GREG.M 05.12.2005 08:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Grudnia 2005 Trochę dużo ostatnio przypadków zaczadzenia w Polsce. Czy ktoś się orientuje jak ro wygląda w przypadku palenia drewnem - może być czad czy nie? Mam rozprowadzenie ciepła na poddasze i w razie nieszczelności instalacji, gdyby był czad to wolę nie myśleć co by było.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
JackD 05.12.2005 09:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Grudnia 2005 kominek czy piec nie jest groźny, gdy się go buduje z głową. Najlepiej zacząć od zaproszenia kominiarza, który oceni stan kominów, zmierzy ich średnicę i podpowie, jaki wybrać wkład. Taka wizyta nic nie kosztuje, a może nam zaoszczędzić kłopotów. Pomieszczenie, w którym planujemy kominek lub popularną kozę, musi mieć sprawną wentylację wyciągową i odrębny przewód kominowy do odprowadzania spalin. Musi też być nawiew, który dostarcza pomieszczeniu powietrza z zewnątrz. W przeciwnym razie kanał wentylacyjny, zamiast wyciągać, tłoczy do mieszkania powietrze razem z dymem, co może być przyczyną zatrucia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anpi 05.12.2005 10:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Grudnia 2005 Każde paliwo podczas spalania może wytwarzać czad. To jest tlenek węgla, czyli produkt spalania przy zbyt małej ilości tlenu. Jeśli do kominka jest zapewniony wystarczający dopływ powietrza, a przewód dymowy jest szczelny - myślę, że nie ma się czego obawiać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Janussz 05.12.2005 10:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Grudnia 2005 Dobrze jest wlot świeżego powietrza umieścić od zachodu. Od zachodu wieje większość wiatrów. Oczywiście komin wypuścić ponad kalenicę dachu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
backdraft 05.12.2005 10:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Grudnia 2005 Tlenek węgla (czad) to niepełny produkt spalania CO2, jest bezwonny i nie wyczujesz go nosem oraz bezbarwny, więc go niewidać , dlatego trzeba zrobić dobrze instalację kominkową. Jeśli chcesz możesz zamontować sobie czujnik tlenku węgla ale raczej nie przy kominku tylko raczej przy kotłowni jeśli grzejesz gazem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Janussz 05.12.2005 10:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Grudnia 2005 Malutkie sprostowanie.To niepełny produkt spalania węgla.C+1/2O2=CO+1/2O2=CO2CO2 nie jest trujący. CO jest trujący.CO jest gazem palnym w odpowiednim stężeniu i temperaturze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tomek_J 05.12.2005 10:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Grudnia 2005 Najlepiej zacząć od zaproszenia kominiarza (...) Taka wizyta nic nie kosztuje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rafallogi 05.12.2005 11:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Grudnia 2005 Najlepiej zacząć od zaproszenia kominiarza (...) Taka wizyta nic nie kosztuje Polecałbym raczej wizytę u dobrego dystrybutora wkładów a później zaprosił kominiarza Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
backdraft 05.12.2005 18:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Grudnia 2005 mała pomyłka, oczywiście czujnik CO można zamontowac przy kominku, a przy kotłowni czujnik gazu. pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
araman 05.12.2005 19:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Grudnia 2005 Jeżeli się myle to mnie wyprowadzcie z błędu. Powiedział mi kiedyś znajomy kominiarz że problem jest wtedy gdy zamykamy szyber na kominie i wtedy jest utrudniony odpływ dymu. Znacznie lepszym rozwiązaniem jest zamkniecie napływu powietrza do spalania( regulacja prędkości palenia) a odpływ jest cały czas otwarty na max. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Janussz 05.12.2005 20:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Grudnia 2005 Nie mylisz się. Do paleniska wejdzie tyle powietrza ile wyrzuci komin, lub tyle powietrza ile mu damy wejść regulując odpowiednio dopływem, czyli przez odpowiednio ustawione klapki, drzwiczki, itp. Jednak nie jest ta regulacja taka prosta. Nie jest prosta gdyż ciąg kominowy każdego dnia może być inny. Dlatego pomagamy sobie przepustnicą spalin. Ma to zastosowanie wtedy kiedy ciąg kominowy jest tak duży, że zamknięcie dopływu powietrza może być niewystarczające. Niewystarczające gdyż nie zawsze uda nam się szczelnie domknąć dopływ powietrza. Np. mamy wentylator nadmuchowy. Wentylator po uzyskaniu założonej temperatury wyłącza się, ale napływ powietrza jest nadal przez właśnie wentylator. Ostatnio wprowadzono dodatkowe klapki(przepustnice) w wentylatorach, ale konstrukcja ich nie jest doskonale szczelna.Podsumowując.Lepiej jest regulować wydajność paleniska dopływem powietrza niż przymykaniem szybra, lecz nie zawsze zdaje to egzamin. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Sp5es 05.12.2005 21:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Grudnia 2005 Malutkie sprostowanie. To niepełny produkt spalania węgla. C+1/2O2=CO+1/2O2=CO2 CO2 nie jest trujący. CO jest trujący. CO jest gazem palnym w odpowiednim stężeniu i temperaturze. Produkt jest pełny. Tylko spalanie niepełne. Sprostowanie.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Janussz 05.12.2005 21:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Grudnia 2005 Malutkie sprostowanie. To niepełny produkt spalania węgla. C+1/2O2=CO+1/2O2=CO2 CO2 nie jest trujący. CO jest trujący. CO jest gazem palnym w odpowiednim stężeniu i temperaturze. Produkt jest pełny. Tylko spalanie niepełne. Sprostowanie.... Jeżeli już tak z aptekarską dokładnością to sprostowanie: spalanie niezupełne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
