Gość 14.12.2005 16:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Grudnia 2005 http://digilander.libero.it/jurada2003/03.gifhttp://digilander.libero.it/jurada2003/078.gifhttp://digilander.libero.it/jurada2003/078.gifhttp://digilander.libero.it/jurada2003/078.gifhttp://digilander.libero.it/jurada2003/bananab.gifSuper!!! Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/45184-zginal-pies-co-jeszcze-moge-zrobic/page/2/#findComment-932702 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aha26 16.12.2005 16:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Grudnia 2005 Super,naprawde szczesliwa wiadomosc Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/45184-zginal-pies-co-jeszcze-moge-zrobic/page/2/#findComment-935165 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Teska 16.12.2005 17:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Grudnia 2005 zosiu super ze sie znalazła....a moze pomyslcie o chipie?? czy cos takiego..... Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/45184-zginal-pies-co-jeszcze-moge-zrobic/page/2/#findComment-935176 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
oskar0259 16.12.2005 18:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Grudnia 2005 Co daje (micro)chip? Z tego co wiem można przy jego pomocy zidentyfikować psa, nie można natomiast zlokalizować... Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/45184-zginal-pies-co-jeszcze-moge-zrobic/page/2/#findComment-935244 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MarzannaPG 18.12.2005 11:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Grudnia 2005 Co daje (micro)chip? Z tego co wiem można przy jego pomocy zidentyfikować psa, nie można natomiast zlokalizować... Ciekawy tamat. Włanie: jak zlokalizować zwierzę? Musi być taka możliwoć. Przecież naukowcy jako ledzš wędrówki zwierzšt. Może ta technologia już trafiła 'pod strzechy"? Ktos co wie? Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/45184-zginal-pies-co-jeszcze-moge-zrobic/page/2/#findComment-936628 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
oskar0259 18.12.2005 15:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Grudnia 2005 Nadajnik w obroży wysyłający sygnał. Łatwy do namierzenia - do czasu zdjęcia czy utraty obroży. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/45184-zginal-pies-co-jeszcze-moge-zrobic/page/2/#findComment-936752 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Paty 19.12.2005 09:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Grudnia 2005 cisze się , ze psiak się znalazł moja przybłęda uciekła w czerwcu i do dzejjeszego dnia nie wróciła Cliford nade wszytsko cenił sobie bardziej towarzystwo kudłatych kolesi , które podchodziły do płotu, jak była uchylona brama np. w trakcie wyjeżdzania do pracy przemykał się wzdłuz płotu i gnał w las, zadne wołanianie nie pomagało trzeba było dziada gonić samochodem i wracać z nim do domu, najlepiej jak się za nim biegło to on jszcze szybciej uciekał, a że był mały to mój mąż , który ma 2 metry wzrostu za obroże prawie na kolanach prowadził go do domu , zeby było śmieszniej krawat zwisał mu tak nisko że go przydeptywał , więc jak gadzinę doprowadził na podwórko musiał się przebieraćpóźniej się tak wycwanił jak kolesie przyszli że rozszarpywał siatkę i zwiewał , nie było go dzień dwa, zostawiałam jedzenie i picie pod płotem , wracał umęczony , umorusany odpoczął w budzie i nastepnego dnia po naszym wyjeździe uciekał do kumpli , siatka była łatana dwa razy dziennie miał cholera temperament , a taki był malutki potem zaczął uciekać w nocy więc zostawał przywiązywany do budy na szmyczy - nawet nie mielismy łańcucha , ale się skubaniec wydostawał z obroży jakim sposobem nie mam pojęcia , była tak ciasno załozona że bałam się że nie będzie mógł oddychac za siatką jego kumple ,więc znowu uciekał , szarpł siatkę po trzech dniach wrócił ledwo trzymając się na nogach z raną w boku , przespał dobę w budzie , najdał sie do syta i odzyskawszy siły uciekł juz na dobrezostała buda i zal , ze może to nasza wina, że siedział cały dzień