Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Witam

Przemyślałem, obejrzałem, przeanalizowałem i odrzuciłem. Pomysł niezły.

Wybrałem altrnatywę - trociny. (ta akumulacyjność cieplna materiału)

Widzieliście tynki gliniane? Śliczne są.

Adam M.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/45029-dom-samowystarczalny/page/2/#findComment-930556
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 65
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Witam

Pomyślałem sobie, że takie "coś" byłoby całkiem przydatne w moim domu.

http://darmowa-energia.eko.org.pl/pliki/woda/taran/taran.gif

 

Nazywa się taran wodny i jest pompą. Zero prądu!!! Wystarczy stopień wodny.

 

opis jest tu: http://darmowa-energia.eko.org.pl/pliki/woda/taran.html

 

Pozdrawiam

Adam M.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/45029-dom-samowystarczalny/page/2/#findComment-935929
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

Witam

Właśnie w innym wątku poproszono mnie o podpowiedź jak zabrać się skutecznie do GWC. Przemyślałem (przyznaję, pobieżnie, bo zero konkretów) tamtą lokalizację i uderzyła mnie myśl, że u mnie będzie (powinno tak być na skarpie) sucho. Posadowienie GWC pod piwnicami projektowanego obiektu to tylko kilka godzin kopary więcej - a ile upraszcza! Jeżeli projektant skutecznie nie wybije mi tego ze łba - to tylko pod budynkiem! Same zalety i koszt ścięty o połowę! A jaka satysfakcja!

O oszczędności posiadanego placu nie wspominając. No i dłubiąc już na -3.5 można jakąś drenkę wstawić, żeby sucho było.

Rozważał ktoś GWC pod obiektem? Żwirowy?

Coraz ciekawsze to wszystko się robi!

Pozdrawiam Adam M.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/45029-dom-samowystarczalny/page/2/#findComment-950007
Udostępnij na innych stronach

Witam

Myślałem o czymś takim:

 

http://members.lycos.co.uk/xxxjubyxxx/Projektd1.jpg

 

To tylko szkic pomysłu, trzeba by go podrzucić jakiemuś rozgarniętemu projektantowi, żeby się wypowiedział i policzył zbrojenie. Realizowalne z pewnością jest.

Jeżeli wody gruntowe są odpowiednio głęboko uzyskamy taki efekt:

 

Bardzo wysoko sprawny GWC o sporej powierzchni (ważne!)

Sucho pod budynkiem, wszelkie przesączenia wód opadowych zregenerują złoże i będą odprowadzone drenem.

Nie znam gryzoniowatych pchających się pod fundamenty na głęb. 3.5m. (siatki zbędne)

Styropian pod wylewką w piwnicy bardzo dobrze zaizoluje konstrukcję (te 3 litry!)

Konieczność zastosowania zbrojonej płyty to uziemienie i ułatwienie przy ławach i ścianach piwnic. Stabilność konstrukcji.

Oszczędność miejsca na działce budowlanej.

Większa dyskusja na podobne tematy jest tu:http://forum.muratordom.pl/viewtopic.php?p=975728#975728

Pozdrawiam Adam M.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/45029-dom-samowystarczalny/page/2/#findComment-950522
Udostępnij na innych stronach

Dom samowystarczalny - TAK!, ale trzeba zrobić intensywne szkolenie naszym milusińskim współmieszkańcom, żeby nie otwierali ciągle okien i nie kręcili się bez przerwy na dwór i z powrotem. :roll: :lol: :wink:

Może założyć zamki w oknach i na zimę zamykać na stałe? :lol: A drzwi w wiatrołapie (taki mechanizm) jak się jedne otworzy, to trzeba je zamknąć żeby otworzyć drugie - taka śluza! I jeszcze kurtyna powietrzna! :wink:

Och, te stare przyzwyczajenia :evil: :lol: :wink:

A tak na poważnie, to jestem ZA!! :lol:

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/45029-dom-samowystarczalny/page/2/#findComment-951406
Udostępnij na innych stronach

Mam pomysł na zmiejszenie strat ciepła przez drzwi!

