Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Amway..... majątek przez pryzmat proszku do prania


Gość

Recommended Posts

Witam

 

Tak sie jakoś złozyło ze ostatnimi czasy strasznie nagaduje nas (mnie i żone) jakas odnoga firmy Amway.

 

Trzeba napisac ze sposoby ich zachecania oraz obietnice jakimi grają dają nam dużo do myslenia w kwesti naiwności.

Obiecanki dochodów i wszystkiego co tylko.....

Szczerze poirytowany natręctwem postanowiłem spytac forumowiczów czy:

 

ktos sie w to bawił??

a mozę bawi nadal ze znakomitym skutkiem, że mu na budowe domu starcza??

czy obserwujecie u siebie w regionie, miescie jakies firmy które mocno są zainteresowane zciaganiem ludzi??

czemu Amway cieszy sie kiepską opinią choć podobno produkty są niezłe

 

Ja mam z tą kwestia pierwszy raz w zyciu do czynienia ale jestem bardzo sceptyczny.

 

Poprosze o opinie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie bawiłem się, ale mam znajomych, którzy się w to "bawili". Ale uwaga: ponieważ nie byłem nigdy "wewnątrz" tego interesu, mogę tylko operować ocenami bardzo ogólnymi!

 

Przede wszystkim zapamiętałem rozmowę wstępną - werbowanie nowych "ochotników" do sieci. Zastosowano wobec nas (mnie i żony) kilka technik socjotechnicznych. A więc rozmowa wstępna: niezobowiązująca, mająca wykazać luz, pewność siebie i zaawansowanie w szczeblach firmowej "kariery" wciągających. Oczywiście przy kawie.

 

Potem następna rozmowa i już "konkrety", czyli informacja o tym, kto już nie musi pracować, bo zorganizował sobie sieć odbiorców, którzy pracują na odpowiedni procentowy odpis (każdy nowo wciagnięty daje odpowiedni odpis procentowy od zakupów osób będących wyżej - czyli będących w sieci wcześniej).

I perspektywa - dziś będę najmniejszym (i najniżej położonym) trybikiem w firmowej machinie, ale jak pozyskam kolejnych (naiwnych) do sieci, to oni (i ja), nic ne robiąc, a tylko kupując rzeczy potrzebne na co dzień w gospodarstwie domowym będę zarabiał. Przekaz ogólny, mający wykazać wyższość sieci: sklepy i hurownicy biorą swoją marżę, sieć pozwala ominąć te koszty i zarabiać swoim członkom- konsumentom.

Jednym słowem perpetum mobile, za niedługi czas wakacje na Karaibach, duży dom z basenem, być może służba itp.

 

Oczywiście, jako osoba pracująca w tzw. mass-mediach byłem mało podatny na techniki socjotech. i uchowałem się (poza siecią). Znajomi oczywiście oziębili (czasowo zawiesili) kontakty z nami itp.

 

Po kilku latach nasi (dobrzy) znajomi bardzo niechętnie mówią o swoich sukcesach w sieci. Twierdzą, że nie stracili ani złotówki (wszak korzystali z dobrych produktów) ale też nie chwalą się, ze cokolwiek zarobili. Podobno ich "boss" czyli osoba położona w sieciowej machinie wyżej (ten, który ich wciągnął) ulotnił sie z ich premią - czyli zarobionymi przez nich i wciągnięte kolejne osoby pieniędzmi.

 

Stan na dziś: znajomi resztę posiadanej kasy zainwestowali w małą, ale własną firmę handlową. Podobno idzie im dobrze - i teraz zapewne, jak słyszę, zarobią na 400 metrowy dom i wakacje na antypodach...

 

Jak jest naprawdę w Amway - nie wiem, i szczerze mówiąc nie zamierzam sprawdzić.

 

A filmu Dederki nie widziałem, tylko o nim czytałem...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poobserwuj sklepy .Jest w nich wszystko.

Po co ludzie mieliby kupowac cokolwiek u Ciebie , jesli w sklepie maja wiekszy wybor i cenowy i jakosciowy .

Jak dla mnie to strata czasu .

Filmu nie widzialam , ani o nim nie czytalam , nie sadze tez,

zeby handel obnosny zrewolucjonizowal swiat i zeby mozna bylo z tego dom postawic .

Mysle , ze te luke w handlu zajely sklepy sieciowe .

Z tego co wiem na temat jakosci wyrobow Amwaya czy tego typu produktow to wielka kicha .

Wiecej reklamy , niz to warte.

Jednym slowem odradzam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dodam jeszcze moze tak bardziej przykladowo .

Zastanow sie Pablo czy masz ochote chodzic do ludzi , do ich domow w celu sprzedania czegokolwiek ?

