Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

przy??cze gazu - gazownia sponsorem


Bartt

Recommended Posts

Bary zapomniałeś o najważniejszej rzeczy w całym procesie budowy sieci lub przyłącza / lub sieci i przyłacza/. Bez względu jaką drogę się przebędzie / własnym kosztem lub wszytko przez PG/ to najważniejszym dokumentem jest spisanie umowy przyłączenia między stronami. Tak więc jeśli nawet od początku do samego końca będziesz jedynym uczestnikiem inwestycji to i tak gazu mieć nie będziesz. Bo ta właśnie na podstawie umowy można przeprowadzić nagazowanie,rozruch i eksploatację nowej sieci / tzw. wcinka/

Odnośnie opłaty teryfowej to oczywiście masz rację. Na jej wysokość oprócz średnicy i dlugości ma oczywiście rodzaj podłoża / nawierzchnia utwardzona wraz z naprawą lub przejście bezkolizyjne/. Jeśli chodzi o wielkość poboru gazu to w zasadzie nie ma to wpływu, ponieważ odbiorcy indywidualni zawsze mieszczą się w I grupie przyłączenioej tzn do 10m3/h. No chyba że ktoś ma pałac, rezydencję itp.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na jesieni doprowadzałam gaz do domu z ulicy - 70 metrów. Razem z wcinką i wewnętrzną instalacją (3 punkty) zapłaciłam 10.000 zł w tym koszty pozwoleń np z powiatu na przebicie się pod drogą powiatową, przebicie pod jezdnią) - cena warszawska.

 

Dla ciekawostki podam, ze już nie jestem właścicielem tego gazociągu - w momencie podpisania umowy z gazownią - musiałam się zrzec praw na ich korzyść w zamian za ..... konserwację gazociągu.

 

Co do kosztów - nie łudzcie się - raczej będziecie musieli sami zapłacic za gaz - no chyba, ze jest sporo chętnych na małym odcinku - w innym przypadku gazownia zawsze się tłumaczy - ze koszty są nieuzasadnione ekonomicznie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

--------------------------------------------------------------------------------

ja zdecydowałem się na pompę ciepła. Moimi argumentami za tym są przede wszystkim niskie koszty użytkowania (wolę raz zainwestować , aby później nie odczuwać kosztów). Po drugie szlag mnie trafia kiedy muszę rozmawiać z gazownią, prosić ich(niczym żebrak) żeby popieli mi gaz. A koszt podciągnięcia ok. 5tys zł. Natomiast nasz "wielki wspaniały monopolista" kręci zadartym do góry nosem i odpowiada: że to mu nie odpowiada, że za wcześnie chce mieć doprowadzony gaz, że muszę sobie utwardzić drogę, by oni potem zryli ją wzdłóż a ja znowu ją utwardzał itd. Tak potraktowali mnie w Tarnowie. Takie traktowanie klienta przyspieszyło mój wybór i jednego jestem pewien : won od mojego domu z gazem. Pozdawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...