pozwolenie na budowę - lista załączników do projektu

[Elżbieta Bułatowicz]

Według mnie geodeta sam uzgadnia w ZUD. Mój geodeta powiedział mi pewnego razu, że już nic z nim nie wynegocjuję , bo m.in. on musi latać do ZUD i ponosić jakieś opłaty. Więc pewnie jest jak mówisz

 

Teraz jak czytam Wasze posty, to wydaje się, że moja lista załączników, wbrew temu co myślałam na początku, była bardzo krótka

pozdr.

[kayak]

Baardzo Wam dziekuje za ten watek. Jednak forum jest lepszym zrodlem informacji niz starostwo Wczoraj sobie poczytalam i zaczelam dzwonic raz jeszcze i sprawdzac. Oczywiscie okazalo sie ze jednak trzeba doniesc: wylaczenie dzialki z produkcji rolnej, uzgodnienie wjazdu na dzialke i co najwazniejsze tego chyba nikt jeszcze nie pisal- uzgodnienie z Zarzadem Melioracji i Urz. Wodnych.

Mam nadzieje ze juz nic nie wyskoczy- zalamka- czy nie mozna by tak od razu dac listy ze starostwa

[CMYK]

Ile ja musialem sie nalatac zeby dowiedziec sie co trzeba doniesc, zadnej listy, nic, mogiliby jakas sciage zrobic ogolna dla wszystkich urzedow, co za problem nawet dokument umiescic na stronach www

A co do geodety nie kazdy robi zatwierdzenia w ZUD-ie rzeba sie dogadac na poczatku bo bedziecie musieli ganiac sami a jak bedzie cos nie tak to znowu scigac geodete zeby poprawai a tak on sie martwi i robi tak aby bylo dobrze.

CMyK

[karols]

Proszę o podpowiedź, (nie mogłem znaleźć na forum odpowiedzi na pytanie,) czy na instalacje techniczne w budynku: instalację elektryczną, wodną, centralne ogrzewanie, gazową potrzebne jest pozwolenie na budowę czy zgłoszenie?

[Chatte]

Proszę o podpowiedź, (nie mogłem znaleźć na forum odpowiedzi na pytanie,) czy na instalacje techniczne w budynku: instalację elektryczną, wodną, centralne ogrzewanie, gazową potrzebne jest pozwolenie na budowę czy zgłoszenie?

 

Pozwolenie na budowę dla instalacji wewnętrznych wymagane jest TYLKO dla instalacji gazowej - pozostałe robi się w ramach projektu budowlanego domu.

Papierologia dla wewnętrznej instalacji gazowej (uwaga: obejmuje też odcinek gazociągu w ziemi przebiegający od punktu pomiarowego zlokalizowanego najczęściej w ogrodzeniu + to co wewnątrz domu) prawie taka sama jak na pozwolenie na budowę domu:

- 4 egemplarze projektu z wszystkimi szykanami tj uprawnienia projektanta, oświadczenie o zgodności projektu z przepisami i planie BIOZ

- warunki dostawy gazu

- ZUD

- opinia kominiarska

- oświadczenie o prawie dysponowania nieruchomością na cele budowlane

- plan zagospodarowania działki na oryginalnej mapie do celów projektowych.

Najlepiej składać wszystko razem - tj instalację gazową łącznie z projektem budowlanym domu - wtedy tylko raz robi się projekt zagospodarowania.

[karols]

Chatte dziękuję Ci bardzo za odpowiedź.

Jesteśmy wykończeni papierologią, obszar na którym znajduje się nasza działka nie posiada planu zagospodarowania przestrzennego. Projektant, który robił adaptację projektu (jeszcze ważny był stary plan zagospodarowania, 2003 r. grudzień) wystąpił o pozwolenie na budowę samego budynku bez instalacji wewnętrznej uznał, że nikt nie wykonuje instalacji zgodnie z projektem. Nie poinformował nas, a my nieświadomi laicy w temacie budowy cieszyliśmy się, że zdążyliśmy załapać się jeszcze na stary plan zagospodarowania.

