dyz 18.11.2009 12:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Listopada 2009 Myślałem, że mam temat zwrotu zakończony ... aż do wizyty w US w sprawie wyjaśnień. Kobieta zakwestionowała mi kilka f-r z czego 2 na kable. Kupowane w różnych hurtowniach miały numer 31.30.13-75.13 i z tym nie było problemu. Diabeł podkusił mnie 2 razy do zakupu w OBI. Numeru na f-rze nie było ale to nie problem. Kobieta z US nawet sama zadzwoniła do OBI i podano jej numer 31.30.13-70.90. W związku z czym f-ry zostały odrzucone bo nie ma takiego nr w wykazie ... Problem w tym, że wogóle takiego numeru nie ma w PKWiU 1997. OBI na ten artykuł podaje numer PKWiU 2004. Na nic zdają się moje tłumaczenia, wyjaśnienia itp. Kobieta domaga się zaświadczenia z OBI (!!!), że te oba numery są zgodne i dotyczą tego samego artykułu Nie muszę dodawać, że OBI nie jest mi w stanie czegoś takiego wydać. Jutro jadę podyskutować z kierowniczką tej kobiety w US ale mam pewne obawy. Co byście radzili zrobić w takiej sytuacji i na co się powoływać? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mkkafe 18.11.2009 13:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Listopada 2009 Podpowiedzcie jeszcze:drut żarzonyzszywki (kupowane z roznymi dekarskimi akcesoriami )kątownik z przetłoczeniem KP-1 (hurtownia metalowa)płytka perforowana PP-13 (j.w.)tasma naprawcza i tasma srebrna pattex Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
belladonna 18.11.2009 18:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Listopada 2009 Myślałem, że mam temat zwrotu zakończony ... aż do wizyty w US w sprawie wyjaśnień. Kobieta zakwestionowała mi kilka f-r z czego 2 na kable. Kupowane w różnych hurtowniach miały numer 31.30.13-75.13 i z tym nie było problemu. Diabeł podkusił mnie 2 razy do zakupu w OBI. Numeru na f-rze nie było ale to nie problem. Kobieta z US nawet sama zadzwoniła do OBI i podano jej numer 31.30.13-70.90. W związku z czym f-ry zostały odrzucone bo nie ma takiego nr w wykazie ... Problem w tym, że wogóle takiego numeru nie ma w PKWiU 1997. OBI na ten artykuł podaje numer PKWiU 2004. Na nic zdają się moje tłumaczenia, wyjaśnienia itp. Kobieta domaga się zaświadczenia z OBI (!!!), że te oba numery są zgodne i dotyczą tego samego artykułu Nie muszę dodawać, że OBI nie jest mi w stanie czegoś takiego wydać. Jutro jadę podyskutować z kierowniczką tej kobiety w US ale mam pewne obawy. Co byście radzili zrobić w takiej sytuacji i na co się powoływać? Napisz mi dokładną nazwę tego kabla (to co jest na fakturze bez PKWiU)) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
belladonna 18.11.2009 18:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Listopada 2009 zszywki (kupowane z roznymi dekarskimi akcesoriami ) - różnie z tym bywa kątownik ciesielski z przetłoczeniem - 28.11.23-63.42 (ex-a nie ma w tej grupie to wchodzi) płytka perforowana PP-13 - 31.20.40-90.30, (jest ex w tej grupie) czyli jeśli to część do urządzeń rozdzielczych i sterowniczych niskiego napięcia, to tak tasma naprawcza i tasma srebrna pattex - wg mnie te taśmy nie Znalazło mi: "druty żarzone-miękkie o średnicy od 1,20 do 4,00 mm. Przeznaczone są do wiązania zbrojenia, deskowań (szalunków) oraz wielu innych zastosowań jak np. do suszenia tytoniu,pakowania makulatury itp. Typowym drutem wiązałkowym do wiązania zbrojenia jest drut o średnicy ř1,20mm. Drut ten sprzedawany jest w krążkach po 5,00 kg lub w większych według wagi. W ofercie posiadamy również drut wiązałkowy Ř1,40mm Na motki po 200g. sprzedawany w opakowaniach kartonowych po 40kg. Drut ten jest coraz częściej stosowany i bardzo ceniony przez zbrojarzy przez wzgląd na szybkość wiązania oraz brak odpadów jak przy drucie fi 1,20mm w kręgach". nasuwa mi się jako pierwsze pytanie, co z tym robiłaś.... może suszyłaś na nich tytoń? Pojęcia