Dieta Optymalna

[Goni_Mnie_Peleton]

Powariowaliście?

Stosowanie tej diety jest szkodliwe dla zdrowia , a Optymalni to sekta zwyczajna.

[Ew-ka]

ho ,ho ,ho ...... nazwano mnie sekciarą

[rrmi]

ho ,ho ,ho ...... nazwano mnie sekciarą

nie bierz do glowy , to chyba zarty .

Mnie ten kolega nazwal kiedys oszolomem spod Newarku .

A w sumie nie wie gdzie mieszkam , a za oszoloma tez sie nie uwazam.

Ja sie nie denerwuje , Tobie tez tak radze .

Powiedz mi jeszcze Ew-ka jak ze slodyczami na tej diecie ?

Z gory dzieki

[Ew-ka]

za stara jestem coby sie takim tekstem denerwować

a co do słodyczy ....hmmmm.....ja akurat miałam kompletny zanik łaknienia tej grupy żywieniowej ....ale generalnie jest niewskazane.....w dużych ilościach

 

a w książce jest też wiele przepisów na ciasta

[Jaśka]

Witam,

Moja mama byla na tej diecie jakes 2 lata, teraz troche 'wyluzowała'. Schudla, miala znacznie mniej atakow migreny, skora zrobila sie bardziej elastyczna, sama czula się fantastycznie, wiecej siły i energii.

 

Ale cholesterol miala potworny. I cukier. Nie wiem czy na pewno to skutek tej diety (chociaz mysle z tak).

 

Ja sie ciesze ze wyluzowala, bo zaczynala glupoty opowiadac - naczytala sie tych ksiazek Kwsniewskiego - teksty typu: 'Bog stworzyl czlowieka jako miesozerce' itp byly nieznosne.

 

Wiem, ze ja nie mglabym jesc wedlug wskazan tej diety - juz mam rozwalona watrobe, wiecej nie trzeba

Pozdrawiam!!!!

[Ew-ka]

.

Wiem, ze ja nie mglabym jesc wedlug wskazan tej diety - juz mam rozwalona watrobe, wiecej nie trzeba

Pozdrawiam!!!!

jeśli już masz rozwaloną wątrobę tzn że dotychczasowym żywieniem do tego doprowadziłaś .Jak znajdziesz u mamy książkę to spróbuj sie zapoznać z dietą dla" wątrobowców ".....może akurat .....

 

wątroba sie odnawia ...nic straconego

[Jaśka]

Wątroba przegrała w starciu z 'środkami farmakologicznymi'

No i teraz rzeczywiście muszę uważać.

Po weekendzie u mamy poprostu mnie boli, chociaż karkoweczke i zeberka wyśmienite podaje!

 

A wracając do meritum:

- użytkownicy diety bardzo sobie ją chwalą (patrz: moja mama

- niektórzy mają złe wyniki cholesterolu i cukru (znowu patrz: moja mama)

- dieta, moim zdaniem, nie dla wszystkich, więc jak do wszystkich diet trzeba podchodzic i do tej ostrożnie.

 

Pozdrawiam!!!

[Goni_Mnie_Peleton]

rrmi nigdy nie nazywałem Cię oszołomem , a jeśli chodzi o dietę optymalną to jeśli chcesz ją stosować to zapomnij o słodyczach , zapomnij też o owocach i warzywach które wg p Kwaśniewskiego są bardzo szkodliwe dla zdrowia.

 

Zanim ktokolwiek zacznie stosować tą dietę polecam kliknąć w tego linka:

http://epacjent.pl/artykul.php?idartykul=616&poddzial=dieta

a jeśli wciąż macie jakieś wątpliwości to jeszcze tutaj : http://wiadomosci.onet.pl/1259794,2679,kioskart.html?drukuj=1

 

Ludzie nie rujnujcie swojego zdrowia!!!

[rrmi]

Goni_mnie_peleton

bylo to gdzies kiedys dawno temu .

Ja nie napisalam tego w formie wyrzutu czy zarzutu .

Masz prawo mnie nie lubic czy lubic czy co tam sobie chcesz .

Stwierdzilam fakt , moze na pocieszenie kolezanki

Generalnie bardzo sobie Twoje zdanie cenie , masz trafne spostrzezenia , dlatego tez po tym kiedy to napisales (o tych oszolomach spod Newarku) pomyslalam , ze moze i faktycznie czasem cos chlapne .

