Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Dieta Optymalna


Bzyczek

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 68
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Tak naprawde b dobrym sposobem na schudniecie jest jedna bardzo prosta rzecz - prosta w zapamietaniu a trudniejsza w wykonaniu ale trudno nic w zyciu nie przychodzi latwo:)

po prostu po godz 18 sie NIE JE :)

 

stosuje od jakiegos czasu BMI (czy jak temu cholerstwu na imie) 20,5 a tak to i piwo czasem i goloneczka i smalczyk :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam swoją dietę.

Jem wszystko co mi smakuje.

W dowolnych ilościach.

Rano,w dzień,wieczorem,w nocy.

Piję dużo wina,piwa,trochę mniej whisky.

Z napojów bezalkoholowych piję tylko wodę mineralną,niegazowaną.

Z tłuszczów tylko oliwa z oliwek i masło.

Mało słodyczy-nie przepadam.

Dużo warzyw i owoców.

No i mięcho!

Mam 193cm i ważę od 80-85kg.

I jest mi z tym wspaniale!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... @ pattaya

 

.... "Jeezzz" ....

jestem zupełnie podobnie zaprogramowany :)

... z niewielką różnicą "więcej szkockiej" ... "mało warzyw i owoców - tylko te prztworzone - najlepiej w płynie" ... "wyższa waga" ... "krótszy wzrost" :) ... i jest mi z tym również wspaniale

 

pozdrawiam niezmiernie serdecznie

 

ps - z powyższego wynika że ilość szkockiej i mniej warzyw wpływa wprost proporcjonalnie na wzrost wagi :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dużo warzyw i owoców to nie znaczy,że rąbię je jak królik :D

Ooooo nie!

Natomiast uwielbiam urozmaicone żarcie,sałateczki,suróweczki,mięsko zapiekanie w warzywkach,przystaweczki,kombinacje przeróżne.

Moją żona jest wspaniałą i niekonwencjonalną kucharką.

Żadnego schabowego z kapustą i pomidorowej.

Np.wczoraj na obiadek:

-zupa szpinakowa z plastrami wędzonego łososia i jajkiem

-zawijasy z mięska(wybaczcie-nie znam się) w środku ogóreczek i musztarda do tego makaronik z brokułami posypany startym,dobrym żółtym serem.

-sałatka(nazywamy ją antygrypową ze względu na grejpfruta) :liście sałaty,kawałki czerwonego grejpfruta,kiełki,seler naciowy,czerwona siekana cebulka,oliwa i chyba troszkę octu winnego.Posypane prażonym sezamem-pyszota!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... taaak ... taka dieta napewno nikomu nie zaszkodzi :) .... a jeżeli to "ŻP" :wink:

 

pozdrawiam serdecznie

 

ps - na "zawijasy" w Poznaniu mówi się "zrazy zawijane" a w szacownym wnetrzu może się jeszcze znajdować kawałek razowego chlebka, wędzonego boczku no i nieodzownie ząbek czosnku :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do przeprowadzki jeszcze kilka miesięcy,ale już układam kartę win do pierwszej ,wspaniałej kolacji.

Rozejrzałem się po zapasach i w posiłku udział wezmą :

-Dr.Loosen Bernkastel 2000 Riesling Spatlese

-Flaccianello 1998 (niestety 1997 już się skończył)

-Chateau Margaux 1993 (rocznik średni ale darowanemu...)

Następnego dnia skromniej, bo to będzie niedziela a w poniedziałek do roboty.

I tak:

-Pavillon Rouge du Ch.Margaux 1992

-Chevrey-Chambertin 1947 -książę burgundów!

Kartę dań ułoży mała żonka.

Chefie!

A może masz jakieś propozycje?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... @ zielonooka

pewnie, że może być przy pochodniach (nic w tym barbarzyńskiego) :wink: ... u mnie zgodnie z coroczną tradycją "grill" w Pierwsze Świeto (niezależnie od pogody), i zawsze z "grzańcem" :) :) :)

 

... @ pattaya

propozycji bez liku, zależy jakie lubisz "klimaty" :) (na sobotę proponował bym "pływać i latać", na niedzielę coś z dziczyzny czyli trochę "pobiegać", ponieważ ... noc z soboty na niedzielę - to: wędlinki na zimno, "tatarek z polędwicy jelenia lub daniela", pasztety i "galarety") ... :) :) :)

 

pozdrawiam niezmiernie serdecznie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystkie klimaty lubię.

Jestem ,w odróżnieniu od większości Polaków,otwarty na wszelkie nowe smaki i zapachy.

Próbuję wszystkiego ,nie mam uprzedzeń.

To tak jak w starym ,greckim powiedzeniu o retsinie(którą uwielbiam):

"Pierwszy łyk jeszcze nigdy,nikomu nie smakował,drugi przechodzi bez wrażeń a po trzecim wiadomo wszystko:będziesz ją kochał lub nienawidził"

 

Dzisiaj ,na deser był wspaniały omlet z dżemem truskawkowym własnej roboty.

Ho,ho,ho!!

Taki dżem to dopiero!

Te sklepowe paskudztwa nie umywają się.

Aromatyczny,przyprawiony goździkami,cynamonem,kwaskowy.

No właśnie-kwaskowy a nie przesłodzona breja.

A keczup domowy!!!

Z kawałkami pomidorów,cebulki!

Pycha.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... @ pattaya

... no to się trafiliśmy ... w marketach moja sznowna małżonka, kupuje tylko proszek do prania i spirytus :wink: , ... reszta w zasadzie robiona w domu albo kupiona "u baby" lub wprost "od rolnika" (chlebek codzienny z zaprzyjaźnionej piekarni a świąteczny własny wypiek) :)

 

... @ zielonooka

... bardzo się cieszę, że masz takie "podejście" do ognia, ponieważ ... barbarzyńcą jestem totalnym (grill, wędzarnia i tym podobne "zabawki") :)

 

pozdrawiam serdecznie i smacznie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja nie Chef , ale moge powiedziec , ze u nas w New Jersey jest i kielbasa , i szynka i kaszanka i pasztetowa .

Dzis tez kupilam make tortowa i kiszona kapuste z Polski .

O Delicjach i Ptasim Mleczku nie wspominam (o zgubne produkty :wink: ).

Jednym slowem jest wszystko z Polski , na szczescie :D

Pozdrowka pattaya , dlugo Cie nie bylo widac :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...