Kupno dzialki, podzial, umowa, formalnosci

[krokuss]

Chce kupic czesc dzialki budowlanej, ktora w tej chwili jest dla mnie za

duza (czyt. za droga). W tej chwili ma prawie 4000 mkw i wiem, ze wlasciciel

juz jakis czas bez powodzenia probuje ja sprzedac. Zaproponowalem mu, ze

jesli podzieli ja na 3 rowne czesci, to ja jedna kupie od razu, a sadze, ze

pozostale 2 tez powinny szybko zejsc, bo okolica ciekawa, a cena rozsadna.

Chce sie zabezpieczyc, ze po podziale nie podniesie ceny i jedna z nich

sprzeda mi po takiej cenie za metr, po jakiej oferowal calosc i w zwiazku z

tym mam zamiar podpisac z nim umowe i wplacic jakis zadatek, zeby mial na

geodete i zeby sobie ja zaklepac. I mam w zwiazku z tym takie pytania:

1. Macie pomysl na zapisy w umowie tego typu? Bo chyba nie mozemy napisac,

ze dotyczy dzialki, ktora jeszcze nie istnieje?

2. Ile moze potrwac podzial geodezyjny?

3. O jakich formalnosciach musze pamietac?

[janaro]

1. Macie pomysl na zapisy w umowie tego typu? Bo chyba nie mozemy napisac, ze dotyczy dzialki, ktora jeszcze nie istnieje?

Udajcie sie do notariusza aby sporządził odpowiednią umowę w której określi wszystkie warunki zakupu działki

 

2. Ile moze potrwac podzial geodezyjny?

Tu wszystko zależy od urzedu wydającego decyzję o podziale, jesli nie ma planu zagosp. to właściciel niech wystapi o decyzje o warunkach zabudowy i zagospodarowania i na jej podstawie geodeta bedzie wiedział jak sporządzić podział( ja ostatnio na terenie na którym jest opracowany plan robiłem podział od kwietnia do połowy listopada, a do dzis jeszcze nie wydano decyzji o podziale)

3. O jakich formalnosciach musze pamietac?

Jeżeli chodzi o podział to o żadnych, jesli chodzi o notariusza to on wszystko powie co trzeba dostarczyć.

I jeszcze jedno jak tylko będziesz mógł to nie dawaj zaliczki.

[slawkin]

Rzeczywiście! Notariusz jest najbezpieczniejszy. Ale niestety życie bywa upierdliwe i nie zawsze sprzedający chce podpisać umowę przedwstępną z prawdziwego zdarzenia u notariusza. Właśnie w moim przypadku tak było...

 

Jeżeli zależy ci na tej ziemi a facet jest "trochę oporny" to trzeba go lekko zmiękczyć przy pomocy 0,7 i napisać króciuteńką umowę a w niej:

 

1. określenie kupującego i sprzedającego

2. określenie celu umowy: sprzedaż działki budowlanej powstałej z podziału działki nr. ---- wpisanej do KW nr. -----

(i tutaj najlepiej określić też którą część chcesz kupić. Zwykle dołącza się jako załącznik do umowy mapkę działki z zaznaczonym fragmentem który Cię interesuje)

3. orientecyjne wymiary po podziale.

4. cenę umówioną za m2

5. kwotę zadatku

 

Takia mini umowa zabezpieczy twój "tyłek" i da Ci spokojny sen.

 

W moim przypadku czekałem na cały podział równy miesiąc.

 

Życzę powodzenia.

 

P.S. Nie możesz dać jednoznacznie facetowi do zrozumienia, że mu nie ufasz, bo spalisz całą sprawę. Trzymam kciuki.