W zadnym wypadku nie gniewam sie na Ciebie .

Co do diety to zawsze bym chciala troche schudnac , ale wiem , ze to niemozliwe , bo jem za duzo slodyczy

Zreszta nie jestem gruba .

Nie mniej nie smialabym nazywac innych czlonkami sekty cokolwiek by to nie bylo za stowarzyszenie ,

bo mnie to , kto z kim , w jakiej sekcie czy ukladzie czy diecie czy kosciele ,

zwyczajnie nie obchodzi .

 

Pozdrawiam Cie serdecznie , zycze powodzenia i powrotu do Polski tak szybko jak sobie tego zyczysz.

Kto wie , moze jednym lotem polecimy

Przepraszam , ze off topic

[meganka]

dieta optymalna jest bardzo szkodliwa dla zdrowia,ma zle proporcje tluszczow bialek prawie wyklucza weglowodany ktorych powinno byc co najmniej 40% w diecie-sa glownym zrodlem szybkiej energii.Prawda jest ze na diecie tej sie szybko chudnie bo jest syta m.in.

 

Dieta ta po kilku latach stosowania zakwasza organizm,niszczy stawy,ZAWYZA dramatycznie CHOLESTEROL ,prowadzi do cukrzycy.

JESLI NIE WIERZYCIE ZAPYTAJCIE DOSWIADCZONEGO LEKARZA INTERNISTE.

[Ew-ka]

moj doświadczony lekarz pierwszego kontaktu własnie stosuje Tę

dietę .....jakie to dziwne ...prawda?

 

Ja przyznam sie szczerze od 2-3 lat na niej nie jestem -zdradziłam ją na rzecz łakoci i bardzo sie z tym źle czuję .Brak mi silnej woli a to dieta dla osób z charakterem .Moi Rodzice od 10 lat są na tej właśnie diecie .Robią regularne badania i wszystko jest ok ( ojciec 10 lat temu przeszedł byypaase).Nie spotkałam nikogo -powtarzam -nikogo kto po stosowaniu tej diety czuł sie gorzej -złe wyniki są przede wszystkim źle zbilansowanym żywieniem .Cukier wytwarzany jest w organizmie właśnie z węglowodanów i dlatego w tej diecie węglowodanow jest niedużo ( ale jest ,tak samo jak warzyw i owoców).

 

Nikogo nie wolno na siłe do niczego zmuszać .Ja po przeczytaniu książki śmiałam sie do łez -takich bzdur dawno nie słyszałam ,ale po pewnym czasie nie dało mi to spokoju i sama zaczęłam ją stosować ( ok 3-4 lat).Nic sie złego ne stało a wręcz przeciwnie ustąpiły choroby których lekarze środkami farmakologicznymi od lat nie potrafili mi pomóc .I to by było na tyle ......obyśmy tylko zdrowi byli

[Goni_Mnie_Peleton]

[/b]Ew-ka twój lekarz pierwszego kontaktu doświadczony na pewno nie jest , co najwyżej "doświadczony jest inaczej".

Niestety nie jest wyjątkiem , szkoda że nie zadał sobie trudu aby zapoznać się ze stanowiskiem Komitetu Terapii Wydziału Nauk Medycznych PAN , który w 1999 roku opublikował oświadczenie stwierdzające m. in.

"Wszystkie dotychczasowe programy badawcze wykazały , że ograniczenie w diecie tłuszczów zwierzęcych , mięsa wieprzowego , a zwiększenie podaży jarzyn i owoców oraz zmniejszenie kaloryczności diety - zmniejsza stężenie cholesterolu we krwi , ogranicza zapadalność na chorobę niedokrwienną , zawał serca , udar mózgu oraz przedłuża życie współczesnego człowieka. Komitet Terapii uznaje dietę optymalną Jana Kwaśniewskiego za wybitnie szkodliwą dla zdrowia ..."

 

Jak najbardziej prawdopodobne są efekty tej diety o których piszesz ( choć nie wszystkie ) , jednak skutki długoterminowe są bardzo negatywne.

Możesz przeczytać więcej o tym tutaj http://www.sluzbazdrowia.com.pl/html/more3335a.php oraz w tekstach do których linki podałem we wcześniejszym poście.

