duża ulga budowlana

[Gość]

Czy mam prawo w dalszym ciągu kożystać z "Dużej ulgi budowlanej" jeśli:

Wstąpiłem do Kasy Mieszkaniowej ING BŚ w 1999. Podczas trzech lat oszczędzania w niej odliczałem od dochodu gromadzone w niej kwoty. Jednak nie zdołałem odliczyć całkowitej możliwej kwoty w "Dużej ....". W 2002 wyłaciłwm oszczędności + przysługujący kredyt. Zakupiłem działkę i rozpocząłem budowę budynku mieszkalnego.

Niestety US twierdzi że nie mam już prawa odliczać pięniędzy zainwestowanych w budowę z tytułu "Dużej ulgi...". Miałbym taką sposobność gdybym zaczął budowę w 2001.

Czy to prawda? A co z tzw. prawem nabytym? Podpisując umowę z KM nabywałem przecież prawa do "Dużej ulgi budowlanej".

Przecież nie można wiecznie oszczędzać i kisić pieniędzy w bankach!

[ankats]

Prawo do duzej ulgi mogles nabyc, gdybys wydatkowal pieniadze z kasy w 2001. Ulgi nie masz i nie bedziesz musial oddac tego, co odliczales w ramach KM jesli wydasz wycofane pieniadze na cel mieszkaniowy w tym samym roku.

Wrzuc "KM" w wyszukiwanie, to znajdziesz na ten temat wiecej informacji. Mnie tez zalatwili.

[Gość]

Ogromne dzięki za info!!!

[Frankai]

Swego czasu były takie interpretacje, że oszczędzasz na budowę, więc inwestycję już rozpocząłeś. Niestety obecnie przeważyła ta, że jest to odrębna ulga. Chyba dlatego, że np. możesz za tą kasę zakupić mieszkanie z drugiej ręki. Nie masz więc prawa do dużej ulgi, a co gorsza - i to już jest chamstwo - nawet jak się wycofasz i oddasz kasę, to i tak Ci nie przysługuje prawo do ulgi odsetkowej.

[ankats]

Oj, nie wiem, czy masz racje. Zadaje sie, ze jak oddasz to, co odliczales z KM, to mozesz z ulgi odsetkowej skorzystac. Sprawdze to jeszcze.

[Frankai]

Ankats - w US powiedzili, że nie jest ważne zwrócił czy nie, a sam fakt odliczania. Skoro zabrali nam możliwość przedłużenia okresu oszczędzania, to mogli chociaż pozostawić możliwość wyboru zwrotu i przejścia na odsetki. Jeżeli nasze prawo choć odrobinę jest sprawiedliwe, to zapewne można to wygrać w sądzie, ale kto spróbuje pierwszy?

 

[ankats]

Frankai, znalazlam taki tekst w pismie MF z 13 czerwca 2002.

To jest o zasadach przyznawania ulgi odsetkowej, nie mam linka do całości, bo to jest na płycie Inforu.

"Należy jednak zwrócić uwagę na mechanizm postępowania podatnika wynikający z postanowień ww. przepisu – bowiem przepis ten nie przewiduje korekty uprzednio złożonego zeznania, a nakazuje doliczanie stosownych kwot do dochodu (przychodu) należnego za rok, w którym wystąpiły okoliczności w nim wymienione. Skoro podatnik zwrócił ulgę na zasadach określonych przez ustawodawcę, należy przyjąć, iż z ulgi tej nie skorzystał. W tym stanie faktycznym nie dochodzi zatem do spełnienia dyspozycji art. 26b ust. 2 pkt 7 ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych.

Podobnie w sytuacji, gdy podatnik dokona korekty zeznań podatkowych za lata, w których korzystał z odliczeń mieszkaniowych, w myśl art. 81 ustawy z 29 sierpnia 1997 r. – Ordynacja podatkowa (Dz.U. Nr 137, poz. 926 z późn.zm.), oraz ureguluje zaległe zobowiązania podatkowe wraz z odsetkami za zwłokę. W tym stanie podatnik faktycznie nie skorzystał z wymienionych powyżej ulg podatkowych, bowiem poniósł finansowe konsekwencje związane z zapłaceniem w latach ubiegłych niższego podatku. Stąd też w tej sytuacji również nie dochodzi do spełnienia dyspozycji art. 26b ust. 2 pkt 7 ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych"

 

Ja nie zabardzo z tym prawniczym żargonem, ale czy to nie znaczy, że można skorzystać z nowej ulgi, jak się oddało starą?

[ankats]

Frankai, znalazlam taki tekst w pismie MF z 13 czerwca 2002.

To jest o zasadach przyznawania ulgi odsetkowej, nie mam linka do całości, bo to jest na płycie Inforu.

"Należy jednak zwrócić uwagę na mechanizm postępowania podatnika wynikający z postanowień ww. przepisu – bowiem przepis ten nie przewiduje korekty uprzednio złożonego zeznania, a nakazuje doliczanie stosownych kwot do dochodu (przychodu) należnego za rok, w którym wystąpiły okoliczności w nim wymienione. Skoro podatnik zwrócił ulgę na zasadach określonych przez ustawodawcę, należy przyjąć, iż z ulgi tej nie skorzystał. W tym stanie faktycznym nie dochodzi zatem do spełnienia dyspozycji art. 26b ust. 2 pkt 7 ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych.

Podobnie w sytuacji, gdy podatnik dokona korekty zeznań podatkowych za lata, w których korzystał z odliczeń mieszkaniowych, w myśl art. 81 ustawy z 29 sierpnia 1997 r. – Ordynacja podatkowa (Dz.U. Nr 137, poz. 926 z późn.zm.), oraz ureguluje zaległe zobowiązania podatkowe wraz z odsetkami za zwłokę. W tym stanie podatnik faktycznie nie skorzystał z wymienionych powyżej ulg podatkowych, bowiem poniósł finansowe konsekwencje związane z zapłaceniem w latach ubiegłych niższego podatku. Stąd też w tej sytuacji również nie dochodzi do spełnienia dyspozycji art. 26b ust. 2 pkt 7 ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych"

 

Ja nie zabardzo z tym prawniczym żargonem, ale czy to nie znaczy, że można skorzystać z nowej ulgi, jak się oddało starą?

[Frankai]

Ankats - i to jest zgodne z tym co ja myślę, ale nie jest zgodne z tokiem myślenia w moim US. Ja musiałem tłumaczyć mojemu US, że nie jestem wielbłądem i że mam prawo do korekty, o której pisano w piśmie MF z 9.11.2001. Na szczęście po 3 dniach namysłu uznano mi to. Jestem na 99% pewny, że zakwestionowaliby wycofanie z kasy i przejście na odsetki. Czy warto się narażać? Osoba, której doradzam wiele na tym nie zyska, a straci dużo czasu na udowadnianie, że nie jest wielbłądzicą.

[Gość]

Do kiedy można odliczać wydatki w/g duzej ulgi budowlanej nabytej w 1999 r.? Czy jeszcze tylko w 2003 czy również w 2004 r.?

[Martin]

Anonimowy, w związku z dużą ulgą budowlaną (w Twoim przypadku) możesz odliczać wydatki do końca 2004 r.

[Gość]

Ok. Dzięki.