Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Komentarze do Adriano Komputerowego dziennika


Recommended Posts

Adriano, ale zdolniacha z Ciebie!

 

Na dole kremowego woalu doszyta jest gipiura z frędzlami . Przyszywanie jej było koszmarem

 

Wiem coś o tym. W ogóle szycie firan nie jest proste, niedosyć, że cieniutki, lejący się materiał to jeszcze jego duża powierznia :roll: . Dodać do tego starą maszynę walizkową, która lubi pętelkować to dopiero koszmarek :roll: :wink: !

Adrianko, a dasz się skusić na zamieszczenie zdjęć Twoich wnętrz, albo chociaż starych, które kiedys tu były :oops: :)?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 2,7k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Dziewczyny jak ja Was lubię :p . Same miłe rzeczy słyszę :D . Chyba popadnę w samouwielbienie :roll: :oops: :lol:

 

Aga,

ja też nie wszędzie mam karnisze :wink:

W pokoju starszego syna w ogóle nie będzie karnisza, bo jak on sam mówi - nie chce zasłaniać sobie widoków żadną firanką :roll: . Karnisz jest więc niepotrzebny (przynajmniej zaoszczędzę ) :wink:

U młodszego syna i w łazience zamiast karniszy mam rolety i to uważam jest bardzo dobre rozwiązanie - w ciągu dnia nic nie przysłania widoków, a wieczorem jest pełna intymność :wink:

 

Amtla,

to, że własnemi rencami, to najfajniejsze :wink: . I fajnie, że się podobają :D

 

Zelijka,

Goran miał swój duży wkład w pracach nad firankami - łaził wokół stołu, na którym szyłam i podgryzał frędzle :wink: :lol:

 

TomKa,

to mogłybyśmy sobie pogadać nt. szycia woalu .... . Z pewnością byśmy się zrozumiały i sobie współczuły :wink: :lol:

Stare zdjęcia ... hmmm, warto przypomnieć :roll: 8) :roll:

 

Iga,

pomieszczenie gospodarcze to strzał w 10-tkę . Mam tam pralnię i drugą kuchnię w jednym . Jest niezastąpione . Po półrocznym korzystaniu stawiam je na pierwszym miejscu .

Z tej przyczyny nie mogło być potraktowane po macoszemu - należały się firanki :wink: :lol:

 

Pozdrawiam cieplutko ! :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zelijka,

Goran miał swój duży wkład w pracach nad firankami - łaził wokół stołu, na którym szyłam i podgryzał frędzle :wink: :lol:

:D

He,he moj Stefek robil by to samo. :D A Goran teraz nie atakuje tych fredzli? Bo moj stefcio by nie odpuscil. :lol: :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zelijka,

Goran miał swój duży wkład w pracach nad firankami - łaził wokół stołu, na którym szyłam i podgryzał frędzle :wink: :lol:

:D

He,he moj Stefek robil by to samo. :D A Goran teraz nie atakuje tych fredzli? Bo moj stefcio by nie odpuscil. :lol: :wink:

 

U mnie za to chomik, by im nie popuścił :wink: !

Ostatnio właśnie, gdy nieświadoma buszowalam na naszym muratorowym forum, z firanki zrobił sitko :roll: :lol:.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zelijka,

Goran miał swój duży wkład w pracach nad firankami - łaził wokół stołu, na którym szyłam i podgryzał frędzle :wink: :lol:

:D

He,he moj Stefek robil by to samo. :D A Goran teraz nie atakuje tych fredzli? Bo moj stefcio by nie odpuscil. :lol: :wink:

 

U mnie za to chomik, by im nie popuścił :wink: !

Ostatnio właśnie, gdy nieświadoma buszowalam na naszym muratorowym forum, z firanki zrobił sitko :roll: :lol:.

:lol: :lol: :lol:

Goranowi nie spodobały się chyba te firanki, bo frędzli już nie podgryza :roll: :wink: :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piękne firmanki!

Bardzo podobają mi się firanki w oknach balkonowych i takie ciężkie zasłony.. Niestety Żona mówi, że jej nie podobają się cięzkie zasłony.. :( a ona jest odpowiedzialna za proces wykończenia..

Niemniej na prawde podoba mi się gres i dobrze dobrane firanki z frędzelkami. Pewnie strasznie umęczyłaś się szyjąc je..

