Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

BLACHODACHÓWKA LINDAB - wątek zbiorczy: opinie, kolorystyka, zdjęcia, uwagi


martinez

Recommended Posts

  • 1 month później...
Kolejny raz na tym Forum przytaczane są te zdjęcia i kolejny raz bez komentarza. To kolejny raz powtórzę, iż z tych zdjęć wcale nie wynika, że wina leży jedynie po stronie producenta! Jednymi z przyczyn takiego stanu mogą być: złe składowanie przed montażem i zła wentylacja połaci dachowej. Pozdrawiam.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

Prawda!

Wrzuciłem ten link na zasadzie może ktoś coś słyszał, ktokolwiek wie coś na ten temat. Jestem bliski zakupu Lindaba LPAL i pewien dekarz ma to coś 10 lat na dachu i twierdzi, że wypłowiała. Teraz robi w Plannji, ale jakość Lindaba mogła się polepszyć, technologia mogła się zmienić i te Twoje powyższe argumenty też są sensowne. Generalnie chyba nie ma reguły, tyle, że blacha Lindab chyba nie jest zbyt popularna.

PZDR

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...
W blachodachówce liczy się wytwórca blachy a nie marka pod którą się ją sprzedaje. Cała technologia polega na wytłoczeniu arkuszy dostarczonych przez hutę na maszynie ustawionej na dany profil. Kupując Lindab płacisz w dużej mierze za ich kosztowny marketing, tymczasem inna tańsza blachodachówka wytłoczona z blach SSAB lub Ratauruuki reprezentuje taki sam poziom jakościowy.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... Kupując Lindab płacisz w dużej mierze za ich kosztowny marketing, tymczasem inna tańsza blachodachówka wytłoczona z blach SSAB lub Ratauruuki reprezentuje taki sam poziom jakościowy.

 

A możesz konkretnie napisać ile kosztuje ten marketing? Jaka firma produkuje tańszą blachodachówkę na bazie tego samego surowca, z którego produkuje Lindab? Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... Kupując Lindab płacisz w dużej mierze za ich kosztowny marketing, tymczasem inna tańsza blachodachówka wytłoczona z blach SSAB lub Ratauruuki reprezentuje taki sam poziom jakościowy.

 

A możesz konkretnie napisać ile kosztuje ten marketing? Jaka firma produkuje tańszą blachodachówkę na bazie tego samego surowca, z którego produkuje Lindab? Pozdrawiam.

 

Konkretnie to cenniki reklamy outdoor i prasowej są dostępne, można spróbowac policzyć. Koszt produkcji markowego samochodu to 15-20% ceny w salonie, reszta to głównie dystrybucja, sprzedaz i reklama. Z blachodachówką zapewne nie jest inaczej.

 

Która firma? - w zasadzie każda która kupuje blachy od Swedish Steel AB.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Masz dość ciekawe dane. Dobrze, że piszesz "zapewne" więc tak do końca nie jesteś pewien. Może warto zacząć kupować samochody w fabryce a nie w salonie? A wracając do meritum prawda o tanich blachodachówkach jest taka, że ich producenci tylko mówią o markowym rdzeniu a w rzeczywistości jest on niewiadomego (chińskiego) pochodzenia. Skutkuje to w niedługim czasie korozją międzykrystaliczną. Pozdrawiam.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Masz dość ciekawe dane. Dobrze, że piszesz "zapewne" więc tak do końca nie jesteś pewien. Może warto zacząć kupować samochody w fabryce a nie w salonie? A wracając do meritum prawda o tanich blachodachówkach jest taka, że ich producenci tylko mówią o markowym rdzeniu a w rzeczywistości jest on niewiadomego (chińskiego) pochodzenia. Skutkuje to w niedługim czasie korozją międzykrystaliczną. Pozdrawiam.

 

Tak, a Lindab jest święty i w Chinach nic nie kupuje ani nie inwestuje :wink: :lol:

 

Kolega to taki naiwny czy może przedstawiciel handlowy?

 

Te "ciekawe" dane można znaleźć w każdym poważnym piśmie biznesowym, polecam Harvard Business Review.

 

Uwaga o samochodach nie była po to aby kupowac je u producenta, tylko po to aby pokazać, że cena tego samego produktu może różnić się dość drastycznie, jeżeli zmniejszyć koszty związane z dystrybucją i sprzedażą.

