Ogrzewacz wody - gazowy czy elektryczny???

[GosiaMM]

Chodzi o mieszkanie w bloku.

Szykujemy sie do remontu łazienki. Zastanawiamy sie od razu nad wymianą ogrzewania wody.

 

Obecnie jest zainstalowany bojler 40l. Przed tem mieszkała tu 1 osoba (babcia). Obecnie będą mieszkały 2 + 2 małych dzieci. Obawiamy się, że pojemność tego bojlera może byc za mała.

 

I jeszcze ekonomia. Jakie ogrzewanie jest najbardziej ekonomiczne (podobno ceny gazu mają być droższe o 30% ???)

- bojler - większy? i ile litrów???

- elektryczny przepływowy ogrzewacz?

- czy gazowy piecyk a'la Junkers?

 

Prosze pomózcie .....

[rml2]

Napiszę co wiem o elektrycznym przepływowym.

Mam przepływowy Elektroluxa z mocą 18/24 kWh ale mechaniczny ( elektroniczne są 2 x droższe ale ekonomiczniejsze ). Rodzina 3 osobowa zużycie wody miesięcznie około 35 m3 . Ile z tego idzie przez ogrzewacz nie wiem ale pewnie z 50%-70% ( tu się mogę mylić ). Miesięcznie za prąd płacę ( właczając oczywiście w to 2 lodówki, pralkę , światło itp.) około 230 zł .

To tyle , bo o innych ,nie znając się na nich , nie będę sie wypowiadał.

Zalety : brak substancji wybuchowej w łazience i efektów jej spalania , szybki montaż , zajmuje bardzo mało miejsca i bezobsługowe uzytkowanie no i płacisz za efektywnie wyprodukowane ciepło .

Wady : duże rachunki , musisz mieć odpowiednio "mocną" instalacje do tego typu urządzeń a w bloku może z tym być problem .Oczywiście jak brak prądu to kąpiesz się jak członek ( ) klubu morsa.

 

Średnio u nas 1 prysznic , normalny bez oszczędzania wody to +- 50 litrów wody. Wanne też mamy - wchodzi do niej +- 120-150 litrów i ogrzewacz nie ma problemów z jej napełnieniem. Wcześniej mieszkałem w bloku i przy tej mocy ogrzewacza nie widzę różnicy w wielkości strumienia wody.

[clint]

A może lepiej podkręcić temperatury wody na maxa w porach kąpieli a na wyjściu wody złożyć zawór mieszający który nie będzie puszczał wiecje niż 40C.

[rml2]

Clint -Nie czaję - do której wypowiedzi jest twój post.?

[clint]

Clint -Nie czaję - do której wypowiedzi jest twój post.?

 

 

Chdzilo mi o propozycje zostawienia starego bojlera - tego 40L. wiem, ze to malo ale przeciez mozna (w moim tak) ustawic 90C i zmieszac na wyjsciu do np.40 (tylko w porach kapieli).

 

W efekcie mozna sporo zaoszczedzic na wymianie i rujnacji lazienki.

 

Pozdrawiam,

Clint

[rml2]

Nie podeimuję się oceny ale chyba lepiej zwiększyć pojemność . Te 40 to chyba mało dla 2+2 .

[pik33]

Zastanów się nad dużym bojlerem i dwutaryfowym prądem. U mnie to się sprawdza. 2 osoby, 100 litrów i woda grzana w taryfie nocnej, po 0,18 za kWh. Co prawda nie mamy (jeszcze) wanny.

[Inka1]

mam bojler na II taryfie, koszt tak mniej więcej 150zł/m-c bojler 200litrów, 3 osoby i jest ok

 

 

RLM2 - 35m3 wody zużywaz na miesiąc??? Straaaszni dużo

[GosiaMM]

Dziekuję bardzo za odpowiedzi. Oczywiście dodatkowe sugestie mile widziane

 

Obecnie jesteśmy raczej zdecydowani na wymianę bojlera na wiekszy - np. 80 l. I przejście na II taryfy.

 

Gazu sie boję (jestem panikara , a elektryczny ogrzewacz faktycznie jest najdroższy w eksploatacji.

 

Tez sie zastanawiałam nad tym, czy gdy nas nie ma w domu (np. jestesmy w pracy 9 godz.) to tego bojlera nie skręcac na jakieś minimum - wtedy też można zaoszczędzić. A jak wracamy i korzystamy to na mocniejsze grzanie?.

 

Planujemy kabinę, bo łazienka b. mała.

[Hubertus]

GosiaMM Mając małą łazienkę a w niej prysznic bez wanny wybrałbym ogrzewacz przepływowy. rml2 opisał wady i zalety i w 100% się z nimi zgadzam. U mnie jest 2+2 (małe dzieci) i w każdej łazience ogrzewacz przepływowy 24kW (a w kuchni 18kW) - wszystkie elektroniczne. Ponieważ mieszkamy w naszym domu od maja, mogę już coś więcej powiedzieć. Mamy II taryfę G12a (lato-zima) .... ale ze względu właśnie na małe dzieci nikt na to nie zwraca uwagi - nie będę przecież czekał do 21 aby wykąpać maluchy... w wannie, nie pod prysznicem, bo nie lubią Koszty to ok 150 zł miesięcznie za cały prąd na wszystko (grzanie, gotowanie itd) Komfort regulacji temp co do stopnia, a kiedy nas nie ma to nic się nie grzeje... a wszystko schowane we małej wnęce w szafce.