maksiu 16.06.2006 05:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Czerwca 2006 Temat "wrócił" do mnie po wpisie maksia , który ... sprowokował mnie do wspomnień no i wyszło żem prowokator :D nieźle dobrze ze przynajmniej pozytywny prowokator a ze na psach sie kompletnie nie znam to nie podpowiem kiedy masz wziąść sobie pieska pozdrawiam m. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Adriano Komputero 16.06.2006 07:11 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Czerwca 2006 no i wyszło żem prowokator :D nieźle dobrze ze przynajmniej pozytywny prowokator BARDZO POZYTYWNY ! Przyjemnie jest wracać do miłych wspomnień, a Ty maksiu właśnie sprawiłeś, że wróciły. Dzięki ! Pozdrówka ! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zaba_gonia 16.06.2006 07:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Czerwca 2006 Jak myślicie kiedy najlepiej wziąść psa ? Jeszcze teraz na "stare" mieszkanie, odchować i zabrać już dorosłego do domku, czy później - jak zamieszkamy na nowym miejscu no właśnie...tez sie zastanawiam nad tym.... Ostatnio znajomy chciał mi oddać wilczurka, ale zdecydowałam, że może lepiej jak juz będę mieszkała.... a z drugiej strony zdemolowałby moje stare mieszkanie...a nie nowy dom Piesek sliczny! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zuczek1719499749 16.06.2006 08:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Czerwca 2006 Witam wszystkich wielbicieli czworonogów Adriano - fajny ten "Twój" gończy. Widzę, że popularne są duże pieski. A co sądzicie o moim "kilerze" http://foto.onet.pl/upload/28/75/_609047_n.jpg Piękniutki ten uśmiech, co? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nefer 16.06.2006 08:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Czerwca 2006 Witam wszystkich wielbicieli czworonogów Adriano - fajny ten "Twój" gończy. Widzę, że popularne są duże pieski. A co sądzicie o moim "kilerze" http://foto.onet.pl/upload/28/75/_609047_n.jpg Piękniutki ten uśmiech, co? Ale czaderski psiak !!!!!!!!!!!!!! Pocałuj go ode mnie w mordę :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zuczek1719499749 16.06.2006 08:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Czerwca 2006 Na pewno ucałuję tą siwą mordę od cioci Nefer Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aga J.G 16.06.2006 09:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Czerwca 2006 My naszego wzielismy na stare mieszkanie i chociaż to rasa która raczej nie psoci ma kilka wybryków na sumieniu i jestem szczęsliwa że zrobił to w starym mieszkniu Po przerowadzce był trochę zdezorientowany ale szybko się przyzwyczaił Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zuczek1719499749 16.06.2006 09:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Czerwca 2006 Mi też się wydaje, że do nowego domku lepiej wziąć odchowanego już pieska. Szczeniaka od razu nie nauczymy gdzie np ma się załatwiać, że nie wolno mu gryźć kanapy Niektórym to może nie przeszkadzać, ale po co narażać się na takie niespodzianki, zwierzaki naprawdę szybko przyzwyczajają się do nowych miejsc. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tabaluga1 16.06.2006 09:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Czerwca 2006 Śliczny piesiu. Ja mam podobny problem z alergią. Tyle, że u mnie to mąż i starszy syn. Póki co nie stwierdzono alergii na sierść, ale zapobiegawczo pani doktor nie radziła zwierząt. Ale jak to tak- dom bez psa????? Więc postanowione, piesio będzie, myślimy tylko nad rasą. Bardzo podobają nam się bernardyny- super psiakidla dzieci. Ale właśnie problem z fruwającą sierścią, no i wielkością. Jak z takim pieseczkiem gdzieś wyjechać? Mamy jeszcze rochę czasu, więc pewnie na jakiegoś się zdecydujemy. I też chciałam dopiero do domu, ale jak widzę, większość z Was radzi wcześniej. No, trzeba będzie to mocno przemyśleć.