adaman 18.05.2006 18:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Maja 2006 Adriano, nie mam pojęcia ile zapłaciłąś za działkę, jeśli cena nie odbiegała zbytnio od standardowych cen w tej okolicy, to nie można jej zaniżyć.... Natomiast zasadą banków jest to, że zazwyczaj udziela się kredytu w wysokości nie przekraczająccej 80% przyszłej szacowanej wartości nieruchomości. A wycenę robi się metodą porównań: czyli wyszukuje się nieruchomości o zbliżonych parametrach Jeżeli na terenie, na którym budujesz dom jest mało ofert sprzedaży, albo ceny są niskie, to rzutuje to na ostateczną ocenę wartości inwestycji. Ale bierze się również pod uwagę inne walory działki i o tym trzeba było do Paniusi rzeczoznawcy.... Że tereny położone z dala od miasta zaczynają być coraz bardziej atrakcyjne, że strefa poszukiwania działek budowlanych co roku poszerza się, że w obecnej chwili agroturystyka.... i ble ble ble wszystko co przemawia na korzyść. Ale widocznie paniusia byłą z tych, co to kurz n apuder szkodzi i dla niej kryterium stanowił: asfalt, szkoła, centrum handlowe Ale nie martw się, teraz to będzie sprawdzać zaawansowanie zgodnie z kosztorysem, nie myśl, że jakieś rewolucje będzie wprowadzać... Najważniejsze, że na podstawie tej wyceny bank i tak udzieli kredytu, a wartość działki znasz sama Nota bene ślicznie u Ciebie Uff, na tylee Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aga J.G 18.05.2006 18:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Maja 2006 Aga J.G w zasadzie nie wiadomo co lepsze Twój mąż Cię stopuje, a mój mnie podburza Nie ma recepty Jak by mój mnie podburzał to myślę że taka pani jak Twoja mogłaby już nie mieć co myć Widocznie równowaga w przyrodzie musi być Bloczki super równiutkie, bardzo ładnie domek rożnie ku górze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Adriano Komputero 18.05.2006 20:13 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Maja 2006 Adriano, nie mam pojęcia ile zapłaciłąś za działkę, jeśli cena nie odbiegała zbytnio od standardowych cen w tej okolicy, to nie można jej zaniżyć.... Natomiast zasadą banków jest to, że zazwyczaj udziela się kredytu w wysokości nie przekraczająccej 80% przyszłej szacowanej wartości nieruchomości. ... Najważniejsze, że na podstawie tej wyceny bank i tak udzieli kredytu, a wartość działki znasz sama Nota bene ślicznie u Ciebie Uff, na tylee adaman, bardzo mi miło, że moja działeczka Ci się spodobała (u Ciebie jest jeszcze piękniej - tak dziewiczo...). Dzięki za tak wnikliwy komentarz . Wartość działki była podana w Akcie Notarialnym i Pani rzeczoznawca ją poznała. Zdziwiła się, że miała taką (w/g niej wysoką) cenę, ale widocznie skonsultowała się w tej sprawie z kimś jeszcze i tej wartości ostatecznie nie podważyła. Problemem jest droga dojazdowa do działki, którą kupiłam jako współudział (z sąsiadami). Za drogę zapłaciłam , ale ta kwota niestety nie może być brana pod uwagę w wycenie domu (ja poniosłam koszty, ale nie mogę ich dopisać do wkładu własnego - a na to liczyłam). Nie mogę również do wkładu własnego doliczyć już zakupionych materiałów : dachówki, cegły klinkierowej i zadatkowanych okien. A to duża suma. W banku zdeklarowaliśmy wkład własny powyżej 20% i wyższą wartość przyszłej nieruchomości. W sytuacji, gdzie nasze rzeczywiste poniesione do tej pory koszty nie mogą być zaakceptowane - ten nasz wkład własny jest na dzień dzisiejszy niższy . A już umówiliśmy się i wywalczyliśmy z tego tytułu niższe oprocentowanie . Wiem, że bank mimo tej niższej wyceny udzieli mi kredytu, ale nie na taką kwotę jak zakładałam. I tego bardzo żałuję . Może też i oprocentowanie podwyższyć P.S. Pocieszam się, że działki w naszej okolicy zaczęły wzbudzać zainteresowanie i pewnie pójdą w górę Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Adriano Komputero 18.05.2006 20:20 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Maja 2006 Aga J.G w zasadzie nie wiadomo co lepsze Twój mąż Cię stopuje, a mój mnie podburza Nie ma recepty Jak by mój mnie podburzał to myślę że taka pani jak Twoja mogłaby już nie mieć co myć Widocznie równowaga w przyrodzie musi być Aga, rozbawiłaś mnie Bloczki super równiutkie, bardzo ładnie domek rożnie ku górze Mam nadzieję, że jutro pogoda będzie łaskawa i domek znów troszkę podrośnie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adaman 18.05.2006 20:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Maja 2006 Adriano, nie wiem w jakim banku bierzesz kredyt, ale PKO BP SA na 100% zalicza wydane pieniądze na materiały budowlane, pod warunkiem, że możesz je udokumentować fakturą, albo np. pokwitowaniem na zaliczkę.Teraz jestem na zwolnieniu i nie będę strzelać, ale jeżeli droga stanowi drogę dojazdową do Twojej posesji, w/g mnie powinna być wliczona w pozycji "koszty przygotowania inwestycji do realizacji".... Zawsze staram się interpretować wszystko na korzyść klienta (w granicach zdrowego rozsądku) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
