Adriano Komputero 12.09.2006 21:17 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Września 2006 Nie straszna mi już ani wichura, ani burza - WIECHA została "oblana" i złe moce zatopione . Niestety wbijania gwoździa nie było - wciąż na nas czeka . Internistycznie zakupiliśmy więc antałek pyfka (bardzo pysznego), a zamiast placka ze śliwkami upiekłam ciasto malinowe. Wczesnym rankiem (jak zawsze w tych przypadkach) pobiegłam po świeżutkie malinki . Były tak dorodne, apetyczne i pachnące - zapach roznosił się i nęcił ... nęcił ... - że bałam się, że domownicy nie dadzą rady im się oporzeć i z ciasta figa zostanie . Do "oblewania" WIECHY przeznaczyliśmy pokój na dole (przyszły gabinet mężusia) bo wiatr wciąż dawał się we znaki. Wejście okryliśmy folią, by przeciągi i tumany wirującego kurzu nie zakłócały biesiady. Ale gdy rozpaliliśmy w owym gabineciku grila ... nieco szaro ... czarno się zrobiło ... Sąsiedzi o mało co nie wezwali Straży Pożarnej . Na szczęście, gdy węgiel zaczął się żarzyć już tak nie dymiło i można było kiełbaski i karkóweczkę na ruszt położyć . Pierwszy raz rozłożyłam w swoim domku obrus (na stole z palet) i przyjmowałam gości .... WIELKIE to wydarzenie .... nie chce się wierzyć .... Aby uwiecznić tą chwilę zakupiłam dwa maleńkie wrzosy. Zaraz po "imprezie" mój synek własnoręcznie zasadził je na honorowym miejscu w przyszłym ogródku naprzeciwko okna jadalni, skąd będzie widać jak rosną Tutaj jeszcze w doniczkach na "parapecie" gabinetu http://img460.imageshack.us/img460/8827/dscn3899tu5.th.jpg A tu już "rosną" http://img180.imageshack.us/img180/494/dscn3987oa5.th.jpg A to antałek w pełnej krasie. Zwróćcie uwagę na prawy narożnik i cyferkę w kółeczku Widać też kolor obrusu i drzwi z folii http://img467.imageshack.us/img467/2618/dscn3898uu4.th.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Adriano Komputero 13.09.2006 19:08 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Września 2006 Oba kominy wymurowane . Ten drugi (kominkowo - tarasowy) dopiekł moim majstrom solidnie . Namęczyli się nad nim, oj! namęczyli . A dlaczego ? - ano dlatego, że to nie zwyczajny, prosty komin, tylko "połamaniec". Zaczyna się na poziomie tarasu i skosem ciągnie w górę ponad dach .... wielki jest ... i krzywy . Ale to celowo - taki właśnie ma być . Jeszcze dzisiaj majstry fugę kładli i cały był w rusztowaniach, ale można już się zorientować jak będzie wyglądał. Największy "problem" miałam z jego zakończeniem , czyli z ukształtowaniem ostatnich czterech warstw cegieł. Jak wymyśliłam, tak będę miała ... mówcie co chcecie - mnie tam się podoba ... Kominy, kominami, a tu folia na dachu się pojawiła . Cieszę się z niej jak dziecko - nie będzie już deszcz zalewał mi domku . "Dachowcy" położyli ją bezpośrednio na krokwie i od razu mocowali łaty i kontrłaty. Między folią, a łatami wstawili jeszcze specjalną taśmę uszczelniającą. Domek nabrał wyrazu, już można ocenić wielkość pomieszczeń na poddaszu. Póki co nie ma jeszcze ścianek działowych, ale jest już sufit , czyli dach z folii Krycie dachu folią potrwa jeszcze zapewne ze dwa dni , a potem ... dachówka . Już dekarze próbnie położyli osiem sztuk dachóweczki , by sprawdzić rozstaw kontrłat (tyle właśnie do tego celu przywiozłam z hurtowni). Ach ! Nie mogę się doczekać kiedy będzie cały daszek ... Widok na ofoliowany daszek od środka http://img130.imageshack.us/img130/6796/dscn3963aj5.th.