mojave 06.12.2005 06:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Grudnia 2005 ja tez od 3 tygodnie meszkam na wsi ale wlaciwie to zadna wie tylko przedmiecia raczej. Rolnictwa zadnego tu nie ma, autobus miejski zajeżdża, jest pare supermarketow, niezle knajpki, ciekawe sklepy, kilka domow wczasowych. Wlaciwie to nadal czuje sie jakbym mieszkala w miecie, tyle,że w willowej dzielnicy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
poziomka_a 06.12.2005 14:35 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Grudnia 2005 z tego co widzę to coraz więcej ludzi przeprowadza się na wieś , z dala od zgiełku , smrodu i wielu innych zjawisk miastowych:D . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
siłaczka 06.12.2005 16:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Grudnia 2005 My też wiejskie ludki i to z dużym stażem. Zamieszkaliśmy na chwilę, wyszło kilkanaście lat i zanosi się na więcej, bo chcemy budować. Do wielu rzeczy można się przyzwyczaić, a do niektórych nie można nigdy. Jedno jest pewne - życie toczy się tu znacznie spokojniej. Fajnie jest. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jajcek 06.12.2005 16:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Grudnia 2005 No tu to powinna spora grupka wyjsc bo teraz wiekszosc buduje sie na wsi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jolka 07.12.2005 10:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Grudnia 2005 Co mnie się bardzo spodobało w wiejskim sklepiku, to to jak mężuś jadąc po zakupy, zapomniał portfela, zakupy przywiózł wszystkie, łącznie z napojami wyskokowymi, a zapłacił.... przy okazji. Biorąc pod uwagę, że pani sklepowa widziała go chyba dopiero drugi raz, to naprawdę było miłe. Chyba mu dobrze z oczu patrzy . A najbardziej lubię jak jest ciepło i dzień długi, po przyjeździe z pracy, hop, w domowe ciuszki, spacer z psem i człowiek czuje się jak na wakacjach. A jedynym minusem mieszkania na wsi to są dojazdy. No cóż tak wybraliśmy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
izunia1111 07.12.2005 10:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Grudnia 2005 My co prawda dopiero budujemy, ale na wsi. W okolicy mamy hodowle krów, pola uprawne i małe stadko kur. Sołtysa jeszcze nie znam ale wiem iż jest koło gospodyń wiejskich. A sklepy to mamy 3. To co mnie bawi to to iż wszyscy kupują chleb z samochodu, który przyjeżdza ok 2 po południu. Cyganie już byli chcieli kupić starą szafę i sprzedać narzędzia. To co mi przeszkadza, że są problemy z psem, bo wyjście na spacer jest rejestrowane głośnym szczekaniem przez wszystkie psy we wsi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
poziomka_a 07.12.2005 11:41 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Grudnia 2005 u mnie szczekaja jeszcze psy wszystkie na listonosza. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
izunia1111 07.12.2005 20:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Grudnia 2005 Mnie sąsaid zwrócił uwagę, iż na wsi nie chodzi się z psem na spacer Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Monika B 09.12.2005 13:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Grudnia 2005 Od nowa się muszę przyzwyczaić np.,że pieczywo,wędlinę pani bierze gołymi ręcami po tym jak sobie oblizywała palce do liczenia pieniędzy. Brrrr... Stanowczo odmawiam ponownego przyzwyczajania się !!!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Majgeniusz 11.12.2005 13:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Grudnia 2005 Witam! Ja w przyszłym roku wracam na wieś na "stare śmieci" po 18 latach mieszkania w mieście oddalonym o ok. 500 km na Śląsku. Wyjechałem, bo już nie wytrzymałem mieszkania z teściami, choć miałem się budować w tamtym czasie. Dostałem od ręki pracę i mieszkanie nowe zakładowe- jakże się wtedy z tego cieszyłem!. Przekonałem żonę do wyjazdu, bo choć ze łzami w oczach, to się jakoś zgodziła. Nigdy do końca mi to nie odpowiadało. Zawsze marzyłem o domku na wsi i zaraziłem tym też żonę, która mnie w tym wspiera. Dostaliśmy po rodzicach żony zmarłych kilka lat temu część działki ze spadku i tylko i aż z budynkiem gospodarczym, bo druga część przypadła bratu żony z domem. To było