Aga J.G 04.06.2006 13:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Czerwca 2006 Adrianko - dostać się na ASP , to jest wyczyn Jeżeli potrafił tego dokonać, na pewno doskonale daje sobie radę A Ty zupełnie nie wyglądasz na mamę pełnoletniego syna Spodziewałam się 10-letniego Adasia, a tu proszę - Pan Adam to już jest Na jakim kierunku jest ? O tym samym pomyślałam Kto by pomyślał że ona ma takiego syna Tylko gratulować Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Adriano Komputero 04.06.2006 17:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Czerwca 2006 adaman, Aga, mój Adaśko (tak mówię pieszczotliwie ) przez sześć lat szkoły średniej (i gimnazjum), nie wspominając dodatkowych lekcji i fakultetów, przygotowywał się na ukochany swój kierunek : grafika. Dużo pracował, ale się opłaciło i marzenie się spełniło. Teraz faktycznie idzie mu rewelacyjnie . Z czego jestem bardzo zadowolona i ... dumna Wiem, że to już dorosły facet, ale dla mnie to dzieciaczek, kochany synuś. Szkoda, że jest w domu tak rzadko (był zaledwie dwa razy od końca września). Mój młodszy synek ma 12 lat i kończy piątą klasę . Jak patrzę na swoje dzieci, to widzę, że ja już stara baba jestem . Jak ten czas leci ... P.S. Całe szczęście, że chociaż na zdjęciach można zatuszować wiek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aga J.G 04.06.2006 18:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Czerwca 2006 Moja starsza córa też kończy 5 klasę A syn widać ambitny daleko zajdzie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Adriano Komputero 04.06.2006 18:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Czerwca 2006 Aga, a czym córcia się interesuje ? adaman, a Twoje dzieciaczki w jakim wieku ? Ze zdjęć wydaje się, że synek ok.8 -10 latek, a córeczka ze 3-4 latka ? adaman, prace widzę idą do przodu, tylko to niefortunne zdarzenie z okiem majstra.... . Mam nadzieję, że to nic groźnego i wkrótce pojawi się w pracy. Komin wygląda na trochę niedokładnie wymurowany. Jakby takie małe szparki i nierówno położoną zaprawę . Chyba zdecydowałabym się jednak na wkład ... A okap w kuchni musi być. Męcz Adasia, z pewnością coś wymyśli Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adaman 04.06.2006 21:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Czerwca 2006 U mnie ci dzieci dostatek Córka Olga ma 17 lat, Starszy syn Rafał 15, Marek 11 i na koniec nasza ulubienica, rozpieszczana do bólu Barbara - 3 latka Olga ma zacięcie artystyczne - marzy jej się PWST w Krakowie, ale ... no artystyczna dusza, wieć mało systematyczna Jak zobaczy, to mnie zabije : nie wiem, czy coś jej z tego wyjdzie... Chyba, że weźmiemy pod uwagę jej niebywałe szczęście Pięknie gra na gitarze klasycznej Rafał i Marek to urodzeni sportowcy ... Pytam o kierunek,na którym studiuje Pan Adam, bo córka mojej przyjaciólki robi w tym roku dyplom na Krakowskiej ASP - kończy konserwację- i jak przez ostatnie dwa lata studia były przyjemnością, to teraz oj!oj! Ciężko się wyrobić Gratuluję Adrianko wspaniałego starszego syna! Młodszy też pewnie niedługo pokaże na co go stać A Ty już się tak nie postarzaj Przecież naukowo udowodniono: POGODNI LUDZIE żYJĄ DŁUŻEJ , więc dłużej po prostu są MŁODZI Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Adriano Komputero 04.06.2006 21:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Czerwca 2006 adaman, wesoło będzie w Waszym domku . Tyle dzieciaczków to wielka sprawa. Domek będzie żył dziecięcą radością. Pięknie ! . Taka duża rodzina jest wspaniała Ola już ma 17 lat ? No widzisz też bym nie powiedziała, że taka szczuplutka, młodziutka dziewczyna ma czwórkę dzieci . Zrobiłaś niespodziankę A co do wyboru szkoły to jeśli będzie miała to szczęście (zawsze potrzebne) i prawdziwą chęć pójścia w kierunku, który lubi to z pewnością jej się uda. Musi być tylko zdecydowana . Móc to chcieć, a chcieć to móc Moje chłopaki też ze sportem za pan brat. Młodszy chodzi do klasy sportowej. Starszy gra w tenisa, a żeglarstwo jest jego drugą pasją (po grafice) . Już teraz na pierwszym roku ma ciężko i musi się pilnować. Zajęcia od rana do wieczora + soboty. Ale to przecież specyfika uczelni . A co do wieku, to pogodni żyją dłużej i nie ma się tyle lat na ile się wygląda tylko na ile się człowiek czuje . Całe szczęście, że czuję się młodo . Tylko jak patrzę na dzieci to od razu sprowadza mnie to na ziemię. Nawet znajomi pytają : chcecie budować dom ? W tym wieku ??