Teraz kiedy zbliżamy się do końca i czas gromadzić dokumenty do odbioru budynku okazuje się, że nie mamy w projekcie stempelka zatwierdzającego strony z instalacją wewnętrzną.

 

Przerażeni zastanawiamy się co teraz robić instalacje są już zrobione oprócz gazowej. Czy znów musimy występować o pozwolenie na budowę, robić projekty na instalacje wewnętrzne i znów płacić za każdy projekt. Gaz będzie ze zbiornika, w naszym terenie nie ma ziemnego.

[Mireks6]

4. Wszystkie przylacza ale tylko warunki bez projektów gaz woda prad, akanaliza (trwa to jakies 2 tygodnie do 3)

A ile płaciłeś za te warunki. W moim przypadku za prąd - 150 PLN, za ścieki - horror 850 PLN

[james]

Mam taką propozycję. Zamiast zajmować się pierdołami w rodzaju :uprawnienia projektanta , zabezpieczenia BHP, wypisy z planów i rejestrów , uzgodnienia wjazdu, itepe itede. dajcie projektantowi adaptującemu wybrany projekt ze zmianami, mapę do celów projektowych, uzgodnijcie z nim lokalizację budynku oraz miejsce wjazdu.

Resztę załatwi projektant i na pewno nie weźmie za to dużej kasy.

A zamiast łazić po urzędach lepiej poczytać coś fachowego o budowaniu.

[Gość]

chatte napisal

 

Pozwolenie na budowę dla instalacji wewnętrznych wymagane jest TYLKO dla instalacji gazowej - pozostałe robi się w ramach projektu budowlanego domu.

Papierologia dla wewnętrznej instalacji gazowej (uwaga: obejmuje też odcinek gazociągu w ziemi przebiegający od punktu pomiarowego zlokalizowanego najczęściej w ogrodzeniu + to co wewnątrz domu) prawie taka sama jak na pozwolenie na budowę domu:

- 4 egemplarze projektu z wszystkimi szykanami tj uprawnienia projektanta, oświadczenie o zgodności projektu z przepisami i planie BIOZ

- warunki dostawy gazu

- ZUD

- opinia kominiarska

- oświadczenie o prawie dysponowania nieruchomością na cele budowlane

- plan zagospodarowania działki na oryginalnej mapie do celów projektowych.

Najlepiej składać wszystko razem - tj instalację gazową łącznie z projektem budowlanym domu - wtedy tylko raz robi się projekt zagospodarowania. [/quote

]

Jesli projekt indywidualny robi mi architekt, ale sam projekt domu bez instalacji gaz, prąd itd, to czy to znaczy, że np. za rok będę musiała występować o pozwolenie na budowę dot. instalacji gazowej?

Co zrobić, żeby tego uniknąć?

[qdlaty]

A ile płaciłeś za te warunki. W moim przypadku za prąd - 150 PLN, za ścieki - horror 850 PLN

 

Hej,

ja Ci odpowiem:

prad: 146 zl

woda: 24 zl

kanaliza: 24 zl

gaz: 0 zl

 

Okolice Sulejowka

 

Qdlaty

[olinek]

Artykuł z Rzeczypospolitej z komentarzami odnośnie praktyk urzędniczych.

Chyba związane z tematem postu bo lista załączników jest .....hmmmmmm płynna.

 

 

Link do artykułu

http://www.rzeczpospolita.pl/gazeta/wydanie_060317/prawo/prawo_a_5.html

 

Treść

PRAWO BUDOWLANE

Pozwolenia na budowę wydawane z opóźnieniem

 

Starostowie powinni wydawać pozwolenia na budowę w ciągu 65 dni. Kiedy widzą, że nie zdążą i grożą im kary, pod byle pretekstem zawieszają postępowanie

 

Wprawdzie przepisy mówią, że jeżeli starosta (w odniesieniu do niektórych inwestycji wojewoda) nie dotrzyma terminu, płaci karę 500 zł za każdy dzień zwłoki (art. 35 ust. 6 prawa budowlanego), można je jednak skutecznie obejść. Do owych 65 dni nie wlicza się bowiem: terminów przewidzianych w innych przepisach (np. w ustawie o ochronie zabytków), okresów zawieszenia postępowań, opóźnień powstałych z winy stron postępowania oraz z przyczyn niezależnych od starosty (art. 35 ust. .

