Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

A może grupa ludzi mieszkających na wsi ?


poziomka_a

Recommended Posts

ja tez od 3 tygodnie meszkam na wsi ale wlaœciwie to zadna wieœ tylko przedmieœcia raczej. Rolnictwa zadnego tu nie ma, autobus miejski zajeżdża, jest pare supermarketow, niezle knajpki, ciekawe sklepy, kilka domow wczasowych. Wlaœciwie to nadal czuje sie jakbym mieszkala w mieœcie, tyle,że w willowej dzielnicy :D
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 679
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Co mnie się bardzo spodobało w wiejskim sklepiku, to to jak mężuś jadąc po zakupy, zapomniał portfela, zakupy przywiózł wszystkie, łącznie z napojami wyskokowymi, a zapłacił.... przy okazji. Biorąc pod uwagę, że pani sklepowa widziała go chyba dopiero drugi raz, to naprawdę było miłe. Chyba mu dobrze z oczu patrzy :lol: .

A najbardziej lubię jak jest ciepło i dzień długi, po przyjeździe z pracy, hop, w domowe ciuszki, spacer z psem i człowiek czuje się jak na wakacjach.

A jedynym minusem mieszkania na wsi to są dojazdy. No cóż tak wybraliśmy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

My co prawda dopiero budujemy, ale na wsi. W okolicy mamy hodowle krów, pola uprawne i małe stadko kur. Sołtysa jeszcze nie znam ale wiem iż jest koło gospodyń wiejskich. A sklepy to mamy 3. To co mnie bawi to to iż wszyscy kupują chleb z samochodu, który przyjeżdza ok 2 po południu. Cyganie już byli chcieli kupić starą szafę i sprzedać narzędzia.

 

To co mi przeszkadza, że są problemy z psem, bo wyjście na spacer jest rejestrowane głośnym szczekaniem przez wszystkie psy we wsi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam! :lol:

Ja w przyszłym roku wracam na wieś na "stare śmieci" po 18 latach mieszkania w mieście oddalonym o ok. 500 km na Śląsku. Wyjechałem, bo już nie wytrzymałem mieszkania z teściami, choć miałem się budować w tamtym czasie. Dostałem od ręki pracę i mieszkanie nowe zakładowe- jakże się wtedy z tego cieszyłem!.:lol: Przekonałem żonę do wyjazdu, bo choć ze łzami w oczach, to się jakoś zgodziła. :x Nigdy do końca mi to nie odpowiadało. Zawsze marzyłem o domku na wsi i zaraziłem tym też żonę, która mnie w tym wspiera. Dostaliśmy po rodzicach żony zmarłych kilka lat temu część działki ze spadku i tylko i aż z budynkiem gospodarczym, bo druga część przypadła bratu żony z domem. To było najlepsze rozwiązanie, bo szwagier mieszkał, blisko choć w mieście to miał możliwości lepsze doglądania tego za życia i po śmierci teściów. Poza tym dom poniemiecki, częściowo gliniany, a częściowo murowany i był niepodzielny. Wymagał generalnego remontu, bo teście jak w nim mieszkali, to nic w nim nie robili. Sytuacja jest na tyle dojrzała, żeby wrócić. Lubię majsterkować, coś wymyślać, tworzyć a w mieście zawsze mi tego brakowało.

Resztę napisałem wcześniej w moim „profilu autora”. Jeśli ktoś ma ochotę poczytać- oczywiście. :oops:

Kochani, WIEŚ wraca do łask!. 8) :wink: W mieście życie staje się coraz droższe, wszystko trzeba kupić, zarobki nie ciekawe a koszta rosną. W mieście od 13 lat na swoim, a na wsi też chcę mieć własną firmę dopasowaną do tamtego terenu. Myślę, że się uda! :D

Pozdrowienia.

:lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej poziomka_a ! :lol:

Chodziło mi o to, że jak lubimy sami sobie wychodować roślinki, drzewka owocowe, ew. zwierzaczki, itp., mieć własny garaż pod domem, szopkę na opał itp. A do miasta na większe zakupy nie mam daleko- marketów mrowie, targowiska chyba jeszcze istnieją, choć ceny już nie te co dawniej. Tylko te dojazdy do pracy, ale czy w mieście teraz wszyscy mają blisko? Masa ludzi wyjeżdża za granicę za chlebem, no i co to za różnica czy miasto czy wieś pod tym względem. :wink: :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No pewno. :lol:

 

Ja okno klatkowe od wewnątrz udekoruję deszczykiem lampek-gwiazdek. ;)

 

A dziecko dostało kiedyś od dziadka przecudnej urody gwiazdkę migającą-jak się odnajdzie,to trudno będzie odmówić.

:lol:

 

I może powiesimy lampki na jedynej choince-wzrost 102 cm-która jest w rogu działki,ale mamy sporo kabli to się pociągnie.

 

I to raczej wszystko.

 

 

:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...