[/url] Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Adriano Komputero 16.06.2006 12:37 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Czerwca 2006 Jak myślicie kiedy najlepiej wziąść psa ? Jeszcze teraz na "stare" mieszkanie, odchować i zabrać już dorosłego do domku, czy później - jak zamieszkamy na nowym miejscu no właśnie...tez sie zastanawiam nad tym.... Ostatnio znajomy chciał mi oddać wilczurka, ale zdecydowałam, że może lepiej jak juz będę mieszkała.... a z drugiej strony zdemolowałby moje stare mieszkanie...a nie nowy dom Piesek sliczny! Żaba, gdyby mi ktoś dawał pieska teraz, to chyba bym się zdecydowala ... Ale mnie nikt nie chce dać . Twoja budowa jest już zawansowana i zapewne wcześniej zamieszkasz w nowym domku niż ja więc Twój wilczurek nie czekałby zbyt długo na przeprowadzkę W każdym razie mamy podobny dylemat Pozdrówka ! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Adriano Komputero 16.06.2006 12:40 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Czerwca 2006 Witam wszystkich wielbicieli czworonogów Adriano - fajny ten "Twój" gończy. Widzę, że popularne są duże pieski. A co sądzicie o moim "kilerze" http://foto.onet.pl/upload/28/75/_609047_n.jpg Piękniutki ten uśmiech, co? Bardzo piękny ! Takie pieski są SUPER ! Dołączam się do prośby Nefer - ucałuj tą roześmianą mordkę Zuczek, tak się właśnie zastanawiam nad tym co piszesz ... jest w tym wiele racji ... Dzięki ! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Adriano Komputero 16.06.2006 12:50 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Czerwca 2006 My naszego wzielismy na stare mieszkanie i chociaż to rasa która raczej nie psoci ma kilka wybryków na sumieniu i jestem szczęsliwa że zrobił to w starym mieszkniu Po przerowadzce był trochę zdezorientowany ale szybko się przyzwyczaił Aga, szybko tzn. ile to trwało ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Adriano Komputero 16.06.2006 12:57 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Czerwca 2006 Śliczny piesiu. Ja mam podobny problem z alergią. Tyle, że u mnie to mąż i starszy syn. Póki co nie stwierdzono alergii na sierść, ale zapobiegawczo pani doktor nie radziła zwierząt. Ale jak to tak- dom bez psa????? Więc postanowione, piesio będzie, myślimy tylko nad rasą. Bardzo podobają nam się bernardyny- super psiakidla dzieci. Ale właśnie problem z fruwającą sierścią, no i wielkością. Jak z takim pieseczkiem gdzieś wyjechać? Mamy jeszcze rochę czasu, więc pewnie na jakiegoś się zdecydujemy. I też chciałam dopiero do domu, ale jak widzę, większość z Was radzi wcześniej. No, trzeba będzie to mocno przemyśleć.[/url] tabaluga, alergia jest fatalna, bo niby to nic groźnego, ale jest bardzo kłopotliwa i męcząca. Nie da się jej niestety wyleczyć A co do piesków, to każdy ma w sobie to coś . Podobno ludzie dobierają psy podobne do nich samych . Często widzę, że pies pasuje do właściciela - jakby był dla niego "na podobieństwo" zamówiony . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
andrzejka 16.06.2006 14:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Czerwca 2006 Adrianko Gończy jest super Jęsli możesz to ja bym teraz go wzięła No chyba że dla niego to ma byc męczące U mnie np teraz w bloku jest straszna parówa i nie męczyłabym psa Ja tez chcę psa ale jak zamieszkam i to mąz będzie decydował jaki i kiedy Pozdrówka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kasia64 16.06.2006 14:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Czerwca 2006 A my mamy sunię dwurasową 9-letnią i bardzo się martwimy aby wytrzymała do nowego domku i ogrodu bo jest juz w podeszłym wieku.Ale jak się wybieramy na działkę to ona to czuje dostaje przyspieszenia w mieszkaniu i po drodze na działkę nie chce wysiadać z samochodu , dopiero jak jesteśmy na miejscu tańczy z radości. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zuczek1719499749 16.06.2006 14:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Czerwca 2006 Podobno ludzie dobierają psy podobne do nich samych . Często widzę, że pies pasuje do właściciela - jakby był dla niego "na podobieństwo" zamówiony . Oj prawda to prawda Adrianko, ja też to często widzę. Nawet na przykładzie naszego stwora. Trafił do nas jakieś 1,5 roku temu i początkowo był wipisz wymaluj poprzednia właścicielka. Ostatnio mój mąż stwierdził, że jak nas tak obserwuje jak idziemy przed nim na spacerze, to widzi, że mamy podobne figury I mówię ci kochana chyba coś w tym jest. I cieszę się, że Ci się podoba mój piesek. Zazwyczaj ludzie, kiedy go widzą pierwszy raz mówią, że jest... " fajny, taki śmieszny" żeby nie powiedzieć "fajny, taki brzydki" Ale to najkochańsza bestia na świecie. Przywiązaliśmy się do niego niesamowicie, jest dla nas niczym członek rodziny. Kiedy mamy wyjechać bez niego na wakacje, to tak mi go żal, że ryczeć mi się chce. Kasiu 9 lat to nie podeszły wiek, najwyżej dojrzały. Wasza sunia na pewno jeszcze pożyje długo długo. Nasz piesek ma 8 lat, więc też jest już panem w średnim wieku a więcej w nim energii niż we mnie i mężu razem wziętych. My też zabieramy piesia na działkę i na budowę też go będziemy zabierać. Żeby się przyzwyczaił. Właściwie to chyba już się przyzwyczaił, bo oznaczył tam swój teren i jakby wiedział, że to jego Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Adriano Komputero 16.06.2006 14:50 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Czerwca 2006 Adrianko Gończy jest super Jęsli możesz to ja bym teraz go wzięła No chyba że dla niego to ma byc męczące U mnie np teraz w bloku jest straszna parówa i nie męczyłabym psa Ja tez chcę psa ale jak zamieszkam i to mąz będzie decydował jaki i kiedy Pozdrówka andrzejko, Cieszę się, że "mój" Gończy Ci się spodobał . Te pieski najczęściej rodzą się wiosną (od marca do czerwca) i na jesień . Wolałabym wziąść wiosną (podobno są silniejsze). Ale w tej chwili jest już chyba za późno . Może jednak na jesień Pozdrówka ! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Adriano Komputero 16.06.2006 14:53 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Czerwca 2006 Kasiu, średnia długość życia psa to 14 lat. Twój z pewnością doczeka się przeprowadzki do nowego domku Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Adriano Komputero 16.06.2006 14:56 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Czerwca 2006 Podobno ludzie dobierają psy podobne do nich samych . Często widzę, że pies pasuje do właściciela - jakby był dla niego "na podobieństwo" zamówiony . Oj prawda to prawda Adrianko, ja też to często widzę. Nawet na przykładzie naszego stwora. Trafił do nas jakieś 1,5 roku temu i początkowo był wipisz wymaluj poprzednia właścicielka. Ostatnio mój mąż stwierdził, że jak nas tak obserwuje jak idziemy przed nim na spacerze, to widzi, że mamy podobne figury I mówię ci kochana chyba coś w tym jest. I cieszę się, że Ci się podoba mój piesek. Zazwyczaj ludzie, kiedy go widzą pierwszy raz mówią, że jest... " fajny, taki śmieszny" żeby nie powiedzieć "fajny, taki brzydki" Ale to najkochańsza bestia na świecie. Przywiązaliśmy się do niego niesamowicie, jest dla nas niczym członek rodziny. Kiedy mamy wyjechać bez niego na wakacje, to tak mi go żal, że ryczeć mi się chce. Pozdrawiam Zuczek, ja właśnie tego najbardziej się obawiam - co zrobię z psem, gdy nie będę mogła go ze sobą zabrać np. na wakacje ? Jak on i ja zniesiemy rozłąkę ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
andrzejka 16.06.2006 19:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Czerwca 2006 Kasiu, średnia długość życia psa to 14 lat. Twój z pewnością doczeka się przeprowadzki do nowego domku Jesli wiosna czy jesień to ja już bym czekała na wiosnę, wiosną jakoś łatwiej i nauczyć dobrych manier i powietrze dobrze im robi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.