Jan P. 29.11.2010 10:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Listopada 2010 Foli nie można zostawić- ulegnie degradacji. Tak jak Awieuro powiedział ; Trzeba działać. Jan. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
photos 29.11.2010 10:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Listopada 2010 Najważniejsze to aby nie p[padało, w lekki mróz śmiało można robić. Membrana według zaleceni producenta ma odporność na UV około 3 miesięcy także raczej do wiosny mamy trochę dalej ale kto wie jak to będzie z pogoda. Blachodachówka może na zewnątrz leżeć na pewno nic się jej nie stanie ale według zaleceń producentów jak ma leżeć dłużej to trzeba każdy arkusz poprzekładać jakimiś listwami, bo mogą być później problemy z powłoką lakierniczą. Ogólnie jest trochę zachodu ale lepiej jakbyś zrobiła to w tym roku. Pytasz czy w deszcz i śnieg można....a Ty chciałabyś pracować na deszczu?? Bo na blachę to akurat nie oddziałuje ale na dekarzy bardzo...Mróz tu raczej nie będzie wielką przeszkodą... Śnieg można by lekko wymieść a co zostanie spłynie do rynny Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DiL 29.11.2010 13:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Listopada 2010 Mam ten sam problem. Dach pokryty membraną na początku listopada. Przybite łaty a teraz śniego DUŻO śniegu!. Od dzisiaj (29.XI.) mieli przyjść dekarze i kłaść dachówke. Przyszli, coś tam popoprawiali i poszli. Nie dziwie sie - pogoda paskudna. Ale zastanawiam sienad membraną. Czy aby nie jest juz stracona (COROTOP STRONG) . Czy można poczekać z tydzień, jak wskazuja prognozy pogody i jeszcze w grudniu przykrywać dachówką? Dekarze mówią , że jak tylko będą mogli to wchodzą na dach i pracują tylko boję się, że bedzie to z wielką stratą dla mojego dachu..... . Czy ktos wie jak i czy bardzo śnieg i to duzy szkodzi membranie? Poza wybrzuszenia mi oczywiście, które będą od razu widoczne. O szkodliwosci UV wiem..... . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
CityMatic 29.11.2010 14:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Listopada 2010 U mnie kryli dachówką zimą, oczywiście nie padało ale był mróz i wyszło im bardzo ładnie i sprawnie w 6 dni pokryli 340m2 potem ok 2 dni spadł śnieg i utrzymał się do marca nie wyobrażam sobie aby ubiegłoroczne opady wytrzymała folia dachowa bez żadnej szkody.Zapewne i Twoi dekarze podejmą pracę byle by tylko nie padało, bo w takich warunkach nie da się pracować dobrze i bezpiecznie.Blachy nie należy zostawiać na bezpośrednie działanie wody i mrozu więc należało by ją zabezpieczyć przykrywając folią lub umieszczając w jakimś pomieszczeniu ale zapewne w tej ilości jest to mało wykonalne.Pozdrawiam i myślę, ze z dekarzami dojdziecie do porozumienia tym bardziej, że wiem iż wykonują takie prace również zimą. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
CityMatic 29.11.2010 14:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Listopada 2010 Czy ktos wie jak i czy bardzo śnieg i to duzy szkodzi membranie? Poza wybrzuszenia mi oczywiście, które będą od razu widoczne. O szkodliwosci UV wiem..... . Szkodzą właśnie te wybrzuszenia , a głównie (przeznaczenia poddasza trzeba zachować szczelinie pomiędzy folią a izolacją termiczną) jeśli poddasze jest nieużytkowe powodują niewłaściwe spływanie wilgoci po membranie do rynny i te miejsca ze względu na przestój wilgoci ulegają szybszej i częstszej degradacji. Gdy te deformacje są duże - niestety część foli trzeba wymienić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DACxxxAZ 29.11.2010 20:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Listopada 2010 Te wybrzuszenia to co to ? "niewłaściwe spływanie wilgoci po membranie do rynny i te miejsca ze względu na przestój wilgoci ulegają szybszej i częstszej degradacji." Ze co ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