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Adriano Komputero 20.09.2006 21:36 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Września 2006 Nadszedł długo oczekiwany dzień : PRZYJECHAŁA DACHÓWKA . Biedaczka musiała długo czekać w depozycie na swój czas. Zamawiałam ją dużo, dużo wcześniej. Aż w końcu się doczekała . Już jest u nas ! Majstry od razu poukładali ją sobie w "sztapelkach" na dachu. Do tej pory zajęci byli mocowaniem rynien i wyginaniem blach. Orynnowanie już gotowe, blachy powyginane. Nabity jest też grzebień okapu. Brakuje jedynie rur spustowych, ale te podobno na samym końcu Trzeba niemałej równowagi by chodzić po tak stromym dachu. Dekarze niemal jak cyrkowcy na linie http://img74.imageshack.us/img74/9633/dscn4208ih0.th.jpg Na szczęście pogoda dopisuje i dekarze spokojnie mogą pracować. Mam nadzieję, że robota pójdzie sprawnie i bez przestojów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Adriano Komputero 28.09.2006 17:28 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Września 2006 Niestety mój daszek będzie musiał jeszcze troszkę (??? ) poczekać, zanim będzie można go zobaczyć w pełnej krasie, bo .... zabrakło dachówek . Ilość była niby dokładnie wyliczona (zarówno przez samo Biuro Projektowe jak i firmę w której dachówkę kupowałam), a mimo to - nie starczyło na cały dach . Najbardziej mnie martwi fakt, że będę musiała czekać aż 4 tygodnie na dostawę brakującej części . Jejku .... jak ja nie lubię czekać ... .... Najgorsze, jest jednak to, że część mojej ostatniej dostawy była uszkodzona . Nie spodziewałam się, że tak renomowana firma będzie miała tak źle zabezpieczone palety. Dachówki były poukładane i związane po 7 sztuk zieloną taśmą i tak jedna na drugiej niczym innym nie chroniona. Nawet żadnej folii ochronnej nie było . Tym sposobem miałam nie tylko poprzecierane, ale i popękane dachówki Zgłosiłam reklamację i teraz znów muszę czekać , aż ją rozpatrzą Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Adriano Komputero 02.10.2006 22:02 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Października 2006 Pogoda oczywiście nie może cały czas sprzyjać budowie ... a szkoda . Najlepiej byłoby zamawiać sobie taką jaka akurat jest potrzebna. Po zalaniu stropu : opady, przy stawianiu ścian: słoneczko, przy układaniu dachówki : bezwietrznie i bez opadów, przy .... , .... Ach! dobrze by było ... W zasadzie przy kładzeniu mojej dachóweczki aura dopisywała, więc nie mogę narzekać. Szkoda tylko, że nie zdążyłam z całym dachem Pozostaje mi czekać, aż "przyjedzie" brakująca część (w sumie dwie palety) . Cieśla zapowiedział jednak, że w czasie mrozów dachówki nie układa . Jejku, chyba nie mówił poważnie ... to ja mam czekać z resztą dachu do zimy ? Czy aż tak długo będą "ściągać" moją dachówkę ? ... Nie, to niemożliwe ! Na szczęście ma jeszcze co robić , bo płotki śnieżne nie wszystkie zamocowane, dachówki w koszach nie przycięte , obróbki blacharskie kominów nie zrobione i wyłaz nie wstawiony. Może do tego czasu, dachówka dojedzie . ... może ... ... może ... Mam jednak powód do radości . Zamontowano już okna połaciowe ! . Ale nie myślcie sobie, że je tak bez opieki zostawiłam. Co to, to nie ! . Okienka zostały "rozczłonkowane". Skrzydła okien odstawiłam (wywiozłam ) w bezpieczne miejsce, pozostawiając jedynie ramy, które udało mi się jeszcze przed deszczem okryć folią Poczekają tak sobie do momentu , aż będę wstawiać pozostałe okna Okienka już czekają http://img351.imageshack.us/img351/9862/dscn4471rs7.th.jpg Wybieranie właściwego miejsca http://img351.imageshack.us/img351/7263/dscn4440lw8.th.jpg Moja radość została jednak przygaszona . W czasie zalepiania okien folią zauważyłam , że jedno z okien łazienkowych jest zniszczone, tzn. rama okna ma wgniecenia w najbardziej widocznym miejscu - tuż na przodzie . I to zapewne sprawka ... moich cieśli . Coś nie wyszedł im ten montaż. A mieli uważać ! http://img144.imageshack.us/img144/3731/dscn4500ix0.th.jpg ... Ale i tak się cieszę . Mimo, że dach nie skończony, mimo, że zawsze po wejściu do łazienki będę widziała to wgniecione okno ... cieszę się . ... Jak tu się nie cieszyć, gdy widzi się już "oczka" na daszku ... nawet niedokończonym Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Adriano Komputero 07.10.2006 19:23 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Października 2006 Rozpoczęto stawianie ścianek działowych na poddaszu. Pierwsze "przymiarki" i pierwsze zarysy pokoi, wnęk i przejścia na drzwi. Poddasze zaczyna nabierać kształtów i widzę, że jest całkiem spore . Wygodna, duża sypialnia z osobną garderobą, przestronny pokój młodszego syna również z garderobą, łazienka - jako wymarzony pokój kąpielowy i wreszcie pokój starszego syna, który zapewne stanie się pokojem gościnnym, bo wątpię, by syn chciał po studiach z nami zamieszkać . W każdym razie pokoik u mamusi będzie na niego czekał ... Zaczęto się również męczyć z wejściem, tzn. ci sami panowie co wykonywali kominy (łącznie z tym krzywym) murują teraz łuk nad wejściem. "Zabawy" jest z tym ..... . Najgorszy sam łuk, jak go przejdą będzie łatwiej, tylko, że tych łuków mam jeszcze ... trzy . Robiłam też pierwsze porządki. Gruzu, worków ze śmieciami, odpadów z ciętych dachówek i wiele, wiele innych rzeczy , nagromadziło się tyle, że nie można było już bramy otworzyć. Zamówiłam wywrotkę z dźwigiem, która wszystko, co niepotrzebne - wywiozła. Od razu zrobiło się więcej miejsca (na następne worki i gruz ) http://img235.imageshack.us/img235/3301/dscn4328nt0.th.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Adriano Komputero 08.10.2006 09:00 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Października 2006 Zaczynam rozglądać się za elementami wyposażenia. Chyba już najwyższy czas ? Chciałabym już zdecydować co położę na podłogi, jak mają wyglądać ściany, jaki sprzęt AGD, jakie meble kuchenne, blaty, kominek .... oj! dużo tego ... Podoba mi się wiele rzeczy . Ogólnie rzecz biorąc lubię styl klasyczny w najróżniejszych zestawieniach. Obecnie jest tyle pięknych rzeczy i taki wybór, że z podjęciem decyzji nie powinno być problemu. Niestety, jak to zwykle bywa "od nadmiaru głowa ... boli" . Trudno mi się zdecydować . Powoli zaczynają się jednak wyłaniać faworyci Projekt rozmieszczenia mebli kuchennych zrobiłam już jakiś czas temu. Najprawdopodobniej będzie to kuchnia w kolorze wanili w stylu prowansalskim. Do tego stalowe, nowoczesne AGD . Zestawienie może niezbyt powszechne, ale ja lubię łączenia . Na parterze (ogrzewanie podłogowe) chcę dać gres polerowany. Na poddaszu parkiet. Obecnie wybieram płytki do łazienek. Zastanawiam się też na kominkiem, a ściślej mówiąc nad wkładem i późniejszą obudową. Ponieważ kominek dzieli dwa pomieszczenia : jadalnię i salon, chciałabym, aby łagodnie "łączył" klasyczny styl jadalni z nowoczesnością salonu ... . Mam już swój pomysł, ale teraz będę musiała porozmawiać ze "specami" od kominków. To co mi się podoba: W tej kolekcji Paradyża, to kolory i różne wielkości płytek (mają nawet 60/60) oraz delikatny dekor http://www.paradyz.com.pl//images/collections/big/0223_3.jpg Tutaj spodobał mi się kształt wkładu i wysokie palenisko kominka. http://www.kfdesign.pl/images/wizualizacja2.