alfreda 18.05.2006 21:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Maja 2006 No to teraz niby pod górę ( mury niech się pną!) ale w rzeczywistości to już z górki>>>>> Machina ruszyla i niech tryby pracują właściwie!!! A pogoda..No cóż!!! Niby brzydka, ale za to jakie pejzarze, krajobrazy....Mgła wygląda zjawiskowo!!!! A budowa zaczyna się imponującym tempem i efektami A Panią "rzeczoznawcę" olej. ..I tak sobie poradzisz!!! A ją może ktoś bije, wyżywa się na niej...gdzieś musi odreagować!!!No nieszczęśliwa kobita jak znajduje satysfakcję w uprzykszaniu życia innym.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Adriano Komputero 18.05.2006 21:43 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Maja 2006 adaman, dlaczego ja nie mogłam mieć takiego doradcy jakim Ty jesteś ? Takiego, który pracuje i załatwia sprawę na korzyść klienta ? No dlaczego ??? ... Na wszystkie poniesione wydatki mam potwierdzenie (FV, umowy zaliczkowe). Na drogę dojazdową też (akt notarialny). Jutro będę w banku i dokładnie dowiem się co i jak. Dziękuję Ci bardzo za uwagi. POZDRAWIAM ! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Adriano Komputero 18.05.2006 21:47 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Maja 2006 Alfredko, masz rację. To nieszczęśliwa kobieta i chyba ma dużo kompleksów. .... Może mąż ją rzucił ?.... ... Pozdrowionka ! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aga J.G 19.05.2006 10:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Maja 2006 To ja życzę pieknej pogody Biedna kobieta jakby mnie spotkała na swojej drodze była by jeszcze bardziej biedna Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Adriano Komputero 19.05.2006 11:24 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Maja 2006 .....Biedna kobieta jakby mnie spotkała na swojej drodze była by jeszcze bardziej biedna ... ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adaman 19.05.2006 20:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Maja 2006 No nic nie piszesz Adriano, jak tam rozmowy w banku przebiegły Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Adriano Komputero 19.05.2006 21:11 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Maja 2006 adaman, musiałam przełożyć wizytę w banku na poniedziałek (siła wyższa ). Sama jestem cała w nerwach i zadaję sobie pytanie "co na to wszystko bank" ? Do poniedziałku daleko, nie wiem, czy dotrwam... może jutro mi się uda ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adaman 19.05.2006 21:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Maja 2006 Adriano , do poniedziałku po prostu o tym nie myśl, ciesz się weekendem A w poniedziałek samo się ułoży i powie Ewentualnie stuknij w rynnę o 7,00 w poniedziałek, to Ci jeszcze dodam odwagi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Adriano Komputero 20.05.2006 11:25 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Maja 2006 adaman, przydałby się jakiś kopniak dla odwagi . Staram, staram się nie myśleć . Mam nadzieję, że jakoś dotrwam do poniedziałku bo dzisiaj oddział zamknięty Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Olkalybowa 20.05.2006 12:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Maja 2006 W razie gdyby słonka na niebie zabrakło:http://www.olkalybowa.republika.pl/Gify/slonce.gif Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nefer 20.05.2006 12:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Maja 2006 Przygotuj pycho na dużo pracy - idzie lato :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Funia 20.05.2006 12:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Maja 2006 Piękna pogoda przyszła to i ławy pięknieją Trzymam kciuki za postępy Ps. lubię Twój dziennik, bo poza wieloma zaletami, ma jedną najważniejszą - jest w nim tyle zdjęć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Adriano Komputero 20.05.2006 12:44 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Maja 2006 Olu, TAK, TAK, tego SŁONKA mi trzeba ! DZIĘKI !!! Nefer, pycho chętnie popracuje . A lato ma być deszczowe Funia, bardzo miło Cię gościć . Mam nadzieję, że zostaniesz na dłużej ? . Sama baaardzo lubię zdjęcia. Lubię zarówno fotografować jak i oglądać. Także i w swoim dzienniku staram się "oczy nacieszyć" no i ciekawość zaspokoić . Cieszę się , że zaliczyłaś to do zalet A za kciuki serdecznie dziękuję, są bardzo potrzebne ! POZDRÓWKA ! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aga J.G 20.05.2006 16:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Maja 2006 To ja też trzymam kciukasy Fajnie że znowu domek rożnie do góry nie ma nic gorszego jak przeszkadzająca pogoda Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Adriano Komputero 21.05.2006 10:08 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Maja 2006 Aga, wiedziałam, że na Tobie też mogę polegać Coś czuję , że będę miała syndrom deszczowej pogody Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.