wiochman 03.12.2008 17:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Grudnia 2008 kupiłem ostatnio kijki do Nordic walkingu i od paru dni zasuwam jak mi czas pozwala. Swietna sprawa polecam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
goga81 03.12.2008 18:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Grudnia 2008 Nareszcie jakiś odzew co do ruchu na powietrzu to niestety maluszek nie pozwala(6 miesięcy) a pasowałoby oj pasowało po góreczkach troszkę pozasuwać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 19.12.2008 15:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Grudnia 2008 Wesołych Świąt, błogosławieństwa Dzieciny, radości i uśmiechu w każdym dniu nadchodzącego roku, słońca i pogody ducha, ciepła rodzinnego, hartu ducha, wsparcia bliskich i radości dawania i wspierania serdecznie życzy Wasza DPS http://www.ikb.poznan.pl/stuknauk/aktual_rys/boze_narodzenie.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
goga81 20.12.2008 10:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Grudnia 2008 I ja dołączam się do życzeń http://images35.fotosik.pl/41/2c0b790dd00c9c38.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
poziomka_a 05.01.2009 13:18 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Stycznia 2009 Pochwale sie , ja już mieszkam w swoim domu , przeprowadziłam się 1 grudnia . Jeszcze nie mam u siebie netu , więc tak piszę z doskoku . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 06.01.2009 09:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Stycznia 2009 gratulacje !prosimy zatem o zdjęcia wnętrz wraz z gospodynią Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
BK 06.01.2009 09:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Stycznia 2009 Nareszcie jakiś odzew co do ruchu na powietrzu to niestety maluszek nie pozwala(6 miesięcy) a pasowałoby oj pasowało po góreczkach troszkę pozasuwać Dzieciom zimno nie szkodzi. Ja swoje dzieci woziłam na spacerki (ok 4 godziny w ciągu dnia w sumie) na mrozie! Dzieci spały pod warunkiem że wózek jechal po wertepach, więc nie było mowy o czytaniu "pani domu" na ławce, ale za to zrzucałam za każdym razem po ok 15 kg w 2-3 miesiące Mróz bywał ostry, przy -8 st c już ograniczałam spacery, ale ... na Syberii też dzieci żyją ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
goga81 06.01.2009 20:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Stycznia 2009 Dzieciom zimno nie szkodzi. Ja swoje dzieci woziłam na spacerki (ok 4 godziny w ciągu dnia w sumie) na mrozie! Dzieci spały pod warunkiem że wózek jechal po wertepach, więc nie było mowy o czytaniu "pani domu" na ławce, ale za to zrzucałam za każdym razem po ok 15 kg w 2-3 miesiące Mróz bywał ostry, przy -8 st c już ograniczałam spacery, ale ... na Syberii też dzieci żyją ... Niestety mały do pół roku nam nie chorował potem jak się zaczęło to końca nie było widać jak nie jakaś infekcja to kaszel to znowu katar ale już jesteśmy na finiszu walki z katarem więc będziemy mogli wznowić spacerki, uwielbiam moją wieś o tej porze roku ze śniegiem i mrozem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
reniaferka 08.01.2009 19:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Stycznia 2009 fajny watek ja od trzech lat mieszkam na wsi....to znaczy od wsi 2 km od wsi wlasciwej, na kolonii za laem:) dosc daleko do cywilizacji 2 km polnej drogi czasem nie do przebycia dla posiadaczy aut osobowych mieszkamy u Tesciowej, ale od wiosny rusza budowa naszego domu...ku przerazeniu wszystkich "na takim zadupiu". Rodzina oferowala nam dzialki blizej ludzi, ale ja nie zamienie swojego swietego spokoju za nic Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
goga81 10.01.2009 13:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Stycznia 2009 Za świętym spokojem ja też głosuję na dwie ręce, nasz domek też powstaje jako ostatni, sąsiadów mamy tylko z jednej strony, w dodatku to rodzina, nikt nie będzie mi zaglądał w okna, mogę robić co mi się podoba mam nadzieję, że długo długo nikt nie wybuduje się obok :Dtylko asfalt mamy prawie pod sam dom Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
