Matizka 05.12.2005 06:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Grudnia 2005 Hej, rozbiłam wczoraj kubek w kuchni i on spadając wybił dziurę w kafelce. Taką typu pół centymetra, ale trochę widać. Czy ktos z was ma jakiś sposób na "załatanie" jej? Dodam, że kafelki są beżowe. Pa, M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
poltomy 05.12.2005 17:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Grudnia 2005 Najlepiej wymienic plytke a jak nie to mozna zafugowac w zblizonym odcieniu. Poltomy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Matizka 05.12.2005 22:22 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Grudnia 2005 Hej, a to tzw. kafelkarz umie wyjąć tylko tę jedną płytkę, bez uszkodzenia pozostałych? M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
poltomy 05.12.2005 22:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Grudnia 2005 Jak sie postara. Poltomy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Sp5es 05.12.2005 22:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Grudnia 2005 Najpierw wycina się fugę , a dopiero potem wali w płytkę. Można starać się naprawić barwionym Epidianem, Distalem lub podobnym. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
poltomy 05.12.2005 23:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Grudnia 2005 Lepiej nie zaczynac wybijac przy krawedzi tylko rozbic w srodku a potem ostroznie dalej. Poltomy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
invx 06.12.2005 22:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Grudnia 2005 jesli ma to byc niewidoczne to tylko wymiana plytki. Dysponujac odpowiednim sprzetem wymiana jednej plytki to nie probem. Zaczynasz od fugi. Wyskrobujesz ja. Potem (zwlaszcze jesli plytka wielko formatowa) dla ulatwienia zadania, plytke trzeba ponacina szlifierka katowa z tarcza diamentowa, dosyc gesto, aby przy rozbijaniu nie poodpadaly/popekaly sasiednie plytki. Jak wyjmiesz plytke, zostaje klej ... Tutaj tez najlatwiej posluzyc sie szlifierka diamentowa, i nacinac, wzdluz iz wszerz jak sie tylko da. Warto sasiednie plytki okleic gruba tektura, jak by nam szlifierka zeszla Potem odkurzasz, i kleisz ale klej trzeba koniecznie usunac, bo inaczej plytka bedzie odstawac ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
poltomy 06.12.2005 22:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Grudnia 2005 Szlifierka jest bezpieczniej (mniejsza szansa odbicia mlotka lub przecinaka i ukruszenia sasiedniej plytki) ale nie polecam gdy dom jest juz zamieszkany. Mozna sprobowac tez sds-em pod warunkiem ze reszta plytek dobrze sie trzyma podloza(ponawiercac i kawalki powinny odskoczyc). Poltomy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
invx 07.12.2005 11:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Grudnia 2005 uzywanie mlota, do usuwania kleju to dosc ryzykowne zadanie do usuwania plytki jak najbardziej, ale i tak trzeba ponacinac. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
poltomy 07.12.2005 17:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Grudnia 2005 Mialem na mysli delikatne nawiercanie co powinno spowodowac odskakiwanie kawalkow plytek, szlifierka w ostatecznosci bo zadyma gwarantowana(chyba ze z pochlaniaczem cos w stylu bruzdownicy), klej to juz lepiej mlotkiem i dlutem(kiedys mialem taki plaskownik hartowany i byl do tego idealny). Pozdrawiam. Poltomy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
invx 07.12.2005 18:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Grudnia 2005 jak plytki beda odskakiwac przy wierceniu, to znaczy ze sie nie trzymaja a z uzyciem szlifierki - to fakt- strasznie pyli, ale mozna probowac na mokreo (tyle ze bedzie pryskac ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
poltomy 07.12.2005 19:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Grudnia 2005 To fakt pol biedy jak sie nie trzyma ta co ja chcemy wymienic gorzej jak pozostale zaczna odskakiwac i to w nowej kuchni i co wtedy zrobi wlasciciel , ktory uposcil kubek. Poltomy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.