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Adriano Komputero 09.10.2006 20:39 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Października 2006 Dzisiaj była akcja "Odkurzacze Centralne" . Postanowiliśmy mieć takie cudo w swoim domku. Podobno fajna sprawa . Znajomi mają, używają i są zadowoleni . Postanowiłam rozeznać się w temacie, przejrzałam informacje w internecie i artykuły poświęcone temu urządzeniu. ... Piszą same dobre rzeczy . Znalazłam odkurzacz firmy BEAM Elektrolux Group, który mnie zaciekawił . Odnalazłam dystrybutora i pojechałam z nim pogadać ... Rozmowa bardzo przyjemna, pan miły (starszy - ok. 60tki ) i rzeczowy. Podał wszelkie informacje, odpowiedział na moje pytania i dokonał prezentacji urządzenia. Ponieważ zabrałam ze sobą projekt swojego domku, to na jego podstawie określił ilość potrzebnych gniazd i długość całej instalacji. Podał mi też koszty, zarówno materiałów, montażu jak i samej jednostki centralnej. Pełen profesjonalizm . ... Chyba do pana się zgłoszę po to "cudo" Tak wyglądałaby jednostka centralna mojego odkurzacza : http://www.beam.pl/intr/modele/2750.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Adriano Komputero 10.10.2006 18:45 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Października 2006 Ścianki działowe skończone . Teraz czas na elektrykę ... Panowie umówieni przyjechali na czas i to w ... sześciu chłopa . Niezłe mieli wejście ! Jak zobaczyłam taką brygadę nieco się wystraszyłam . A jak zaczęli się wypakowywać .... to jeszcze bardziej się wystraszyłam . Ile oni tego wszystkiego ze sobą przytargali ... jakie zwoje przewodów, jakie maszyny i narzędzia ... ... , ... nie ma co, zrobili wrażenie Po "konsultacjach" ostro wzięli się do pracy, a robota paliła im się w rękach, aż iskry leciały. Nooo, jak tak dalej pójdzie to mi panowie chałupę rozwalą . Serce mi pękało na widok lecącego gruzu i dziur jakie wyrąbywali w moich ścianach . Nie mogłam na to patrzeć ... , więc sobie poszłam ... Piękny kolorek osłonki na kable http://img71.imageshack.us/img71/4059/dscn4509xo1.th.jpg Streta zaczepek http://img239.imageshack.us/img239/6265/dscn4510fk0.th.jpg Pierwsze puszki http://img182.imageshack.us/img182/4683/dscn4519wc0.th.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Adriano Komputero 16.10.2006 06:31 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Października 2006 Sama nie wiem jak udało mi się przeżyć niszczenie ścian mojego domku przez elektryków . To była ciężka próba ... Na szczęście już skończyli . Wyrąbali mi masę dziur i rozprowadzili kilometry kabli. Jeszcze do mnie wrócą by zamontować wszystkie puszki i dokończyć instalację odgromową, na którą po długich rozważaniach jednk się zdecydowaliśmy. Ponieważ mam już umówionych tynkarzy musiałam czym prędzej pomyśleć o rurkach wod.-kan. i odkurzacza centralnego. Umówiłam fachowców by zrobili co trzeba .... i .... mam już wszystko przygotowane do tynkowania (nawet otwory okienne mają nowy image) . Zobaczcie z czym mnie zostawili elektrycy: Ta ilość przewodów trochę mnie zastanawia ... http://img241.imageshack.us/img241/3857/dscn4720gw0.th.jpg Dziury nad stopniami schodów zdecydowanie za duże http://img212.imageshack.us/img212/6232/dscn4695tg0.th.jpg Rurki wod.-kan. w kotłowni http://img166.imageshack.us/img166/8210/dscn3611nc0.th.jpg Gniazdo odkurzacza (zaślepione i zabezpieczone przed kurzem) http://img208.imageshack.us/img208/593/dscn4725nt8.th.