FairyDreamBasniowySen 28.01.2009 00:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Stycznia 2009 Witam z zasniezonego i mroznego miasta! Tak, tak miasta! Ale tylko cialem gdyz dusza i sercem jestem na wioseczce, do ktorej tesknie i jest mi juz coraz blizej Gdzie wszyscy? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
duśka1719503061 28.01.2009 13:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Stycznia 2009 Witam wszystkich Wiosmenów i Wioswomen. Nawet nie wiedziałam że jest taki fajny wątek. Ja mam nadzieję wkrótce dołączyć do zacnego grona mieszkańców wiosek i wsi, pozostając jednak jedną nogą w mieście. Praca, szkoła itp. pozostanie po staremu, przez co konieczne będą dojazdy. Na szczęście niedaleko, bo do miasta będę miała 10 km. Nie mogę się już doczekać, zwłaszcza teraz gdy po stopnieniu śniegu wszędzie na osiedlowych trawnikach ukazała się inwazja psich kup. Muszę dzieci za rękę na spacerze trzymać, żeby na trawnik nie weszły, bo co pół metra mina. Koszmar. Ja się raczej nie obawiam wyprowadzki na wieś, ale moi rodzice są dosłownie zrozpaczeni. Najbardziej martwią się, że wnuki na tym stracą. Tłumaczymy im, że oboje mamy samochody i dzieci będziemy wozić, a jak będą starsze to są przecież busy (w najgorszym wypadku). To tylko 10 km.Ciekawe, czy ktoś jeszcze miał takie problemy, że jego rodzice nie mogli się pogodzić z wyprowadzką na wieś. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gultawian chwast 28.01.2009 14:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Stycznia 2009 No wprost pięknie! Ciekawe ile takich dusiek codziennie korkuje drogi wylotowe z miast. W ostatnich latach zatłoczenie wzrosło wręcz lawinowo. Jazda w godzinach szczytu to jakiś koszmar. Widać, że współczesne "wiejskie" życie to nawet kilka godzin spędzają na dojazdach w żółwim tempie (w stresie i hałasie). Wcale nie dziwią mnie wyniki badań na temat jakości życia w amerykańskich miastach. Okazuje się, że ludzie mieszkający na przedmieściach statystycznie żyją krócej, niż ci z centrów aglomeracji. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
duśka1719503061 29.01.2009 09:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Stycznia 2009 Bardzo mi przykro, ale na działkę w mieście nie było mnie stać. Myślę, że większość osób budujących się coraz dalej od granic dużych miast zdecydowało się na to właśnie ze względu na ceny ziemi w miastach. Jeśli w przyszłości będzie jakaś bardziej sprawna (częsta i punktualna) komunikacja publiczna pomiędzy moją wsią a miastem, w którym pracuję to nie ma sprawy, zrezygnuję z samochodu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość rob*** 29.01.2009 09:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Stycznia 2009 Witam wszystkich Wiosmenów i Wioswomen. Nawet nie wiedziałam że jest taki fajny wątek. Ja mam nadzieję wkrótce dołączyć do zacnego grona mieszkańców wiosek i wsi, pozostając jednak jedną nogą w mieście. Praca, szkoła itp. pozostanie po staremu, przez co konieczne będą dojazdy. Na szczęście niedaleko, bo do miasta będę miała 10 km. Nie mogę się już doczekać, zwłaszcza teraz gdy po stopnieniu śniegu wszędzie na osiedlowych trawnikach ukazała się inwazja psich kup. Muszę dzieci za rękę na spacerze trzymać, żeby na trawnik nie weszły, bo co pół metra mina. Koszmar. Ja się raczej nie obawiam wyprowadzki na wieś, ale moi rodzice są dosłownie zrozpaczeni. Najbardziej martwią się, że wnuki na tym stracą. Tłumaczymy im, że oboje mamy samochody i dzieci będziemy wozić, a jak będą starsze to są przecież busy (w najgorszym wypadku). To tylko 10 km. Ciekawe, czy ktoś jeszcze miał takie problemy, że jego rodzice nie mogli się pogodzić z wyprowadzką na wieś. Racja jest jak zwykle po obu stronach. Miasto to wygoda, centrum, sklepy