Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Długi dojazd do pracy


telesforek

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 74
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • 2 weeks później...

Dojeżdżam 35 km w jedną stronę - zajmuje mi to ok. 40 minut w porywach ( czyli w zimie ) około godziny w trudnych warunkach czasem troszkę dłużej . Wczesniej - przed zakupem i remontem domu - miałam do pracy jakieś 12-14 km przez miasto. Czas stracony poprzednio na dojazdach był porównywalny i do tego w smrodzie i korkach .

Teraz jadę spokojniej - chociaz bywa, że dłużej .

Nie mam problemu z synem i jego "oddaleniem" od szkoły - bo już jest dorosły i sam dojeżdża do pracy jakieś 17 km. Ale szczerze mówiąc gdybym miała podobne dylematy jak osoba która pisze o swoim 14 latku i mieszkaniu daleko od szkoły i w "nieciekawym" srodowisku - zdecydowanie wynajęłabym mieszkanie bliżej , albo normalnie wzięła kredyt (notabene sama zdecydowałam się na takie rozwiązanie będąc w wieku balzakowskim) - dzięki takiej "operacji" syn ma mieszkanie a my dom :)))

Strach przed kredytem wydaje mi się przesadą - zwłaszcza w sytuacji w której ma się w miarę dobrą pracę ....

Życzę powodzenia w dojazdach i .podejmowaniu satysfakcjonujących decyzji :))

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

fajnie sie robi na świecie ! wiosennie ,trochę błoto ale perspektywa zmiany białego koloru na zielony wnosi pełen optymizm .

 

Zimowa deprecha w kąt !!!!!!! :p :p

dojazdy przyjemniejsze ,cóż wiedzą mieszczuchy o pięknych wiejskich widoczkach .Porannej wiosennej mgiełce nad łąkami i pasących się tam koniach o bocianie przelatującym nad głową latem.......

ech fajnie !!!!!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month później...

No cóż, mijają już prawie 4 miechy od czasu, jak zaczęłam dojeżdżać.

Na początku był szok.

Teraz się trochę przyzwyczaiłam, ale nie jest fajnie. Obiecałam sobie, że jak skończymy budowę rozejrzę się za czymś bliżej, prawdopodobnie mniej płatnym, ale coś za coś. Spędzam 11 godzin poza domem i w zasadzie wszystkie sprawy muszę załatwiać w weekend albo przez małżonka.

Ale da się z tym jakoś żyć. Nawet ranne wstawanie ma małe plusiki, zwłaszcza wiosną - wychodzisz i jest tak cicho i spokojnie jak o żadnej innej porze dnia. Stojąc na przystanku czasem czuję się jak w Truman Show - wiem, że najpierw zaparkuje biały samochód dostawczy, potem szybko przejdzie blondynka na wysokich obcasach, a za moment przemknie nowy vw passat ...

Dzięki wszystkim forumowiczom za ciepłe słowa :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month później...

No tak, decyzja jednak zapadła!

 

Sprzedajemy dom, bo jest za daleko od miasta (to główna przyczyna, ale nie jedyna) - wizja dowożenia najstarszej córki do liceum przeważyła (jak ja nienawidzę szkoły! :D )

 

Teraz zrobię tak, jak radzę wszystkim - kupię najdroższą działkę, na jaką mnie będzie stać, byle była w zasięgu komunikacji autobusowej i postawię skromny, nieduży dom.

 

Daję sobie na to 1,5 roku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks później...
nie mam wprawdzie aż tak daleko, bo tylko 20 km w jedną stronę, ale bardzo to lubię. Tak naprawdę jest to jedyny czas w ciągu dnia, kiedy jestem sama, mogę włączyć głośną muzykę, powydzierać się i nikt nic ode mnie nie chce :D Moge sobie przemyśle różne rzeczy i generalnie jest mi bardzo przyjemnie.
Ja tez mam 20 km i obawiałam sie bardzo tych dojazdów. Dzisiaj, spoko, identycznie jak Aggi, lubie je

:p Słucham muzyki, mysle sobie i mam upragniony spokój. jak to było....inteligentni ludzie sie nie nudza ze soba :lol: :lol: :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dojeżdżamy z żoną do pracy jakieś 25-30 km ( w jedną stronę). Ja już 5 rok, a żona 2. Jest jednak pewna różnica w stosunku do większości postów, które czytałem wcześniej. Kupilismy działkę i zamierzamy się budowac, co jednak nie spowoduje zwiekszenia odległości od pracy lecz jej zmniejszenie. Cieszy mnie to niezmiernie :wink: . Szczerze mówiąc (własciwie pisząc) przyzwyczaiłem się już do tych dojazdów ale zawsze będzie to dla mnie dyskomfort.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dojeżdżamy z żoną do pracy jakieś 25-30 km ( w jedną stronę). Ja już 5 rok, a żona 2. Jest jednak pewna różnica w stosunku do większości postów, które czytałem wcześniej. Kupilismy działkę i zamierzamy się budowac, co jednak nie spowoduje zwiekszenia odległości od pracy lecz jej zmniejszenie.

 

Mój nowy dom też będzie bliżej mojej pracy. Zamiast 50 km będę miała 40... 8).

Zresztą lokalizacja domu była spowodowana lokalizacją pracy - choć niektórzy twierdzą że powinno być na odwrót.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...