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Adriano Komputero 16.10.2006 21:07 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Października 2006 Przyszedł kres moim dziurom - zaczęło się tynkowanie . Zdecydowaliśmy się na tynki tradycyjne (cementowo- wapienne). Cała robota ma być wykonywana ręcznie . Na pierwszy ogień poszło poddasze , a ściślej mówiąc garderoba i sypialnia. Tynkarze najpierw poprzyklejali metalowe listwy, a w otworach drzwiowych zamocowali drewniane wypusty. Na koniec zachlapali ściany bardzo rzadką zaprawą . Kiedy wyschnie nałożą właściwy tynk. Jak na razie moje (będące do tej pory) bialutkie ściany wyglądają okropnie, bo zaprawa zmieniła ich kolor na szaro-bury . Powinnam zastanowić się już teraz nad drzwiami wewnętrznymi , a ściślej mówiąc nad konkretnym wyborem ościeżnicy do takowych . Wolałabym już nic nie kuć przy ich montażu . Jeśli dokonam wyboru przed tynkami będzie to możliwe ... . Poszukiwania rozpocznę chyba od firm, które wykonują drzwi na indywidualne zamówienia. W holu mam tzw. drzwi nietypowe z naświetlami i chciałabym, aby nie odbiegały one od pozostałych. Czeka mnie więc trochę bieganiny . Moje łuczki nad wejściem już skończone . Klinkier wyszedł "na prostą", ale nie na długo , bo zaraz zacznie się łuczek nad oknem . Rozpoczęło się też murowanie klinkierowego cokołu . W moim projekcie jest on dość wysoki i wychodzi poza lico ściany. Ponieważ będę miała ściany trójwarstwowe już teraz muszę je ocieplić 15 cm warstwą. Od początku myślałam o wełnie mineralnej (kamiennej) firmy Roockwol . Jakież było moje zaniepokojenie gdy w całej okolicy nie mogłam jej dostać . Obdzwoniliśmy wszystkie hurtownie ... i nic . Całe zapasy wełny wykupione, a nowych dostaw nie ma ... będą dopiero w styczniu lub lutym . I co teraz ? . Na szczęście mój kierownik budowy wynalazł wełnę 8cm w pobliskim składzie budowlanym (najciemniej pod latarnią ) i wykombinował, że można dać dwie warstwy . No i tak będzie . Obrzucone ściany sypialni (tak na dobry początek ) http://img181.imageshack.us/img181/3568/dscn4620ex3.th.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Adriano Komputero 17.10.2006 18:43 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Października 2006 Cały dzisiejszy dzień poświęciłam na poszukiwania drzwi. Odwiedziłam Salony Firmowe kilku firm . Od czegoś przecież trzeba zacząć . Pełna entuzjazmu i zainteresowania rozpoczęłam oglądanie . Ale im więcej skrzydeł, ościeżnic, przeszkleń i klamek widziałam , im więcej informacji do mnie docierało (w tym informacje cenowe) tym bardziej byłam rozczarowana . Przez cały czas żyłam w nieświadomości . Nie wiedziałam, że drzwi to taki duży wydatek . Potrzebuję osiem par drzwi w tym jedno z bocznymi naświetlami . ... Nie pozostaje mi nic innego jak szukać dalej ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Adriano Komputero 18.10.2006 19:29 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Października 2006 Poszukiwania trwają . Dzisiaj obejrzałam drzwi Porty, Lutostańskiego (nie znałam wcześniej ), Pol-Skone , Drims (też nie znałam ) oraz Dewro. Teraz trochę mi w głowie szumi i wzrok mam rozbiegany ... . Ale chyba wreszcie coś dla siebie znalazłam To coś jest firmy Dewro : http://www.dewro.pl Zainteresowała mnie linia Prestige - klasyczna , fornirowana. W tej kolekcji są zarówno skrzydła pełne, jak i przeszklone z możliwością wyboru typu ościeżnicy i jej wykończenia oraz rodzaju szyby (piaskowana, z ornamentem lub z grawerowaniem ). Sporo opcji i spore różnice cenowe. Jutro chcę pojechać jeszcze raz do dystrybutora i zrobić konkretną wycenę. Jak oglądałam je dzisiaj to cena była "do przyjęcia". Ciekawa jestem jak będzie ona wyglądała przy różnych opcjach . Jutro się okaże Zastanawiam się nad konkretną wersją, jeszcze nie wiem , którą ostatecznie wybiorę. Pokażę je Wam w kolejności własnego typowania . Co myślicie ? Wersja 1 (muszę mieć zarówno przeszklone jak i pełne) http://www.dewro.pl/drzwi/D207-big.jpg http://www.dewro.pl/drzwi/d206-big.jpg Wersja 2 http://www.dewro.pl/drzwi/d213-big.jpg http://www.dewro.pl/drzwi/d212-big.jpg Wersja 3 http://www.dewro.pl/drzwi/d205-big.jpg http://www.dewro.pl/drzwi/d201-big.