CityMatic 29.11.2010 21:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Listopada 2010 (edytowane) Te wybrzuszenia to co to ? To trwałe odkształcenia foli pod wpływem zalegającego śniegu o pewnej wadze , folia dachowa nie przewiduje takiego obciążenia w warunkach zimowych jak i letnich przez długi czas. Jak każdy materiał z czasem trwale się odkształca. "niewłaściwe spływanie wilgoci po membranie do rynny i te miejsca ze względu na przestój wilgoci ulegają szybszej i częstszej degradacji." Ze co ? A to, że po zewnętrznej powierzchni foli(od strony pokrycia)najnormalniej w świecie płynie woda w postaci kropel i strużek wody(szczególnie gdy dach pokryty jest dachówką) następnie woda ta dostaje się do rynny, gdy powierzchnia foli tworzy ugięcia gromadzi się tam woda (pod wpływem np słońca) woda odparuje, a miejsce z biegiem czasu staje się sztywne i bardzo kruche, by w końcu doszło do trwałego uszkodzenia i do przecieku właśnie w tym miejscu. Jeśli i takie wytłumaczenie jest niezrozumiałe to proszę przeczytać sobie po co? i w jakim celu? stosuje się folię dachową, jak należy prawidłowo ją układać i mocować itp itd. pozdrawiam serdecznie. ps: Ale widzę że Pan się zna ..więc skąd te pytania? Edytowane 29 Listopada 2010 przez CityMatic Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DiL 30.11.2010 08:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Listopada 2010 Szkodzą właśnie te wybrzuszenia , a głównie (przeznaczenia poddasza trzeba zachować szczelinie pomiędzy folią a izolacją termiczną) jeśli poddasze jest nieużytkowe powodują niewłaściwe spływanie wilgoci po membranie do rynny i te miejsca ze względu na przestój wilgoci ulegają szybszej i częstszej degradacji. Gdy te deformacje są duże - niestety część foli trzeba wymienić. Czy mam rozumieć, że problem z wybrzuszeniami jest wiekszy w nieużytkowym (tzn bez ocieplenia pod folią) poddaszu? Mam poddasze uzytkowe ale nad nim zostanie niewielki stryszek. Oczywiście część użytkowa będzie ocieplona ale ta resztka nie. Czy dobrze rozumuję, że ocieplenie przyłożone ściśle do membrany "wypchnie" ją z powrotem na właściwe miejsce? Więc problem z miejscami gromadzenia wody odpadnie? Swoją droga to pogoda w tym roku zaskoczyła nie tylko drogowców! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
CityMatic 30.11.2010 08:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Listopada 2010 Czy mam rozumieć, że problem z wybrzuszeniami jest wiekszy w nieużytkowym (tzn bez ocieplenia pod folią) poddaszu? Nie, nie ma większego problemu napisałem ze istnieje i może się pojawić. Czy dobrze rozumuję, że ocieplenie przyłożone ściśle do membrany "wypchnie" ją z powrotem na właściwe miejsce? Więc problem z miejscami gromadzenia wody odpadnie? Swoją droga to pogoda w tym roku zaskoczyła nie tylko drogowców! To tylko zależy od foli dachowej - jedna może dotykać ocieplenia inna nie, stąd są różnice w foliach dachowych nie tylko wynikające z ich ceny. Niektóre folie wymagają przestrzeni pomiędzy nią, a cieplna izolacją poddasza w celu odparowania ewentualnej wilgoci z jej powierzchni, inne mogą jej dotykać i nie wpływa to na ich parametry, natomiast "naciągnięcie" przez zalegający śnieg czy też promieniowanie UV jest osłabieniem i niekorzystna zmianą w ich parametrach wpływającą na przeznaczenie tej wszak specyficznej warstwy i nowoczesnego produktu w poszyciu dachowym. Producenci zastrzegają szereg warunków co do czasu, miejsca jak i sposobu mocowania aby ich produkt spełniał zadanie zgodnie z przeznaczeniem. Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
averd budownictwo 30.11.2010 12:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Listopada 2010 jesli folia dachowa jest dobrej jakosci i prawidlowo zalozona to niepowinno sie nic stac, ( jesli byla to folia z przedzialu cenowego od 100 do 300zl za rolke 75m2 to bym sie martwil, ze moze sie miejscami poniszczyc), jesli chodzi o blache to ona jest zaprojektowana aby byla na zewnacz w nawet w ciezkich warunkach atmoswerycznych czyli o blache bym sie niemartwil (mozna ja zawsze przykryc), nietrzeba szczególowo usowac sniegu przed zalozeniem blachy bo jak sie rostopi i zmieni w wode to splynie po foli (folia powinna byc szczelnie ulozona!), ja niewidze zadnych powodów zeby nie zakladac blachy kiedy jest mróz i snieg ( moge tylko wspólczuc robotnikom bo zmarzna). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