A czemu w technicznym takie krótkie firanki? Tam nie boisz się podglądania?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Adriano, tu nie ma nad czym myśleć :wink: . Tylko odgrzebać te fotki i troszkę nam pokazać :roll: .

Może znów coś zgapię :oops: :roll: :wink: ?

TomKa, a co chcesz zgapić ? :roll: :wink:

 

Bardzo podobają mi się firanki w oknach balkonowych i takie ciężkie zasłony..

A czemu w technicznym takie krótkie firanki? Tam nie boisz się podglądania?

kze, zasłony nie są ciężkie, bo to tafta :wink: . Tyle, że są długie (nawet specjalnie za długie, tak by leżały udrapowane na podłodze) 8)

Okna pomieszczenia gospodarczego są małe i zamontowane dość wysoko, więc tam i tak mnie nikt nie zobaczy :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Adriano, tu nie ma nad czym myśleć :wink: . Tylko odgrzebać te fotki i troszkę nam pokazać :roll: .

 

Właśnie, zgadzam się z TomKą całkowicie.

Bardzo prosimy o fotki Adriano, stare i nowe też.

 

Bardzo podoba mi się słowo gipiura :wink: , fajnego dzióba się robi - gipiura... :lol: .

 

Proszę się z nami nie droczyć tylko wstawiać foty :D .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja czuję, że źle potraktowałam swoje pomieszczenie gospodarcze :wink: Umnie tam kalosze i błoto głównie :roll:

 

A widzę, że wasze zwierzaki jakieś zdżarte :lol: Moje świniaki niecnie tykają poza żarciem w sojej misce. |Żadne kable, meble, i inne cuda ich nie interesują :wink: Może rzuciłby się na frędzle jak kiedyś inne na dywany- ale nie posiadam ani jednego ani drugiego w domu :wink: Mój małżonek jest z tych nie lubiących czegokolwiek wiszącego na oknie i na firanki się nie zgodzi na dole za żadne skraby :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo podoba mi się słowo gipiura :wink: , fajnego dzióba się robi - gipiura... :lol: .

Sonika,

to słowo pewnie z francuskiego :roll: . Można ładnie zaakcentować też "r" :wink: gipiura ... :lol:

 

 

Moje pom. gosp. to pomału robi się komórka :-?

Aga,

moje też zapewne byłoby komórką gdyby nie kotłownia 8) :wink:

 

 

Ja czuję, że źle potraktowałam swoje pomieszczenie gospodarcze :wink: Umnie tam kalosze i błoto głównie :roll:

iga,

swoje pom. gospodarcze podzieliłam na dwa osobne : pralnio/kuchnię i kotłownię . Dlatego teraz staram się mieć w tym pierwszym jako taki porządek, bo to kotłownia robi za składzik :wink: . Dobrze, że rzadko tam zaglądam 8) :lol:

Twoje świnki przynajmniej ograniczają się do jednego terytorium , a pies biega po całym domu , chociaż np. mojemu Goranowi nie wolno wchodzić na górę. Ma do dyspozycji tylko parter (ograniczam szkody) :wink: . Mam już np. pamiątkę po jego zębach na indonezyjskiej komodzie :-? :wink:

 

 

Dziewczyny , skoro tak mnie namawiacie to idę na poszukiwania ... może znajdę jakieś foty tej mojej pralnio/kuchni :roll: :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To ja też :D

A co do prosiaków to zdziwiłabyś się -jako,że cały dół to jedna przestrzeń biegają po jakiś 60m2 bez ograniczeń :wink: Cieszę się, że mi się trafiły takie spokojne egzemplarze, bo poprzednie podżerały wszystko-firany, wszelkie frędzle, dywany, gazet no i kable oczywiście, co było najdroższą inwestycją :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aga, iga, fotki znalazłam 8) . Teraz muszę je tylko ściągnąć do albumu ....

 

iga, skoro Twoje świnki takie ułożone, to pewnie tresowane :wink: :D . Jakiego gatunku to świnki ? :roll:

Moje (a w zasadzie mojego syna) koszatniczki mieszkają sobie w terrarium i gryzą dokładnie wszystko co mogą 8) :lol: . Bałabym się je wypuścić :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...