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Adriano Komputero 19.10.2006 20:13 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Października 2006 Mina mi zrzedła, ... ręce opadły.... Ale po kolei ... Pojechałam po wycenę drzwi i to dwóch firm, którymi byłam najbardziej zainteresowana. Wycena obejmowała różne rodzaje wykończenia , typ ościeżnic, zawiasów, klamek, ozdobników, listew, szyb itp . Plan maximum i plan minimum ... Oj ! Różnice są spore . Z wyceny jednak nie byłam do końca zadowolona, bo okazała się zdecydowanie za wysoka ... jak człowiekowi już coś zaczyna się podobać, to okazuje się, że cena nie pozwala się cieszyć ... więc smutno mi było Nie wiem co wybierzemy i czy w ogóle . Na pewno jeszcze pomyślimy . ... Wydawało mi się, że określenie i ustalenie wymiaru i grubości ościeżnic spowoduje , że tynkarze ładnie wszystko wytynkują a murarze nie będą musieli kuć . O ja naiwna ... Teraz dopiero się zaczęło ... Okazało się, że ewentualne ościeżnice, które wybrałam nie pasują do otworów i aż cztery pary drzwi nie można będzie w te otwory zamontować . ... Słuchajcie, ściany będę przestawiać , skuwać świeżutkie tynki . Problem polega na tym, że z jednego boku otworu drzwiowego jest ściana, a z drugiego słup (belka więźby), która jest szersza od ściany. Trzeba byłoby podcinać ościeżnicę aby ją zamontować . A ja jeszcze chciałam dać listwy ozdobne wokół , na które już nie będzie miejsca Pokazały się moje pierwsze tynki . Te na szczęście zostają http://img513.imageshack.us/img513/2388/dscn4787tm1.th.jpg P.S. Dziękuję wszystkim za opinie odnośnie wariantów drzwi . Wasze głosy są dla mnie bardzo ważne. Cieszę się, że mogę zawsze na Was liczyć ! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Adriano Komputero 25.10.2006 19:25 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Października 2006 Po ustaleniu szerokości otworów jakie należy zostawić pod osadzenie ościeżnicy, sprawa drzwi odsunęła się na plan dalszy. Oczywiście odwiedziłam jeszcze niektóre sklepy i markety budowlane , ale nic ciekawego nie zobaczyłam. Może gdybym nie widziała wcześniej takich drzwi , które chciałabym mieć, to ... moooże ? .... Ale ja widziałam ! I zachorowałam . A tę chorobę trudno wyleczyć . Doszliśmy więc do wniosku, że póki co drzwi nie będzie. Decyzję - jakie mają być - podejmiemy później (czyli w czasie bliżej nieokreślonym) ... pożyjemy ... zobaczymy ... Następny temat jaki pojawił się w ostatnich dniach to brama garażowa. Znów wizyty u przedstawicieli różnych firm (a każdy swój towar chwali ), znów dylematy jaką wybrać ? ... No i chyba już zostanie : Hoorman Postanowiliśmy też omówić (tak już całkiem poważnie i ostatecznie ) sprawę kominka. Ustaliliśmy, że mimo iż nie będzie to nasze główne źródło ciepła i w kominku będę rozpalała raczej okazjonalnie, rozprowadzimy DGP (tak na wszelki wypadek jakby zimy były srogie ). Wymyśliłam sobie, żeby zamontować nieco nietypowy wkład - pionowy . Takie wkłady wykonuje firma Spartherm oraz KFD. Obie dobre , obie drogie . No i zaczęło się ..... Obecnie "robi się" druga już wycena (łącznie z obudową i montażem), bo pierwsza wersja była oczywiście za droga . Kamień na obudowę chyba już wybrałam . Najprawdopodobniej będzie to czerwony marmur . Bardzo spodobał mi się czerwony trawertyn, ale był "za ostry" kolorystycznie do gresu, jaki będzie na podłodze. Wkład kominkowy KFD Linea V ma szybę podnoszoną do góry bez poprzecznej ramki. Można więc patrzeć na żywy ogień bez żadnych ograniczeń http://www.kfdesign.pl/images/lineav1070.