Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Nowe mieszkanie atakuje grzyb i wilgoć. Co robić?


Marcin600

Recommended Posts

Witam, zarejstrowałem się na tym forum ponieważ mam problem z grzybem i nie wiem jak sobie z tym poradzić. Mieszkanie ma zaledwie dwa lata a wygląda tragicznie. Prawdopodobnie przyczyną problemu jest jakaś wada konstrukcyjna bo wilgoć dostaje się od strony balkonu. Gwarancja na mieszkanie jest ważna jeszcze przez rok, więc dzisiaj wysłałem pismo w tej sprawie do zarządu wspólnoty.Na dodatek 14 miesięczny syn zaczął cierpieć na alergie. Poradzcie coś mądrego . Pzdr.

 

http://img206.imageshack.us/img206/108/dsc018546tm.th.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

http://img206.imageshack.us/img206/108/dsc018546tm.jpg

czy te dwie sciany są scianami zewnętrzymi ?

czy wcześniej miałeś tam postawiony jakiś mebel (le) ?

jakie masz okna ? i czy maja funkcje mikrowentylacji ?

czy w mieszkaniu masz drożną wentylacje grawitacyjną ?

jaka temperatura panuje w mieszkaniu ?

czy wietrzysz mieszkanie ?

czy to zjawisko pojawiło sie tylko u Ciebie czy u sąsiadów równiez ?

pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Już uściślam;

-tak te dwie ściany są ścianami zewnętrznymi( mieszkanie narożne)

-tak była szafa(ale szafy mam nie tylko w tym rogu i tam nie ma problemu)

-okna plastikowe, wentylacjia funkcjonuje

-tem. w mieszkaniu ok 20 stopni

- mieszkanie regularnie wietrzone

- u innych sąsiadów też pojawiają się zacieki zwłaszcza przy balkonach i nawet wykonywali dodatkowe prace izolacyjne.

 

Mam wrażenie jakby wilgoć dostawała się z zewnątrz,cała ściana narożna w zimie póżną jesienią i wczesną wiosną jest trochę wilgotna. Istnieje też taka teoria że jest zbyt cieńki steropian i występuje zjawisko" przymarzania ścian"ale to cudza opinia i nie mam pojęcia czy prawdziwa.

 

Pzdr.

 

ps. jakie mogą być metody i koszty usunięcia tego?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Marcin

 

zgadzam sie z opinia, że ta sciana przemarza ...

doraźna moja rada - to:

- meble (szafa) o ile tam musza stać - powinny być odsuniete 30 - 40 cm od sciany

- trzeba w tej okolicy wymuszac ruch powietrza wentylatorkiem - włączanym cyklicznie zimą

aby problem usunąc całkowicie - trzeba docieplic sciane z zewnątrz lub przynajmniej nadać elewacji fakture taką, która nie wchłaniaby wody z opadów atmosferycznych ...

 

pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 weeks później...
  • 1 month później...
Właśnie wpłaciłam zaliczkę na mieszkanie u dewelopera, ale w międzyczasie dowiedziałam się od znajomych, którzy mają podobne mieszkanie tylko wcześniejszy etap budowy (2003 rok), że jeden pokój jest tak zawilgocony, że musieli go po prostu zamknąć. Sąsiedzi też mają podobne problemy. Czy jest jakaś możliwość żeby uniknąć tego? Grzyb jest tylko w mieszkaniach na parterze - dodatkowo są to zimne mieszkania (brak piwnic). Co robić ? Rezygnować? Moje mieszkanie ma być również na parterze...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month później...

Problem wilgoci to coraz częściej pojawiający się problem w nowym budownictwie. Głównymi powodami są pośpiech i złe wykonanie.

 

Jeżeli ściana przemarza, to jest to błąd konstrukcyjny i w tym przypadku okresem gwarancyjnym niech się Pan nie przejmuje.

 

Ale równie dobrze może to być poprostu niesprawna wentylacja.

W zawilgacaniu ścian występuje reakcja łańcuchowa:

1.Niesprawna wentylacja powoduje podwyższenie wilgotności w powietrzu.

2. Przy ochłodzeniu powietrza -woda się wykrapla.

3. Po pewnym czasie woda odsycha, ale nie całkiem w miejscach trudno dostępnych (za meblami).

4. Sytuacja z zawilgoceniem powietrza się powtarza, ale teraz więcej wody wykrapla się w już wilgotnym miejscu. Dlaczego?

 

Odpowiedz: Bo wilgotna ściana jest chłodniejsza od pozostałych i jest na niej łatwiej osiągnąć punkt rosy, czyli woda w tym miejscu wykrapla się w pierwszej kolejności.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli jest to tzw. wilgoć technologiczna to można pozbyć się problemu bardzo szybko i raz na zawsze przez osuszenie (nie mylić z zastosowaniem nagrzewnicy).