photos 30.11.2010 13:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Listopada 2010 Zgadza się ale jeśli nie ma tam pełnego deskowania, a widać za oknem ile teraz jest śniegu to sam ciężar będzie mógł tę membranę rozciągnąć, co może ujemnie wpłynąć na jej właściwości a także szczelność ułożenia. Niestety membrana nie jest elastyczna i raz rozciągnięta nie wróci do wcześniejszego rozmiaru...tu może być tylko problem o resztę bym się nie martwił...opady ustana, co się da wygarnąć i do pracy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zanka 02.12.2010 11:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Grudnia 2010 Witam. Ja mam trochę inny problem.Mam już więźbę dachową założoną od października,ale niestety z różnych powodów nie mogłam jej przykryć.Ma być dachówka ceramiczna.Nie mam jeszcze folii jest tylko więźba(wiązary gotowe).Teraz właśnie sypie śnieg i dekarze nie mogą wejść.Czy to duży problem ,że ta więźba jest odkryta? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
photos 02.12.2010 12:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Grudnia 2010 Żaden...należy tylko powzmacniać aby jakieś mocne wiatry nie narobiły szkody Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zanka 02.12.2010 14:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Grudnia 2010 :)Dziękuje . Mam nadzieje ,że wkońcu przestanie padać śnieg i dekarz wejdzie na dach.Bo jak położy już folie to wtedy bedzie musiał skończyć dach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DiL 03.12.2010 11:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Grudnia 2010 A śnieg pada i ...... pada.....!!!! Oj cos mi się wydaje, że odwilż szybko nie przyjdzie, a jeśli już sie zjawi to wiele niedokończynych dachów trzeba bedzie zaczynać od nowa............. . Moja membrana jak na razie trzyma się nieźle - minimalne się ugięła pod ciężarem śniegu (ledwie widocznie) ale jak tak dalej pójdzie to nie ma szans żeby się obejść bez jej zmiany. Cieszy mnie tylko, że dom mam przykryty i nie zalegają zwały śniegu na poddaszu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
CityMatic 03.12.2010 11:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Grudnia 2010 A śnieg pada i ...... pada.....!!!! Moja membrana jak na razie trzyma się nieźle - minimalne się ugięła pod ciężarem śniegu . Wystarczy miotła z długim kijem i od spodu lekko unieść, zsunie się śnieg i znów może przyjąć kolejną dawkę śniegu W środę ma być mróz i przestanie padać wtedy można zająć się dachem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zanka 03.12.2010 16:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Grudnia 2010 Dzisiaj nie padało,ale dekarz nie przyszedł.Kończy gdzieś indziej ,gdzie nie pada i nie wieje.:)Może przyjdzie w poniedziałek:yes: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
desmear 03.12.2010 19:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Grudnia 2010 Dzisiaj nie padało,ale dekarz nie przyszedł.Kończy gdzieś indziej ,gdzie nie pada i nie wieje.:)Może przyjdzie w poniedziałek:yes: na wątpliwe pocieszenie Ci powiem, że mam identyczną sytuację. cieszę się, że kupiłem silną membranę. poza tym myślę, że trochę śniegu to nie problem - dużo gorszy jest wiatr który szarpie membranę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mrenias 04.12.2010 14:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Grudnia 2010 Ja mam dokładnie ten sam problem, po pierwszych opadach śnieg zmietliśmy z dachu, teraz kolejne opady :/ Membranę na szczęście mam nie tą najtańszą, jednak i tak jakieś tam ugięcia się zrobiły. Jak dobrze, że jest coś takiego jak forum muratora !!!!! bo pytać o cokolwiek wykonawcę twierdzi, że z niczym nie ma problemu, a tu jednak człowiek dowiaduje się całkiem innych rzeczy. Zastanawia mnie jeszcze jedna rzecz, nie wiem czy to pytanie ma sens, ale je zadam Czy jak folia będzie miała lekki luz po naciągnięciu, to nie będzie podczas wiatrów słychać jej lekkiego "trzepotania"? A tak to u mnie wygląda :/ http://lh6.ggpht.com/_ba-VYg7_gP4/TPpIJm4dlAI/AAAAAAAADtk/oHxfmZxbHGw/s720/DSC_4607%20%5B800x600%5D.jpg http://lh5.ggpht.com/_ba-VYg7_gP4/TPpIKB46zcI/AAAAAAAADts/R37MMlR9AkA/s720/DSC_4609%20%5B800x600%5D.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zanka 04.12.2010 14:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Grudnia 2010 Ładny masz dom:)SZKODA ŻE PADA ŚNIEG I PSUJE WSZYSTKIM PLANY:eek:A JEŚLI CHODZI O TRZEPOTANIE FOLII....TO WYDAJE MI SIĘ ,ŻE PO NAŁOŻENIU DACHÓWKI NIE POWINNO TRZEPOTAĆ:wave:POZDRAWIAM "MIŁOSNIKÓW SNIEGU":cool: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.