Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Komentarze do Adriano Komputerowego dziennika


Recommended Posts

Dziewczyny - niedługo będzie u nas taki wybór trunków jak w najlepszym barze & pabie :o :wink: :lol: .

Każda widzę COŚ innego szykuje . Niech no jeszcze raz przypomnę ... Aga - malinówkę, tabaluga wiśnióweczkę, Iga - pyszną naleweczkę ( rodzaj jeszcze nie ustalony) , Basia - ajerkoniaczek, ja - winko , a Dominika - ... nocnik :roll: :lol: :lol: :lol:

 

:lol: :lol: :lol:

No nocnik dla Igi, bo ona do toalety ma zamiar nie zdążać (chyba planuje się strasznie "sponiewierać" :roll: :lol: 8)

i dobrze!

 

A ja też coś wymyślę - mogę np. przywieźć woka i wam pycha orientalne żarcie przygotować, o! No bo rzeczywiście tych trunków już w bród :D

 

Mohag, ty się nie przejmuj, strychów wystarczy, ty tylko przyjedź :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 2,7k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

No tylko Was na tydzien z oczu straciłam a tu taaakie nowiny!

Do Stowarzyszenia Strychowego, żeby nie mówić SS, to ja już gotowa jestem i jako wpisowe sałatki dwa rodzaje przynoszę pod to pifffko. Może być?

Trunków może już wystarczy, bo z tego strychu o własnych siłach nie zleziem :wink:

 

Adrianko, rozumiem po obejrzeniu zdjęć, zarówno Twoją nostalgię, jak i błyskawiczną sprzedaż. Piękne mieszkanie z klimatem!

Dom o krok milowy bliżej, coraz bliżej......

Czy to znaczy, że do maja się przeprowadzicie?

Widzisz Renatko, nie warto tak na długo gdzieś znikać :wink: . Ale miło, że się już odnalazłaś ! :D

Sałatki będą git ! Dwa rodzaje powiadasz ? ... bardzo dobrze, bardzo dobrze !!!

 

Mieszkanko musimy opuścić do końca maja, ale nie wiem, czy uda nam się przeprowadzić do tego czasu. Jeśli prace nie będą zaawansowane, trzeba będzie gdzieś przeczekać. Oby tylko nie pod mostem 8) :wink:

 

Dzięki za miłe słowa :D :p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nadrabiam zaleglosci dziennikowe i co widze :o w maju przeprowadzka 8)

 

do stowazyszenia SS sie nie nadaje bo u mnie strychu niet :oops:

Mohag, ano do maja mamy czas :wink: . Ale co potem :roll: 8)

 

Akces do Stowarzyszenia jest dobrowolny i każdy się nadaje, nawet "bezstrychowcy". Trzeba tylko chcieć :wink: . I co, chcesz ? Eeee ! Lepiej się nie zastanawiaj tylko przyłączaj się i myśl nad "wpisowym" :wink: :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kobietki,

Ja tak nieśmiało, gdyż strychu u mnie jeszcze ani widu ani słychu :(

Dopiero w marcu zamierzamy rozpocząć budowę (jak dostaniemy pozwolenie :evil: ), ale gdybyście jednak zechciały mnie przygarnąć to jako wkupne może ajerkoniaczku własnej roboty byśmy popróbowały :D

Co Wy na to?

Hej Basiu, dawaj, dawaj i nie krępuj się ! Witamy !

Nic nie szkodzi, że u Ciebie strychu jeszcze nie ma - ważne , że będzie - to się liczy ! Zresztą dla Ciebie miejsce już zarezerwowałam :wink: :D .

Wkupne - pierwsza klasa !!!

 

Dzięki Aguś :)

strych będzie, a jakże. Jeszce w tym roku! Ja już zaaranżuje strych odpowiednio pod nasze posiadówki :),

a mąż obiecał, że będzie donosicielem, no czyli zaopatrzeniowcem :).

Bo przecież za długo by trwało schodzenie z tego strychu, gdyby piffka zabrakło :)

O kurcze , Basiu, to ja już nie mogę się doczekać Twojego stryszku 8) :wink: :lol:

Pifffka, jak wiesz zabraknąć nie może 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziewczyny - niedługo będzie u nas taki wybór trunków jak w najlepszym barze & pabie :o :wink: :lol: .

Każda widzę COŚ innego szykuje . Niech no jeszcze raz przypomnę ... Aga - malinówkę, tabaluga wiśnióweczkę, Iga - pyszną naleweczkę ( rodzaj jeszcze nie ustalony) , Basia - ajerkoniaczek, ja - winko , a Dominika - ... nocnik :roll: :lol: :lol: :lol:

 

:lol: :lol: :lol:

No nocnik dla Igi, bo ona do toalety ma zamiar nie zdążać (chyba planuje się strasznie "sponiewierać" :roll: :lol: 8)

i dobrze!