 

Więcej szczegółów dotyczących osuszania znajduje się na mojej stronie.

 

Grzyb aby się rozwijać musi mieć odpowiednie warunki:

 

1. Wilgoć.

2. Mały ruch powietrza, lub jego brak (za meblami).

3. Odpowiednią temp. (pokojową).

4. Jedzonko, czyli materiał organiczny (którego nawet w samym powietrzu jest wystarczająco dużo).

 

Zlikwidowanie któregokolwiek z tych czynników powoduje zahamowanie rozwoju grzybów i pleśni. Najlepiej jest usunąć wilgoć i jest to najprostrze, ale musisz być pewny, że nie ma już jego źródła.

Jeżeli izolacja na balkonie jest poprawiona i działa wentylacja, to nie widze problemu z osuszeniem.

 

Potem należy zastosować środki grzybobujcze i po kłopocie.

 

Radze działać i to szybko, bo w branży osuszania jest taka zasada "sześć sześćdziesiąt", czyli w środowisku, w którym występuje grzyb najbardziej zagrożone jest zdrowie ludzi poniżej 6 i powyżej 60 roku życia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem podobny problem, zamakała mi ściana od strony balkonu i w efekcie powstał grzyb. Problem znikł po zastosowaniu folii w płynie i ułożenie terrakoty.

 

Bądźmy szczerzy, problem nie znikł, tylko go zakamuflowałeś :)

 

Wilgoć zawsze dąży do suchego!! Teraz nie może odsychać do wewnątrz pomieszczenia, więc znajdzie inną drogę - czyli do góry.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks później...

Często problem grzybów na ścianach występuje w nowych blokach. Ściany są jeszcze mokre, a ludzie muszą spłacać kredyt. Na ogrzewaniu można dużo zaoszczędzić. Czy warto?

 

Moim zdaniem wentylacja jest potrzebna, aby zdrowo żyć. Na potrzeby wentylacji grawitacyjnej trzeba przeznaczyć 50-60% ciepła. To dużo, ale wtedy wentylacja mieszkania działa prawidłowo.

Problem wentylacji pojawił sie dopiero w latach 90-tych. Wynik opomiarowania mieszkań i termorenowacji mieszkań.

 

Nade wszystko trzeba ustalić, czy gdzieś z rury lub z zewnątrz nie dostaje się do pomieszczenia woda.

 

Chemię osuszającą i grzybobójczą produkują Remmers i Izohan, i pewnie jeszcze inni...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 years później...
Witam serdecznie podpinam sie pod ten temat. Mieszkanie ma około 6 lat i co? i na scianie zaczął pojawiać się grzyb jest to sciana wewnętrzna, za scianą na której jest grzyb sąsiadka ma łazienke ale twierdzi że u niej jest wszystko w porządku i nigdzie nic nie cieknie. jaka mozę byc przyczyna i jak tego grzyba usunąć>? wrocilismy po 2 tyg wakacji a tm "piekny" rozkwit na scianie dodatkowo po grzybie chodzą jakies bardzo malutkie insekty. Bede wdzieczny za wszelką odpowiedz.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mikroprzeciek /może być zarówno z wodociągu, jak i z odpływu/

 

taki że się nie leje "ciurkiem" ze ściany

 

tylko tak troszeczkę że tylko namaka ściana i zdąży woda wyschnąć zanim

zrobi się strumyk...

 

 

u sąsiadki na ścianie na pewno kafelki, to nie widać mokrej ściany...

 

Macie zapewne jakiegoś zarządcę budynku, zgłosić problem niech

szuka źródła przecieku,

stwierdzenia sąsiadki że "u mnie jest sucho" marnie rokują na dobrowolną

współpracę...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 months później...

Witam.

Mam nadzieje, że temat grzyba na ścianie jest nadal aktualny.

Mieszkamy w nowym, oddanym do użytku w kwietniu br, budynku. Budynek podzielony jest na dwie klatki, w każdej po dwa mieszkania, na parterze po jednym, na piętrze dwa dwupoziomowe. Z tych wszystkich mieszkań tylko nasze jest użytkowane. Nasi sąsiedzi z góry mieszkanie wykończyli, ale jeszcze się nie wprowadzili. Mieszkanie przez ścianę lokatorka wykańczała w wakacje, ale od końca sierpnia nikogo w nim nie ma. Mieszkanie nad nią stoi puste i żadne prace nie są w nim robione.

Wprowadziliśmy się w połowie sierpnia br.

Mieszkanie jest narożne, na parterze, bez piwnic, z "przelotowym" garażem - przejeżdża się pod naszym budynkiem do następnego, który nie jest z naszym połączony. W mieszkaniu są plastikowe okna, klamki ustawione na pozycji rozszczelnienia, wietrzone codzinnie. Na podłodze w salonie - kuchni położona jest terakota, w pokojach - dziecinnym i sypilani deska dębowa.