Mija termin, to się zawiesza

 

- Przepis jest tak skonstruowany, że trudno byłoby udowodnić brak powodu do zawieszenia postępowania - mówi Adam Wolny z Urzędu Wojewódzkiego w Katowicach.

 

Wykorzystują to starostowie, by nie płacić kar za zwłokę. I wtedy inwestor otrzymuje np. w 64. dniu oczekiwania na pozwolenie wezwanie do uzupełnienia dokumentów.

 

Połowiczna kontrola

 

Urzędy wojewódzkie sprawdzają starostów, czy wydają pozwolenia na budowę zgodnie z przepisami (wojewodów - główny inspektor nadzoru budowlanego). Robią to na podstawie rejestrów: wniosków o pozwolenie na budowę oraz wydanych w tej sprawie decyzji. Prowadzą je starostowie (w niektórych sprawach wojewodowie).

 

Do 5. dnia następnego miesiąca mają obowiązek przekazać rejestry urzędom wojewódzkim, a te sprawdzają, czy został naruszony ustawowy termin. - Jest to jednak mechaniczne porównywanie wniosków oraz wydanych pozwoleń. Nie ma praktycznego sposobu sprawdzenia podczasweryfikacji rejestrów, czy zawieszenie było faktycznie potrzebne oraz prawidłowe - dodaje Adam Wolny

Kary są, ale nieliczne

 

Przepis, który pozwala na nakładanie kar, funkcjonuje od trzech lat. Od początku były problemy z jego stosowaniem. Długo nie wiedziano, jak ten termin liczyć. Główny Urząd Nadzoru Budowlanego przygotował wprawdzie interpretację przepisów, jednak została ona potraktowana jak prawo powielaczowe. Starostowie i tak różnie ten termin liczyli. W końcu jedna z nowelizacji wprowadziła do prawa budowlanego zasady liczenia tego terminu. Ale wciąż są z tym problemy, a kar wymierza się niewiele.

 

Zdaniem Adama Wolnego przepis dotyczący terminów prowadzenia postępowania oraz nakładania kar jest wyjątkowo trudny w stosowaniu.

RENATA KRUPA-DĄBROWSKA

 

Ile na uzupełnienie dokumentów

 

Jacek Bielecki, dyrektor generalny Polskiego Związku Firm Deweloperskich

Niedotrzymywanie terminu wydania pozwolenia na budowę jest nagminne. Urzędnicy żądają uzupełnienia dokumentacji albo dodatkowych uzgodnień. Kiedyś na pozwolenie na budowę czekałem półtora roku. Zdarzyło mi się też, że w ostatnim dniu urząd zażądał ode mnie uzupełnienia operatu oceniającego wpływ mojej inwestycji na środowisko. Moim zdaniem powinna zostać sporządzona lista dokumentów, jakich może żądać starosta przy załatwianiu formalności budowlanych w odniesieniu do konkretnych inwestycji. Przydałby się też przepis, że po złożeniu wniosku o pozwolenie wraz z dokumentami starostowie mają tylko dwa tygodnie na poinformowanie inwestora, jakich brakuje dokumentów.

 

Nie ma terminów

 

Mec. Jolanta Kalecińska-Porucznik z kancelarii White & Case

W wypadku dużych inwestycji dotrzymanie terminu 65 dni jest nierealne. Często potrzebne są dodatkowe postępowania i dokumenty. Kodeks postępowania administracyjnego nie przewiduje żadnych terminów na poinformowanie inwestora o konieczności uzupełnienia dokumentów. Urzędnik może to zrobić w dowolnym czasie. Opieszały niepotrzebnie więc wydłuży postępowanie. Nie spotkałam się jednak z nieuzasadnionym zawieszaniem postępowania.