sam , że dostał kilka razy w skórę za to że szarpał i niszczył siatkę i zeżarł 4 drzewka nie wiem mam czasami wyrzuty sumienia że dostał ode mnie miotłą po tyłku , ale nawet nie piszczał tylko zwiewał wiem jedno , drugiego psa nie będziemy już mieć , żal mojej córki i codzienne go wołanie i szukanie po lesie przyprawiało mnie o zawał sercaciagle zapuchniete oczy od płaczu i niesamowite historie - co mu mogło sie stać a chcielismy dobrze , wzięliśmy znajdę ciesząc się że stworzymy jej dom musiałam to napisać , bo od dawna we mnie to siedziało Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/45184-zginal-pies-co-jeszcze-moge-zrobic/page/2/#findComment-937406 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
oskar0259 19.12.2005 20:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Grudnia 2005 To Paty rzeczywiście jakiś zdegenerowany osobnik. Przygarnięte psy z reguły pamiętaja wcześniejsze porzucenie i bardzo garną się do swoich nowych właścicieli (zwłaszcza dobrych, czyli dbających o nich).Ale nic straconego. Jeśli kolejnego psa wychowasz "od maleńkości" to na pewno będzie Ci wierny i nie będzie powodował frustracji Twojej i córki. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/45184-zginal-pies-co-jeszcze-moge-zrobic/page/2/#findComment-938255 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Zochna 19.12.2005 22:34 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Grudnia 2005 Paty - wspolczuje bardzo Mysle ze to jest "cos" w charakterze psiaka. tez w dziecinstwie mialam takiego wloczege ..nie bylo sily - jak juz zaznal raz wolnosci to przynajmniej raz na 2-3 tygodnie sie wypuszczal.. I takiego dnia - bylo widac w oczach ze da drapaka - wykorzystywal kazda sposobnosc - tak dlugo sie czail ,ze w koncu mu sie udawalo. Wracal po 2-3 dniach . I tak sie to powtarzalo- i udawalo mu sie przez dlugie lata - az do tej ostatniej pechowej wycieczki Chodzilismy z nim na dlugie spacery , duzo z nami biegal - a mimo to . Nie miej wyrzutow -wydaje mi sie, ze nic nie mogliscie zrobic - jak Wasz psiak taki milosnik wolnosci jest ..a moze jeszcze wroci .. A moze zastanowicie sie nad owczarkiem - one sa stadne i pilnuja swojego "stada" Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/45184-zginal-pies-co-jeszcze-moge-zrobic/page/2/#findComment-938569 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bratki 20.12.2005 00:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Grudnia 2005 Jedno można z "powsinogą" zrobić - wykastrować. Z całą pewnością przynajmniej część podróżniczego charakterku uwiędnie przy tej okazji. W Polsce coraz powszechniej kastruje się koty, ale o psach rzadko się słyszy. Na zachodzie rzadko spotyka się psy niewykastrowane (przynajmniej takie miałam obserwacje - znajomi psiarze z zagranicy twierdzili, że nie kastruje się tylko psów z przeznaczeniem hodowlanym - wszystkie inne tak). To ma sens. Są łagodniejsze i właśnie mniej skłone do włóczęgi. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/45184-zginal-pies-co-jeszcze-moge-zrobic/page/2/#findComment-938635 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bingo-ada 20.12.2005 22:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Grudnia 2005 Jedno można z "powsinogą" zrobić - wykastrować. Z całą pewnością przynajmniej część podróżniczego charakterku uwiędnie przy tej okazji. W Polsce coraz powszechniej kastruje się koty, ale o psach rzadko się słyszy. Na zachodzie rzadko spotyka się psy niewykastrowane (przynajmniej takie miałam obserwacje - znajomi psiarze z zagranicy twierdzili, że nie kastruje się tylko psów z przeznaczeniem hodowlanym - wszystkie inne tak). To ma sens. Są łagodniejsze i właśnie mniej skłone do włóczęgi. Potwierdzam! To wszystko prawda! Jednak odzew społeczny na wieść o wykastrowaniu naszego psa to zdziwienie i oburzenie - "biedny piesek, a może on by chciał mieć dzieci..." Ale za to bardziej stadny się stał Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/45184-zginal-pies-co-jeszcze-moge-zrobic/page/2/#findComment-939682 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.