maksiu 13.06.2006 17:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Czerwca 2006 maksiu, ogromnie mi miło, że zaszczyciłeś mnie (a w zasadzie mój Dziennik i Komentarze) swoją obecnością . Nie spodziewałam się , że dostąpię takiego zaszczytu. Witaj ! Dziękuję Ci bardzo za gratulacje i słowa, które wypowiedziałeś (napisałeś ). Brzmią one jak wyrocznia. Bardzo bym chciała aby się spełniły ... Pozdrawiam ! nie przesadzaj z tymi zaszczytami, ja przeciez jestem normalnym czlowiekiem, jakich dziesiatki (jak nie setki) czytają Twój dziennik. Miałem troche czasu to przeczytałem, no i mi się spodobał, wiec napisałem co mi się nasunęło po lekturze pozdrawiam m. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Adriano Komputero 13.06.2006 17:58 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Czerwca 2006 maksiu, w takim razie jeszcze bardziej mi miło ! P.S. Mam ogromny sentyment do Twojego imienia . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
maksiu 13.06.2006 18:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Czerwca 2006 maksiu, w takim razie jeszcze bardziej mi miło ! P.S. Mam ogromny sentyment do Twojego imienia . dla imienia maksymilian??? no to ciekawe... bo ja tez... chociaż to wcale nie jest moje prawdziwe imie m. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Adriano Komputero 13.06.2006 18:35 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Czerwca 2006 maksiu, w takim razie jeszcze bardziej mi miło ! P.S. Mam ogromny sentyment do Twojego imienia . dla imienia maksymilian??? no to ciekawe... bo ja tez... chociaż to wcale nie jest moje prawdziwe imie m. Tak, maksiu, mam sentyment do imienia Maksymilian . A ponieważ nie jest to Twoje prawdziwe imię to może byś się nie obraził (a ja nie popełniłabym "fo-pa" ) gdybym powiedziała Ci dlaczego ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
maksiu 13.06.2006 18:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Czerwca 2006 Tak, maksiu, mam sentyment do imienia Maksymilian . A ponieważ nie jest to Twoje prawdziwe imię to może byś się nie obraził (a ja nie popełniłabym "fo-pa" ) gdybym powiedziała Ci dlaczego ? nawet gdyby to bylo moje prawdziwe imie i gdybys mnie znala to wiedzialabys ze ja sie tak latwo nie obrażam, trzeba sobie najpierw 'zasłużyć' u mnie na obrażenie :D tak wiec mozesz smialo pisac m. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Adriano Komputero 13.06.2006 18:57 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Czerwca 2006 Skoro tak ... ... ilekroć słyszę to imię to ciepło mi się robi na serduchu . Powracają wspomnienia ... wspomnienia późnego dzieciństwa i wczesnej młodości ... Mieszkał z nami od szczeniaczka do starości . Był członkiem naszej małej (3 osobowej) rodziny, a moim pupilkiem, którego zabierałam dosłownie wszędzie. Bardzo lubił wycieczki po lesie, a ponieważ był jamnikiem to kopał nory i łapał trop lisów i zajęcy. Uwielbiałam go. Był moim przyjacielem, powiernikiem , kompanem . Takim małym brązowym pieskiem z białym trójkącikiem na czole i czubku ogona. Max - Maxiu - Maxymilian ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
maksiu 13.06.2006 19:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Czerwca 2006 Skoro tak ... ... ilekroć słyszę to imię to ciepło mi się robi na serduchu . Powracają wspomnienia ... wspomnienia późnego dzieciństwa i wczesnej młodości ... Mieszkał z nami od szczeniaczka do starości . Był członkiem naszej małej (3 osobowej) rodziny, a moim pupilkiem, którego zabierałam dosłownie wszędzie. Bardzo lubił wycieczki po lesie, a ponieważ był jamnikiem to kopał nory i łapał trop lisów i zajęcy. Uwielbiałam go. Był moim przyjacielem, powiernikiem , kompanem . Takim małym brązowym pieskiem z białym trójkącikiem na czole i czubku ogona. Max - Maxiu - Maxymilian ... :D , to już chyba z piąty albo szósty pies o tym szlachetnym imieniu o jakim slysze , nie istotne ze to pies, sama napisałaś ze był przyjacielem, powiernikiem , kompanem , a wiec kims bardzo bliskim i dobrze ze to imie tak dobrze Ci sie kojarzy pozdrawiam m. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Adriano Komputero 14.06.2006 06:54 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Czerwca 2006 maksiu, już sporo czasu minęło od tamtej pory, a ja wciąż pamiętam... Marzę o psie. Jednak nie mogliśmy go mieć bo mój starszy syn ma alergię i uczulenie na sierść zwierząt. Obecnie z nami nie mieszka, więc może już niedługo sprawimy sobie czworonożnego przyjaciela. Młodszy syn nie może się już tej chwili doczekać (wraz ze mną). Pozdrówka ! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aga J.G 14.06.2006 07:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Czerwca 2006 Gratulki kredytu Teraz to już tylko budować, trzymam kciukasy za pogodę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Adriano Komputero 14.06.2006 08:07 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Czerwca 2006 Aga, DZIĘKI !!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wwiola 14.06.2006 08:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Czerwca 2006 Gratuluję kredytu i postępu prac ! Fajnie tak patrzeć jak dom rośnie, stan surowy to najprzyjemniejszy czas, choć mnie się wydawało, ze najprzyjemniej jest wybierać materiały wykończeniowe i wykańczać . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aga J.G 14.06.2006 09:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Czerwca 2006 Aga, DZIĘKI !!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Adriano Komputero 14.06.2006 14:16 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Czerwca 2006 Gratuluję kredytu i postępu prac ! Fajnie tak patrzeć jak dom rośnie, stan surowy to najprzyjemniejszy czas, choć mnie się wydawało, ze najprzyjemniej jest wybierać materiały wykończeniowe i wykańczać . Wwiola, miło, że zawitałaś ! . DZIĘKUJĘ za gratulacje ! Chyba jestem na etapie takim jak Ty przed wykończeniówką. Bardzo na nią czekam i też wydaje mi się, że wszystko co najlepsze przy budowie dopiero będzie . Jednak jak czytam Dzienniki tych, którzy właśnie wykańczają , widzę, że ten etap (zresztą jak sama nazwa wskazuje ) po prostu WYKAŃCZA . Śpieszę się więc docenić obecny czas, czas gdy mury pną się do góry, gdy z każdym dniem widać efekty pracy, widać jak domek rośnie Pozdrówka ! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Adriano Komputero 14.06.2006 14:18 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Czerwca 2006 Aga, DZIĘKI !!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Renatka 14.06.2006 17:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Czerwca 2006 Dzisiaj wreszcie pootwierały mi sie wszystkie zdjęcia i mogłam nacieszyć się w pełni Twoją budową. Tak miło sie oglada te zdjęcia i czyta, to co piszesz. Jest w tym tyle radości. Niech tak dalej wszystko pięknie sie układa! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Adriano Komputero 14.06.2006 18:04 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Czerwca 2006 Renatko, dziękuję ! Miło mi, że mogłaś zobaczyć wreszcie fotki. Nie wszystko można opisać , a gdy się już pokaże zdjęcia to słowa są jedynie dodatkiem. Szkoda, że niekiedy są problemy aby je otworzyć Ogromnie mnie cieszy moja budowa, każdy nawet najmniejszy etapik, każdy wzniesiony bloczek, każda cegła. Nigdy bym nie przypuszczała, że będzie mi dane budować swój własny domek. Budowa to teraz moje życie . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
andrzejka 15.06.2006 18:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Czerwca 2006 Ogromnie mnie cieszy moja budowa, każdy nawet najmniejszy etapik, każdy wzniesiony bloczek, każda cegła. Nigdy bym nie przypuszczała, że będzie mi dane budować swój własny domek. Budowa to teraz moje życie . Tak masz rację budowa domu to wielka radośc i nowe nieporównywalne do niczego innego doświadczenie Daje dużo radości, uczy nas dużo rózności I na pewno staje sie ważną częscią naszego życia Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Adriano Komputero 15.06.2006 18:39 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Czerwca 2006 andrzejko, jak człowiek czegoś nie doświadczy, to żyje w nieświadomości. Mimo, że marzyłam o domku nie miałam pojęcia z jakimi emocjami przyjdzie mi się zmierzyć. Od euforii - po obawy, dylematy i lęki ... Ale to jest piękne ! To cała radość ! Jak sama piszesz - tworzenie, budowanie od podstaw staje się ważną częścią naszego życia. Nawet bardzo ważną Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Żelka 15.06.2006 20:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Czerwca 2006 P.S. Moje chłopaki miały ogromną frajdę w "poławianiu skarbów" i przyglądaniu się podwodnemu życiu Oceanu w czasie zeszłorocznego pobytu w Twojej Chorwacji. To jedno z podwodnych zdjęć : http://foto.onet.pl/upload/40/64/_596984_n.jpg Wow, ale fajnie, to musi byc super zwlaszcza w takich miejscach gdzie jest na co popatrzec. A ja nurkuje tylko we wannie i to z nosem zatkanym... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Adriano Komputero 15.06.2006 20:36 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Czerwca 2006 Zelijka, oj! fajnie, fajnie ... Woda miała taką wyporność, że pierwszym momencie wejścia pod jej lustro (tak by zanurkować) odnosiło się śmieszne wrażenie - pupa jakby nie chciała zejść na dno, tylko jak korek wypychała ciało w górę W wannie łatwiej zanurkować . Pozdrówka ! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.