media, szkoły na miejscu etc. ale również życie w blokowisku, w "zaszczanych" klatkach schodowych, na trawnikach pełno psich gówien, blokersi, hałas pod oknem, etc. Za wsią przemawia spokój, cisza, powietrze, widoki, ale również wiecznie szczekające psy, czasem smród gospodarski czy z palenia opon, kiepskie drogi, najczęściej słabe oświetlenie, "brak"zaopatrzenia, a przy małych dzieciach to podwójny kłopot. Z tym wożeniem na dwa samochody, to już po miesiącu Ci bokiem wyjdzie, bo jak dzieci zaczną się uczyć, to będzie młyn- zawieź do szkoły, przywieź do domu, zawieź na kółko, język, zajęcia dodatkowe, przywieź, aha, zawieź do koleżanki/kolegi, zaczekać, odwieź, aha zeszyt kupić, a w międzyczasie praca, dom zakupy, pranie, gotowanie, swoje inne sprawy...i doba za krótka. Kiedy już dzieci śpią o 23.00 masz chwilę czasu dla siebie, ale niewiele, bo o 6.00 trzeba wstać i i z powrotem szkoła, praca, zakupy, zawieź, przywieź, etc. Ja mam dzieci w wieku szkolnym, ale dopóki nie wyjdą z gimnazjów, nie ruszę się na wieś, nie chcę im utrudniać życia. Mieszkam na obrzeżach małego miasta, ale wszędzie trzeba dojechać, niby się przyzwyczaiłem, ale to raczej mus. pozdrawiam Robert Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
duśka1719503061 30.01.2009 10:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2009 Mam nadzieję, że nie będzie tak źle z tymi dojazdami. Ze swojej budowy do pracy jadę 20 minut, a ponieważ pracuję w szkole, to dzieci po prostu będę zabierać ze sobą, bo już za chwilę będą chodziły do tej szkoły. Biorąc pod uwagę że z obecnego mieszkania jadę 15 minut do pracy (5 km bliżej, tyle że przez miasto), to specjalnie niewiele się zmieni. Problemem mogą być zajęcia dodatkowe, które będą się odbywać po 16.00. Jeśli dzieci będą chodziły na takie zajęcia, to jakoś to trzeba będzie organizować. Trudno. Zakupy też trzeba będzie dobrze planować, bo w okolicy budowy są dwa sklepiki, ale raczej słabo zaopatrzone. Po drodze z pracy jest jednak spory market. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość rob*** 30.01.2009 10:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2009 ...oczywiście wszystko jest do załatwienia i do wszystkiego można bardziej lub mniej się przyzwyczaić. Życzę powodzenia w budowie własnej chatki ! Robert Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
reniaferka 01.02.2009 11:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lutego 2009 mozna sie przyzwyczaic i do zakupow i do jezdzenia... ja do cywilizowanego sklepu mam 30km, fakt ze Maz w iesciejest codziennie (praca) a i ja brdzo czesto...czasem fajnie byloby lezac sobie w lozku zamowic pize z dostawa do domu..ale wiosna i latem uroki mieszkania na zadupiu przewazaja nad niedogodnosciami (tak mowi dopokisie wblocie nie zagrzebie a droga u nas nieciekawa sie zrobila) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
natienka 01.02.2009 14:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lutego 2009 Ech ja caly czas jestem rozdarta miedzy miastem a wsia. Oczywiscie jedyny sposob na dzialke i dom to sie wyniesc i nie mam zadnych oporow przed codziennym dojezdzaniem bo wies o ktorej myslimy to tylko ok 5km od Szczecina. To czym sie martwie tymi przenosinami na wies - to wlasnie dzieci. Po pierwsze obawiam sie jakosci szkol, a takze wszelkich zajec dodatkowych itd.Prawdopodobnie zdecydowalabym sie wiec na szkole w miescie. Niestety, zabrac dziecko do przedszkola/szkoly i odebrac moznaby jeszcze w miare dopasowac do pracy ale faktycznie zajecia pozalekcyjne - no i wizyty u kolezanek/ kolegow - to dodatkowy klopot.Czy macie dzieci w wieku szkolnym i jesli tak, jak sobie z tym radzicie? pozdrawiam serdecznie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
FairyDreamBasniowySen 11.02.2009 00:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lutego 2009 Lubie kiedy kur pieje i pies szczeka. Ludzie! Posneliscie?! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.