najlepsze rozwiązanie, bo szwagier mieszkał, blisko choć w mieście to miał możliwości lepsze doglądania tego za życia i po śmierci teściów. Poza tym dom poniemiecki, częściowo gliniany, a częściowo murowany i był niepodzielny. Wymagał generalnego remontu, bo teście jak w nim mieszkali, to nic w nim nie robili. Sytuacja jest na tyle dojrzała, żeby wrócić. Lubię majsterkować, coś wymyślać, tworzyć a w mieście zawsze mi tego brakowało. Resztę napisałem wcześniej w moim „profilu autora”. Jeśli ktoś ma ochotę poczytać- oczywiście. Kochani, WIEŚ wraca do łask!. W mieście życie staje się coraz droższe, wszystko trzeba kupić, zarobki nie ciekawe a koszta rosną. W mieście od 13 lat na swoim, a na wsi też chcę mieć własną firmę dopasowaną do tamtego terenu. Myślę, że się uda! Pozdrowienia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
poziomka_a 11.12.2005 17:45 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Grudnia 2005 Hm , czy na wsi jest taniej , raczej chyba nie , wiem to z mojego doświadczenia , a jeszcze wszystko trzeba samemu zrobić . Ale i tak nie zamieniłabym mojej wiochy na żadne miasto . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Majgeniusz 11.12.2005 18:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Grudnia 2005 Hej poziomka_a ! Chodziło mi o to, że jak lubimy sami sobie wychodować roślinki, drzewka owocowe, ew. zwierzaczki, itp., mieć własny garaż pod domem, szopkę na opał itp. A do miasta na większe zakupy nie mam daleko- marketów mrowie, targowiska chyba jeszcze istnieją, choć ceny już nie te co dawniej. Tylko te dojazdy do pracy, ale czy w mieście teraz wszyscy mają blisko? Masa ludzi wyjeżdża za granicę za chlebem, no i co to za różnica czy miasto czy wieś pod tym względem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bard13 12.12.2005 08:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Grudnia 2005 TO kolejny vilage-people się kłania. Całę życie byłem mieszczuchem, zanim się na wsi nie pobudowałem. 50km od Wa-wy, godzina pociągiem do pracy, ale teraz tego bym nie zamienił na mieszkanie w blokowisku w Wawie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
izunia1111 15.12.2005 10:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Grudnia 2005 Powiedzcie, czy planujecie w swoich domach jakieś dekoracje świąteczne?Jakieś dmuchane mikołaje bombki i lampki na zewnątrz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 15.12.2005 10:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Grudnia 2005 No pewno. Ja okno klatkowe od wewnątrz udekoruję deszczykiem lampek-gwiazdek. A dziecko dostało kiedyś od dziadka przecudnej urody gwiazdkę migającą-jak się odnajdzie,to trudno będzie odmówić. I może powiesimy lampki na jedynej choince-wzrost 102 cm-która jest w rogu działki,ale mamy sporo kabli to się pociągnie. I to raczej wszystko. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
poziomka_a 15.12.2005 16:00 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Grudnia 2005 tu gdzie jeszcze teraz mieszkam , zawsze dekorujemy choinki żywe na polu swiatełkami , a w domu tez zawsze mam coś na oknie naklejonego , potem bardzo ładnie to wyglada z pola , a mieszkam przy drodze więc ma kto podziwiać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bard13 16.12.2005 13:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Grudnia 2005 A do naszej wsi od dawna komornicy i poborcy podatkowi przystali przyjeżdżać, przez co nie ma czym drzew w okolicy przebierać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 16.12.2005 22:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Grudnia 2005 U nas zadymka niemożebna. A u Was? Jak tam z przejezdnością drożną? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 16.12.2005 23:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Grudnia 2005 u nas tez zadyma ... prad wyłączyli ... na akumulatorze jedziem ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 17.12.2005 00:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Grudnia 2005 U nas -na tle poświaty stolicznej płyną takie brzydkie poszarpane kawałki atrametu-bez metody,kształtu,brzydkie plamy brudnej waty,ale piękne... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.