nie mam "z czym to się je" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dyz 18.11.2009 20:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Listopada 2009 Myślałem, że mam temat zwrotu zakończony ... aż do wizyty w US w sprawie wyjaśnień. Kobieta zakwestionowała mi kilka f-r z czego 2 na kable. Kupowane w różnych hurtowniach miały numer 31.30.13-75.13 i z tym nie było problemu. Diabeł podkusił mnie 2 razy do zakupu w OBI. Numeru na f-rze nie było ale to nie problem. Kobieta z US nawet sama zadzwoniła do OBI i podano jej numer 31.30.13-70.90. W związku z czym f-ry zostały odrzucone bo nie ma takiego nr w wykazie ... Problem w tym, że wogóle takiego numeru nie ma w PKWiU 1997. OBI na ten artykuł podaje numer PKWiU 2004. Na nic zdają się moje tłumaczenia, wyjaśnienia itp. Kobieta domaga się zaświadczenia z OBI (!!!), że te oba numery są zgodne i dotyczą tego samego artykułu Nie muszę dodawać, że OBI nie jest mi w stanie czegoś takiego wydać. Jutro jadę podyskutować z kierowniczką tej kobiety w US ale mam pewne obawy. Co byście radzili zrobić w takiej sytuacji i na co się powoływać? Napisz mi dokładną nazwę tego kabla (to co jest na fakturze bez PKWiU)) to jest przewód YDYP 3x2,5. Dodatkowo - na f-rze tego nie ma ale jest na napięcie 450/750V. A co do drutu żarowego, bo zapewne o taki chodzi (do wiązania zbrojenia) u mnie przeszedł. Początek PKWiU 27.34. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
belladonna 18.11.2009 20:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Listopada 2009 to jest przewód YDYP 3x2,5. Dodatkowo - na f-rze tego nie ma ale jest na napięcie 450/750V. A co do drutu żarowego, bo zapewne o taki chodzi (do wiązania zbrojenia) u mnie przeszedł. Początek PKWiU 27.34. Przewód YDYP 2x1 - 5x6, PKWiU 31.30.13-75.11 http://michalp2006.republika.pl/budowlane/kable/thumb.html tutaj znajdziesz (może się mylę, ale wydaje mi się, że ta strona ma związek z US Gniezno). Może przemilczę zasadność wymagania czegokolwiek ze sklepu... Zdecydowanie idź do kierownika, a jak trzeba będzie to nawet do naczelnika Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dyz 18.11.2009 21:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Listopada 2009 Dzięki Belladonna, zacznę od kierowniczki ... A w tym wszystkim nasmutniejsze jest to, że tak naprawde kobieta sama nie wiedziała jaki dowód by mogła uznać za wystarczający ... w związku z czym nawet pismo od naczelnika GUS tez mogłaby uznać za zbyt miękki papier Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość M@riusz_Radom 19.11.2009 10:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Listopada 2009 Każdą pierdołę wpisujecie w dokumenty zwrotu ? Podziwiam ... Ja odpisywałem tylko te wydatki w których VAT był wyższy od 50 PLN Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Margoth1719503976 19.11.2009 10:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Listopada 2009 Każdą pierdołę wpisujecie w dokumenty zwrotu ? Podziwiam ... Ja odpisywałem tylko te wydatki w których VAT był wyższy od 50 PLN Nikt nie zamierza robić prezentów Urzędowi Skarbowemu. Oni by Ci nie odpuścili ani złotówki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość M@riusz_Radom 19.11.2009 10:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Listopada 2009 Coś za coś - zwrot miałem w ciągu 3 miesięcy od daty złożenia wniosku. Pewnie jakbym wpisał każdą śrubkę i nakrętkę to bym miał kasę ostatniego dnia dopuszczalnego przez prawo - albo i później o ile wzywaliby do uzupełnienia albo poprawienia wniosku Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aglig 19.11.2009 10:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Listopada 2009 Każdą pierdołę wpisujecie w dokumenty zwrotu ? Podziwiam ... Ja odpisywałem tylko te wydatki w których VAT był wyższy od 50 PLN