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aga J.G 05.06.2006 09:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Czerwca 2006 Adriano Komputero Moja córa zainteresowania ma ogólne kierunek studiów to jeszcze odległy temat ale pierwszy trudny wybór już za nią najlepsze gimnazjum w mieście teraz ciężki rok przed nią bo tam są trochę inne zasady przyjęcia Zobaczymy jak będzie Za to młodsza to dusza artystyczna i idzie do klasy muzycznej adaman Zazdroszczę dzieci ja mam dwoje i na 3 już brak odwagi Fajnie jest jak się ma taką gromadkę Mam nadzieję że pan tynkarz szybciutko wróci do zdrowia i dokończy pracę Co do komina radzę włożyć wkład Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adaman 05.06.2006 11:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Czerwca 2006 Aga, Adriano , żeby było śmieszniej ,jak byłam panienką zawsze powtarzałam, że nie nadaję się na matkę, więc dzieci nie będę miała i już A tu los zgotował mi taką niespodziankę Przyznam się, że Barbara "wepchnęła się" do naszego życia całkiem samowolnie i do dzisiejszego dnia nie wiemy, jak to zrobiła Na początku stawialiśmy na "ciążę urojoną', skończyło się na "niepokalanym poczęciu" Żeby zagmatwać wszystko do końca , przyszła na świat jako wcześniak..... Więc gdzie tu miejsce na podejmowanie jakichkolwiek decyzji? Basia jest naszym skarbem najmilszym, cała rodzina uwielbia ją bezgranicznie i rozpuszcza do nieprzytomności Ale ona ma tyle wdzięku, uroku, przymilności, że nikt nie potrafi się jej oprzeć... W związku z tym od września idzie do przedszkola W zapanowaniu nad tym całym żywiołem pomaga mi Mama- gdyby nie ona, byłoby gorzej Dzisiaj nie wyobrażam sobie siebie w roli bezdzietnej kobiety. CO JA BYM ROBIŁA?????? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Adriano Komputero 05.06.2006 12:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Czerwca 2006 adaman, gdy człowiek młody (bardzo młody) myśli o rodzinie to zwykle z obawą, że jest jeszcze nie gotów, nie dojrzał i że przyjdzie na to odpowiedni moment dopiero za jakiś czas .... i tak zwleka, zwleka... Wydaje mi się, że jest to też pewien rodzaj dojrzałości - nie chce zawieść , jest odpowiedzialny, chciałby aby dziecko pojawiło się w swoim czasie, wtedy gdy tego sam zapragnie. Wierzę, że jesteś wspaniałą mamą. Tyle ciepła możesz dać , tyle serca, a miłości zapewne starczyłoby jeszcze dla następnej pociechy. Jesteście wspaniałą rodziną . Dobrze, że możesz liczyć na pomoc swojej mamy. Szczególnie teraz, gdy oboje z Adasiem tego potrzebujecie. A dla kobiety życie bez dzieci traci sens. Aga, no proszę starsza córa będzie się uczyć w najlepszym gimnazjum w mieście, młodsza na artystkę wyrasta . Twoje dziewczynki z pewnością dostarczą Ci jeszcze wielu powodów do zadowolenia i dumy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
siłaczka 05.06.2006 15:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Czerwca 2006 adaman Zaglądam tu i oczom nie wierzę. Masz 17-letnią córkę? Niemożliwe! Moja najstarsza w październiku też skończy 17, ale u nas rozrzut wiekowy malutki i dlatego czasami nachodzą mnie wątpliwości co do budowy. Za parę lat dzieci wyniosą się z domu... Nie mogę sobie tego wyobrazić. Teraz kiedy choćby jednej z dziewcząt chwilowo nie ma, jest dziwnie pusto. A Waszej małej księżniczki Barbary trochę zazdroszczę. Moje dziewczyny tak szybko wyrosły... Bardzo chciałyby małe dziecko w domu, przez długi czas suszyły nam o to głowę. A ja czekam na wnuki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adaman 05.06.2006 16:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Czerwca 2006 Siłaczko wyniosą, nie wyniosą któż to wie? Na wszelki wypadek ja walczyłam o duży salon Bo jak ten przychówek pomnożymy x2, albo i więcej , to tego miejsca na stół potrzeba duuuużo... A poza tym , nawet jak je w świat poniesie, będą wracać , a wtedy ich pokoje będą czekać... Nam jeszcze długo za sprawą Basi samotność nie zagraża ... Ale pomyśl, że mając takie odchowane dzieciaczki można już coniebądź odsapnąć Wiem, wiem, że są inne sprawy, ale dzień nie jest już tak podzielony na godziny, możesz spokojnie zaplanować wyjście do znajomych, czy zrobić 1000 innych rzeczy, których przy maluchach nie da się zrobić...A jeśli są jeszcze tak chętne do pomocy, jak Twoje córki, to już tylko się cieszyć, że takie duże P.S. Ostatnio Adam