[tekt]

Artykuł z Rzeczypospolitej z komentarzami odnośnie praktyk urzędniczych.

Chyba związane z tematem postu bo lista załączników jest .....hmmmmmm płynna.

 

 

Link do artykułu

http://www.rzeczpospolita.pl/gazeta/wydanie_060317/prawo/prawo_a_5.html

 

Treść

PRAWO BUDOWLANE

Pozwolenia na budowę wydawane z opóźnieniem

 

Starostowie powinni wydawać pozwolenia na budowę w ciągu 65 dni. Kiedy widzą, że nie zdążą i grożą im kary, pod byle pretekstem zawieszają postępowanie

 

Wprawdzie przepisy mówią, że jeżeli starosta (w odniesieniu do niektórych inwestycji wojewoda) nie dotrzyma terminu, płaci karę 500 zł za każdy dzień zwłoki (art. 35 ust. 6 prawa budowlanego), można je jednak skutecznie obejść. Do owych 65 dni nie wlicza się bowiem: terminów przewidzianych w innych przepisach (np. w ustawie o ochronie zabytków), okresów zawieszenia postępowań, opóźnień powstałych z winy stron postępowania oraz z przyczyn niezależnych od starosty (art. 35 ust. .

Mija termin, to się zawiesza

 

- Przepis jest tak skonstruowany, że trudno byłoby udowodnić brak powodu do zawieszenia postępowania - mówi Adam Wolny z Urzędu Wojewódzkiego w Katowicach.

 

Wykorzystują to starostowie, by nie płacić kar za zwłokę. I wtedy inwestor otrzymuje np. w 64. dniu oczekiwania na pozwolenie wezwanie do uzupełnienia dokumentów.

 

Połowiczna kontrola

 

Urzędy wojewódzkie sprawdzają starostów, czy wydają pozwolenia na budowę zgodnie z przepisami (wojewodów - główny inspektor nadzoru budowlanego). Robią to na podstawie rejestrów: wniosków o pozwolenie na budowę oraz wydanych w tej sprawie decyzji. Prowadzą je starostowie (w niektórych sprawach wojewodowie).

 

Do 5. dnia następnego miesiąca mają obowiązek przekazać rejestry urzędom wojewódzkim, a te sprawdzają, czy został naruszony ustawowy termin. - Jest to jednak mechaniczne porównywanie wniosków oraz wydanych pozwoleń. Nie ma praktycznego sposobu sprawdzenia podczasweryfikacji rejestrów, czy zawieszenie było faktycznie potrzebne oraz prawidłowe - dodaje Adam Wolny

Kary są, ale nieliczne

 

Przepis, który pozwala na nakładanie kar, funkcjonuje od trzech lat. Od początku były problemy z jego stosowaniem. Długo nie wiedziano, jak ten termin liczyć. Główny Urząd Nadzoru Budowlanego przygotował wprawdzie interpretację przepisów, jednak została ona potraktowana jak prawo powielaczowe. Starostowie i tak różnie ten termin liczyli. W końcu jedna z nowelizacji wprowadziła do prawa budowlanego zasady liczenia tego terminu. Ale wciąż są z tym problemy, a kar wymierza się niewiele.

 

Zdaniem Adama Wolnego przepis dotyczący terminów prowadzenia postępowania oraz nakładania kar jest wyjątkowo trudny w stosowaniu.

RENATA KRUPA-DĄBROWSKA

 

Ile na uzupełnienie dokumentów

 

Jacek Bielecki, dyrektor generalny Polskiego Związku Firm Deweloperskich

Niedotrzymywanie terminu wydania pozwolenia na budowę jest nagminne. Urzędnicy żądają uzupełnienia dokumentacji albo dodatkowych uzgodnień. Kiedyś na pozwolenie na budowę czekałem półtora roku. Zdarzyło mi się też, że w ostatnim dniu urząd zażądał ode mnie uzupełnienia operatu oceniającego wpływ mojej inwestycji na środowisko. Moim zdaniem powinna zostać sporządzona lista dokumentów, jakich może żądać starosta przy załatwianiu formalności budowlanych w odniesieniu do konkretnych inwestycji. Przydałby się też przepis, że po złożeniu wniosku o pozwolenie wraz z dokumentami starostowie mają tylko dwa tygodnie na poinformowanie inwestora, jakich brakuje dokumentów.