Jako że mam wysoką piwnicę to zrobic głowne wejśćie w piwnicy ale jako winda. Podchodzisz do drzwi z zewnątrz naciskasz guzik, otwierają sie drzwi, wchodzisz, naciskasz guzik, zamykająsię drzwi i jedziesz do góry!

Żadnych przeciągów- super sprawa i jeszcze te okna nierozwieralne! Żadnego szkolenia, przypominania o zamykaniu :lol: :wink:

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/45029-dom-samowystarczalny/page/2/#findComment-951492
Udostępnij na innych stronach

Tak sobie pomyślałem, po dyskusji w innym wątku, że można by w prosty sposób dobudować PC bez zakopywania kilometrów orurowania. Obok jest rzeczka. Woda sobie płynie unosząc 340 000 J w każdym kilogramie. To ciepło krzepnięcia. Jakby tak tę pompkę napuścić na te dżule?

A klocki lodu dam dzieciakom do zabawy. Zbudują sobie IGLO w ogrodzie.

Pozdrawiam Adam M.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/45029-dom-samowystarczalny/page/2/#findComment-957908
Udostępnij na innych stronach

Masz zaległości. Czytasz co trzecie. Opisywałem ten układ. Bardzo sprawnie działa. Ze 20 lat temu go już robili! :lol:

 

Mnie chodzi o ciepło przemiany. Napuszczę na te wodę butan.

Mam czym. Wszystko czeka w szafie. Tylko wyjąć, połączyć i uruchomić. Twarde luty to całe lata już robię.

 

Pozdrawiam Adam M.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/45029-dom-samowystarczalny/page/2/#findComment-957972
Udostępnij na innych stronach

Witam!

Adamie czy mógłbym prosić troche jaśniej o tej pompce...tak dla ludzi :wink:

Czy masz na myśli pompe ciepła?

Mam pod działką rzeczke, nawet całkiem sporą, moze o czymś takim bym pomyslał, ale prosze... odrobine jasniej :wink:

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/45029-dom-samowystarczalny/page/2/#findComment-958027
Udostępnij na innych stronach

Mam pomysł na zmiejszenie strat ciepła przez drzwi!

 

50 lat temu wymyślono drzwi obrotowe właśnie w tym celu, teraz stosuje się wiatrołap, lub po ludzku komorę powietrzną. Ja ci polecam jednak drzwi obrotowe bo będziesz mógł podłączyć pod to pompę. Każdy kto obróci drzwiami napompuje ci 50 l wody do WC na piętrze.

:lol: Z tą windą i drzwiami to był żart :lol: :wink: A jak wiadomo, w każdym żarcie jest trochę prawdy! Moje pomysły- żarty mają na celu wprowadzić trochę humoru między poważną dyskusję dla rozluźnienia. Nawet najbardziej poważne pomysły z przeszłości, nie zdały egzaminu w rzeczywistości. :roll: :lol: :wink: I odwrotnie – najbardziej zwariowane i niedocenione dawniej, teraz są nieodłączną częścią naszego życia i nie wyobrażamy sobie jak ludzie dawniej mogli żyć inaczej.! :lol: :wink:

A z tymi obrotowymi to wcale nie głupi pomysł tylko po co aż 50 l. wystarczy 5 l. od wchodzącego i wychodzącego! :lol: :wink: Ludzie więcej wchodzą i wychodzą niż korzystają z WC , więc jeszcze byłby spory zapas. :lol:

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/45029-dom-samowystarczalny/page/2/#findComment-958249
Udostępnij na innych stronach

Witam

 

pkm

Pomijając żarty kolegów.

 

Pompa ciepła potrzebuje wydajnego źródła ciepła. Może być niskotemperaturowe, ale powinno być wydajne. Co to oznacza?