 

To jest kwestia strategii. Można budować markę sporym kosztem ale dzięki temu zdobywa się znaczną część rynku i można sobie powetować dzięki zarówno wyższej sprzedaży jak i wyższym cenom. Można też uzywać tańszych środków reklamy i istniejących kanałów dystrybucji nie dających komfortu wyłączności, kierując się na znaczną grupę odbiorców szukających tańszych rozwiązań o przyzwoitej jakości.

 

Skoro uważasz że Lindab tłoczy z materiału wykonanego w innej technologii a np. Bratex przedstawia na swoich stronach www lipne certyfikaty i posługuje się logiem SSAB bezprawnie, to proponuję to udowodnić. W przeciwnym razie radzę szybko odszczekać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co innego inwestować a co innego kupować. Ja w przeciwieństwie do ciebie nie obarczam żadnej firmy takimi praktykami choć taką wiedzę posiadam. Nie muszę więc niczego odszczekiwać (jak to literacko ująłeś). Jest wolny rynek i każda firma marketing może prowadzić w/g własnego uznania. Pozdrawiam.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chodzi o cenę materiału zużytego do produkcji, a ostateczna cenę produktu, to najlepiej pokazuje to cena płyt CD. Sama płytka kosztuje przecież ok 1 zł, a nagrane kupujemy za 50. Ale to nie znaczy, że będę teraz kupować dobre płytki nawet za 2 zł i muzykę na nie przegrywać.

Rdzeń to jedno, a tłoczenie i powlekanie to drugie. I tu jedna różnią się blachy od siebie. A taki np Pruszyński to bierze blachę ze Szwecji, Niemiec i Chin. Jaką kupujesz, dowiadujesz sie z faktury. Fajnie, nie?

Ja kupiłam Plannję ze względu na gwarantowaną jakość, ale tez i cenę. Udało mi sie znaleźć Plannję Royal (0.55 mm rdzeń) tańszą od Pruszyńskiego. W dachu kosztują mnie najwięcej okna i obróbki. 216 mkw, 5 okien, wyłaz, łaty, kontrłaty i folia, rynny: 22 tys.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przykład z płytami CD jest niezbyt szczęśliwy. Znacznie większe koszty niż tłoczenie przynoszą koszty realizacji nagrania i honoraria artystów. Przede wszystkim zaś mamy tu do czynienia z monopolem - dany artysta ma kontrakt z jedną wytwórnią. To trochę tak jakby Plannja miała wyłączność na dachówkę w kolorze czerwonym, tymczasem zbliżony kolor i profil oferuje wiele firm. Dodatkowo wytwórnie ponoszą znaczne koszty utrzymywania dostępnosci katalogu, w którym większość stanowią pozycje o niskim poziomie sprzedaży, dotłaczane w bardzo małych a przez to kosztownych seriach.

 

Nie wiem jak jest z Pruszyńskim - ja kupując mogłem sobie wybrać z jakiej huty ma być blacha. O ile mi wiadomo, przynajmniej tak to wyglądało w Lindabie, materiał wraz z wszystkimi pokryciami przychodzi z huty, i jest na miejscu jedynie wytłaczany. Maszyny do tłoczenia też robi kilka specjalistycznych firm od których kupują je wszyscy producenci blachodachówki.

 

Można zakładać, że markowa firma więcej inwestuje w najnowocześniejszą technologię niż lokalni mali wytwórcy. Z tym to może być różnie. Niedawno miałem okazję porównać pod takim względem międzynarodową korporację i niedużą polską firmę, spoza branży budowlanej. W pierwszej przeważały trochę już wiekowe maszyny przeniesione do Polski z zamkniętych zakładów w Zachodniej Europie. W drugiej były same najnowsze modele zakupione w ciągu ostatnich kilku lat, poziom jakości produktu w niczym nie ustępował tej pierwszej.

 

Co do obaw o produkty z Chin też odradzam uleganie stereotypom. Tam się od lat inwestuje ogromne pieniądze i często najnowsza technologia jest dostępna wyłącznie z fabryk tam zbudowanych.

 

Reasumując, nie znalazłem powodu, dla którego moim zdaniem warto byłoby płacić za blachodachówkę o 50% drożej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...