zlikwidują kredyty w walutach?

[carringtontomas]

tylko patrzeć, jak zaczną w Polsce powstawac przedstawicielstwa zagranicznych banków udzielających kredytów w obcych walutach. Samą umowę będzie się zawierało tak, jakby kredyt był wypłacany za granicą i z mniejszym oprocentowaniem.

Finał będzie taki, ze "Polskie" banki z "Polskim" kapitałem zostaną z fura pieniędzy, których nikt ni ebędzie chciał.

Ja tam mógłbym nawet biegac do kantoru, kupowac CHF i wpłacac na zagraniczne konto - kto mi zabroni??

[Zochna]

najbardziej wzruszył mnie argument , że to w trosce o Klienta -

zeby nie stracil na wahaniach kursów. Bo potem może mieć pretensję do banku . I ten bank bedzie czuł sie winny . I bedzie mu przykro .

Wzruszajace, prawda?

[Joanna i Janusz]

Trzeba więc przejść się do banku już teraz

[Gość]

najbardziej wzruszył mnie argument , że to w trosce o Klienta -

zeby nie stracil na wahaniach kursów. Bo potem może mieć pretensję do banku . I ten bank bedzie czuł sie winny . I bedzie mu przykro .

Wzruszajace, prawda?

To w trosce o banki i kondycję systemu hipotecznego . Żeby im nagle należności nie zrobiły się wiecej warte od zabezpieczeń i niezbyt ściągalne

[Jajcek]

najbardziej wzruszył mnie argument , że to w trosce o Klienta -

zeby nie stracil na wahaniach kursów. Bo potem może mieć pretensję do banku . I ten bank bedzie czuł sie winny . I bedzie mu przykro .

Wzruszajace, prawda?

Az z krzesla spadlem http://www.cosgan.de/images/smilie/froehlich/a065.gif

[Majka]

ja też się rozczuliłam nad dobrocia banków

 

Niech sie odp......a od mojego wyboru.

[aha26]

załamałam się tym bo na budowę domu mialam wziąć kredyt we frankach i co teraz....przeciez rata w zlotowkach bedzie dla mnie duuuuzo większa

[korba]

Ja też w przyszłym roku miałem brac kredyt we frankach i mam dylemat. Wiadomo że w złotówkach kredyt jest droższy. Wobec powyższego mam pytanie. Kredyt jest oprocentowany wyżej czyli więcej odsetek od kredytu mogę sobie odpisac tak czy nie?? I jak to się ma wogóle do opłacalności?? Mam zamiar wziąc kredyt ok. 200000 zł nasze dochody netto to ok. 3000 zł. Czy nył ktoś w podobnej sytuacji i czy miał jakiekolwiek problemy z kredytem w tej wysokości??

[AgaiPiotr]

Mam zamiar wziąc kredyt ok. 200000 zł nasze dochody netto to ok. 3000 zł. Czy nył ktoś w podobnej sytuacji i czy miał jakiekolwiek problemy z kredytem w tej wysokości??

 

Przy tak niskich dochodach, zaden bank nie da wam kredytu w takiej wysokosci. Nie macie odpowiednij zdolnosci kredytowej.

[KAS01]

Witam

W połowie roku brałem niewielki kredyt hipoteczny (70tyś) w PKOBP (jednym z bardziej liberalnych banków). Moje dochody netto wg pitów to ok. 2500zł Bank wyliczył moją zdolność kredytowa na ok. 140 tyś (od kilku lat to prawie tyle wpłacam rocznie do tego banku na ROR - przy kredycie nie ma to znaczenia; ma przy wydawaniu kart). Formalnie jestem kawalerem bez żadnych zobowiązań, nie posiadam również samochodu, koszty zycia wynoszą mnie prawie zero (bo jestem prawie cały czas za granicą i wszelkie ponoszone tam wydatki są moimi kosztami prowadzenia działalnosci gosp.), więc bank przyjął jakaś tam swoją wartość minimalną. Więc jeżeli macie na dwie osoby (jeszcze gorzej, gdy na wiecej) 3000 netto, to również uważam że jest to za mało na 200000 zł kredytu. Swoją drogą, to ja bym się bał brać tak duży kredyt przy takich dochodach, nawet jakby mi bank na to pozwolił.

pozdrawiam

Konrad

[Yogi66]

najbardziej wzruszył mnie argument , że to w trosce o Klienta -

zeby nie stracil na wahaniach kursów...

 

Wczorajsze popołudnie (grożba rozpisania wyborów) wstrząsnęła rynkiem walutowym. Namacalny dowód, że coś w tym jednak jest....

 

..Bo potem może mieć pretensję do banku . I ten bank bedzie czuł sie winny . I bedzie mu przykro .

Wzruszajace, prawda?

 

Bankowi przykro nie będzie. Bank sentymentów wobec klienta nie żywi. Bank żywi się samym klientem.

[Jajcek]

najbardziej wzruszył mnie argument , że to w trosce o Klienta -

zeby nie stracil na wahaniach kursów...

 

Wczorajsze popołudnie (grożba rozpisania wyborów) wstrząsnęła rynkiem walutowym. Namacalny dowód, że coś w tym jednak jest....

 

Tzn ????

Myslisz ze zlikwiduja ???

[beatriss]

wlasnie slyszalam w wiadomosciach ze banki wystapily o chwile na przemyslenie bo beda musialy dodatkowo ubezpieczyc kredyty ktore im zaostana w walutach obcych. oczywiscie to blef ale sa spekulacje ze moze okazac sie skuteczny - tzn. nie bedzie az takich zmian, najprawdopodbniej skoncza sie na nieznacznych obostrzeniach w udzielniu takich kredytow.

[Nefer]

wlasnie slyszalam w wiadomosciach ze banki wystapily o chwile na przemyslenie bo beda musialy dodatkowo ubezpieczyc kredyty ktore im zaostana w walutach obcych. oczywiscie to blef ale sa spekulacje ze moze okazac sie skuteczny - tzn. nie bedzie az takich zmian, najprawdopodbniej skoncza sie na nieznacznych obostrzeniach w udzielniu takich kredytow.

 

 

A ludziska się rzucili..

[maruhhh]

Mi sie wydaje, że banki jak im zacznie brakować chętnych, bo zakładam że wiele osób nie zdecyduje sie na kredyty bo przestanie ich stać, zaczną się zastanawiac co by tu zrobić, żeby zwiększyć popyt na swoje produkty. Przecież kredyty musimy brać i jak nam na to nie pozwolą to sami się bedą drapać w głowy gdzie ich zyski...