 

Bardzo Cię proszę , przeczytaj , spróbuj zrozumieć i nie namawiaj już nikogo do tej diety jeśli nie chcesz mieć na sumieniu czyjejś choroby i nieszczęścia.

 

Twojemu lekarzowi polecam przynajmniej lekturę powyższych tekstów a zacząć powinien od Kodeksu Etyki Lekarskiej , " ... którego jeden z artykułów głosi , że lekarz nie może posługiwać się metodami uznanymi przez naukę za szkodliwe"

 

Pozdrawiam i życzę otrzezwienia.

[Gość 1950]

[/b]Ew-ka twój lekarz pierwszego kontaktu doświadczony na pewno nie jest , co najwyżej "doświadczony jest inaczej".

Niestety nie jest wyjątkiem , szkoda że nie zadał sobie trudu aby zapoznać się ze stanowiskiem Komitetu Terapii Wydziału Nauk Medycznych PAN , który w 1999 roku opublikował oświadczenie stwierdzające m. in.

"Wszystkie dotychczasowe programy badawcze wykazały , że ograniczenie w diecie tłuszczów zwierzęcych , mięsa wieprzowego , a zwiększenie podaży jarzyn i owoców oraz zmniejszenie kaloryczności diety - zmniejsza stężenie cholesterolu we krwi , ogranicza zapadalność na chorobę niedokrwienną , zawał serca , udar mózgu oraz przedłuża życie współczesnego człowieka. Komitet Terapii uznaje dietę optymalną Jana Kwaśniewskiego za wybitnie szkodliwą dla zdrowia ..."

 

Jak najbardziej prawdopodobne są efekty tej diety o których piszesz ( choć nie wszystkie ) , jednak skutki długoterminowe są bardzo negatywne

Możesz przeczytać więcej o tym tutaj http://www.sluzbazdrowia.com.pl/html/more3335a.php oraz w tekstach do których linki podałem we wcześniejszym poście.

 

Bardzo Cię proszę , przeczytaj , spróbuj zrozumieć i nie namawiaj już nikogo do tej diety jeśli nie chcesz mieć na sumieniu czyjejś choroby i nieszczęścia.

 

Twojemu lekarzowi polecam przynajmniej lekturę powyższych tekstów a zacząć powinien od Kodeksu Etyki Lekarskiej , " ... którego jeden z artykułów głosi , że lekarz nie może posługiwać się metodami uznanymi przez naukę za szkodliwe"

 

Pozdrawiam i życzę otrzezwienia.

 

z tego co tutaj czytałem nikt nikogo nie namawia do stosowania tej diety,

natomiast wypowiadają się Ci którzy ją, stosują lub stosowali,

teksty takiego typu, jak Twój znam bardzo dobrze,

ale tego jak kto się czuje, przed i po stosowaniu tej diety, to niestety adwersarze nie mogą stwierdzić,

nie jestem biochemikiem, ale to na czym opiera się Kwaśniewski w swoich książkach jest wykładane na uczelniach medycznych,

natomiast sposób interpretacji tego samegio materiału jest różny od ogólnie przyjętego,

powiem tak, boleje nad tym, że nie przestrzegam zasad tej diety w sposób bardziej rygorystyczny, stosowanie jest natomiast w moim przypadku odczuwam bardzo pozytywnie,

powiem więcej, jeżeli "grzeszę" wbrew założeniom, odbija się to od razu na samopoczuciu i nie tylko,

nie każdy chce ją stosować z tych czy innych względów, pamiętam czasy gdy nie zalecano masła tylko margarynę a później wycofywano się z tego,

i jak przy wszystkich opiniach i badaniach rzadko kiedy są one naprawdę rzetelne, najważniejsze jest kto to zleca, kto i ile płaci,

ileż już czytałem różnych opini w prasie na temat szkodliwości kawy czy herbaty, by później w wyniku innych badań też prowadzonych przez inne instytuty czytać o diametralnie różnych od poprzednich wynikach badań

w niarę rozsądnie stosowanie zasad tej diety w moim odczuciu nie przynosi szkody, przynosi natomiast szkodę jeśli do dotychczasowej diety niskotłuszczowej opartej na węglowodanach ktoś wprowadzi tłuszcz nie rezygnując z tychże węglowodanów,

natomiast bełkot tego typu

'Bog stworzyl czlowieka jako miesozerce'

rzeczywiście jest denerwujący

 

reasumując, wiem swoje a teksty typu "sekta" świadczą niestety o Autorze

[meganka]

znam te diete.