backdraft 06.12.2005 06:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Grudnia 2005 to żeby już całkiem sprostować to CO2 może i nie jest trujący ale w pewnym stężeniu też może być śmiertelny. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tomek_J 06.12.2005 06:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Grudnia 2005 Dlatego pomagamy sobie przepustnicą spalin. Ma to zastosowanie wtedy kiedy ciąg kominowy jest tak duży, że zamknięcie dopływu powietrza może być niewystarczające. (...). Np. mamy wentylator nadmuchowy. No dobra, to po co jest szyber w instalacji bez wentylatora ? (to zwykłe pytanie, a nie złośliwość) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Janussz 06.12.2005 08:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Grudnia 2005 to żeby już całkiem sprostować to CO2 może i nie jest trujący ale w pewnym stężeniu też może być śmiertelny. Pewnie że może. Grozi nam zagłada poprzez niekontrolowane wypuszczanie go do atmosfery. Dziura ozonowa i np. rak skóry. Ocieplenie klimatu i wszystko z tym związane. Jednak nie jest tak źle. Każdy napój gazowany go zawiera. Jednak każdy lekarz powie, że napoje gazowane to przekleństwo bo wypłukują z organizmu np. magnez. Jeżeli wyprze powietrze z pomieszczenia to udusimy się. I też nie jest to takie proste, gdyż stosowany jest w gaśnicach p.poż. Nie ma czym się marwić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
JackD 06.12.2005 08:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Grudnia 2005 Jeżeli się myle to mnie wyprowadzcie z błędu. Powiedział mi kiedyś znajomy kominiarz że problem jest wtedy gdy zamykamy szyber na kominie i wtedy jest utrudniony odpływ dymu. Znacznie lepszym rozwiązaniem jest zamkniecie napływu powietrza do spalania( regulacja prędkości palenia) a odpływ jest cały czas otwarty na max. wyprowadzam z błedu.... tlenek wegla powstaje.. mówię na przykładzie, gdy proces spalania jest aktualnie, czyli mam rozpalone w kominku, piecu, a zamkne dopływ powietrza, czyli proces spalania trwa, ale nie ma dostatecznej ilości tlenu... i jezeli nie mam dostepu swierzego powietrza do spalania nie nastepuje przewietrzanie do komina czyli cyrkulacji i nastepuje wyciek tlenku węgla do pomieszczenia najmniejszymi szczelinkami.... tyle zapamietałem ze szkoły, oraz uwagi rodziców co do palenia w piecu np kaflowym.... nie mozna było zamknąć pieca kaflowego po napaleniu pod żadnym pozorem, gdy na rusztach jakiś materiał palił się płomieniem, można zamknąc wtedy gdy już się żarzył Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
JackD 06.12.2005 08:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Grudnia 2005 sorry za błedy... świerzego... miało być swieżego.... wstyd mnie... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Janussz 06.12.2005 08:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Grudnia 2005 Dlatego pomagamy sobie przepustnicą spalin. Ma to zastosowanie wtedy kiedy ciąg kominowy jest tak duży, że zamknięcie dopływu powietrza może być niewystarczające. (...). Np. mamy wentylator nadmuchowy. No dobra, to po co jest szyber w instalacji bez wentylatora ? (to zwykłe pytanie, a nie złośliwość) Tutaj masz odpowiedź w cytacie. Nie musi być wentylatora przecież żeby mieć kłopoty ze zbyt dużym ciągiem. Nawet w przypadky rozpalania i palenia w kotle bez wentylatora. Mając za duży ciąg kominowy możemy mieć kłopoty jak pisałem z regulacją dostępu powietrza. Można to zrobić mimo wszystko drzwiczkami dopuszczającymi powietrze, ale może to nie wystarczyć jeżeli nie zrobimy tego prawidłowo. Zbyt intensywny przepływ powietrza może zaszkodzić. Otóż może doprowadzić do studzenia kotła pomimo super palenia się w nim. Możemy nie osiągnąć założonej mocy. Po skończonym paleniu-opał się wypalił, otwarcie szyberka może wychłodzić nam kocioł zbyt szybko. Zaleca się zamiast regulacją szybrem wstawiać regulatory ciągu kominowego. Jednak nie jest taki regulator w powszechnym użytku i dlatego posiłkujemy się szybrem. Jednak jeżeli jest to tylko możliwe, to należałoby tego unikać. Unikać nie regulatora ciągu, lecz zamykania szybra. Zatrucia tlenkiem węgla są często spowodowane właśnie niewłasciwym jego użytkowaniem. Np. piec akumulacyjny kaflowy. Szyber zamykamy po całkowitym wypaleniu się opału. Wtedy piec dłużej trzyma ciepło. Niestety niektórzy robią to zbyt szybko. I efekty podaje prasa-zatrucia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Janussz 06.12.2005 08:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Grudnia 2005 JackDWłaśnie jak węgiel się żarzy to wtedy następuje zgazowanie tzn. spalanie węgla do tlenku i dwutlenku węgla. To jeszcze nie czas zamknięcia szybra.Ten żar to praktycznie sam węgiel. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.