 

Nie ma terminów

 

Mec. Jolanta Kalecińska-Porucznik z kancelarii White & Case

W wypadku dużych inwestycji dotrzymanie terminu 65 dni jest nierealne. Często potrzebne są dodatkowe postępowania i dokumenty. Kodeks postępowania administracyjnego nie przewiduje żadnych terminów na poinformowanie inwestora o konieczności uzupełnienia dokumentów. Urzędnik może to zrobić w dowolnym czasie. Opieszały niepotrzebnie więc wydłuży postępowanie. Nie spotkałam się jednak z nieuzasadnionym zawieszaniem postępowania.

 

 

no i?

[Basia Z.]

wątek "spadł mi z nieba"

Dziekuję Wam wszystkim za cenne informacje.

Pozdrawiam,

Basia

[Niwiki]

Nam pozwolenie na budowę bedzie załatwiała firma, która sprzedaje nam działkę. Chcą za to 500 zł + koszty wszystkich formalności. Mówią ze są w stanie załatwic to w miesiąc po dostarczeniu im projektu. Nie wiem czy to duzo czy mało za taką usługę, ale jak czytam ile nerwów i czasu kosztuje to załatwianie pozwolenia na budowę to wydaje mi się że nie tak dużo. A wy, co byscie radzili ?

[Nefer]

Nam pozwolenie na budowę bedzie załatwiała firma, która sprzedaje nam działkę. Chcą za to 500 zł + koszty wszystkich formalności. Mówią ze są w stanie załatwic to w miesiąc po dostarczeniu im projektu. Nie wiem czy to duzo czy mało za taką usługę, ale jak czytam ile nerwów i czasu kosztuje to załatwianie pozwolenia na budowę to wydaje mi się że nie tak dużo. A wy, co byscie radzili ?

 

Bierz - nie wierzysz - poczytaj mój dziennik :) dziś oddam w cudze ręce za 500....:)

[qdlaty]

Nam pozwolenie na budowę bedzie załatwiała firma, która sprzedaje nam działkę. Chcą za to 500 zł + koszty wszystkich formalności. Mówią ze są w stanie załatwic to w miesiąc po dostarczeniu im projektu. Nie wiem czy to duzo czy mało za taką usługę, ale jak czytam ile nerwów i czasu kosztuje to załatwianie pozwolenia na budowę to wydaje mi się że nie tak dużo. A wy, co byscie radzili ?

 

Mi wszystko załatwił architekt, który robił adaptację. W kosztach adaptacji.

Trwało to 2 tyg.

[sylvia1]

a ja wszystko załatwiałam sama- studnia i szambo nie wymaga uzgodnień z ZUDem, całość trwała 5 dni od momentu złożenia dokumentów w starostwie... ponadto obecnie chyba zmieniły się przepisy co do ZUDów bo u nas np jest ze budowa czegos tam nie musi być zgłaszana w ZUDzie... szczegółów nie znam bo mnie nie dotyczą. razem z pozwoleniem składałam wniosek o odrolnienie działki pod zabudową, poza tym panie same sobie przesłały decyzje o odrolnieniu...

[djan]

witam

właśnie dostałem pismo ze starostwa

mam dołączyć zaswiadczenie o wyłaczeniu gruntu spod produkcji rolnej

zapewnienie dostawy energii /mimo wydanych warunków w których jest napisane ............ z istniejącego złącza..........

 

a także "informacje BIOZ"

proszę o radę jak ten BIOZ

 

będę wdzięczny

ktos miał wystawić na tym forum swój BIOZ..........proszę