A policzyłeś sobie ile natym straciłeś. Jak to mówią ziarnko do ziarnka i zbierze się miarka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość M@riusz_Radom 19.11.2009 10:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Listopada 2009 No pewnie miałbym co nieco więcej do zwrotu - ale ja nie mam czasu na użeranie się z biurwami z US'ek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aglig 19.11.2009 10:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Listopada 2009 No to dobrze się zastanów czy nie warto. Jeszcze możesz te faktury rozliczyć Podam ci mój przykład: najmniejsza faktura opiewała na kwotę 2,90 zł ( czyli Vat jakieś 0,5 zł). Wniosek któryś z kolei wykończeniówka- kwota zwrotu 5 093,60 zł (czyli nieduża). Jeśli bym przyjeła twoją zasadę czyli kwoty Vat mniejsze niż 50 zł odrzucamy to po zsumowaniu wyszła mi kwota 1 254,19 zł. Reasumując mój zwrot były niższy o 855 zł. Czy nadal uważasz, że dla kwoty ponad 800 nie warto się trochę podenerwować. ,ale ja nie mam czasu na użeranie się z biurwami z US'ek Uważaj belladonna pracuje w US Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kamlotek 19.11.2009 11:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Listopada 2009 Coś za coś - zwrot miałem w ciągu 3 miesięcy od daty złożenia wniosku. Pewnie jakbym wpisał każdą śrubkę i nakrętkę to bym miał kasę ostatniego dnia dopuszczalnego przez prawo - albo i później o ile wzywaliby do uzupełnienia albo poprawienia wniosku o ile się nie mylę,ale kto to wie to liczy się data złożenia wniosku, i późniejsze poprawki nie mają chyba wpływu na datę wypłaty belladonna ,zuzek mylę się Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość M@riusz_Radom 19.11.2009 11:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Listopada 2009 Czy nadal uważasz, że dla kwoty ponad 800 nie warto się trochę podenerwować. U mnie to poddenerwowanie często kończy się obrażeniem "urzędnika państwowego na służbie" tak więc dla mnie nie warto Uważaj belladonna pracuje w US Ououps Miejmy nadzieję, że to chlubny wyjątek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kamlotek 19.11.2009 11:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Listopada 2009 Ououps Miejmy nadzieję, że to chlubny wyjątek chyba nie jedyny Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość M@riusz_Radom 19.11.2009 11:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Listopada 2009 Też z US jesteś ? No to czemu ja tylko biurwy spotykam jak już jestem zmuszony się tam udać ? I jak mi Bóg świadkiem zawsze idę w pokojowym nastroju, nawet się uśmiecham - i to nie szyderczo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kamlotek 19.11.2009 11:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Listopada 2009 ja z wykształcenia tak,ale wykonywany nie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mkkafe 19.11.2009 12:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Listopada 2009 Bardzo dziekuje za pomoc Zlozylam wniosek i czekam na...wezwanie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
belladonna 19.11.2009 15:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Listopada 2009 Coś za coś - zwrot miałem w ciągu 3 miesięcy od daty złożenia wniosku. Pewnie jakbym wpisał każdą śrubkę i nakrętkę to bym miał kasę ostatniego dnia dopuszczalnego przez prawo - albo i później o ile wzywaliby do uzupełnienia albo poprawienia wniosku o ile się nie mylę,ale kto to wie to liczy się data złożenia wniosku, i późniejsze poprawki nie mają chyba wpływu na datę wypłaty belladonna ,zuzek mylę się Tylko złożenie korekty powoduje bieg terminu od dnia korekty. Poprawki to nie korekta. A to czy zwrot jest szybciej, czy później, ma związek z momentem złożenia wniosku. W I półroczu są zeznania, więc... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.