Mam 30 lat, jestem szczęśliwy.

[Tomasz M.]

Ha, ha, tylko ja na pierwsze mam zupełnie inaczej , serio, serio. Tomasz się tak tylko przyjęło do użytku w rodzinie, dla odróżnienia od innych co to samo imię noszą. Może dlatego opis nie pasuje do mnie kompletnie

[Agnieszka1]

Ha, ha, tylko ja na pierwsze mam zupełnie inaczej , serio, serio. Tomasz się tak tylko przyjęło do użytku w rodzinie, dla odróżnienia od innych co to samo imię noszą. Może dlatego opis nie pasuje do mnie kompletnie

 

ale ze co? to nie grasz zajebiscie w noge?

[Tomasz M.]

Cholera, niepotrzebnie zeszło na mnie, przecież to wątek Żółtodzioba, dałem się sprowokować . Agnieszka1, nic z tego opisu nie pasuje! I jak tu wierzyć horoskopom, sennikom, numerologii, imionologii (jeśli istnieje takie słowo), chiromancji, psychologii społecznej i politykom?

[Agnieszka1]

Cholera, niepotrzebnie zeszło na mnie, przecież to wątek Żółtodzioba, dałem się sprowokować . Agnieszka1, nic z tego opisu nie pasuje! I jak tu wierzyć horoskopom, sennikom, numerologii, imionologii (jeśli istnieje takie słowo), chiromancji, psychologii społecznej i politykom?

 

jak sie chce to wszystko jest mozliwe

zoltodziob potwierdzi

[fizyk]

Ja (niezaleznie od znaków zodiaku) też jestem megaoptymistą . Od ośmiu lat mężem wspaniałej kobiety, od kilku lat szczęśliwym tatusiem (mamy chłopaka i dziewczynkę).

Ale ja dla odmiany jestem bardzo zmęczonym optymistą. Wykańcza mnie już wykończeniówka domku. Ale jak sobie przypomnę dzień 30 urodzin (marzec tego roku) to też biegałem w skowronkach tak jak nasz Żółtodziób. Miałem pozwolenie na budowę, wybraną firmę budowlaną i jeszcze wiele innych rzeczy. A teraz - jestem tak zmęczony, że czasem zapominam o moim optymiźmie. Ale jeszcze 2 - 3 tygodnie, jak się przeprowadzę do domku, to moja radość przebije nawet zadowolenie Żółtodzioba .

Pozdrawiam Was wszystkich.

[Żółtodziób]

Ja (niezaleznie od znaków zodiaku) też jestem megaoptymistą . Od ośmiu lat mężem wspaniałej kobiety, od kilku lat szczęśliwym tatusiem (mamy chłopaka i dziewczynkę).

Ale ja dla odmiany jestem bardzo zmęczonym optymistą. Wykańcza mnie już wykończeniówka domku. Ale jak sobie przypomnę dzień 30 urodzin (marzec tego roku) to też biegałem w skowronkach tak jak nasz Żółtodziób. Miałem pozwolenie na budowę, wybraną firmę budowlaną i jeszcze wiele innych rzeczy. A teraz - jestem tak zmęczony, że czasem zapominam o moim optymiźmie. Ale jeszcze 2 - 3 tygodnie, jak się przeprowadzę do domku, to moja radość przebije nawet zadowolenie Żółtodzioba .

Pozdrawiam Was wszystkich.

 

 

masz rację Fizyk, wykańczanie domu jest strasznie... wykańczające; ja też byłem /no i trochę jeszcze jestem/ zmeczony tym powolnym procesem wykańczania-chociaż u mnie przebiegał bardzo szybko , ale cieszyłem się po cichu, pocieszałem żonę i ona mnie również, byłem szczęśliwy z tego co mam mimo tego zmęczenia.

Dzień po przeprowadzce, gdy mogłem wypić pierwszą poranną kawę w moim własnym salonie poczułem ogromne zadowolenie i megaoptymizm otoczony szczęściem.

... i życzę ci Fizyk aby twoja deklaracja o megaradości się sprawdziła- szczerze ci życzę

pozdrawiam serdecznie

[anowi]

Fizyk, ja nie widziałm żeś Ty taki młody takie poważne rzeczy wypisujesz...

Co do 8 grudnia to czy Jima Morissona można uznać za optymistę?

co do reszty strzelców to się zgadza: nieraz wkurzający optymizm mimo wszystko i skąd się to to im bierze?

 

pozdrowionka dla urodzinowych i spełnienia tych najskrytszych...

anowi

[fizyk]

Fizyk, ja nie widziałm żeś Ty taki młody takie poważne rzeczy wypisujesz...

Co do 8 grudnia to czy Jima Morissona można uznać za optymistę?

co do reszty strzelców to się zgadza: nieraz wkurzający optymizm mimo wszystko i skąd się to to im bierze?

 

pozdrowionka dla urodzinowych i spełnienia tych najskrytszych...

anowi

 

A kto powiedział że jestem młody

Ej - jakie powazne rzeczy ? Anowi - Ty mnie nie zawstydzaj

 

[paprotka]

Czy optymista to taki co myśli: jakoś to będzie, ale jakby nie było to i tak kanał?

 

dobre

no coś w tym stylu, zdaje się, że kroyenna ma takie coś optymistyczne w podpisie

wg ostatnich badań, optymista to człowiek, który do wypełnienia krzyżówki używa pióra

panoramiczną to jeszcze rozumiem, ale spróbuj z jolką

 

Tomasz - dużo imprezuje, zna dużo ludzi i wszystkim wisi kasę, zajebiście gra w nogę.

 

o to to to, stokrotne dzięki

znam takiego, opis pasuje jak w pysk - na boisku go nie widziałam, ale kiwać i zwodzić w temacie wiszenia to zaj.. potrafi

to sie optymistycznie upomnę, bo zara paczka z merlina przyjdzie, a ja żdziebko przedobrzyłam z zamówieniem i tak.. tego..by się cudownie odzyskane zasoby dodatkowe przydały

 

opytmistycznie nie tracę wiary również w to, że Święta latoś będą śnieżne jak sie patrzy