Przez analogię do prądu. Może być tylko pół wolta, ale amperów ma dawać ile trzeba. Setki i tysiące!

Właśnie woda taka jest. Jej cipło topnienia (lub jak kto woli krzepnięcia) wynosi 340 000 J /kg. To bardzo dużo. Posiada też ciekawą anomalię temperaturową. Najcięższa (najgęściejsza) jest w okolicy 4 stC. Zamrażając wodny wsad takiej specjalnej pompy ciepła możemy przenosić olbrzymie strumienie energii. Dodatkowym elementem jest To, że dolne źródło może mić małe gabaryty. Np. jak spora szafa. Nie wymaga wielkich i kosztownych robót ziemnych związanych z zakopywaniem setek metrów rur. Po wyczerpaniu źródła wyrzucamy klocki lodowe i na ich miejsce wprowadzamy "świerze paliwo" w postaci płynnej wody (z kranu, z węża).

Proszę jednak nie mylić pomp woda - gaz z tym rozwiązaniem. Woda oddaje sporo. Woda zamarzające bardzo, bardzo, bardzo dużo ciepła.

Ta konstrukcja musi być specjalizowana (parownik). Reszta - jak już wszyscy wiedzą. Skraplacz, zbiornik ciepłej wody i te inne klocki (podłogówka np.)

Za wodę wodociągową się płaci. Jest uzdatniana do celów spożywczych. Tu wystarczy deszczówka, rzeczka, studnia itp. Jak coś takiego masz, to jakbyś miał swoją kopalnię węgla.

Pozdrawiam Adam M.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/45029-dom-samowystarczalny/page/2/#findComment-958588
Udostępnij na innych stronach

Oświadczam, że świadomie prowokuję burzę.

Samowystarczalność to taki sam cud marketingowy jak rozmowy za darmo (oczywiście jak się za to zapłaci). Taki dom to będzie samowystarczalny ale dla prawnuków, i to też tylko teoretycznie bo trzeba będzie zapewne to wszystko remontować i regenerować. Samowystarczalna to była kiedyś ziemianka w środku puszczy.

Tyle kasy, której potrzeba na to wszystko, to spokojnie można włożyć na konto albo inny fundusz i mieć luz z byle chałupą tak jak z tym samowystarczalnym. Ale przecież zawsze chodziło o to żeby gonić króliczka a nie złapać... :D

A tak już na poważnie, świetne są takie pomysły, mnie również czasem "nachodzą", chociaż raczej w mniejszej skali. I właśnie skala jest podstawowym problemem. Trzeba po prostu dobrze projekt wycenić, bo kolejne kompromisy doprowadzają do tego, że efekt końcowy nijak ma się do założeń.

Przepraszam za tą żółć, ale.... chyba się starzeję :( i zaczyna brakować mi entuzjazmu.

 

P.S. Kiedyś w ogródku sadziłem warzywa, żeby być samowystarczalnym oczywiście. Teraz kupuję w sklepie obok - to taka szybka, ekonomiczna weryfikacja samowystarczalności. Zrozumiałem, że to tylko sposób na życie i nie ma to związku z żadną oszczędnością. Nie wszystko co oczywiste w skali makro da się przełożyć proporcjonalnie do skali mikro... :cry:

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/45029-dom-samowystarczalny/page/2/#findComment-958726
Udostępnij na innych stronach

:lol: Z tą windą i drzwiami to był żart :lol:

 

z tą pompą do WC to był taki kawał nie znasz go ?? nie mów że traktujesz poważnie pompowanie wody drzwiami ??

 

BTW Adam czy PKM to ten nasz PKM ??

Wiem, wiem! :lol: :lol: :wink: z tąpompą to był żart, a co byś pomyślał jakby podłąśczyć pompę do huśtawki. :lol: Dzieciaki cały daień się huśtają, a woda leje się strumieniami, może i do basenu napompowałyby.

