Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

A może grupa ludzi mieszkających na wsi ?


poziomka_a

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 679
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

No i mnie kochani na wioche ciągnie bo w mieście nie ma gwiazd na niebie.

Mam nadzieję ruszyć na wiosnę z budową. Działeczkę mam przepiękna 2,5 hektara na górce (38m nad wioską) widok przepiękny , dyskretne sąsiedctwo, las mieszany za miedzą a i u mnie grzybków na działce nazbierałem..Ech! tylko tak se siąść i se fujarkę wystrugawszy popitolić w zachwycie. Do pracy 23 km i to z górki więc źle nie jest.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks później...
  • 4 weeks później...

cześć . Zaglądam tu i nikt już nic nie pisze , może to przez zimę , nic pewnie teraz nie robicie na swoich budowach , ja zreszta też nie . Teraz po zimie widać ile jeszcze mam do zrobienia . Po świętach przychodzą do mnie na budowe tynkarze , mam zamiar wytynkować cały środek domu i jak starczy kasy to może też na zewnątrz . Musze jeszcze wyrównać ziemie koło domu , ale z tym się nie spieszę , musi byc sucho . Nie wiem czemu wygasła strona z moim domem , czy to jest jakiś określony czas zdjeć...?

http://web4.piripiri220.webperoni.de/gify_gifownik/rozmaite/dom/11.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej :D No to ja jestem troszkę inna od tego "byłego mieszczuchowego" towarzystwa, bo ja mieszkam na wsi od zawsze i planuję budowe w tej samej wsi :p Właśnie czekam na odpowiedzi przyłaczy do WZ i naszły mnie wątpliwości :cry: :cry: co do działki :-?

Mój małż (mieszczuch) chce się budować na dzaiłce znajdującej się 150m od domu moich rodziców (codziennie obok nich przejeżdzać?)-co prawda jest ona za pagórkiem i nie będziemy widzieć swoich domów (no i jeszcze są śasiedzi-wszyscy się znamy), poza tym widoki nieprzeciętne (i to o nie chodzi mojemu małżowi), aha a to jest ślepa uliczka i 3 działki dalej jest już las, "z tyłu działki również nie będzie sąsiadów (droga [polna do sąsiedniech wsi i pola po pgr), działka uzbrojona (podobno, bo Enion coś tam świrował), szerokości 22m , długości nie wiem, ale ma 50 arów, ale..... skoro tutaj mieszkam dobrych pare lat, to wiem że w niekóre zimy zasypuje tak,że wszyscy z łopatami ruszają, bo pług nie przejedzie, blisko do moich rodziców (czyt. ZA BLISKO?) i czasami słychać jak gdzieś tam wysoko przelatują samoloty.

 

Jest też druga działka nad którą wł. się zastanawiam. Położona jakieś 500m od rodziców, ale w drugą stronę (centrum czyt. pętli autobus) i troche w bok- nie trzeba codziennie przejeżdzać obok rodziców, szerokość 32m!, długości nie znam, ale jest tego 1ha (nie chce całości), nie słychać tych samolotów (chyba), droga nie asfaltowa, ale kamienna, nie ma takich widoków, ale z dwóch stron las, a jeśli przejdzie się do połowy długości działki widoki porównywalne z poprzednią) talne minusy: brak sąsiadów (tzn. obok zdobywają papiery), a właściciuelami wcześniejszych działek (szt.3) są rolnicy + jedna sprzedana "komuś" i tutaj pies pogrzebany......

nie ma tam wody-trzeba ciągnąc przez 4 wcześniejsz działki (zakłądam,że rolnicy pow. że nie pokryją kosztów, nawet jeśli będą te działki sprzedawać, a na jednej wiem,że chce się budować syn sąsiada-tylko kiedy?), dołoży się gość który stara się o pozwolenie za (obok) naszą działką, ale myślę,że na dwie osoby koszta będą za duże, a reszta cichutko posiedzi i na tym skorzysta? :evil: :evil: prądu też brak, ale to tyleż nie kosztuje. gazu nie potrzebuje (chociaż na tej poprzedniej działce jest), a kanalizacje i tak dopiero robią i (chyba) są plany na ten odcinek.

 

Ale zakręciłam :oops:

problem taki,że chcę juz załatwiać papiery (u nas ok 1 rok na pozwolenie) i zaczeliśmy dla działki nr. 1, a teraz zastanawiam się czy równocześnie nie wystąpić na działkę nr.2-stopuje mnie ten "brak wody :cry: "

 

P.S.działlki jeszce we włądaniu rodziców

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month później...

