Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

co grozi za mieszkanie w nieoddanym budynku


Recommended Posts

czy ktoś mi odpowie na to pytanie :-?

a skąd urząd skarbowy dowiaduje się o tym że ktoś się wybudował(wzbogacił). może coś na ten temat ?

 

Sąd ...ostateczny. 8)

 

Urzędy dowiadują się prawie zawsze od "życzliwych sąsiadów".

Co grozi to nie wiem ale z zameldowaniem są chyba problemy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

[Co grozi to nie wiem ale z zameldowaniem są chyba problemy

kiedys mozna bylo zrobic odbior czesciowy i mozna sie bylo wtedy zameldowac .

Nie mam pojecia czy jest jeszcze cos takiego jak taki odbior , na zdrowy rozum powinien byc

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

[Co grozi to nie wiem ale z zameldowaniem są chyba problemy

kiedys mozna bylo zrobic odbior czesciowy i mozna sie bylo wtedy zameldowac .

Nie mam pojecia czy jest jeszcze cos takiego jak taki odbior , na zdrowy rozum powinien byc

 

 

nie ma to jak fachowa odpowiedź spływająca z olimpu

buziaczek rrmi

 

ale się uśmiałam :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

[Co grozi to nie wiem ale z zameldowaniem są chyba problemy

kiedys mozna bylo zrobic odbior czesciowy i mozna sie bylo wtedy zameldowac .

Nie mam pojecia czy jest jeszcze cos takiego jak taki odbior , na zdrowy rozum powinien byc

 

 

nie ma to jak fachowa odpowiedź spływająca z olimpu

buziaczek rrmi

 

ale się uśmiałam :)

tu sie nie ma z czego smiac .

Napisalam to na podstawie swojego doswiadczenia , tzn.zeby sie zameldowac potrzebowalam odbior .

Dom byl bez elewacji i balustrad na tarasie i w zwiazku z tym odbior byl czesciowy czy warunkowy , nie pamietam jak to sie dokladnie nazywalo .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Potwierdzam, że 10 tys. zł kary.

Takie pismo miejsowego Powiatowego INB widziałem na tablicy ogłoszeń jednego z urzędów gminy.

Ale oczywiście zawsze możesz pilnować wciaż budującego się domu przed rozkradzeniem przez miejscową ludność (sam widziałem takie zeznanie - w innej niż samowolne zamieszkanie sprawie), a żona i dzieci przyjechały tylko do ciebie w odwiedziny i za chwilę (dzień, dwa) wrócą do poprzedniego mieszkania (jeśli je sprzedałeś - to pod most lub do noclegowni).

A tak na poważnie. Jest to problem, z którym tak naprawdę nikt nie potrafi sobie poradzić. Sądzę, że domów nie oddanych do użytku, a zamieszkałych może być nawet i 500 tys.

Może teraz powiatowi INB potraktują swoją pracę jako wkład do realizacji programu budowy 3 mln mieszkań?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wizyty w przeciagu 21 dni od zgloszenia bym sie nie spodziewal....pinby sa zawalone robota a etetow nie przybylo....odwiedza jak juz w godzinach pracy a wtedy sie nie mieszka tylko wykancza albo pilnuje...nawet podanie adresu budowy jako do korespondencji,chociaz wzbudzilo zainteresowanie urzednika, nie ma znaczenia....mowi sie ze ja tam wykanczam i listonosz na pewno mnie tam znajdzie i nie bede musial latac z avizo na poczte...najwazniejsze to nie krzyczec na urzedasa i wchodzic z mina laika i pytalskiego...lepiej tez rozmawiac z plcia przeciwna....powodzenia... :D :lol: :p
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na dzień dzisiejszy nie da się zameldować bez pisemka o jakimkolwiek odbiorze (przynajmniej u mnie). W urzędzie Pani chciała akt notarialny do wglądu i papierek z PINBU, że można użytkować domek. To wystarczyło.

Taki sam papierek chcieli w ZE gdzie przepisywałem taryfę z budowlanej na normalną. Budowlana ma minimalnie tańsze kWh ale za to drakońskie opłaty stałe przewyższające wielokrotnie opłaty za samą energię.

Do szykan za nieodebranie doliczyć trzeba opisywane wcześniej 10 tys.

 

Co do odbiorów - może być i częściowy, ale wiąże się on z prawie pewną wizytą z PINB'u, a czy wszyscy jesteśmy bez winy - wizyta ta pokaże. Przy odbiorze końcowym taka wizyta jest teoretycznie możliwa, ale w praktyce jeszcze się nie spotkałem by kogoś nawiedzili.

Co do odbioru i pory roku - warto to sprawdzić w gminie jak naliczają podatki. U mnie jest tak, że jeśli zmienia się działka na zabudowaną to cały do końca roku płącisz podatek za teren jak przed zmianą czyli jeśli ktoś będzie miał odbiór w styczniu to do końca roku płąci jak za teren niezabudowany - sprawdźcie to u siebie to tu chyba każda gmina ustala to indywidualnie.

 

Ogólnie uważam, że nie ma co zbytnio czekać, co najwyżej lekko przesunąć w czasie, ale po 10 latach możemy się tak przyzwyczaić, że zapomnimy o odbiorze, a przecież "życzliwych" nie brakuje...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...