uświadomił mi przy okazji scysji o późny powrót do domu, że Olga właściwie za rok może zakomunikować nam, że np. wychodzi za mąż i będzie miała do tego pełne prawo No i wtedy wyszło, jakie te dzieci duże... "To niemożliwe, przecież ona ..." - pierwsza myśl, która przyszła mi do głowy A kiedy przemyślałam .... No kurcze, faktycznie może.... Nie musi, ale ... MOŻE Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aga J.G 05.06.2006 20:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Czerwca 2006 Adriano Komputero Z tym gimnazjum to plany, co będzie zobaczymy, z dziewczyn już jestem dumna bo zdolne bestyjki choć młoda ma również inne talenty ( diabełek wcielony ) . adaman myślę że gdyby nam życie zgotowało taką niespodziankę jak Basia - było by ciekawie tylko ja bym prosiła chłopca Ja zawsze chciałam mieć dzieci kiedyś dużo teraz trochę mniej i w sumie szybko zostałam mamusią ale nie żałuje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tola 05.06.2006 21:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Czerwca 2006 Adaman, moja "malutka" córeczka też ma 17 lat , jestem zadziwiona Fajnie, że masz jeszcze Basię, taką iskiereczkę, przytulankę, która na Dzień Mamy wierszyk powie, piosenkę zaśpiewa u mnie już minęły te czasy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
alfreda 05.06.2006 22:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Czerwca 2006 Jak bedziesz mieć więcej TYCH KONIKÓW, to zmuszona będziesz stadnine zbudoawć... A z drugiej strony, na czas budowy powinien być automatycznie przyznawany urlop na czas jej powstawania..później też..I do tego super, hiper płatny..... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adaman 06.06.2006 07:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Czerwca 2006 Jak bedziesz mieć więcej TYCH KONIKÓW, to zmuszona będziesz stadnine zbudoawć... A z drugiej strony, na czas budowy powinien być automatycznie przyznawany urlop na czas jej powstawania..później też..I do tego super, hiper płatny..... W pełni popieram szanowną przedmówczynię!!!!!!!! To wszystko bez to, że kazali w takich ważnych momentach na czym innym się koncentrować, zamiast nad konikami Ja optowałabym jeszcze za możliwością dodatku do wynagrodzenia w postaci pomocnika murarza I budowlanego samochodu z kierowcą na czas dojazdu na inspekcję Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adaman 06.06.2006 08:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Czerwca 2006 Tola 17-latki wierszyków na wdechu-wydechu już nie mówią , za to potrafią mieć inne naprawdę szalone pomysły zaskakujące w bardzo pozytywny sposób Moja Olga jakoś tak na początku maja widząc przygnębienie na mojej twarzy (byłam po kontroli ortopedycznej i okazało się, że niestety wbrew nadziejom gustowny "golfik z kamizelką" będę nosić aż do końca sierpnia )wybrała się na wieczorną randkę ze swoim chłopakiem, z której wrócili z oooogromnym bukietem wiosennych kwiatów dla mamusi I już było lżej..... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adaman 06.06.2006 08:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Czerwca 2006 Aga zdolne bestyjki dają sobie świetnie radę, a najlepiej to właśnie utalentowane "diabełki wcielone" A nasza rola polega na odpowiednim piłowaniu różków, żeby za ostre nie były, ale i nie tępe Co do późnego macierzyństwa, nigdy nic nie wiadomo Co komu pisane Pisałam przecież, że Barbara sama zadecydowała , że chce BYĆ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aga J.G 09.06.2006 15:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Czerwca 2006 piłujemy piłujemy a te różki dalej kłują Pożyjemy zobaczymy aleja to chyba nadawałam się tylko na wczesne macierzyństwo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
alfreda 16.06.2006 19:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Czerwca 2006 No co tak cicho??/ Za ucha ma wytargać???? No odezwij się plisss.....Ja to nie mam czasu nic , a nic, a czasami o północy przysiądę i chociaż poczytam co tam u moich wspólbiesiadników niedoli słychać..A Ciebie słychać ...ciszę....Weż no Ty się poprw CO???? Dobrze Ci radzę... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Adriano Komputero 16.06.2006 21:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Czerwca 2006 No właśnie adaman, gdzie jesteś i dlaczego nie ma Cię z nami ?Brakuje TU CIEBIE ! WRACAJ !!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.