Ja odkąd pamiętam mieszkałam w mieście. Na wsi spędzaliśmy cześć wakacji, ciepłe weekendy.

Od zeszłego roku mieszkamy na wsi. Na tej wakacyjnej. aczęliśmy mieszkać już na budowie i wykańczać - teraz dorpowadzamy papierki do końca,z eby dostać odbiór. Ostatnio nadali nam numer :D

Podoba mi się tu !! Nasz dom stoi przy bocznej, brukowanej drodze, więc oprócz pań ze sklepu to mało znam ludzi ze wsi, ale przy "naszej" drodze mam wystarczająco towarzystwa - za ścianą w blixniaku mieszkaja teściowie ze szwagrem i (od czasu do czasu) jego przyszłą żoną. Kawałek dalej mieszka moja babcia, naprzeciw niej moja chrzestna z rodzinką a za babci płotem moi rodzice z siostrą i bratem :D Takze wesoło mamy :D

 

Podoba mi się ten spokój, bliskosć natury, mozliwość przebywania na powietrzu bez ograniczeń, wokół zieleń, kwiaty...pieknie. Teraz tylko czekam aż trawka nam urosnie to juz w ogóle będzie cudownie - uwielbiam chodzić boso po trawie..

 

Jeśli chodzi o dojazdy to nie są dla nas kłopotliwe. Jesteśmy zmotoryzowani, do miasta jest 5 min jazdy także super.

 

Pozdrawiam wszystkich mieszkających na wsi !!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiele bym dala aby spedzic weekend na wsi, zwlaszcza teraz piekna wiosna.

Najpiekniej jest w maju, jednak nie dane jest mi w tym roku cieszyc sie takimi widokami. Ostatni raz kiedy bylam na wakacjach wlasnie w maju bylo dwa lata temu; spedzialam wtedy piekne chwile na wsi...niezapomniane.

A po drugie, zdradze mala tajemnice :wink: w tym pieknym maju obchodze urodzinki :D to jest naprawde... najpieknieszy miesiac w roku! :) :)

Tegoroczne wakaje spedzac bede dopiero koncem sierpnia, jednak i koniec lata ma swoje uroki, szczegolnie kiedy mozna poszalec w lesie za grzybkami.

Juz zyje tym wyjazdem!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 weeks później...

od poniedziałku mam na budowie tynkarzy . Mam teraz dylemat , jakie mam wybrać drzwi (chodzi mi o drzwi wewnątrz domu ), wybór jest bardzo wielki , już nawet wczoraj ogladałam .... co polecacie ? Wybrać drewniane, ale te wachają się koło 1000 zł ,czy nie przesadzać z ceną .... Może macie jakieś sprawdzone ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

od roku mieszkam na wsi od urodzenia mieszkałam w Kielcach, (ponad 30 lat)wiem że to nie Kraków, Wrocław czy Warszawa ale jednak,

strasznie mi dziwnie się przyzwyczaić

szczególnie to zaiteresowanie ze wsi, typu wycieczki do mojego domu drogą, nikogo nie znam z miejscowych, za wyjątkiem rodziny męża w ilości 2 os którzy też ni z gruchy ni z pietruchy na wsi nieznanej się wybudowali i mieszkaja tam 5 lat

denerwują mnie sąsiedzi - sorki, że tak pisze ale są prości, dalecey to alkoholicy, inni mają tabuny psów, które ganiają za moimi kocicami, ktoś inny znowu skopał mi kotkę i leczyłam ją 2 miesiące - powybijał zęby, pogruchotał miednicę a ona taka ufna nikt jej nigdy nic nie zrobił

jak tu się nie wkurzać na wieś?

nie ma co musze udawać poważną (kurcze a wyglądam niestety na o wiele młodsza niż jestem), no i że to ja czasu nie mam i tematu itp. a że ja to nie wiem i takie tam

jak na razie to podoba mi się klimat bo mieszkam niedaleko lasku - ale w nim masę śmieci

dobże że chociaż ptaki śpiewają

nie jestem malkontentką ale jak można nie zapłacić 5 zł za kubeł tylko wywozić dziadostwo

no nic uniosłam się

bardzo za to lubię spacery i ciszę i ucze się kopać w ogródku

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...