traper 02.12.2005 19:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Grudnia 2005 czy ktoś mi odpowie na to pytanie a skąd urząd skarbowy dowiaduje się o tym że ktoś się wybudował(wzbogacił). może coś na ten temat ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Szaruś 02.12.2005 20:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Grudnia 2005 Nie wiem co grozi za zamieszkanie, ale chyba pilnować "budowy" to przecież możesz? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jabko 02.12.2005 20:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Grudnia 2005 czy ktoś mi odpowie na to pytanie a skąd urząd skarbowy dowiaduje się o tym że ktoś się wybudował(wzbogacił). może coś na ten temat ? Sąd ...ostateczny. Urzędy dowiadują się prawie zawsze od "życzliwych sąsiadów". Co grozi to nie wiem ale z zameldowaniem są chyba problemy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rrmi 02.12.2005 21:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Grudnia 2005 [Co grozi to nie wiem ale z zameldowaniem są chyba problemy kiedys mozna bylo zrobic odbior czesciowy i mozna sie bylo wtedy zameldowac . Nie mam pojecia czy jest jeszcze cos takiego jak taki odbior , na zdrowy rozum powinien byc Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jamles 02.12.2005 21:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Grudnia 2005 [Co grozi to nie wiem ale z zameldowaniem są chyba problemy kiedys mozna bylo zrobic odbior czesciowy i mozna sie bylo wtedy zameldowac . Nie mam pojecia czy jest jeszcze cos takiego jak taki odbior , na zdrowy rozum powinien byc jest, ale węszą Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Geno 02.12.2005 21:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Grudnia 2005 Czasem nie 10 tys. kary? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tekt 03.12.2005 11:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Grudnia 2005 czy ktoś mi odpowie na to pytanie jak to co? ogień piekielny Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tekt 03.12.2005 11:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Grudnia 2005 [Co grozi to nie wiem ale z zameldowaniem są chyba problemy kiedys mozna bylo zrobic odbior czesciowy i mozna sie bylo wtedy zameldowac . Nie mam pojecia czy jest jeszcze cos takiego jak taki odbior , na zdrowy rozum powinien byc nie ma to jak fachowa odpowiedź spływająca z olimpu buziaczek rrmi ale się uśmiałam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dhr 03.12.2005 12:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Grudnia 2005 Witam. Moi tesciowie zrobili odbior domu po ... prawie 10 latach Oczywiscie mieszkali w tym domu przez ten czas. Nikt sie nie czepial i zameldowali ich bez problemu. Ale z drugiej strony... co urzednik to obyczaj .... Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jasssmine 03.12.2005 15:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Grudnia 2005 10 tys. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rrmi 03.12.2005 19:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Grudnia 2005 [Co grozi to nie wiem ale z zameldowaniem są chyba problemy kiedys mozna bylo zrobic odbior czesciowy i mozna sie bylo wtedy zameldowac . Nie mam pojecia czy jest jeszcze cos takiego jak taki odbior , na zdrowy rozum powinien byc nie ma to jak fachowa odpowiedź spływająca z olimpu buziaczek rrmi ale się uśmiałam tu sie nie ma z czego smiac . Napisalam to na podstawie swojego doswiadczenia , tzn.zeby sie zameldowac potrzebowalam odbior . Dom byl bez elewacji i balustrad na tarasie i w zwiazku z tym odbior byl czesciowy czy warunkowy , nie pamietam jak to sie dokladnie nazywalo . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ewa Hebda 03.12.2005 19:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Grudnia 2005 A my w urzędzie potzrebowaliśmy tylko pisemnego oświadczenia kierownika budowy ( dosłanego zreszta faxem do miłej pani urzędniczki) , że dom nadaje sie do zamieszkania. Żadnego odbioru formalnego nie ,ieliśmy, a mimo to bez problemu dostaliśmy zameldowanie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jamles 03.12.2005 20:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Grudnia 2005 ale nadzór ma 21dni na ewentualną kontrolę oddawanego budynku.Jeżeli jest to odbiór częściowy to kontrola raczej pewna, przy całkowitymodbiorze domu jednorodzinnego pdobno rzadko się fatygują. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
oskar0259 03.12.2005 23:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Grudnia 2005 Potwierdzam, że 10 tys. zł kary. Takie pismo miejsowego Powiatowego INB widziałem na tablicy ogłoszeń jednego z urzędów gminy.Ale oczywiście zawsze możesz pilnować wciaż budującego się domu przed rozkradzeniem przez miejscową ludność (sam widziałem takie zeznanie - w innej niż samowolne zamieszkanie sprawie), a żona i dzieci przyjechały tylko do ciebie w odwiedziny i za chwilę (dzień, dwa) wrócą do poprzedniego mieszkania (jeśli je sprzedałeś - to pod most lub do noclegowni).A tak na poważnie. Jest to problem, z którym tak naprawdę nikt nie potrafi sobie poradzić. Sądzę, że domów nie oddanych do użytku, a zamieszkałych może być nawet i 500 tys.Może teraz powiatowi INB potraktują swoją pracę jako wkład do realizacji programu budowy 3 mln mieszkań? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Krzysiek_3miasto 05.12.2005 12:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Grudnia 2005 wizyty w przeciagu 21 dni od zgloszenia bym sie nie spodziewal....pinby sa zawalone robota a etetow nie przybylo....odwiedza jak juz w godzinach pracy a wtedy sie nie mieszka tylko wykancza albo pilnuje...nawet podanie adresu budowy jako do korespondencji,chociaz wzbudzilo zainteresowanie urzednika, nie ma znaczenia....mowi sie ze ja tam wykanczam i listonosz na pewno mnie tam znajdzie i nie bede musial latac z avizo na poczte...najwazniejsze to nie krzyczec na urzedasa i wchodzic z mina laika i pytalskiego...lepiej tez rozmawiac z plcia przeciwna....powodzenia... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rafałek 05.12.2005 13:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Grudnia 2005 Na dzień dzisiejszy nie da się zameldować bez pisemka o jakimkolwiek odbiorze (przynajmniej u mnie). W urzędzie Pani chciała akt notarialny do wglądu i papierek z PINBU, że można użytkować domek. To wystarczyło.Taki sam papierek chcieli w ZE gdzie przepisywałem taryfę z budowlanej na normalną. Budowlana ma minimalnie tańsze kWh ale za to drakońskie opłaty stałe przewyższające wielokrotnie opłaty za samą energię.Do szykan za nieodebranie doliczyć trzeba opisywane wcześniej 10 tys. Co do odbiorów - może być i częściowy, ale wiąże się on z prawie pewną wizytą z PINB'u, a czy wszyscy jesteśmy bez winy - wizyta ta pokaże. Przy odbiorze końcowym taka wizyta jest teoretycznie możliwa, ale w praktyce jeszcze się nie spotkałem by kogoś nawiedzili.Co do odbioru i pory roku - warto to sprawdzić w gminie jak naliczają podatki. U mnie jest tak, że jeśli zmienia się działka na zabudowaną to cały do końca roku płącisz podatek za teren jak przed zmianą czyli jeśli ktoś będzie miał odbiór w styczniu to do końca roku płąci jak za teren niezabudowany - sprawdźcie to u siebie to tu chyba każda gmina ustala to indywidualnie. Ogólnie uważam, że nie ma co zbytnio czekać, co najwyżej lekko przesunąć w czasie, ale po 10 latach możemy się tak przyzwyczaić, że zapomnimy o odbiorze, a przecież "życzliwych" nie brakuje... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.