kofi 13.12.2005 19:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Grudnia 2005 Drodzy forumowicze! Jestem przekonana, że oprócz kotów macie w domach alarmy. Czy czujki ruchu tych alarmów reagują na kota? Dzisiaj pan z agencji, która chroni mój dom (jeszcze niezamieszkany)uświadamiał nas, że czujka ruchu może nie reagować do pewnej wysokości (np psa), ale jeżeli kot będzie chodził po meblach, albo po schodach, to nie ma siły będzie się budziła. To co z tym kotem? Nie wytrzyma w jednym pomieszczeniu cały dzień... Myślałam, że te czujki reagują od pewnej wagi, tak nam zresztą mówiono. Kot jest lekki, ale bardzo ruchliwy Macie jakieś patenty??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gośka57 14.12.2005 09:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Grudnia 2005 To ja się podłączę pod to pytanie. Mam jamnika, który też lubi skakać po kanapach. Jak rozwiązać problem alarm i zwierzę. Przecież chyba jakoś można to pogodzić? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Asiu_lek 14.12.2005 12:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Grudnia 2005 Niestety, czujka reaguje nawet na 3 miesięcznego kota, sprawdzałam... U mnie zwierzęta (2 koty i pies), mają do dyspozycji otwarty salon z kuchnią jak nas nie ma w domu. Po prostu te dwie czujki jak wychodzimy są zablokowane, a reszta domu zabezpieczona. Niestety to chyba jedyne wyjście.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Iskra 14.12.2005 15:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Grudnia 2005 Są dwa sposoby, albo nie robić czujki ruchu w miejscu w którym trzymamy zwierzynę albo ją blokować. My blokujemy pokój w którym zostają koty. Znajomy zrobił otwór w drzwiach wejściowych do wiatrołapu i dopiero od wiatrołapu ma założony alarm. Jest jeszcze jeden problem- niektóre alarmy działają na zasadzie ogłuszania dźwiękiem- kot zamknięty w takim domu który nagle zaczyna wyć- wariuje- zdażyło nam się to raz- na szczęście bylismy blisko- czyli jak alarm to cichy. Iskra Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 14.12.2005 17:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Grudnia 2005 Może w takim przypadku lepszy byłby alarm reagujący na otwarcie okien i drzwi a nie na czujkę ruchu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monig 14.12.2005 20:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Grudnia 2005 Sposobem jest umiejscowienie czujki ruchu (tam gdzie przebywają koty) w takim miejscu, w którym kot nie może byc w bardzo bliskiej odległości od czujki (ściana bez wysokich mebli, drzwi). Należy zwrócic uwagę, że jeśli w pobliżu czujki są drzwi i kot na nie się wdrapie to nie ma sposobu by jej nie uruchomił. Jeśli dom duży to inne pomieszczenia zamykamy (tam gdzie czujka mogłaby by uruchomiona) i nie blokujemy alarmu lub wieszamy czujkę w miejscu gdzie nie zbliży się do niej bezpośrednio kociak lub blokujemy alarm. U mnie dało sie właśnie tak zrobic i z kilku pomieszczeń tylko jedno zamykam przed kotami a reszta czujek nie jest uruchomiana przez koty (nie skaczą po ścianie). Z mojego badania tematu innego rozwiązania nie znam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
duch07 14.12.2005 20:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Grudnia 2005 Nie ma tak zle . Mam cztery futrzaki i ten problem już rozwiazałem.Mój kumpel,który zajmuje sie alarmami przytargał do mojego domku chyba z ....naście czujek któłre zamocował na deseczce.Wszystko to ładnie podłączył do centralki i przyjezdzał co kilka dni .Demontował te które były zbyt czułe lub zbyt wrazliwe na moje stwory. W ten sposób po około miesiacu alarm został złożony.Zabawne w tym jest że reklamowane czujki na zwierzeta nie sprawdziły sie kompletnie a były z tych raczej droższych. Na dzień dzisiejszy alarm działa poprawnie,nie mam fałszywych odpaleń i wszystko jest ok . Inny sposób na zwierzaki to kontaktrony na okna i drzwi. Zpsem jest mniejszy problem jesli chodzi o zabezpieczenie.Porusza sie raczej tylko w poziomie . No a kot . ? To jest problem niemały.Im wyżej tym przyjemniej no i te gonitwy . Życze więc miłej zabawy przy konfiguracji alarmu . I jeszcze jedno.W trakcie tych prób raczej syrena niech nie bedzie podłączona no i ochrone odstawić na bok. Pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gośka57 14.12.2005 20:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Grudnia 2005 A co to są te konaktrony? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