 

Pierwsze oznaki naszego problemu z mokrymi ścianami pojawił się w październiku po śnieżnej nawałnicy, w skutek czego byliśmy pozbawieni prądu przez prawie 3 dni. W tym czasie mieszkanie ogrzewałam za pomocą kuchenki gazowej.

W sypialni, w której oprócz łóżka, kojca dziecka i kartonów i wieszaka z ubraniami (5szt) nie ma żadnych mebli.

Po w/w nawałnicy zauważyłam, że w sypialni ściana narożna przy podłodze jest mokra, a podłoga i listwa przypodłogowa wilgotne.Podłączyłam (jak już nam prąd włączyli) farelkę i problem znikł. Okazało się, że tylko mi się tak wydawało. W niedziele 8.11. wieczorem zauważyłam, że róg tej ściany przy suficie jest mokry, tak jakby ściekała z niego woda, a sam róg zabarwiony jest na kolor zielono - szaro - czarny. Rano moje podejżenia potwierdziły się, a gdy odsunęłam z podłogi karton z ubraniami - który nie stał dosunięty do ściany - okazało się, że wcześniej wilgotna ściana i wysuszona farelką już jest zagrzybiała. Listwa jest przemoczona, a spod niej na połowie długości wychodzi biała pleśń, w niektłorych miejscach już zielono - szara. Z drugiej strony rogu, na ścianie stoi łóżko i kiedy je odsunęłam - wcześniej stało około 5 cm od ściany - taki sam widok. Pleśń, kropelki wody, a łóżko w dolej części - przypodłogowej - wilgotne.

Mamy 10 miesięczne dziecko, u którego stwierdzono alergie.

Proszę o poradę. Co w tej sytuacji mamy zrobić? Jakie są nasze prawa i czego możemy żądać od developera. Nadmienię, że w czawrtek 12.11. ma się do nas pofatygować przestawiciel zarządu wspólnoty ze "swoim" specjalistą.

 

Jeszcze jedno. Tydzień temu developer - jednocześnie przedstaiwciel zarządu wspólnoty, zdemontował grzejniki z klatki schodowej. Tłumaczy się, że ogrzewanie jest elektryczne, że nie może być sytuacji, że nasz budynek posiada grzejniki a pozostałe nie. Czy to również może mieć wpływ na przemarzanie ścian?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 months później...

Mam to samo w nowym domu (budowa od 04/2007, mieszkamy od 11/2009. Wilgoć pojawiła się w dolnej części sciany zewnętrznej przy wyjściu na balkon, w sypialni i garderobie. Sądzę, że to woda z szybko (ostatnio) topniejącego śniegu, jakiego sporo zgromadziło się na balkonie.

 

Dom jest ocieplony 15 cm styropianem, tynkowany, z ceramiki poryzowanej. Balkon ocieplony od dołu 7cm styropianem, z góry 5 cm styropianu (pod wylewką). Balkon nie jest jeszcze obłożony płytkami - "goła" wylewka.

 

Na jutro umówiłem kierownika budowy. A co myślą na ten temat Forumowicze?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Problem wilgoci narasta wraz z odsetkiem osób, które zdecydowały się na wymianę starych, nieszczelnych okien, na nowe. Nie tweirdzę że tak jest w każdym przypadku, ale jest to problem dośc powszechny.

Sposobów na jego rozwiązanie jest kilka- można sobie w oknach zamontować specjalne nawietrzaki (niektóre spółdzielnie tego wręcz wymagają), można powycinać fragmenty uszczelki i w ten sposób "rozszczelnić" okna, ale najlepszym sposobem jest częste wietrzenie.

 

Tyle tylko na ten ostatni sposób nie deycyduje się decyduje zbyt wiele osób...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wizyta kierownika nie przyniosła zaskakujących informacji: woda roztopowa (mieliśmy naprawdę duzo śniegu) podsiąka poprzez szczelinę dylatacyjną balkonu pod izolację pionową (tą, która schodzi po ścianie aż do wylanej płyty balkonowej), później przechodzi pod nią (pod styropianem), przez pustaki i taką samą drogą wychodzi w sypialni.

 

Na razie suszymy się, czekamy do lata. Wtedy folia w płynie do zewnętrznych powierzchni i płytki z cokołem. Powinno załatwić sprawę...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Na razie suszymy się, czekamy do lata. Wtedy folia w płynie do zewnętrznych powierzchni i płytki z cokołem. Powinno załatwić sprawę...

 

podpowiedź nie folia w płynie tylko mapelastic lub sicalastic pełny system wraz ze stosownymi "bandami" i wtedy masz spokój sama folia o ile cokolwiek to tylko zabezpieczy ci poziom ale łączenie poziomu z pionem już nie

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...