupelnie niezalezna rzecza jest to ze obowiazkowe ubezpieczenie w obowiazkowym towarzystwie jest robione na CALKOWITA kwote kredytu a nie na wyplacone transze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mario_pab 29.11.2005 10:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Listopada 2005 PKO BP SA też "wyłudziło" ode mnie 150zł, choć może "wyłudziło" to za mocne słowo, lepiej napisać "zagrało nieczysto".Miałem w umowie kredytu napisane, że bedę mógł dysponować środkami w momencie gdy dostarczę umowę kupna/sprzedaży w formie aktu notarialnego wraz z wnioskiem o wpis hipoteki. Umowę dostarczyłem, ale wniosek w sądzie o wpis złożyłem sam (tak doradził mi notariusz ze względu na mniejsze koszty). I.... bank odmówił mi udzielenia kredytu. Nie wiem co to była dla banku za różnica kto składał wniosek, ja czy notariusz. Musiałem dać 150zł zarobić bankowi za aneks do umowy i było po sprawie, ale niesmak pozostał. To był na szczęście jedyny minus dotychczasowej współpracy z PKO BP SA. Poza tym moja współpraca układa się w porządku. Pozdrawiam PS Czytajcie uważnie to co podpisujecie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.