Lub inaczej czy chcialbys , zeby ktos do Ciebie z czyms do sprzedania przychodzil ?

To jest zwyczajnie namolne .

Swego czasu maz mojej pracownicy sie takim handlem zajmowal .

Pieniedzy z tego na pewno nie mieli .

Wielkim tez argumentem dla niego bylo to , ze pasta do zebow jest w duzej tubie i tak wydajna ,ze na rok wystarczy .

Nie wiem czy to mozliwe to raz ,

a po dwa nie sadze , zeby mi sia ta jedna pasta nie znudzila .

 

Jesli masz kilka groszy na inwestycje i potrzebujesz stalego dochodu to otworz kiosk ruchu (dochod pewnie maly , ale staly )

Bo na staly dochod z takiego handlu o jakim piszesz nie liczylabym.

 

Kiedys tez bylam zaproszona na taka rozmowe powiedzmy .

Wygladalo to tak , ze jakas pani opowiadala o innych ludziach tzw.perelkach , ktore to juz zdobyly jakies niewyobrazalne pieniadze .Rysowala nawet na tablicy jakies wykresy :o

Jak dla mnie to byla dobra zabawa , bo sadze , ze jedyne pieniadze to takie jak pisze Oskar , zwiac z czyjas premia , tylko jaki to wtedy biznes ?

Kiedy sie kogos oszukuje :-?

 

Reasumujac .

Cudow nie ma .Na wszystko trzeba ciezko pracowac .

Ale nie poddawaj sie i zycze powodzenia .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

słuchajcie ja nie zamierzam w to wchodzic !!!!!

mówie tylko o indoktrynacji którą chcą nas zciagnąc

pokazują perełki w postaci ludzi z willami itp.... to jasne ze to propaganda

 

Ciekawi mnie jedynie jedno ze oni teraz wchodzą do internetowej sprzedazy, zakładają sklepy, przeszli od pukania do domów, do handlu w necie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiedy firma wchodziła do Polski mój bliski kolega namawiał mnie do wejścia w ten interes na zasadzi, że jestem osobą mu "podlegającą" czyli pracującą na jego rzecz i to było powodem, że nawet nie spróbowałem. Kolega ten pracuje teraz w tej firmie jako informatyk i z tego co wiem to były osoby, które sporo zarobiły ale były to osoby stojące wysoko w drzewie dystrybucji (zasada jest taka, że na niego pracyją stojący niżej). Z tego co wiem to największą popularnością tego rodzaju dystrybucja towaru cieszy się na ślązku.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zasadą działania sieci opartej na piramidzie jest werbowanie członków sieci zależnych od tych, którzy ich werbują. "Nowi" mają przyciągnąć następnych (którzy już oddadzą odpis od zarobku swoim "bossom" i położonym nad nimi (którzy wciągneli ich szefów) i jeszcze wyżej położonym w "drabinie społecznej" sieci.

Na wyższych szczeblach, przy dobrej pracy zorganizowanej "odnogi" sieci możliwe jest powstanie małych fortun (takich, że umożliwią wyjazdy na zagraniczne wojaże, czy zakup dobrych samochodów i luksusowego sprzętu) na jeszcze wyższych - nawet budowy potężnych domów i inwestowanie, w inne niż sieciowe, interesy.

W tym wątku patrzymy jednak przez pryzmat nowo werbowanego uczestnika sieci. Jeśli będzie on sprawny, tzn. zorganizuje sobie grupę odbiorców, a przynajmniej niektórzy z członków grupy podejmą się organizowanie własnych grup, to ma szansę na stały dochód. Gorzej, gdy jest ostatnim ogniwem w sieci, tzn. gdy nie potrafi rozwinąć własnej "piramidy" (dla której będzie "bossem").

Chciałbym dodać, że powyższe uwagi nie odnoszą się do którejś z konkretnych sieci działajacych w Polsce. Są to uniwersalne zasady rządzące wszelkimi sieciami - handlującymi, inwestującymi itp.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolejni sprzedawcy złudzeń...

Cały pomysł opiera się na tym, że to inni będą pracować a wciągany obijać się na Hawajach. tymczasem biedak finansuje paru cwaniaków z samej góry i wyssany odpada. Czasem z wypranym mózgiem i rozstrojem nerwowym...

Ciężko będzie znajomym znaleźć naiwnych, tym bardziej klientów na dziwaczne produkty ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

moja teściowa została wciągnięta do podobnej firmy. Co prawda słuzyła im jako "podpora naukowa", ale pranie mózgu przeszła. Wyzwoliła ja dopiero reakcja mojej córki /ktora zabrała na jakąs prezentację/. Wysiadając z auta zapytała "babciu, kiedy mnie zabierzesz jeszcze na tą sektę" :lol:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...