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Adriano Komputero 26.10.2006 17:22 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Października 2006 Właśnie otrzymałam wiadomość, że moja brakująca część dachówki dojechała . Naaareszcie !!! . Poinformowano mnie też o rozpatrzeniu mojej reklamacji na te uszkodzone z pierwszej dostawy. Oooo, jak dobrze ! ... Moja reklamacja została pozytywnie zaopiniowana i wydane przeze mnie pieniążki na tę uszkodzoną część zostaną mi zwrócone. Myślałam, że wymienią mi te połamane - na nowe, ale widocznie tak im wygodniej . Mnie w zasadzie bez różnicy, bo i tak mi zabrakło dużo więcej niż było uszkodzonych i musiałam domówić. Jutro mają mi ją dowieść na plac budowy . Pojawiła się więc nadzieja, że jednak daszek będę miała skończony ... Teraz nie pozostaje mi nic innego jak dzwonić po dekarza. Oby tylko czas znalazł ... A w domku tynki nadal "się robią". Zniknęły dziury na poddaszu i przy schodach. Teraz chlapią parter. Na sufitach z betonu tynk bardzo wolno schnie, dużo wolniej jak na ścianach. Tutaj są już bialutkie , no może za dużo powiedziane - raczej mysie . Mam nadzieję, że z końcem miesiąca skończą również parter, garaż i piwniczkę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Adriano Komputero 05.11.2006 09:12 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Listopada 2006 Koniec miesiąca już był, a u mnie tynki jeszcze nie gotowe . "Idzie" listopad, którego najbardziej nie lubię. Zmiana czasu, krótkie dni, zimno, ponuro ... brrr ... oby do wiosny ! A na dodatek nagły atak zimy (tej jesieni ) pokrzyżował moje plany . Miał się "dokańczać" dach - niestety śnieg uniemożliwił prace dekarzy . Póki pogoda się nie poprawi na dach nie wejdą . A dachówka już jest , czeka i marźnie . Czy to nie jest złośliwość losu ... jak nie urok, to ... sraczka Mało tego - miały być też okna. Moje piękniutkie , śliczniutkie okieneczka. Ale niestety nie będzie . Czekam od lipca, zamówienie i zaliczka poszły w kwietniu , a ja zostanę z folią w otworach okiennych nie wiadomo jeszcze jak długo, bo produkcja "się zawiesiła" z powodu braku surowca . Siedzę więc i dumam co będzie jak produkcja w ogóle nie ruszy . Już od początku miałam z tymi moimi oknami niezłe przeboje. Najpierw zamówiłam je w innym kolorze, który po czasie przestał mi odpowiadać i próbowałam to "odkręcić". Po dłuuugich pertraktacjach udało mi się zmienić ich kolor, ale przesunięto moje zamówienie na dalszy termin . No i teraz zabrakło na moje okna dębiny .... Jak ja nie lubię listopada ... dopada mnie depresja... Na szczęście piwniczka już wytynkowana, więc będzie gdzie się schować i utopić swoje smutki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Adriano Komputero 06.11.2006 20:43 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Listopada 2006 Dla ratowania własnej równowagi psychicznej postanowiłam dzisiaj postawić kropkę nad i , czyli zamówić bramę garażową i kominek Po długich przemyśleniach, oględzinach i wywiadach zdecydowaliśmy się na Hoormana . Mieliśmy jednak dylemat, czy wybrać bramę ocieplaną na całej szerokości 4 cm, czy też nieco cieńszą z ociepleniem 2 cm i 4 cm na przemian . Panowie, którzy handlują tymi bramami (trzy niezależne punkty sprzedaży) polecali tą cieńszą wersję , argumentując to tym, że jest lżejsza, łatwiej i ciszej pracuje oraz ma tak samo dobre , szczelne i ciepłe uszczelki co ta grubsza . Ponadto przekonywali nas, że tak naprawdę to dodatkowe ocieplenie bramy niewiele zmieni (różnica współczynnika przenikania ciepła na całej bramie wynosi tylko 0,5 kW). Wahaliśmy się, ale ostatecznie wybraliśmy