Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Jak przytyc?


nowoczesna

Recommended Posts

Czy ktos ma sposoby na przytycie? Jestem osoba dosc nerwowa, moze kalorie uciekaja mi w ten sposob? Co dokladnie jesc? Wiem ze beda osoby ktore powiedza ze chcialy by miec taki problem jak ja, czyli jesc caly czas i nie przytyc. Czy ktos ma podobny problem?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

FastFood'y i słodycze.

Taka fajna dieta.

 

Dietą jest odwrotnośc diety p. Pelagi - "Mniej żryć". Trzeba wiecej żryć. :wink:

 

 

no i tu się nie zgodzę.

Należę do osób, które za wszelką cenę chcą- a raczej chciały utyć. Jem ogromne ilości, o każdej porze, niekoniecznie zdrowo, często poza domem i do niedawna nic się nie działo. Już myślałam, że mam tasiemca no bo przy tych ilościach jakie pochłaniam niemożliwe było abym ważyła 48 kg przy wzroście 169 cm.

Od 5 miesięcy jestem na L-4, raczej mało się ruszam ze względu na potworny ból kęgosłupa. Teraz mam 53 kg i widzę, że moja waga była niska ze względu na tryb życia jaki prowadziłam dotąd. Absorbująca praca, nie potrafiłam zjeśc śniadania przed 10.00 więc z domu wychodziłam bez, na obiad zazwyczaj jadałam coś z Mc lub KFC po drodze i szybko potem po powrocie do domu zjadałam normalny obiad w nienormalnych porcjach potem ze 4 razy obfita kolacja, mnóstwo słodyczy.

Wniosek- śniadanie koniecznie przed wyjściem z domu,

fast food - ok ale II śniadanie w torbie

obiad ok. 13.30 , 14.00 domowe jedzenie (niekoniecznie w domu)

kolacja ok. 19.00 tak aby już później nie podjadać.

Na przekąski owoce i duuuuuużo pomidorków

 

Regularne jedzenie czyni cuda!!!!!!!!!!! No i mniej nerwów z zawodowych powodów!!!

Przynajmniej w moim przypadku tak było

 

jeszcze jedno do nowoczesnej- miesiąc temu musiałam przyjąć serię sterydowych zastrzyków i przytyłam kolejne 3 kg i powiem szczerze, że czułam się z tym fatalnie. Mimo, że zawsze chciałam przytyć i taka waga wydawała mi się właśnie optymalna, źle się czyłam głównie dlatego, że opuchnęła mi strasznie buzia i urósł brzuch (z czym absolutnie nigdy nie miałam problemów). Spróbuj usystematyzować swoją dietę w miarę regularnie się odżywiać i jestem przekonana, że efekty będą, byle później nie mieć odwrotnego problemu:)

pzdrw, M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

na mnie nie działają żadne metody waga trzyma sięna stałym poziomie i ani drgnie nic nie pomaga nie mogę przytyć i już.

Udało mi się to tylko dwa razy - w ciązy :wink: :)

Po porodach zrzucałam cały nadmiar kg bardzo szybko i bez pomocy :-?

Uwielbiam jeść ale to nic nie daje - waga jest jaka jest a ja wyglądam jak wyglądam - już się przyzwyczaiłam :-?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy ktos ma sposoby na przytycie? Jestem osoba dosc nerwowa, moze kalorie uciekaja mi w ten sposob? Co dokladnie jesc? Wiem ze beda osoby ktore powiedza ze chcialy by miec taki problem jak ja, czyli jesc caly czas i nie przytyc. Czy ktos ma podobny problem?

Mogę Ci kawałek siebie wyciąć... 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja zaleciłabym więcej produktów mlecznych. Bardzo dobry byłby budyń, owsianka, kaszka manna na mleku gotowana, jeśli to możliwe to nawet codziennie. Zwiększyć regularność posiłków.

Też zawsze byłam szczuplutka i nawet miałam kompleksy z tego powodu, ale niestety widzę że w miarę jak mi przybywa lat zaczynam nabierać ciałka. Co prawda kochanego ciałka nigdy nie za wiele, ale żal tych ciuszków w które nie wchodzę. Tak, że może przeczekać z wiekiem przyjdzie, no i oczywiście na pewno jak się sukcesorzy pojawią , zwłaszcza w liczbie kilku. :wink: :wink: :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...
No ja tez mam ten sam problem :cry: :-? :D Tak jakos cały czas ta sama waga,na budowie prawie taczka mnie przewraca,188/75 w butach :( .U mnie to pewnie przyczyną jest bardzo aktywny tryb życia i zaburzenia snu.Najpierw szkoda mi było czasu na spanie :oops: ,a potem zapadłem na jakąś chorobę i nie mogę spać!Próbowałem obżarstwa ,ale cholesterol mi skoczył na 420!Do tego doszły zaburzenia układu pokarmowego (zapalenie błony sluzowej żołądka i dwunastnicy)podejżewam,że na tle nerwowym (czytaj:zbyt mało snu).No i nie mogę nabrac ciałka.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To przy silniejszym wietrze musisz się słupów trzymać... :D

Ja moze slupow sie nie trzymalam , ale wazylam zawsze 44 kg , mam 160 .Teraz przytylam , waze 50 , podobno dobrze wygladam , ale mi sie nie podoba . :-?

Z moich obserwacji wynika , ze po 30- tce zaczyna sie troche cialka nabierac , wiec wszystko przed Wami chudziaki

:wink: :D

Na pocieche powiem , ze chudemu zawsze lepiej sie ubrac .

Nie trzeba sie zastanawiac czy gdzies tam czegos nie widac w nadmarze.

Zycze dobrego apetytu w Swieta (Wiem , ze i tak go macie :D , piekne dni , kiedy mozna jesc i nie miec wyrzutow sumienia)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...