duch07 14.12.2005 20:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Grudnia 2005 A co to są te konaktrony? To są takie małe czujniczki montowne na oknach i drzwiach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Majka 15.12.2005 08:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Grudnia 2005 są czujki które nie reaguja na mniejsze zwierzęta, ale ja raczej nie bardzo bym im ufała. Chyba, że zastosujecie metodę Ducha. W miejscu gdzie przebywają zwierzęta najlepiej zastosować kontraktony i czujki zbicia szyby. Za radą mądrych forumowiczów tak zrobiliśmy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kofi 15.12.2005 10:23 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Grudnia 2005 Dziękuję za podpowiedzi. Chyba będę musiała zastosować wariant z zamykaniem kotki w części domu, w której zablokuję czujki (ale niech będą, może coś się potem zmieni). Będzie zaskoczona, nigdy nie siedziała zamknięta, pociszam się, że to będzie całkiem spora powierzchnia (prawie rozmiarów obecnego mieszkania). Marzy mi się zastosowanie pomysłu Ducha, ale wobec powściągliwości w wykonywaniu prac technicznych przez agencję ochrony, z którą mam umowę, wydaje mi się chwilowo niewykonalne. (Podobno jesli chodzi o reakcję na alarm są lepsi - znajomi przypadkiem sprawdzili). Tak sobie myślę, że ludzie naprawdę kochają zwierzęta, skoro poświęcają tyle czasu i uwagi ich komfortowi psychicznemu (nikt nie proponował zamykania kota w klatce, albo w łazience). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
duch07 15.12.2005 18:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Grudnia 2005 są czujki które nie reaguja na mniejsze zwierzęta, ale ja raczej nie bardzo bym im ufała. Chyba, że zastosujecie metodę Ducha. W miejscu gdzie przebywają zwierzęta najlepiej zastosować kontraktony i czujki zbicia szyby. Za radą mądrych forumowiczów tak zrobiliśmy. Ja za bardzo kontaktronom nie ufam,dlatego tak dalece posunołem sie w kwesti doboru czujek.Troche czasu poswięciłem ale uwazam że było warto. Majka To nie jest tak jak piszesz że czujki małych stworów nie wyłapią.Wyłapia nawet mysz.Te czujki które zastosowałem maja pare stopni czułości.Jak juz po długim czasie,metodą eliminacji pozostały tylko te właściwe to i one wymagały dodatkowej regulacji.Trzeba je było troche "przytepic" by nie były zbyt czułe. Co do zamykania futrzaka to życze powodzenia.Szczególnie jak sie będziesz spieszyc to wtedy futrzak zabawi sie z Toba w chowanego.To nie jest dobry sposób. Pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
_ZBYCH_ 15.12.2005 23:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Grudnia 2005 są czujki które nie reaguja na mniejsze zwierzęta, ale ja raczej nie bardzo bym im ufała. Chyba, że zastosujecie metodę Ducha. W miejscu gdzie przebywają zwierzęta najlepiej zastosować kontraktony i czujki zbicia szyby. Za radą mądrych forumowiczów tak zrobiliśmy. Ja za bardzo kontaktronom nie ufam,dlatego tak dalece posunołem sie w kwesti doboru czujek.Troche czasu poswięciłem ale uwazam że było warto. Majka To nie jest tak jak piszesz że czujki małych stworów nie wyłapią.Wyłapia nawet mysz.Te czujki które zastosowałem maja pare stopni czułości.Jak juz po długim czasie,metodą eliminacji pozostały tylko te właściwe to i one wymagały dodatkowej regulacji.Trzeba je było troche "przytepic" by nie były zbyt czułe. Co do zamykania futrzaka to życze powodzenia.Szczególnie jak sie będziesz spieszyc to wtedy futrzak zabawi sie z Toba w chowanego.To nie jest dobry sposób. Pzdr duch07, z całym szacunkiem, jeśli nie ufasz kontaktronom, a ufasz swoim czujkom ruchu (w dodatku "przytępionym"), to znaczy, że żyjesz w niewiedzy... Inwestorom z bardziej zasobnym portfelem polecam oczywiście system obwodowy oparty na czujnikach kontaktronowych (wykrywają otwarcie okna lub drzwi) i albo akustycznych czujkach zbicia szyby (jedna czujka w każdym pomieszczeniu z oknami - wykrywa zbicie