polecaną przez nich wersję EPU 40 w strukturze woodograin. Widziałam taką bramę "na żywo", bo jest zamontowana w domku szeregowym niedaleko miejsca, gdzie obecnie mieszkam i muszę przyznać , że wygląda bardzo sympatycznie Wybraliśmy takie przetłoczenia tzw. M - średnie , ale w kolorze brązowym http://www.hormann.pl/daten/katalog/242x1024/katalog/garagentore/sectionaltore/stahltore_ein-_und_doppelwandig/mittel-sicke/bild_upload_r.biegert_20050310-160417.jpg Garaż będziemy mieli ogrzewany - jest w bryle domu. Zastanawiam się, czy skoro ściany zewnętrzne będą trzywarstwowe warto jeszcze ocieplić garaż od środka (czyli na stropie i na ścianie sąsiadującej z pomieszczeniami mieszkalnymi) Z chwilą podjęcia decyzji moje napięcie jakby złagodniało . Uspokoiłam się . Nabrałam też chęci do dalszych działań i do stawiania następnych kropek tym razem nad kominkiem Pojechałam podpisać umowę na dostawę i montaż wkładu grzewczego . ... No co ja zrobię, że podoba mi się właśnie ten wkład, a nie inny ... Już decyzja podjęta, umowa podpisana i za tydzień przyjedzie mój wymarzony wkład. Z tym, że na obudowę będę musiała zaczekać, aż wstawią mi okna .... tylko kiedy to będzie ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Adriano Komputero 10.11.2006 19:56 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Listopada 2006 Nic nigdy mnie tak nie odprężało , nie koiło moich nerwów , nie było większą przyjemnością jak ... malowanie . Uwielbiałam usiąść sobie w zaciszu z farbami i pędzlem w ręku i mazałam "coś" na płótnie. Ogromna to była frajda ... Ale od czasu kiedy zaczęliśmy budowę nic nie namalowałam ... ... Teraz w głowie mam tylko swój przyszły domek . Wena twórcza przeniosła się do jego wnętrz , które teraz maluję oczami wyobraźni. I bardzo mi się to spodobało, czuję się w swoim "żywiole". Kreślę, rysuję, planuję, eliminuję ... i tak, aż wydaje mi się, że już jest dobrze, że O.K., aż znajduję nagle jeszcze "lepsze" rozwiązanie i zaczynam od początku : kreślę, rysuję, planuję , eliminuję ... Pomysłów bez liku, rozwiązań i wariantów także. Trudno się ostatecznie zdecydować . Przez moją głowę przewinęło się już tyle kolorów, faktur, materiałów, że nie sposób nawet policzyć . Niby już wiem, niby wybrałam, a wciąż poszukuję, zerkam , dotykam. Obecnie zastanawiam się, czy szukać miejsca na zawieszenie swoich obrazów Jakie ewentualnie wybrać ? Gdzie powiesić ? Wiem, że to tylko takie tam obrazki, ale chyba je lubię . Niektóre z nich wiszą teraz w moim obecnym mieszkanku, część rozdałam przyjaciołom , jeszcze inne "kurzą" się w piwnicy . Tego obrazu nie powieszę, bo podarowałam go swoim ukochanym rodzicom http://foto.m.onet.pl/_m/06d78fb9f995b31b77704887d3d476aa,5,19,0.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Adriano Komputero 12.11.2006 18:10 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Listopada 2006 Jak szybko ten czas leci ... dokładnie rok jestem już z Wami . ... Ile przez ten cały rok się wydarzyło, ile problemów rozwiązało, ile wspaniałych Forumowiczów się poznało . Dzięki Wam moje budowanie "żyje" . Dziękuję za wszelkie uwagi i komentarze, za rady i ciepłe słowa. Jesteście niezastąpieni, wyjątkowi, wspaniali . Buziaki dla wszystkich http://img149.imageshack.us/img149/4421/363165bp3bm.gifhttp://img149.imageshack.us/img149/4421/363165bp3bm.gifhttp://img149.imageshack.us/img149/4421/363165bp3bm.gifhttp://img149.imageshack.us/img149/4421/363165bp3bm.gifhttp://img149.imageshack.us/img149/4421/363165bp3bm.gif Z tej okazji dla każdego torcik http://www.24cukiernia.pl/zdjecia/m2/smietanowy_5.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.