Nie wiem tylko na jakiej akademii medycznej jest wykladane ze nalezy stosowac proporcje zywieniowe proponowane przez pana kwasniewskiego.

 

SWIATOWA ORGANIZACJA ZDROWIA uznala te diete ZA DIETE BARDZO SZKODLIWA DLA ZDROWIA.

Obawiam sie,ze dobrze wyksztalcony lekarz z doswiadczeniem nie znajdzie uzasadnienia dla tego typu zywienia.

 

To nieprawda,ze pisane tu pozytywne posty o tej diecie nie zachecaja do jej stosowania.Tak kontrowersyjne pochwaly powinny byc pisane z wielka odpowiedzialnoscia.

[Chef Paul]

... jeśli można w temacie "diet wszelakich", ........... hmmmm, mam sporą nadwagę, jestem po zawale, cholesterol w normie, ciśnienie za wysokie, ... tak jak w dzisieszych czasach większość facetów w moim wieku (50+), oczywiście zdaję sobie sprawę, że prowadzę się fatalnie, palę, od kieliszeczka również szczególnie nie stronię, , czuję się z tym wszystkim dobrze i ........... jeżeli ciuchy stają się "znowu za ciasne" wtedy przechodzę na dietę ŻP (żryj połowę) a raz w roku taka pseudo dieta oczyszczająca organizm z toksyn (soczek winogronowy) ... po dwóch miesiącach ubranka znowu stają się luźniejsze i cykl zaczyna się od początku (najwięcej jednak gubię wagi w sezonie "grzybobrań" - wtedy biorę urlop), ... jem wszystko na co mam ochotę (mam na myśli tylko kuchnię domową, a połowę moich "dań mięsnych" stanowi dziczyzna, wędliny broń Panie Boże nie kupuję w sklepach, a 99% przetworów warzywno-owocowych robię sam), .............

... dlaczego o tym wszystkim piszę, ...

... otóż dlatego, iż uważam, że najważniejszym w tym wszystkim jest aby można było ... samemu ze sobą dobrze się czuć psychicznie (chyba, że mam "coś nie po kolei" ), ...

... we wszystkich dietach, należy chyba najbardziej, zdać się na "zdrowy rozsądek" (nasz organizm częściowo sam reguluje, co mu najbardziej potrzeba), ...

 

pozdrawiam Wszystkich niezmiernie serdecznie

 

ps - jest to "moja prywatna" opinia i nikogo broń Boże do niczego nie namawiam

 

ps2 - niektóre poglądy na temat żywienia przedstawione przez Macieja Kuronia w ostatniej z nim rozmowie, zainteresowani znajdą tutaj: http://www.chefpaul.net/rozmowaMK.html

[tomek1950]

Chef Paul, masz, według mnie 100% racji. Ważne by dobrze się czuć. Też palę, czasami fajkę, chociaż ostatnio brakuje mi na nią czasu, piwco chętnie, czerwone wino (środek p. zawałowy ) goloneczka lub żeberka z grilla. Na szczęście nie muszę się odchudzać BMI pomiędzy 22 a 23 czyli w absolutnej normie. Wiek 50+ (55). Najlepsza dieta dla tych którzy uważają, że ważą zbyt wiele, to tak jak napisałeś ŻP (lub jeszcze mniej.)

Pozdrawiam

[Gość tripper]

oj, dieta troche kontrowersyjna. nie wyobrazam sobie tego, zeby sie opychac samymi malo zdrowymi rzeczami, a potem nie miec zadnych problemow ze zdrowiem.

[Chef Paul]

... a jakie to są "rzeczy mało zdrowe" ? ?, .... wszystko w nadmiarze może zaszkodzić , ... chodzi o "bilans"

 

pozdrawiam serdecznie

[Gość tripper]

malo zdrowe to na przyklad tluszcze w nadmiarze i brak warzyw, ot co.

[Chef Paul]

... "w nadmiarze, ot co" i tu się zgadzamy w 100% ,

... po warzywach "w nadmiarze" dostaję rozwolnienia

 

pozdrawiam niezmiernie serdecznie