Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Komentarze do Adriano Komputerowego dziennika


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 2,7k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

I dlatego pewna jestem, że pójdzie Wam wszystko tak dobrze jak nam, a nawet lepiej :wink: :D

 

:D :p tak szybko raczej nie. Brakuje nam dopingu w postaci konieczności przeprowadzki. Chociaż nigdy nic nie wiadomo. Planowaliśmy przeprowadzkę za dwa lata. Ale kto to wie 8)

 

Na razie poszukuję kształtek Ytong U-18, bo mój wykonawca twierdzi, że muszą być takie, a nie inne :-?

Aguś czy Ty używałaś do Silki kleju czy zaprawy? Gdzie kupowałaś stemple?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Adrianko kochana,

i tym solnym argumentem mnie przekonałaś :D

No teraz to już muszę zakasać rękawy i siłą ściągnąć ekipę, aby szybko mury szły do góry :p

 

W Prestolu kształtek nie mają i nawet nie chcą sprowadzić. Podzwoniłam dzisiaj tak wstępnie po hurtowniach i się zdziwiłam, że nie handlują tym. Dziwne. Muszę jakąś hurtownię przekonać, aby dla mnie je sprowadziła z Xelli.

Jeśli chodiz o stemple, to wiem , że Prestol ma, ale jak kupowałam kilkanascie sztuk na początek budowy to mój wykonawca starsznie się na nie denerwował. Ponoć były kiepskie :-? Fakt, że ja mam baaardzo wymagającego wykonawcę. Jemu najbardziej odpowiadają takie przemysłowe, bo są idealnie proste i jednakowej długości. I mam ci los :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... i tym solnym argumentem mnie przekonałaś :D

No teraz to już muszę zakasać rękawy i siłą ściągnąć ekipę, aby szybko mury szły do góry :p

No widzisz od razu energii przybyło i milej się zrobiło (ale rymowanka :lol: ) :wink:

 

... Skoro Twój wykonawca jest taki wymagający, to niech sam załatwi (kupi lub wypożyczy) stalowe stemple 8) .

Pewnie, że drewniane nie zawsze są proste, ale to jest właśnie zadanie wykonawcy, by dał troszkę "z siebie" i przystosował te kiepskie do stanu używalności. Ja miałam drewniane i mój wykonawca nie narzekał :wink: . Poprzycinał tu i tam , i doskonale spełniły swoje zadanie :wink: .

 

Co do kształtek, to zapytaj w Raab Karcher (dawne Saint- Gobain) na Pólnocnej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziekuję za ten namiar. Zadzwonię tam, bo kurcze dzisiaj przyłożyłam się porządnie do tematu i nic :-? . Mówią, że Xella nie przyjmuje zamówień. Rozumiem, że nie przyjmuje na cegły, ale na kształtki? Przecież nie schodzi ich az tyle, co cegieł. Dziwne czasy nastały. Ja potrzbuję dopiero za miesiąc i nikt nie chce ze mną nawet rozmawiać. To są cyrki.

 

Dzisiaj przyjechał pierwszy transport Silki, ale jedna paleta się panu trochę "skosiła" i parę sztuk zapewne jest uszkodzonych :evil: . Nie robilam z tego paniki, gdyż pewnie i one się przydadzą w miejsca docięć. Jak uważasz?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Basiu,

nam też "obsunęła" się jedna paleta z Silką :wink: . Jak widać zdarza się 8)

Nic się nie martw. Majstry wszystko potrafią wykorzystać :wink: .

 

W Raab Karcher jest bardzo profesjonalna obsługa. Zamawiałam tam wiele różnych rzeczy (między innymi kafle i sanitariaty ) :wink:

 

Będę trzymać kciuki za te kształtki. Oby udało Ci się je zamówić i sprowadzić na czas.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Majster jest już w domu na rekonwalescencji. Jak był w szpitalu wykonano mu niezbędne badania , poddano obserwacji i założono szwy. Ma się oszczędzać, nie pracować, odpoczywać . Na najbliższy miesiąc ma zwolnienie lekarskie. Za kilka tygodni rana powinna się zabliźnić.

Miejmy nadzieję, że wszystko będzie dobrze , a majster szybko odzyska siły.

 

Basiu, a może zaczęłabyś pisać Dziennik ? Byłabym pierwsza w kolejce do Komentarzy :wink: :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To fakt, że bywają niedokończone historie, że autorzy Dzienników z różnych powodów nie kontynuują swoich zapisków, ale mimo wszystko zachęcam Cię do pisania.

Miło jest się podzielić z innymi radością budowania, wysłuchać opinii, uwag, komentarzy. No i ilu wspaniałych Forumowiczów można poznać :wink: :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mohag sasiedzi maja hodowle psow - i to duzych. Oprocz doroslej parki zawsze biega kilka "malych" w roznym wieku. A pieski sa tej wielkosci, ze z latwoscia pokonalyby plot- co podobno juz raz zrobily do sasiada po drugiej stronie :wink:

ja tam zaraz po przeprowadzce kupuje swinke morska- rodzina bez zwierzaka jest dla mnie rodzina wymarla :wink:

Ale moje zyly zawsze 4-5 lat. I wiadomo, ze po smierci jest rozpacz. A akurat w dlugi weekend ratowalismy z zapasci swinke rodzicow- jak wlecialam do lekrza to biedaczek mial juz drgawki- mowie wam strasznie bylo. Ale cala opowies zakonczyla sie pomyslnie- wzieli go szybko na 1 dzien do szpitala, teraz dostaje leki juz w domu, ale od razu byla poprawa. teraz jest juz zdrowiusienki :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Basiu, a może zaczęłabyś pisać Dziennik ?

 

Aguś,

zaczęłam i zapraszam :D

Zrobiłaś mi tym ogromną niespodziankę ! :D . Już tam u Ciebie byłam , szkoda tylko, że Iga mnie wyprzedziła z pierwszym wpisem :wink:

 

Tak się przyglądam godzinie Twojego postu ... :roll: :o ... czyżbyś cierpiała na bezsenność ? :roll: :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...