Albo koło do biegania takie jak dla chomików tylko dzieciaka tam wsadzić i za karę niech biega, albo za nagrodę, to byłaby kolejka! :lol: :lol:

ale,jaja :o :o :lol: :wink:

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/45029-dom-samowystarczalny/page/2/#findComment-958855
Udostępnij na innych stronach

Witam

andk

No cóż. Chyba się starzejesz. Parowanie, skraplanie, konwekcja, grawitacja itp.

Co tu ma się psuć ? To są te mechanizmy, które chcę zapędzić do pracy. Wiem, że wiele osób nie wyobraża sobie uruchomienie ich inaczej jak - ziemianka. Ja umiem.

Wyjeżdżasz czasem na wakacje? Bywasz w Jurze? Jak wystartuję (oby już wiosną, ale te kwity!) to serdecznie zapraszam. Dotkniesz, zobaczysz że działa i tyle.

Masz samą rację pisząc, że samowystarczalność nie toleruje kompromisów. Albo będzie zrobione dobrze, albo tego nie ma.

Uwierz. Da się.

Pozdrawiam Adam M.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/45029-dom-samowystarczalny/page/2/#findComment-958898
Udostępnij na innych stronach

  • 2 months później...

Mi tez marzy się dom samowystarczalny ale potrawie ocenić możliwości na rynku. Pewnie znalazło by się paru takich ludzi w Polsce jak Ty, którzy mają kompetencje by to zrobić, ale uruchomienie tak innowacyjnej inwestycji w oparciu o tak ograniczony zasób kompetencyjny jest dla mnie szaleństwem – nie twierdzę że jest to nie opłacalne. Co innego dla Ciebie bo „wiesz jak”. Ja pewnie wybuduję NATURALnyDOM bo koszty budowy są w zasięgu i można to policzyć, technologia sprawdzona, kompetencje w miarę powszechne (systemy z zbiornikami wielowarstwowymi, kominkami z płaszczem wodnym, docieplenie wełną celulozowa to w Polsce już nie kosmos). Popieram Twój pomysł w pełni, rozumiem, że na dzień dzisiejszy blokuje Ciebie tylko brak kasy bo chętnie bym śledził inwestycję.

Symptomatyczny jest opór otoczenie w stosunku do innowacji, ale jeśli słuchać tej opinii pewnie siedzielibyśmy w jaskiniach do dzisiaj i może to jest optymalne rozwiązanie na samowystarczalny dom ;-).

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/45029-dom-samowystarczalny/page/2/#findComment-1120744
Udostępnij na innych stronach

Witam. Skąd tyle pesymizmu? Przecież, też w pewnym sensie Realizujesz ideę domu samowystarczalnego, bo dom samowystarczalny jest na tyle, na ile nas stać na energię dostarczoną. Jeśli jest jej dużo i jest tania, lub darmowa - to dom staje się bardziej samowystarczalny. Cały czas to robisz, szukając materiałów do budowy (izolacyjność), planując ogrzewanie (koszt energi, sprawność, bezobsługowość, ip), zakładając automat oświetleniowy itp. Gdybyś przykładowo miał działkę ze źródłem gorącej wody - też byś 'kombinował" ile z tego "uszczknąć", i wcale nie musisz być fachowcem aby to zrealizować. Zycie Cię do tego zmusi!

Życie zaczęło się od energi, a postęp od wynalezienia KOŁA. Siedział sobie taki jeden (nasz przodek) i bardzo nie lubiał nosić na grzbiecie drewna na ognisko. Tak nie lubiał, że spotkały się w jego mózgu dwie komórki techniczne - nastąpił skok cywilizacji technicznej i społecznej. Dzisiaj mało kto o tym pamięta, ale w naszym mózgu jest na pewno tych "technicznych" więcej - więc dasz radę.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/45029-dom-samowystarczalny/page/2/#findComment-1120828
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...