 

A ja też coś wymyślę - mogę np. przywieźć woka i wam pycha orientalne żarcie przygotować, o! No bo rzeczywiście tych trunków już w bród :D

 

 

Mohag, ty się nie przejmuj, strychów wystarczy, ty tylko przyjedź :D

Dominiczko,

może faktycznie czas pomyśleć o jakimś jedzonku :roll:

Bardzo lubię orientalną kuchnię ... mmmm, aż mi zapachniało ... :wink:

 

Tak, tak Mohag - szukuj się ! :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To ja lepiej tez cos do jedzenia- jak mi Asdriana jakis palnik udostepni (choc moge przywiec wlasny z butla gazowa) to wam zrobie takie zarcie wloskie, ze mucha nie siada. Albo Tiramisu- nawt Wlosi jedza je ze smakiem :) Na gotowaniu sie znam dobrze, a nalewki nigdy nie robilam- wiec mysle, ze nie chcecie ryzykowac :wink: :lol:

 

Dominika mnie sponiewierala- zaraz zostane okrzyknieta pania nocnikowa :lol: Tylko kochne to nie moje wina, ze tyle trunkow przyniesiecie- a gosciowi nie wypada nie sprobowac po odrobinie wszystkiego :lol: I wtedy problemy ze schodzeniem ze strychu murowane :D :wink: :lol: :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Iga, gaz będą u nas podłączać w tym roku, więc mam nadzieję, że butli ze sobą nie będziesz musiała targać :wink: :lol:

Jeśli dobrze gotujesz - to lepiej dla nas, bo przy "trunkowaniu" przyjemnie jest coś pysznego spałaszować. Z pełnym żołądeczkiem mniej % do głowy wchodzi . Więc może nocnik nie będzie potrzebny :wink: :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj, Iga, ty to jesteś przygotowana na każdą ewentualność, widzę. W takim razie możemy gotować nawet na strychu (nie będziesz musiała schodzić :wink: )

Kuchnię włoską uwielbiam.

Ciekawe jak to się skończy - ja nie bedę jeść na 3 dni przed tą wyprawą i wam tez to sugeruję, bo strych się zawali 8)

Adrianko - jaką masz grubość tych płyt? Wytrzymają nas po tym obżarstwie i pijaństwie? :wink:

 

Iga - z tym sponiewieraniem to chodzi o ubzdryngolenie się (takie śmieszne określenia słyszę czasem od dziewczyn z uczelni - wiadomo - na bieżąco są :wink). To nie ma nic wspólnego z nocnikiem :oops:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekawe jak to się skończy - ja nie bedę jeść na 3 dni przed tą wyprawą i wam tez to sugeruję, bo strych się zawali 8)

Adrianko - jaką masz grubość tych płyt? Wytrzymają nas po tym obżarstwie i pijaństwie? :wink:

Dominiko, spokojnie - płyty są odpowiedniej grubości i wytrzymają niejedną imprezkę :wink: 8)

Ale o jakim obżarstwie i pijaństwie ja słyszę ? :roll: . NASZE Stowarzyszenie będzie miało jedynie bardzo kulturalne "czytanie książek" 8) :wink: :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O mnie sie nie martwcie :D Wlasnie skonczylam druga w zyciu 2-tgodniowa diete. jestem lekka jak piorko i waze tyle ile w czasach licelanych. Moge wiec sie najesc do woli :D Chciaz nie wiadomo jak sie skonczy po calowieczornym piciu i zarciu :roll: :lol: Zebym tylko nie wrocila do poprzedniej wagi :o 8) :wink:

Iga, korzystałaś z diety cud ? To może wszystkie byśmy 2 tygodnie przed Zjazdem Stowarzyszenia na taką dietę przeszły ? :roll:

Iga - dawaj przepis na tę dietę ! :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dieta nie jest cud, ale bardzo racjonalna. Same mozecie sobie w necie poczytać - wpizcie w google: dieta plaż południowych, lub dieta south beach. Znajdziecie tam wszystkie reguly. Jakby ktos byl blizej zainetersowany to sluze jadlospisem i moimi przepisami. Ja bylam pol roku temu przez 2 tyg. z mezem na I fazie i ja kolejne 2 na II fazie (mąz był na II fazie przez 2 miesiace). Byla nalogowcem slodyczy a od tamtego czasu nie je ich prawie wcale- okazjonalnie od wielkiego dzwonu. Deserem sa dla niego owoce i jogurty. Dieta faktycznie powoduje wstret do slodkiego- choc jak sie mocno chce to sie szybko odmienia :wink: - jak u mnie :lol: Ale mimo, ze pozniej jedlismy normalnie = w czasie budowy dosc barowo, frytki i pizza 2 x w tyg. itd. to nie przytylismy = nie ma efektu jojo. Fakt, ze normalnie staramy sie zdrowo jesc- sporo warzyw i zdrowe sniadania, wiec to na pewno pomaga. Wtedy maz schudl przez 3 miesiace 15 kg i te wage trzyma jedzac wszystko i dosc sporo oprocz slodyczy. Ja wtedy schudlam w 1 miesiac 7 kg. Teraz w ciagu 2 tyg. I fazy schdlam kolejene 3 kg. Na, ale im wiecej wazysz tym szybciej tracisz- pozniej juz jest trudniej :wink: Generalnie polecam, bo dieta zmienia na pewno sposob odzywiania na zdrowszy :wink:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Iga,

efekty diety są u Was imponujące :o .

Chyba skorzystam, bo w ogóle nie mam wstrętu do słodyczy. Powiem więcej - jestem nałogowcem. Ale to przez męża właśnie, bo to on pierwszy nim był i mnie "wciągnął" 8) :wink:

Zaczęłam już brać chrom, by ochota na słodkie minęła. Ale wcale nie pomaga :( . Do kawki zawsze muszę coś mieć ze słodyczy - inaczej kawka nie smakuje 8)

 

Dominiko,

podłoga wytrzyma na pewno ! Jednak ja chyba zacznę dietę przed imprezą :roll: 8) . Jak nawet zjem za dużo, to nikt nie zauważy , bo rozejdzie się po kościach :wink: :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...