szyby), albo czujkach inercyjnych (jedna czujka na każdym oknie (lub dwie na szerokich oknach - pow. 2 m) - wykrywa uderzenia w ramę lub szybę). Zalety: - dowolna ilość dowolnych zwierząt w domu - alarm włącza się zanim złodziej dostanie się do środka! - można włączyć system alarmowy i swobodnie się poruszać po całym domu - nocą sypialnie są pod ochroną (szczególnie istotne przy co raz częstszych przypadkach usypiania domowników gazem) Oczywiście są też czujki, które sobie radzą ze zwierzetami (raz lepiej, a raz gorzej ), np. czujka DS 835 IT firmy BOSCH. Warunkiem poprawnego działania takiej czujki jest, aby zwierzę nie mogło się dostać bliżej niż 2 m do czujki. Inaczej fałszywe alarmy gwarantowane Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
duch07 16.12.2005 18:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Grudnia 2005 _ZBYCH_ Nie jestem fachowcem w alarmach i najprawdopodobniej masz racje.Mój alarm montował specjalista i raczej nie mam powodu mu nieufać.Na jakikolwiek ruch dużego osobnika reaguje natychmiast,jest wiec wszystko ok. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Sebastiano 29.01.2006 10:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Stycznia 2006 co do zwierzaków i czujek - to ja z firmy oferującej mi system alarmowy uzyskałem informację, że i owszem - ale czujki takie są zdecydowanie droższe i działaja na zasadzie ustawienia ciężaru do jakiego mają nie reagować i jakichś innych obliczeń na zasadzie wielkości zwierzęcia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
_ZBYCH_ 29.01.2006 11:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Stycznia 2006 co do zwierzaków i czujek - to ja z firmy oferującej mi system alarmowy uzyskałem informację, że i owszem - ale czujki takie są zdecydowanie droższe i działaja na zasadzie ustawienia ciężaru do jakiego mają nie reagować i jakichś innych obliczeń na zasadzie wielkości zwierzęcia A to dobre! Ustawianie czujki na ciężar zwierzęcia . Normalnie jakaś kosmiczna technologia! Optyczne ważenie zwierzęcia . Ciekawe, co jeszcze można wymyśleć, aby wcisnąć klientowi towar Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Sebastiano 29.01.2006 17:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Stycznia 2006 co do zwierzaków i czujek - to ja z firmy oferującej mi system alarmowy uzyskałem informację, że i owszem - ale czujki takie są zdecydowanie droższe i działaja na zasadzie ustawienia ciężaru do jakiego mają nie reagować i jakichś innych obliczeń na zasadzie wielkości zwierzęcia A to dobre! Ustawianie czujki na ciężar zwierzęcia . Normalnie jakaś kosmiczna technologia! Optyczne ważenie zwierzęcia . Ciekawe, co jeszcze można wymyśleć, aby wcisnąć klientowi towar fachowcem nie jestem ale mniej więcej o to mi chodziło - cytuję: "Czujka charakteryzuje się posiadaniem funkcji Automatycznej Kompensacji Temperatury oraz Analizy Sygnału Auto Pulse. Dodatkowo zastosowano soczewki, dzięki którym czujka nie reaguje na zwierzęta o masie do ok. 18 kg." koniec cytatu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
_ZBYCH_ 29.01.2006 23:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Stycznia 2006 co do zwierzaków i czujek - to ja z firmy oferującej mi system alarmowy uzyskałem informację, że i owszem - ale czujki takie są zdecydowanie droższe i działaja na zasadzie ustawienia ciężaru do jakiego mają nie reagować i jakichś innych obliczeń na zasadzie wielkości zwierzęcia A to dobre! Ustawianie czujki na ciężar zwierzęcia . Normalnie jakaś kosmiczna technologia! Optyczne ważenie zwierzęcia . Ciekawe, co jeszcze można wymyśleć, aby wcisnąć klientowi towar fachowcem nie jestem ale mniej więcej o to mi chodziło - cytuję: "Czujka charakteryzuje się posiadaniem funkcji Automatycznej Kompensacji Temperatury oraz Analizy Sygnału Auto Pulse. Dodatkowo zastosowano soczewki, dzięki którym czujka nie reaguje na zwierzęta o masie do ok. 18 kg." koniec cytatu Przepraszam, nie mogłem się powstrzymać od komentarza Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Sebastiano 30.01.2006 15:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2006 spoko nikt nie jest doskonały pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.